|
|
Napoleon: przeciwnicy cesarza
|
|
|
|
Chciałbym poznać opinie,któremu z przeciwników "boga wojny" i jego armii,należy się palma pierwszeństwa.Opcja "inny" myslę,że przede wszystkim może być wykorzystywana w przypadku rosyjskich dowódców.Sam cesarz bardziej od Kutuzowa cenił sobie innego(Bagrationa).Głosujcie i uzasadniajcie swój wybór. Jeśli chodzi o moją osobę to wybrałbym z tego grona Wellingtona.Nie tylko jesli chodzi o zwycięstwo pod Waterloo,ale także za kampanię hiszpańską.Choć tutaj nie mozna użyć stwuerdzenia,że pobił Napoleona,ale jego marszałków i generałow.
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby można było głosować na dowódców, którzy nie zmierzyli sie z Napoleonem, ale byli mu współcześni bez wahania wybrałbym Suworowa..lub Nelsona. Z tych, którzy tę okazję mieli dla mnie najlepszy był Arcyksiążę Karol Habsburg.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tez uważam, że najgroźniejszym i najbardziej zdolnym przeciwnikiem Napoleona był arcyksiąże Karol. Widać, że szybko sie uczył i zdobywał doswiadczenia. Najlepiej o tym swiadczą bitwy pod Aspern i Essling.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja stawiam na Barclay'a de Tolly.Zwyklre zapomniany rosyjski feldmarszalek zapoczatkowal upadek imperium napoleonskiego.Jego doskonala w danych warunkach strategia oddawania terenu za zyskiwanie czasu,oszczedzajac jednoczesnie armie do pozniejszego starcia przyniosla oczekiwane wyniki.Barclay jako Inflantczyk szkockiego pochodzenia nigdy nie zdobyl ogolnego poklasku ale car Aleksander bardzo wysoko cenil jego zdolnosci.Barclay byl tez doskonalym taktykiem i w czasie odwrotu znad Niemna kilkakrotnie pokazal "zeby".Jego dowodzenie pod Borodino ( Kutuzow zostal odwieziony na tyly - jako zbyt cenny symbol dla armi rosyjskiej- inni twierdza ze byl pijany) nie pozostawia nic do zyczenia.
|
|
|
|
|
|
|
|
Heh...no tak...i jeszcze mały plusik dla Bluchera. Kiedy generał Bouurmont 15 czerwca 1815 roku zdradzil cesarza i Francję i przybył do Prusaków, z biała kokarda Burbonów,Blucher powitał go chłodno.na uwage jednego ze swych oficerów,ze przeciez Bourmont ma białą kokardę odpowiedział:"Co tam kokarda,kanalia pozostanie zawsze kanalią". co do Wellingtona to słuszna uwaga:nie był jakims tam wybitnym taktykiem.Ale równiez,jak Bluchera,cechował go upór,walecznośc i nadmierna ostrozność,co w konsekwencji pozwoliło mu wyjść zwyciesko z nie jednej potyczki. co do Wagram Lesniewskiego masz rację,arcyksiażę Karol zostal tu ukazany trochę w negatywnym swietle.
|
|
|
|
|
|
|
|
Blucher mial dosc ciekawe podjescie do spraw honoru. W 1806 dal slowo honoru jednemu z marszalkow Francji, ze zostal zawarty rozejm, dzieki temu zdolal uciec az do Lubeki (chyba). Smutne jest rowniez, ze Prusacy, Austriacy, Rosjanie mieli tepych (w wiekszosci) dowodcow, ale zadnej z nich nigdy nie przybiegl do Napoleona i nie powiedzial - tam sa nasi. Za to Naszego Ukochnanego Cesarza zdradzali wlasni rodacy tyle razy... Cesarz nie tylko walczyl z Hiszpania, Portugalia, Anglia, Szwecja, Rosja, Prusami, Austria, ale i z zdracjami we wlasnym kraju.
Co do Wellingtona to wlasnie byl jako takim taktykiem (Jak to ktos powiedzial zlosliwie, Wellington walczyl, stojac i nic nie robiac ) , ale strategiem marnym. Zadne jego zwyciestwo nie zostalo wyzyskane - Victoria - zadnego poscigu, nic. Do tego jego dzialania 15go czerwca to po prostu zalosc. Zignorowal informacje o Cesarzu i jego armia byla rozsypana. Powiedzial Blucherowi, ze przyjdzie mu na pomoc pod Ligny, ale bylo to tylko klamstwo, zeby poswiecic Prusakow i zgrupowac sie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zastanawiam się dlaczego istnieje wśród bonapartystów tak dalece idąca niechęć do Wellingtona.Pewnie wpływ na to ma fakt,że po zwycieswie w kampanii 1815 roku uczyniono z niego niemalże bohatera.Ale temu się nie mozna dziwić. Co zaś sie tyczy kampanii 1815 roku to można mu zarzucac opierzałość w koncentracji wojsk sprzymierzonych.Wkońcu był kunktatorem.Ale właśnie ta ostrożność przyczyniła sie do tego,ze pokonał cesarza.16 czerwca nie mógł przyjść z pomoca Blucherowi,gdyż walczył pod Quatre Bras z Neyem.
Nico,cieszy mnie fakt,ze nasza rodzina bonapartystów na tym forum sie powieksza.Miło Cie widzieć.Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Uczyniono z niego bohatera, nie slusznie. Waterloo to zasluga Bluchera, ktory pomimo zdrady/oszukania przez Wellingtona (According to author Peter Höfschroer, Wellington deceived his allies: "in 1815 Wellington promised to provide rapid and substantial aid to Blücher at a crucial point in the battle at Ligny, although he knew he could not do so. The Duke risked sacrificing Blücher in order to gain time for his own troops to fall into formation. Instead, it was Blücher, who came to his rescue in the final hour of the 1815 campaign.") przybyl na pole bitwy. Drugi zasluzony to 'Grouchy' . Wellington gdyby nie mial pewnosci, ze Prusacy przybeda, ucieklby czym predzej do statkow i zostawil Prusakow na pastwe losu.
Oczywiscie to byly slowa niemieckiego autora, no i niektorzy moga sie nie zgadzac .
Dziekuje Ksiaze za powitanie:). Bonapartystow przed duze B .
Wszystkim, ktorzy nie znaja, polecam - http://web2.airmail.net/napoleon/
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak to juz jest,że dla jednych jest bochaterm,a dla innych nie... Ale to przeciez wkoncu wellington tak pokierowal przybyłym pod Waterloo korpusem Zieten,że cesarz musial walczuć z położenia srodkowego,co czyniło jego sytuacje trudną. Mozemy teraz gdybać,ale gdyby Prusacy nie przybyli z pomoca Wellingtonowi nie bardzo gdzie mialby sie cofnąc,a juz na pewno nie zdążyłby z ewakuacja wojsk z kontynentu. Co zas sie tyczy postawy Grouchego to mozna by powiedzieć,że zachowal sie w sposób logiczny,kiedy nie zaeragował na wystrzały armatnie.Cesarz wyraznie dał mu rozkaz,by zniszczył prusaków,wiec jedyne co mozna mu wyraznie zarzucic to opieszałość.
Nie ma za co Nico
Tak jest Bonapartysta prze duze B
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja przychylę się do zdania samego Cesarza - Bagration, za odwagę osobistą, umiejętności - bodaj jedyny nierozbity korpus pod Austerlitz - i pewną, tak rzadką w rosyjskim sztabie - klasę, szlacheckość.
|
|
|
|
|
|
|
Louis Nicolas
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 5.052 |
|
|
|
Maciej Kowalczyk |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Witam, powiększam grono bonapartystów... Ja zagłosowałem również na Bagrationa. Z wiadomych powodów, także za piękną śmierć (jeżeli strata życia może być malownicza...) pod Borodino oraz działania w wojnie z Turcją w 1809.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
mc21
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 8.180 |
|
|
|
|
|
|
Wellington był raczej marnym dowódcą. Np. w Hiszpanii miał zabezpieczone tyły, najemną armię, miejscowa ludność była po jego stronie i źródłem informacji o ruchach Francuzów, bardzo dobre zaopatrzenie, panował na morzu i mimo to nie szło mu za dobrze. A w tym czasie zdarzało się, że o jego ruchach marszałkowie francuscy dowiadywali się przez kuriera z Paryża wysłanego przez Napoleona, który tę wiadomość wyczytywał z dzienników angielskich przechwyconych w drodze z Lizbony, bo nie mogli liczyć na ludność miejscową, która skutecznie blokowała komunikację między marszałkami. A pod Waterloo poprostu miał farta.
Ten post był edytowany przez Sarissoforoj: 4/08/2005, 21:19
|
|
|
|
|
|
|
|
Wellington z pewnoscia przewyzszal umiejetnosciami dowodczymi marszalkow cesarstwa (swoja droga umiejetnosc prowadzenia operacji wywiadowczych nie powinna polegac na czytaniu o ruchach przeciwnika z gazety).Swiadczy o tym chociazby seria zwyciestw.Jesli mowimy o bledach Napoleona pod Waterloo, to raczej oddajmy honor Wellingtonowi ,ktory popelnil ich znacznie mniej.O umiejetnosciach dowodczych Wellingtona swiadczy zwlaszcza kampania przeciw Myssore i Marathom w Indiach ,ktore niczym nie ustepuja kampaniom Napoleona( moze Marathowie mieli wiecej dzial i lepiej wyszkolonych artylerzystoew niz Austryjacy)
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|