|
|
Bodo i jego burzliwe romanse - I. Kienzler
|
|
|
|
A oto dalsza moja recenzja. Z tych pań wymienionych w części pierwszej recenzji tylko z Norą Ney,Elną Gistedt i Reri łączyły naszego bohatera ,,przelotne romanse''.Co ciekawe z tych trzech ,,krótkotrwałych wybranek serca'',tylko Reri została porzucona przez ,,przedwojennego amanta polskiego kina'' z powodu wzrastającej choroby alkoholowej ,,pięknej Polinezyjki'',gdyż nasz bohater był abstynentem,przynajmniej od dnia 26 maja 1929 kiedy aktor spowodował wypadek staczając się swoim samochodem z drogi do rowu ,w wyniku czego śmierć poniosła jedna osoba,także aktor Roland Wiktor.Bodo za ten wypadek został nawet skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności i 301 złotych ,,tytułem zwrotu kosztów pogrzebu i strat moralnych'' wdowie po zabitym.Niestety nie dowiedziałem się czy aktor odbył karę,ale z dalszej opowieści sugeruję że oprócz wypłaty odszkodowania to pierwsze uszło mu na sucho. Ale wracając do dalszej fabuły książki. Oprócz znajomości zawodowej czy pozazawodowej z aktorem,autorka przedstawiła życiorysy,losy ich karier aż do ich zgonu. Szczególnie rad byłem poczytać o losach Poli Negri, naszej chyba jedynej wypromowanej wszechświatowej gwiazdy kina której sława trwa do dziś. Dalej jest przedstawione apogeum kariery bohatera ,który nie był tylko aktorem filmowym ale producentem i reżyserem. Autorka rozprawia się także z ,,mitem '',jakoby Bodo był ukrytym homoseksualistą ,co było dość powszechne w środowisku ówczesnej inteligencji. Książka kończy się rozdziałem dotyczącym wojennych losów bohatera,które do roku 1941 nie były takie tragiczne gdyż artysta występował w objazdowym teatrze Tea Jazz,występującym na terenie ZSRR. Czy w związku z tym był kolaborantem ?.Oczywiście że nie ,gdyż nikogo nie wydał a był to sposób uratowania życia,uniknięcia łagru wywózki na Syberię czy do Kazachstanu,albo skończenia jak nieszczęsna elita w którymś z grobów Katynia,Starobielska,Charkowa czy innych miejsc kaźni. Niestety nie ubłaganego przeznaczenia i tak nie udało mu się oszukać czy mu wywinąć. Nie potrzebnie opuścił grupę z którą mógł trafić do obozu formującej się armii polskiej,jak to się stało z innymi członkami grupy,no i niestety nieszczęsny paszport szwajcarski,który stał się przyczyną aresztowania,ale przez który Bodo nie objęła ,,amnestia obywateli polskich''. I tak ,,amant przedwojennego kina '',który miał wszystko pieniądze,sławę,kobiety można rzec na zawołanie zmarł 7 X 1943 roku w wyniku śmierci głodowej. Podsumowując książka mimo tragicznego końca bohatera tej opowieści jest ciekawa,zajmująca i wciągająca dzięki stylowi , dzięki ciekawej fabule,ciekawostkom,anegdotą,wspomnieniom ówczesnych gwiazd kina,kabaretu,teatru ,opisie historii ówczesnej polskiej Bohemy.POLECAM!!!.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(arturus.miłośnik historii @ 10/04/2016, 14:15) A oto dalsza moja recenzja. Z tych pań wymienionych w części pierwszej recenzji tylko z Norą Ney,Elną Gistedt i Reri łączyły naszego bohatera ,,przelotne romanse''.Co ciekawe z tych trzech ,,krótkotrwałych wybranek serca'',tylko Reri została porzucona przez ,,przedwojennego amanta polskiego kina'' z powodu wzrastającej choroby alkoholowej ,,pięknej Polinezyjki''... Można dodać jako ciekawostkę, że Reri lata potem spotkał na Tahiti Arkady Fiedler. Nie zapomniała ani Polski, ani Bodo, ale w sumie to smutna historia... Rzecz jest opisana w jego książce "Wiek męski- zwycięski" (razem ze zdjęciami). Polecam.
Ten post był edytowany przez emigrant: 19/04/2016, 13:24
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|