Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Akt 5 Listopada, Kto Królem Polski.
     
oakmeke
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 779
Nr użytkownika: 1.449

 
 
post 20/06/2005, 11:54 Quote Post

Nie wiem czy ten topic powinien sie moze znalezc w "I WOJNA SWIATOWA I OKRES MIĘDZYWOJENNY" no ale wydaje mi sie bardziej "polski" niz "powszechny".
Wiec mam pytanie.
Akt 5 listopada 1916, wydany przez Cesarza Niemieckiego Wilhelma II oraz Cesarza Austrii i Krola Wegier Franciszka Jozefa przewidywal utworzenie Krolestwa Polskiego z dziedzicznym monarcha i konstytucyjnym ustrojem.
O kim myslano jako o tym przyszlym krolu? Wiem, ze swoja kandydature zglosil Arcyksiąże Karol Stefan Habsburg, ale nie spodobala sie ona "gorze". A jakie byly inne?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 20/06/2005, 19:38 Quote Post

Polski jako trakiej w planach Cesarstw nie było. "Królestwo" było mżonką- dowodem był fakt, że tak dużo nam obiecywano i to że zwlekano z konkretami- takimi jak monarcha. Wiadomo było "że Królestwo będzie monarchią, oparta na zatwierdzonej przez wszystkie strony Konstytucji". W dokumentach podobno można było się dopatrzeć zapisu, że Król miał pochodzić z Niemiec bądź miał być przez nich zaakceptowany- wynik mojej niewiedzy. Naprawdę już w Traktacie Brzeskim pada stwierdzenie konkretne:
"My strony [Rosja Radziecka i Rzesza Niemiecka], wiążemy swe wspólne działanie, mające na celu UNIEMOZLIWIENIE powstania i ODRODZENIA się państwa Polskiego". Nie ważna czy Karol czy Jasiek- jego nie miało BYĆ.

/tłumaczenie dość nieścisłe/

Kolejny dowód- Niemcy z natury sa dość pragmatyczni, nie zajmują się czymś co marnuje ich czas. Cesarz tak właśnie robił- nie zastanawiał sie nawet nad Królem, którego być nie mogło. Dziś możemy to oceniać w ten sposób, dziś to jest BAARDZO widoczne po obserwacji "sprawy polskiej" po stronie Centrum. Wtedy było to trudniejsze do zoabaczenia, ale tez na pewno.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
oakmeke
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 779
Nr użytkownika: 1.449

 
 
post 20/06/2005, 23:34 Quote Post

Napewno akt 5 listopada byl swego rodzaju "chwytem marketingowym", by pozyskac zolnierza, spoleczenstwo itp., ale jednak faktem jest ze kandydaci do tronu byli i sie zglaszali, nad kims tam pewnie sie zastanawiano, a wlasnie Karol Stefan sie nie spodobal. Traktat brzeski to juz inna sprawa. Mi chodzi o ten waski zakres - Krola Polski wg aktu 5 listopada.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 21/06/2005, 12:47 Quote Post

Nie było i nie miało być. Akt 5 Listopada zostawiał to w gestii Cesarza Niemieckiego i tyle. Ten się nie zastanawiał, bo wiedział że na razie zadnego króla w planach nie ma, chyba że cos sie pogorszy i Polacy będą mu potrzebni. Zgłaszali się kandydaci, bo powaznie potraktowali to Austro-Węgry. Polacy tez podobno wskazywali kandydadów ale tylko na zasadzie wskazywanie nazwisk, bez odzewu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
oakmeke
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 779
Nr użytkownika: 1.449

 
 
post 21/06/2005, 16:23 Quote Post

No wlasnie... i wiesz jakich kandydatow wskazywali np Polacy? smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 21/06/2005, 19:18 Quote Post

Myślę, że mogliśmy wspominac o potomku saskim, może Dmowski, kandydatem mógł być kronprinz Wilhelm, albo namiestnik Galicji. Tego nikt nie spisywał, a myślę że nazwiska mogły sie pojawiać nawet w prasie, jako spekulacje. Nic więcej. Nawet nie były to propozycje pisemne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
oakmeke
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 779
Nr użytkownika: 1.449

 
 
post 10/08/2005, 11:10 Quote Post

QUOTE
Myślę, że mogliśmy wspominac o potomku saskim, może Dmowski, kandydatem mógł być kronprinz Wilhelm, albo namiestnik Galicji. Tego nikt nie spisywał, a myślę że nazwiska mogły sie pojawiać nawet w prasie, jako spekulacje. Nic więcej. Nawet nie były to propozycje pisemne.


ph34r.gif Skad takie infrormacje confused1.gif
Szczegolnie ten Dmowski... Czy wynalazles to w jakiejs jego biografii ? Czy to Twoje wlasne przypuszczenia...
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Kubus
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 80
Nr użytkownika: 4.785

Zawód: uczen
 
 
post 14/08/2005, 13:06 Quote Post

Czytałem kiedyś że władcą dziedzicznym Królestwa Polskiego miał być książe Hochberg z Książa, lecz czy to prawda czy nie tego nie wiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
MrK
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 10.465

Marcin Kowalski
Stopień akademicki: Licencjat
Zawód: Matematyk
 
 
post 5/11/2005, 13:53 Quote Post

Witam!

Nie wiem czy mój post pojawia się we właściwym dziale, ale chciałbym poddać pod dyskusję następujące prowokacyjne jak sądzę pytanie.

