Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
10 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Agora, Czyli ateistyczna wersja "Pasji"
     
Shell
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.116
Nr użytkownika: 19.685

 
 
post 16/03/2010, 8:02 Quote Post

Yarovit - jeżeli uważasz Hiszpanię Zapatero, a raczej to co próbuje on z niej zrobić nie za lewackość to nie ma sensu rozwijać dyskusji.

Co do muzułmanów to przypomnę tylko wydarzenia duńskie i holenderskie w kwestiach publikacji/filmów o wydzwięku antymuzułmańskim i co się potem działo. Chyba nie trzeba rozwijać o co mi chodzi?
Poza tym przebija z Twoich postów dosyć wyrazna agresja antychrzescijanska, a moze antyklerykalna. Nie wiem czy to dobry stan na prowadzenie dyskusji, warto zawsze zachowac chocby pozory obiektywizmu nawet w gorącej polemice. Moze się mylę - jeżeli tak to przepraszam- ale jako osoba czytająca ten wątek bez emocji to mi się od razu rzuciło w oczy.

Mariusz- krytyka za "Apocalyptico" (o ile dobrze pamiętam tytuł) spadła na Gibsona za to, że w jego wizji (dosyć pokręconej zresztą) to Hiszpańscy katolicy poprzez najechanie Majów uratowali fanatyczną kulturę przed samozniszczeniem i dalszym wyrzynaniem się w pień. Było to doprawdy bardzo kontrowersyjne, delikatnie mówiąc, ujęcie ale spotkało się z krytyka własnie dlatego, że prezentowało takie a nie inne poglądy. Gdyby Apocalyptico ukazywało, żądnych krwi morderców katolickich niszczących pokojową kulturę szczęsliwie zyjących Indian, no i nakręciłby to np Jackson czy Cameron to pewnie oskarów byłoby co niemiara wink.gif Chyba po "Hurt lockerze" nikt nie ma wątpliwości, że oskary to już (już?) też narzędzie walki politycznej.Zresztą nie ukrywajmy, że Gibson jako obsesyjny antysemita ma ostro prze...kichane w Hollywood wiec zarówno i do jego twórczości, jak i do krytyki tejże trzeba podchodzić ostrożnie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 16/03/2010, 8:13 Quote Post

Yarovicie gdyby Zapatero uslyszal od Ciebie ,ze nagujesz jego lewicowosc bez watpienia bardzo by sie obrazil smile.gif .Sam stale z duma to podkresla,a o filmie pani minister jego rzadu wyrazila sie ze bedzie jednym z elementow postepowego i laickiego szkolnego programu edukacyjnego-tak wiec doprawdy trudno tu bronic tezy ,ze nie jest obrazem propagandowym.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.999
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 16/03/2010, 9:04 Quote Post

Film jest wart obejrzenia za sam opisywany okres i miejsce - dzieje wschodniej cześci Cesarstwa nie stały się nigdy cześcią szeroko rozumianego "dziedzictwa Zachodu" (w którym mieści się Grecja, "Pierwszy Rzym"... długo nic, po czym od razu przeskakujemy do Franków, Merowingów i Karolingów). "Drugi Rzym" i jego centra praktycznie nie istnieją w kinematografii i nawet podane w takiej formie chyba warto zobaczyć.

Choć oglądając film faktycznie można mieć wrażenie, że religia jest przedstawiona w barwach od neutralnych (chrześcijańscy niewolnicy są za nią prześladowani - ale właściwie nie dowiadujemy się, czy poza współczuciem z tego tytułu, religia czyni ich lepszymi czy nie) do jednoznacznie złych (sfanatyzowani mnisi), podczas kiedy czyny dobre dokonywane są nie pod wpływem religii, ale niezależnych od niej filozofii, ewentualnie indywidualnych cech charakteru.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 16/03/2010, 9:20 Quote Post

QUOTE(Shell @ 16/03/2010, 8:02)
Yarovit - jeżeli uważasz Hiszpanię Zapatero, a raczej to co próbuje on z niej zrobić nie za lewackość to nie ma sensu rozwijać dyskusji.


A dlaczego nie ma sensu? "Lewackość", tak jak i "faszyzm" to obecnie słowa-wytrychy zupełnie oderwane od pierwotnego znaczenia, używane po to by dowalić temu, kogo się nie lubi.

QUOTE(Shell @ 16/03/2010, 8:02)
Co do muzułmanów to przypomnę tylko wydarzenia duńskie i holenderskie w kwestiach publikacji/filmów o wydzwięku antymuzułmańskim i co się potem działo. Chyba nie trzeba rozwijać o co mi chodzi?


A wypadałoby rozwinąć. Dla przykładu w Beneluksie krytyka islamu jest dzisiaj na porządku dziennym i z reguły idzie dalej niż krytyka chrześcijaństwa.

QUOTE(Shell @ 16/03/2010, 8:02)
Poza tym przebija z Twoich postów dosyć wyrazna agresja antychrzescijanska, a moze antyklerykalna. Nie wiem czy to dobry stan na prowadzenie dyskusji, warto zawsze zachowac chocby pozory obiektywizmu nawet w gorącej polemice. Moze się mylę - jeżeli tak to przepraszam- ale jako osoba czytająca ten wątek bez emocji to mi się od razu rzuciło w oczy.


Daruj sobie wycieczki osobiste. Najpierw poczytaj sobie moje posty, np. w tym wątku, a dopiero potem oskarżaj mnie o antychrześcijańską agresję.

Nie bardzo natomiast rozumiem, dlaczego twierdzisz że czytasz wątek bez emocji, skoro Twoje wypowiedzi jednoznacznie wskazują na Twoje wyraziste poglądy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 16/03/2010, 9:23 Quote Post

QUOTE(mariusz 70 @ 16/03/2010, 7:29)
Inna sprawa,ze zrobiono obraz mocno propagandowy.


Zamiast pisania frazesów - może przybliż, co w tym obrazie jest propagandowego?

QUOTE(mariusz 70 @ 16/03/2010, 7:29)
Co wiecej dzieci sie w ramach szkolnego Wychowania Obywatelskiego na niego prowadza,stad tez zapewne nie mogl byc zbyt brutalny ,aby utrzymac normy wiekowe.


To zupełnie jak u nas. U nas też się pędzi gawiedź szkolną do kin. Kto nabił frekwencję na słabym i jednostronnym do bólu "Quo Vadis"?

QUOTE(mariusz 70 @ 16/03/2010, 7:29)
Socjalistyczny rzad tez paluchy maczal przy jego produkcji,a wiec jest jaki jest i trudno sie dziwic. Mial spelniac polityczno-swiatopogladowe zalozenia to i spelnia.Jak ktos placi to i wymaga,hmm...raczej placi podatnik,a pani minister wymaga dokladnie mowiac.


Przecież w całej Europie produkcje filmowe dotuje się z państwowej kasy. Także u nas. Doszukiwanie się w tym politycznego celu jest co najmniej dziwne.

QUOTE(mariusz 70 @ 16/03/2010, 7:29)
Swego czasu pan Gibson nakrecil film o fanatyzmie religijnym Majow i zebral nie nagrody i pochwaly mediow,ale wrecz przeciwnie, ostre krytyki i wyzwiska.Jak to jest wiec z ta filmowa walka z religijnym fanatyzmem?


Jak się zdaje, Gibsona zjechali historycy za niezbyt zgodne z rzeczywistością przedstawienie Majów. Ciągnął się też za nim smród za jego alkoholowo-samochodowo-antysemicki wyskok. Nikt się za to nie czepiał wydźwięku filmu. Kiedy "Apocalypto" miało premierę, przebywałem na Zgniłym Zachodzie. Oglądałem film w międzynarodowym (i multireligijnym) towarzystwie i jedyną negatywną reakcją był śmiech kolegi, który wówczas studiował medycynę, że postacie krzyczą nawet po tym, jak im wyrwano serca.

----

QUOTE(mariusz 70 @ 16/03/2010, 8:13)
Yarovicie gdyby Zapatero uslyszal od Ciebie ,ze nagujesz jego lewicowosc bez watpienia bardzo by sie obrazil smile.gif .Sam stale z duma to podkresla,a o filmie pani minister jego rzadu wyrazila sie ze bedzie  jednym z elementow postepowego i laickiego szkolnego programu edukacyjnego-tak wiec doprawdy trudno tu bronic tezy ,ze nie jest obrazem propagandowym.


Lewicowość a lewackość. Zauważasz tą "subtelną" różnicę?

Szczerze mówiąc, to pani minister (o ile tak rzeczywiście powiedziała), to ma trochę racji. Ile dla przykładu u nas w szkołach mówi się o prześladowaniu chrześcijan, a ile o prześladowaniu przez chrześcijan? Obiektywizm nakazywałby mówienie o obu rzeczach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.999
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 16/03/2010, 9:52 Quote Post

QUOTE(yarovit @ 16/03/2010, 9:23)
Szczerze mówiąc, to pani minister (o ile tak rzeczywiście powiedziała), to ma trochę racji. Ile dla przykładu u nas w szkołach mówi się o prześladowaniu chrześcijan, a ile o prześladowaniu przez chrześcijan? Obiektywizm nakazywałby mówienie o obu rzeczach.


Bez przesady, trochę jest - katarzy, krucjaty, pogromy, reformacja i kontreformacja, podbój Nowego Świata, takie tam. W stosunku do liczby przykładów prześladowania chrześcijan (które pojawiają się chyba tylko przy okazji omawiania czasów Nerona i długo, długo potem przy okazji XIX wieku w Polsce i kulturkampf'u) można powiedzieć że uczeń w szkole średniej jest bombardowany przykładami nadużywania autorytetu religii w imię władzy oraz przykładami zgubnych efektów fanatyzmu.

W programach szkół jest mało o wczesnych chrześcijaństwie, nestorianach, monofizytach itp., ale wynika to raczej z faktu że w szkołach mało się mówi o wschodnim Cesarstwie w ogóle, a nie z jakiegoś specjalnego unikania tego tematu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Shell
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.116
Nr użytkownika: 19.685

 
 
post 16/03/2010, 10:03 Quote Post

Yarovicie to nie była żadna wycieczka osobista tylko stwierdzenie subiektywnego odczucia, któe powstało przy czytaniu Twoich wypowiedzi, zresztą napisałem, że jeżeli źle odebrałem emocjonalny wydźwięk Twoich postów to przepraszam co całkowicie zignorowałeś.

Jeżeli po moich postach bylbys w stanie okreslic moje "wyraziste poglądy" to byłbym wdzięczny za krótkie ich scharakteryzowanie bo ja sam absolutnie nie byłbym w stanie tego uczynic. No chyba, że masz na mysli nazwanie Gibsona antysemitą, to tak to z pewnością było wyraziste, ale raczej nie kontrowersyjne.


Nie ma sensu ciągnąć jednak tego wątku bo jest abstrakcyjny tak jak dalszego sporu o okreslenie lewackości Zapatero. Dla mnie "lewicowy" to był Kuroń czy we wczesnej młodości Orwell, lewicowe były też poglądy społeczne The Clash, gdybym próbował Zapatero nazwać "lewicowcem" to bym wszystkich lewicowców odżegnujących się od lewackiej ekstremy Chaveza, Zapatero i im podobnych mocno obraził. I to jest moja subiektywna opinia.

Swoje poglądy na temat propagandowej roli Agory wziałem z lektury hiszpańskiej prasy gdzie w gazetach o zabarwieniu prorządowym pojawiały się recenzje nacechowane dumą "to nasze dzieło", "tak chcemy bo to było ilustrowane" i odwrotnie, w pismach konserwatywnych "Agora" odbierana była jako pieknie przedstawione, efektownie nakręcone, ale jednak polityczne widowisko z mocnym wydzwiękiem propagandowym. Do tego dochodziły o czym tu już mówiono głosy z rządu Zapatero wychwalające film.

Jako osoba zohydzona polityką jestem negatywnie nastawiony do wszelkich typów działań zaciągających kulturę i sztukę do aktualnej wojny polityczno-propagandowej. Szczególnie gdy dotyka to okresu, którym bezpośrednio się interesuję.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 16/03/2010, 15:22 Quote Post

Dokladnie.Ale pamietajmy o jednym.Autor filmu zyje sobie w wolnym kraju,ma takie ,a nie inne poglady i na swoje widzimisie czy zlecenie sponsorow film historyczny nakrecil.Ma prawo jak najbardziej,nikt mu tego nie neguje i ja tu najmniejszego problemu nie widze.Prosze tylko nazywac sprawy po imieniu,a jak sami zleceniodawcy traktuja te produkcje jako przekaz ideologiczny to wszelka dyskusja ,ze tak nie jest staje sie doprawdy oderwaniem od realiow.
Nie mam pojecia jak przedstawiaja go polskie media,ale widze dokladnie jak jest lansowany w Hiszpani o czym i Shell mial sie okazje przekonac.Skandalu film za Pirenejami nie zrobil absolutnie zadnego pomimo wielkiej promocji.No coz,opowiesc o starciu teologi z filozofia z pewnoscia mas do kina w odroznieniu od dziejow gladiatora nie przyciagnie.Takie mamy czasy i juz.Rozdanie nagrod Hiszpanskiej Akademi Filmowej tez rozczarowalo(dla jasnosci dodam,ze wlasnie Agorze kibicowalem)co tlumow do kas tez nie napedzi,a rownoczesnie sprawilo,ze zainteresowanie nim nagle zaniklo.
Co do sponsoringu to pan Zapatero dofinansowal tyle idiotycznych projektow,ze akurat trudno mu Agore wypominac,a i tak mamy szczescie,ze z Hypati nie zrobiono lesbijki,albo transwestyty.
Yarovicie jak sie nie myle "Quo vadis" jest ksiazka obowiazkowa w programie szkolnym i dziwne by bylo gdyby uczniowie jej nie znali.Jest to tez jeden z nielicznych naszych Nobli w tej dziedzinie wiec jakiegos spisku tu nie widze.Ja w czasach PRL-u mialem tez obowiazkowa projekcje wersji z P.Ustinowem w roli Nerona.Co do rodzimej ekranizacji calkowicie podzielam Twoje zdanie,jest kiepska.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 16/03/2010, 22:45 Quote Post

Proponuję obniżyć temperaturę tej dyskusji. Jeśli się macie mordować o Agorę, to proszę bardzo, byle nie na tym Forum.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
bachmat66
 

vaquero
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.948
Nr użytkownika: 7.402

Dario TW
Stopień akademicki: Juris Doctor
Zawód: wolny
 
 
post 17/03/2010, 5:59 Quote Post

QUOTE(Shell @ 16/03/2010, 4:03)
Yarovicie to nie była żadna wycieczka osobista tylko stwierdzenie subiektywnego odczucia, któe powstało przy czytaniu Twoich wypowiedzi, zresztą napisałem, że jeżeli źle odebrałem emocjonalny wydźwięk Twoich postów to przepraszam co całkowicie zignorowałeś.

Jeżeli po moich postach bylbys w stanie okreslic moje "wyraziste poglądy" to byłbym wdzięczny za krótkie ich scharakteryzowanie bo ja sam absolutnie nie byłbym w stanie tego uczynic. No chyba, że masz na mysli nazwanie Gibsona antysemitą, to tak to z pewnością było wyraziste, ale raczej nie kontrowersyjne.


Nie ma sensu ciągnąć jednak tego wątku bo jest abstrakcyjny tak jak dalszego sporu o okreslenie lewackości Zapatero. Dla mnie "lewicowy" to był Kuroń czy we wczesnej młodości Orwell, lewicowe były też poglądy społeczne The Clash, gdybym próbował Zapatero nazwać "lewicowcem" to bym wszystkich lewicowców odżegnujących się od lewackiej ekstremy Chaveza, Zapatero i im podobnych mocno obraził. I to jest moja subiektywna opinia.

Swoje poglądy na temat propagandowej roli Agory wziałem z lektury hiszpańskiej prasy gdzie w gazetach o zabarwieniu prorządowym pojawiały się recenzje nacechowane dumą "to nasze dzieło", "tak chcemy bo to było ilustrowane" i odwrotnie, w pismach konserwatywnych "Agora" odbierana była jako pieknie przedstawione, efektownie nakręcone, ale jednak polityczne widowisko z mocnym wydzwiękiem propagandowym. Do tego dochodziły o czym tu już mówiono głosy z rządu Zapatero wychwalające film.

Jako osoba zohydzona polityką jestem negatywnie nastawiony do wszelkich typów działań zaciągających kulturę i sztukę do aktualnej wojny polityczno-propagandowej. Szczególnie gdy dotyka to okresu, którym bezpośrednio się interesuję.
*


Maestro,
ladnie powiedziane - smile.gif
Ale tylko czy widzial ktos kulture samopas chodzaca a wolna od polityki estos malditos dias?

Film obejrzalem, jest duzo lepiej zrobiony niz inna superprodukcja de Espana 'Alatriste', przypomnial mi sie troche w 'Imie Rozy' ale w temacie ploniecia i przepadania starozytnych ksiag a madrosci et dziel roznorakich w ogniu historii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 17/03/2010, 7:28 Quote Post

Przy koncu produkcji Alatriste skonczyly sie fundusze i zaplanowana finalowa bitwa okazala sie produkcyjna zenada sad.gif Na szczescie Agora takich problemow nie miala.
Ciekawym pomyslem bylo udostepnienie publicznosci imponujacych dekoracji pozostalych po Agorze.W ubieglym roku byla to spora atrakcja turystyczna,nie wiem niestety jak bedzie w tym roku i czy cos z nich jeszcze pozostalo bo zima byla paskudna.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
Dagome
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.260
Nr użytkownika: 46.895

Dagome Arbiter Elegantiarum
Stopień akademicki: Iudex
Zawód: Dagome Iudex
 
 
post 17/03/2010, 9:07 Quote Post

Trochę starałem się poszukać informacji na temat kilku aspektów uwypuklonych w filmie, no i nie pasuje mi tu historycznie, przedstawiony w filmie dość sprawnie obraz parabolan jako zbrojnego ramienia krwiożerczego wyznania, dalej postać Ammoniusza podżegacza - historycznie jako takiego w tym okresie nie do uchwycenia, nadto wydaje się, ze św. Cyryl był historycznie młodszy od Hypatii zgoła rówiesnik jej uczniów, oraz okoliczność iż zgładzenia bohaterki dokonać mmieli parabolanie. Ciekawy jestem czy moje spostrzezenia są trafne oraz jeżeli tak czy możemy jednak mówić o manipulacji faktami. Czy ktoś starał sie oprócz przywołanego wcześniej przez userów tekstu źródłowego poszukać innych informacji dot. epoki i okoliczności i aspektów wykorzystanych w filmie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 17/03/2010, 10:59 Quote Post

QUOTE(mariusz_70)
Przy koncu produkcji Alatriste skonczyly sie fundusze i zaplanowana finalowa bitwa okazala sie produkcyjna zenada

Przepraszam za offtop, ale czy mowa tu o TYM Alatriste z Mortensenem i o TEJ finałowej bitwie pod Rocroi, która nawet oglądana na youtube wgniotła mnie w krzesło swoją dramaturgią i realizmem??
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Eamr
 

Bojowa Gęś Wizygocka z Setidavy
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.636
Nr użytkownika: 39.134

