|
|
Belgia: male panstwo z duzymi problemami,
|
|
|
mati3000
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 82 |
|
Nr użytkownika: 63.346 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Pytanie co z monarchią Belgijską czy się rozpadnie a jeśli tak to która część kraju ją utrzyma.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Pytanie co z monarchią Belgijską czy się rozpadnie a jeśli tak to która część kraju ją utrzyma. Zawsze możliwa jest unia personalna.
|
|
|
|
|
|
|
jagienka74
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 6.603 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(karolz77 @ 4/06/2010, 21:07) Społeczności językowych to jest cztery: niemieckojęzyczna, francusko, niderlandzko i dwujęzyczna brukselska. Trzy są wspólnoty, to jeszcze coś innego Myśle, że Belgia przetrwa ale jej dalsza decentralizacja i przekształcenie w konfederację jest raczej kwestią czasu.
Niestety mylisz pojecia. Wspolnot jezykowych/spolecznosci jezykowych (community/gemeenschap/communauté) jest trzy, bowiem sa trzy obowiazujace jezyki. Regiony sa rowniez trzy, to o czym tymowisz to sa regiony jezykowe, chrakteryzowane glownymi jezykami, jakie obowiazuja w tamtejszych urzedach.
Decentralizacja - miejmy nadzieje, ale jakos nie widze, zeby Walonowie przyjeli ten pomysl z entuzjazmem. Niby teraz mowia, ze i owszem, ale jak przyjdzie co do czego (np. okaze sie, ze beda musieli sami placic na sluzbe zdrowia) to moga jeszcze zmienic zdanie (jak to juz nie raz bywalo).
Co do monarchii, to chyba nikt o tym w tej chwili nie mysli, nie jest to najbardziej palacy problem, mysle, ze obie strony przezylyby, gdyby monarchie zniesiono.
|
|
|
|
|
|
|
|
Masz rację to są właśnie regiony językowe ale to strasznie skomplikowane, jakby nie mogli łatwiej podzielić kraju...
No tak to głównie Flamandowie dążą do autonomii, czy nawet własnego państwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jagienka74 @ 5/06/2010, 21:10) QUOTE(karolz77 @ 4/06/2010, 21:07) Społeczności językowych to jest cztery: niemieckojęzyczna, francusko, niderlandzko i dwujęzyczna brukselska. Trzy są wspólnoty, to jeszcze coś innego Myśle, że Belgia przetrwa ale jej dalsza decentralizacja i przekształcenie w konfederację jest raczej kwestią czasu. Niestety mylisz pojecia. Wspolnot jezykowych/spolecznosci jezykowych (communit/gemeenschap/communauté) jest trzy, bowiem sa trzy obowiazujace jezyki. Regiony sa rowniez trzy, to o czym tymowisz to sa regiony jezykowe, chrakteryzowane glownymi jezykami, jakie obowiazuja w tamtejszych urzedach. Decentralizacja - miejmy nadzieje, ale jakos nie widze, zeby Walonowie przyjeli ten pomysl z entuzjazmem. Niby teraz mowia, ze i owszem, ale jak przyjdzie co do czego (np. okaze sie, ze beda musieli sami placic na sluzbe zdrowia) to moga jeszcze zmienic zdanie (jak to juz nie raz bywalo). Co do monarchii, to chyba nikt o tym w tej chwili nie mysli, nie jest to najbardziej palacy problem, mysle, ze obie strony przezylyby, gdyby monarchie zniesiono. Witam serdecznie sasiadke . Niestety musze powiedziec, ze chyba was do naszego Krolestwa nie przyjmiemy.No chyba, ze juz by wyjscia nie bylo. Ten wasz balagan, dziury w drogach. To wieczne gadanie i narzekanie.Te wasze steki twardsze niz podeszwa wehrmachtowskiego buta tuskowego dziadka.No i wasz dialekt, w ktorym zamiast normalnie charczec, to Wy seplenicie! Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Widzę, że Polacy w Belgii są zmuszani do opowiedzenia się za jedną ze stron
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(karolz77 @ 5/06/2010, 21:45) Widzę, że Polacy w Belgii są zmuszani do opowiedzenia się za jedną ze stron Ja mieszkam w Holandii, a Jagienka w Belgii.
|
|
|
|
|
|
|
jagienka74
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 6.603 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(NELSON @ 5/06/2010, 21:39) Witam serdecznie sasiadke . Niestety musze powiedziec, ze chyba was do naszego Krolestwa nie przyjmiemy.No chyba, ze juz by wyjscia nie bylo. Ten wasz balagan, dziury w drogach. To wieczne gadanie i narzekanie.Te wasze steki twardsze niz podeszwa wehrmachtowskiego buta tuskowego dziadka.No i wasz dialekt, w ktorym zamiast normalnie charczec, to Wy seplenicie! Pozdrawiam A jeszcze trzy lata temu jakies 60% Holendrow chcialo Flamandow z otwartymi rekami powitac. Ale coz "kobieta zmienna jest"
O narzekanie i drogi nie bede sie spierala, bo bym przegrala (chociaz wiadomo tez, kto te drogi najbardziej psuje przyczepkami kempingowymi). Ale co do jedzenia... No coz, tu chyba Nelsonie, Holendrzy mogliby sie duzo (DUZO) nauczyc No i nie zapominajmy o tym ilez to piwa by przyplynelo
Co do jezyka, to ja osobiscie tez wole holenderski niderlandzki, marzy mi sie, zeby tak umiec zacharczec
@karolz77, masz racje, najglosniej mowi sie o Flamandach, ktorzy chca niepodleglosci, ale to nie jest prawda, ze wiekszosc Flamandow tego chce, tyle, ze ci, ktorzy tego chca, bardzo glosno krzycza. I prawda jest tez taka, ze wieksza sile przebicia w Europie maja media francuskojezyczne i to one ksztaltuja taki wizerunek. Wiekszymi krzykaczami sa zdecydowanie Walonowie, bo, jak powiedzial Nelson, we Flandrii to sie glowie narzeka (tak pod nosem).
Z drugiej strony, ciezko sie dziwic Flamandom, ktorzy chca niepodleglosci, znudzily im sie juz te ciagle klotnie, placenie na biedna Walonie i znoszenie wyzwisk.
No coz, jeszcze tydzien, poczekamy, zobaczymy.
|
|
|
|
|
|
|
|
A co będzie za tydzień?
Słuchaj Jagienko, a jak jest ze stosunkiem do Króla? Ma poważanie i autorytet czy stosunek do króla jest rożny u obu narodów?
|
|
|
|
|
|
|
jagienka74
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 6.603 |
|
|
|
|
|
|
Za tydzien sa wybory do parlamentu, ktore teoretycznie sa niezgodne z konstytucja, ale musza sie jakies wybory odbyc przeciez! I zobaczymy wtedy, czy Walonowie rzeczywiscie sa gatowi na zmiany, jak to deklaruja. A moze premier bedzie stamtad i zobaczymy, jak jemu pojdzie konstrukcja rzadu?
Co do krola i monarchii, to po wojnie w referendum wiecej Flamandow niz Walonow opowiedzialo sie za jej utrzymaniem, ale chyba sytuacja sie troche zmienila.
Flamandowie sa bardzo wrazliwi na punkcie jezykowym i fakt, ze nikt w rodzinie krolewskiej nie mowi dobrze po niderlandzku dziala bardzo na niekorzysc tejze. Poza tym koszty utrzymania i sposob zycia zwlaszcza mlodszego syna krola tez przemawia na nie w sprawie krolewskiej.
Jesli chodzi o Walonow, to oni chyba (podkreslam "chyba", bo nie jest to dla mnie do konca jasne) widza monarchie jako swego rodzaju gwarancje jednosci narodu belgijskiego.
Powazanie i autorytet? Chyba dawno juz nie. Zazdroszcze pod tym wzgledem Nelsonowi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jagienka74 @ 6/06/2010, 8:23) Jesli chodzi o Walonow, to oni chyba (podkreslam "chyba", bo nie jest to dla mnie do konca jasne) widza monarchie jako swego rodzaju gwarancje jednosci narodu belgijskiego.
To znaczy, że Walonowie na ogół uważają się za belgijskich patriotów, w przeciwieństwie do Flamandów dla których na pierwszym miejscu jest ich narodowa tożsamość a Belgia jest tylko balastem przez który muszą utrzymywać Walonów?
Czytałem też gdzieś, że za Belgów uważają się tylko niemieckojęzyczni obywatele. I mają ponoć taką partię.
|
|
|
|
|
|
|
jagienka74
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 6.603 |
|
|
|
|
|
|
Wiesz chyba cizko tu mowic o jakiejs narodowej tozsamosci. Tzn. rzeczywiscie czesc Flamandow (ale nie wszyscy, uwierz mi) czuje sie przede wszystkim Flamandami, a dopiero potem Belgami, ale ja mam wrazenie, ze tutejszy "patriotyzm" odbiega bardzo od naszego polskiego. Wydaje mi sie, ze wynika to z historii tego narodu.
Wszelkie nawolywania do niepodleglosci Flandrii nie wynikaja z milosci do kraju i narodu, a raczej z checi zatrzymania pieniedzy u siebie.
Co do Walonow, to wiekszosc pewnie boi sie stracic flamandzkiego wujka, tez nie dlatego, ze Belgia przestanie istniec, a dlatego, ze ciezej bedzie im sie zylo.
Nie wiem, o ktorej partii mowisz, ale rzeczywiscie istnieje partia, ktorej jednym z glownych punktow programu jest zachowanie jednosci Belgii, ale wydawalo mi sie, ze to partia walonska, co oczywiscie moze oznaczac, ze mozna na nia glosowac takze w czesci niemieckojezycznej (bo ta, jak wspomnialam nalezy do Walonii).
|
|
|
|
|
|
|
|
To widzę, że myślenie obu narodów jest ma podłoże przede wszystkim ekonomiczne
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Samuel Łaszcz @ 4/06/2010, 8:11) A czy ktoś wie dlaczego Flandria i Walonia połączyły się w 1830 roku w Belgię. Bo chyba nie tylko z powodu antyholenderskiego solidaryzmu?
Północ została "wyzwolona" niejako wbrew swojej woli przez ochotników z Południa. Rewolucja belgijska wybuchła w Walonii i wśród francuskojęzycznych elit Brukseli. Miasta Flandrii takie jak Antwerpia były bierne, a ich mieszkańcy z przerażeniem obserwowali rozwój sytuacji. Obawiano się zwłaszcza zamknięcia przez Holendrów ujścia Skaldy, co ukatrupiłoby gospodarkę Flandrii. Holendrzy poprzestali na wysokim cle.
QUOTE(jagienka74 @ 5/06/2010, 20:10) Co do monarchii, to chyba nikt o tym w tej chwili nie mysli, nie jest to najbardziej palacy problem, mysle, ze obie strony przezylyby, gdyby monarchie zniesiono.
Jeśli zniesie się monarchię, to praktycznie ostatnią rzeczą emocjonalnie łączącą Walonów i Flamandów będzie Bruksela, a właściwie spór o Brukselę.
Faktem jest jednak, że monarchię w Belgii zauważa się obecnie praktycznie tylko na monetach i w "królewskich" nazwach różnych instytucji.
|
|
|
|
|
|
|
konikoni
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 80 |
|
Nr użytkownika: 49.343 |
|
|
|
|
|
|
http://www.francesoir.fr/europe/les-franca...es-francophones
sondaż: obecnie dokładnie 2/3 Francuzów nie widzi przeszkód by wchłonąć Walonie, tendencja jest zwyżkowa. Czyli najważniejsze: pieniądze już są, Paryż nowemu nabytkowi przez pewien czas nie skąpiłby funduszy. Tylko co na to Walonowie z Belgii ?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|