Jakie przesłanki kierowały Józefem Piłsudzkim kiedy w latach 1919 - 1920, realizując swoją federacyjną politykę, proponował narodom Imperium Rosyjskiego, a przedewszystkim Ukraincom, rolę, jaką sam odrzucił gdy podobna propozycja padła ze strony Niemiec wobec Polski.
Czyli Państwa klienckiego, pod faktyzcnym protektoratem Cesarstwa Niemieckiego (Jej odrzucenie jak przypomnę zaowocowało kryzysem przysięgowym i aresztowaniem Piłsudzkiego w Magdeburgu).
Mnie obie te koncepcje - czyli federacyjna Piłsudzkiego i ta wysunięta przez Państwa Centralne wobec Polski, są jak dla mnie zdumiewająco podobne, gdzie w planach Niemców Piłsudzki spełniałby rolę Petlury z późniejszych projektów Piłsudzkiego. Co więcej - koncepcja Niemiecka była o tyle bardziej "stojąca na ziemi", że Niemcy już w Polsce - Królestwie - byli, a my do Kijowa i wilna dopiero musieliśmy dojść.

Pozdrawiam

m.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Dorothy Hale
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 18
Nr użytkownika: 8.760

Stopień akademicki: magister :)
Zawód: przysz³y nauczyciel
 
 
post 5/11/2005, 15:12 Quote Post

Może różnica była taka, że przed zaborami istniała Rzeczpospolita Obojga Narodów łącząca ziemie Korony, Litwy, Białorusi i Ukrainy, a nigdy nie istnało państwo polsko - niemieckie ?????????

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
MrK
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 10.465

Marcin Kowalski
Stopień akademicki: Licencjat
Zawód: Matematyk
 
 
post 5/11/2005, 16:08 Quote Post

QUOTE(Dorothy Hale @ 5/11/2005, 17:12)
Może różnica była taka, że przed zaborami istniała Rzeczpospolita Obojga Narodów łącząca ziemie Korony, Litwy, Białorusi i Ukrainy, a nigdy nie istnało państwo polsko - niemieckie ?????????
*



Hmm no tak, tylko Rzeczpospolita Obojga Narodów, była państwem narodu szlacheckiego i nie wiele miała wspólnego z pojęciem narodu kształtującym się przez wiek XIX, począwszy od Wojen Napoleońskich.

Taki Naród Litewski wytworzył się po Powstaniu Styczniowym i specjalnych sentymentów do Polski nie miał powodu żywić. O Ukraincach w ogole niewarto mówić w kontekście zarowno historycznym jaki i współczesnym (Galicja Wschodnia).

Reasumując wydaje mi się, że Twój kontrargument jest niezbyt trafiony.

Pozdrawiam

m.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Dorothy Hale
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 18
Nr użytkownika: 8.760

Stopień akademicki: magister :)
Zawód: przysz³y nauczyciel
 
 
post 5/11/2005, 16:20 Quote Post

I dlatego koncepcja federacyjna Piłsudskiego nie doszła do skutku... Jednak istniały wspólne tradycje państwowe z tymi narodami, a nie było takich nigdy w stosunkach polsko - niemieckich.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
MrK
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 10.465

Marcin Kowalski
Stopień akademicki: Licencjat
Zawód: Matematyk
 
 
post 5/11/2005, 17:27 Quote Post

QUOTE(Dorothy Hale @ 5/11/2005, 18:20)
I dlatego koncepcja federacyjna Piłsudskiego nie doszła do skutku... Jednak istniały wspólne tradycje państwowe z tymi narodami, a nie było takich nigdy w stosunkach polsko - niemieckich.
*



No tak, ale to dowodzi błędu w analizie geopolitycznej, tym bardziej dziwnego, że on sam (Józef Piłsudzki), znalazłwszy się w podobnej sytuacji wybrał kompletną suwerenność. Czy sądzisz, że było to wynikiem anachronicznego sposobu myślenia i sentymentów do przeszłości, niedocenienia ambicji narodowych Litwinów i resentymentów Ukrainców, czy też do ślepej wiary w słusznośc koncepcji rozcinania Rosji po szfach narodowościowych.
Tak całkiem of topicowo można zauważyć, że podobną koncepcję (moim zdaniem tragicznie niesłusznie), próbuje się realizować dziś - vide zaangażowanie w "Pomarańczową Rewolucję". Negatywne skutki widać już dziś, pozytywów brak - naturalne ciążenie Ukrainy do Rosji wobec tego, że my nie mamy im nic do zaoferowania, a można było przewidzieć je zanim zaczeliśmy bawić sięw tą grę. - Używając słów Taleyranda - To więcej niż zbrodnia, to błąd.

Pozdrawiam

m.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Krist,.
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 19
Nr użytkownika: 13.717

Krzysiek
Zawód: student
 
 
post 4/02/2006, 11:43 Quote Post

Mniejsza o to kto królem miał być , bo to tylko przypuszczenia. Królestwo Polskie w tamtym czasie miało oficjalną , kolegialną głowę państwa , mianowicie Rade Regencyjną . W wolnym tłumaczeniu te 3 osoby stanowiące tą rade były królem .
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Gabb
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 14.378

Pawel
Zawód: uczen
 
 
post 19/02/2006, 11:20 Quote Post

były "królem" nie mającym zbyt dużej akceptacji społeczeństwa zresztą... Co do samego aktu, jest tak, jak mówił Egzeginum- miał on cele tylko propagandowe, mające zachęcić Polaków do stanięcia do walki po stronie zaboru. Jesli zaistaniałaby dalsza potrzeba- być może postawionoby konkretnego kandydata w roli króla i opracowano bardziej szczegółowe plany odrodzonego państwa. Jednak dla zaborców byłaby to tylko ostateczność.(Co do "kandydatów zgłaszających się na to "ewentualne" stanowisko- nei mam bladego pojęcia wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej