|
|
Okładki zapowiadanych HB-ków, wątek oficjalny, dyskusja, polemika
|
|
|
|
Muszę przyznać, że mnie ta okładka się w miarę podoba. Oczywiście, jeśli falanga jest odmalowana błędnie, to trzeba poprawić, ale słoń - nawet jeśli o kilkadziesiąt centymetrów za wysoki, mnie nie razi. Jednak dramatyzm okładki to też ważna sprawa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Mam też pytanie - ale to już wprost do znawców uzbrojenia - o to, co ci wojacy na pierwszym planie mają na sobie? Rozumiem, ze to jeszcze nie te czasy, żeby była pełna unifikacja mundurów i wyposażenia, ale oni są od Sasa do Lasa. Drugi z lewej, jego hełm... to faktycznie tak wtedy wyglądało? Jak zdeformowany kapalin? Dwaj z prawej mają półpancerze (czy jak to wtedy zwali), a ci dwaj z lewej... tylko koszulki?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Qbk @ 19/07/2014, 23:15) Vitam Mam też pytanie - ale to już wprost do znawców uzbrojenia - o to, co ci wojacy na pierwszym planie mają na sobie? Rozumiem, ze to jeszcze nie te czasy, żeby była pełna unifikacja mundurów i wyposażenia, ale oni są od Sasa do Lasa. Drugi z lewej, jego hełm... to faktycznie tak wtedy wyglądało? Jak zdeformowany kapalin? Dwaj z prawej mają półpancerze (czy jak to wtedy zwali), a ci dwaj z lewej... tylko koszulki? 1. Ten kapalin to hełm typu pilos: http://en.wikipedia.org/wiki/Pileus_%28hat%29 2. Te koszulki to z kolei zapewne linotoraxy: http://en.wikipedia.org/wiki/Linothorax Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Okładka mi się podoba (motyw ataku słoni o wiele lepiej wygląda niż, jeden zarzucany oszczepami), może dlatego, że się nie znam na militariach epoki antyku. Jednak słoń drugi od prawej ( pierwszy którego widać w całości) ma nadzwyczaj grubą trąbę. Przypakował chyba.
Ten post był edytowany przez Kizior: 20/07/2014, 21:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Czyli na razie mamy jedną uwagę, z którą jak rozumiem wszyscy się zgadzają - słonie są zbyt duże.
QUOTE falangę (sądząc po hełmach typu trackiego to nie są raczej hoplici wink.gif), która jak dla mnie nie ma zbyt długich sariss lecz (tak myślę przynajmniej) na widoku są tylko te z tylnych szeregów, a te z pierwszego są po prostu umieszczone niżej, a przez to niewidoczne. Co do tych sariss to mam wrażenie, że te pierwszego szeregu są jak najbardziej widoczne. Licząc od lewej i drzewcami, to trzeciego pana jest ta czwarta z kolei, a pana nr 4 chyba siódma. Teraz pytanie czy są właściwej długości w takim razie? Kolejne pytanie czy nosiciele sariss osłaniali się w tym okresie tarczami, które są wyraźnie widoczne?
QUOTE Nie jestem zorientowany czy w tym okresie niektóre słonie nie posiadały pancerzy, ale jakby to dla większej różnorodności jeden takowy mógłby się pojawić na okładce Tak, to słuszna uwaga, przypomina mi to okładkę z Cuzco, gdzie też konie były nieopancerzone, choć akurat tam na pewno pancerz nosić powinny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wysoki @ 20/07/2014, 23:56) Co do tych sariss to mam wrażenie, że te pierwszego szeregu są jak najbardziej widoczne. Licząc od lewej i drzewcami, to trzeciego pana jest ta czwarta z kolei, a pana nr 4 chyba siódma. Teraz pytanie czy są właściwej długości w takim razie? Kolejne pytanie czy nosiciele sariss osłaniali się w tym okresie tarczami, które są wyraźnie widoczne? Wiem, że to słaby argument ale na rysunku w książce Conollego "Historia armii greckiej" na ilustracji przedstawiającej Hydaspes również zasłaniają tarczami: http://i74.photobucket.com/albums/i259/fig...ns/cryns44b.jpg Widać spore inspiracje tą ilustracją. Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
No to teraz pytanie do specjalistów, czy można trzymać np. 5,5 m sarissę jedną ręką? Czy w takim razie może pierwszy szereg, który osłaniał się tarczami, miał włócznie krótsze?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zauważ że i u Connollego i u Szyszki widać rzemienie, w "Historii armii greskiej" było opisane że sarrisaforoi nie tyle trzymają tarcze, co maję je w jakiś sposób przewieszone. Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakby się tak pokusić o podsumowanie dyskusji czy poza uwagą o wielkości słoni jest jeszcze coś, co mógłbym przekazać Wydawnictwu?
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi jak wstawię okładkę Pomorza
|
|
|
|
|
|
|
|
Może mnie zjedzą znawcy tematyki, ale mnie się podoba. Ta rozpiż**ona Pantera, super. Płaszcze zimowe są, czyli nie ma powtórki z Limanowy. Na dodatek świetnie, że coś o froncie wschodnim z lat 1941-1945 - już się bałem, że ta tematyka zniknęła na zawsze po roku 1990.
Ciekawe, cóż to za budowla w tle? Czyżby bazylika w Kołobrzegu?
Ten post był edytowany przez Kizior: 19/08/2014, 14:09
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Na dodatek świetnie, że coś o froncie wschodnim z lat 1941-1945 - już się bałem, że ta tematyka zniknęła na zawsze po roku 1990.
Bez przesady przeca to chyba 7-my habek z tego "rejonu"...
Co do okładki - wilk syty i owca cała. Są Polacy? są - jest czołg niemiecki? jest
|
|
|
|
|
|
|
|
Powiem tak ,okładki Historycznych Bitew są bardziej interesujące niż niekiedy treść książek.Słabe wydają mi się w Valmy 1792,Maciejowicach 1794.Po za tym nie można powiedzieć ,starają się.Co do powrotu do tematyki drugiej wojny światowej od nowa trzeba napisać Berlin,Kursk,Lenino i Stalingrad (tylko nie tak jak Berlin 1945 z 2005 roku,czy Leningrad 1941-44 okładki ładne ale treść ta sama).
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|