 
 
post 17/03/2010, 11:03 Quote Post

QUOTE(Dagome @ 17/03/2010, 9:07)
Trochę starałem się poszukać informacji na temat kilku aspektów uwypuklonych w filmie, no i nie pasuje mi tu historycznie, przedstawiony w filmie dość sprawnie obraz parabolan jako zbrojnego ramienia krwiożerczego wyznania, dalej postać Ammoniusza podżegacza - historycznie jako takiego w tym okresie nie do uchwycenia, nadto wydaje się, ze św. Cyryl był historycznie młodszy od Hypatii zgoła rówiesnik jej uczniów, oraz okoliczność iż zgładzenia bohaterki dokonać mmieli parabolanie. Ciekawy jestem czy moje spostrzezenia są trafne oraz jeżeli tak czy możemy jednak mówić o manipulacji faktami. Czy ktoś starał sie oprócz przywołanego wcześniej przez userów tekstu źródłowego poszukać innych informacji dot. epoki i okoliczności i aspektów wykorzystanych w filmie?
*


Nie buszowałam w literaturze nt. parabolan (i nie wiem czy byli to mnisi z Nitry, o których wspomniał Sewer). Każdy agresywny tłum ma zawsze podżegaczy (niestety, a tłum bez prowodyrów rozpada się na atomy – podżegacz jest to ordynarna forma „lidera charyzmatycznego”, porównywalne zamieszki prowokował Ambroży w Mediolanie podczas awantury o kościół). Tu reżyser filmu połączył potrzebną fabularnie osobę fikcyjną (prowodyra) z mnichem, który zastał potem skazany na śmierć za napaść na prefekta – postać autentyczną. Wg mnie nie jest to manipulacja – skoro ktoś był tak narwany by rzucać się na prefekta, to jest psychologicznie uzasadnione domniemanie, że wcześniej też był odległy od nauk łagodnego rabina z Nazaretu… Po czym gość został uznany przez Cyryla za męczennika i ogłoszony świętym. Zresztą jego postać jest dość ciekawa – jednocześnie jest to osobnik wręcz emanujący fascynacją religijną, kontaktem z bóstwem etc. Uwaga – to samo w sobie nie jest fanatyzmem!

Pominięto w filmie źródłową postać lektora Piotra – który przewodniczył linczowi na Hypatii. Gdyby intencją autorów było jednoznaczne dowalenie chrześcijanom, a nie fanatykom – no takiej gratki jak funkcjonariusz kościelny na czele motłochu by chyba nie pominęli.

Wiek osób – racja. Dałam ten zarzut w moim pierwszym poście w tym temacie. Hypatia powinna mieć pomiędzy 40-50 lat, jak nie więcej w roku 415. W ostatniej scenie tej tragedii została odarta z szat kobieta w wieku naszych matek. Wiekowo dokonano machlojek na użytek wątku romansowego. Jak dla mnie – całkowicie zbędnie.

Przychodzą mi do głowy jeszcze nieścisłości „budynkowo-religijne” – sam wygląd świątyni chrześcijańskiej. Reszta potem…

No i jestem szczerze ciekawa jak prof. Dzielska argumentuje, że sprawa była wyłącznie polityczna… Nie wykluczam, że mnie przekona (patrząc na opinie dotyczące jej książki) – ale to nie zmienia faktu, że plebs sam z siebie nie bierze się za mordowanie de facto arystokracji…

Ten post był edytowany przez Eamr: 17/03/2010, 11:36
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
lanciarius
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 711
Nr użytkownika: 47.290

 
 
post 17/03/2010, 11:11 Quote Post

QUOTE
Przepraszam za offtop, ale czy mowa tu o TYM Alatriste z Mortensenem i o TEJ finałowej bitwie pod Rocroi, która nawet oglądana na youtube wgniotła mnie w krzesło swoją dramaturgią i realizmem??


No chyba tak... też się zdziwiłem, bo pomimo że faktycznie nie widać było jakiegoś wielkiego rozmachu (typu tysiące statystów/komputerowych klonów), to sama walka była moim zdaniem pokazana znakomicie (świetne starcie pikinierów). Może spece od epoki pike & shot mają jakieś zarzuty natury sprzętowo-taktycznej?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

10 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej