|
|
Nad Wieprzem 1920 - P. Krukowski
|
|
|
|
Witam!
Zapraszam Szanownych Forumowiczów do dyskusji o książce Piotra Krukowskiego pt. Nad Wieprzem 1920.
QUOTE Polska kontrofensywa znad rzeki Wieprz w 1920 r. stanowiła jeden z przełomowych momentów bitwy warszawskiej. Działania militarne rozpoczęte z obszaru północnej Lubelszczyzny uderzeniem na skrzydło wojsk sowieckich Frontu Zachodniego przekreślały plany wojenne M. Tuchaczewskiego, dezorganizując działania jego wojsk i wymuszając ich odwrót z kierunku warszawskiego. Sukces polskiej kontrofensywy znad Wieprza byłby niemożliwy w takiej skali bez działań wiążących Wojska Polskiego na przedmościu warszawskim, jak i działań zaczepnych 5. Armii nad Wkrą. Jednak to kontrofensywa znad Wieprza miała przełomowe znaczenie dla wyniku bitwy warszawskiej, manewr ten wykonywany przez wojska Frontu Środkowego bezpośrednio przyczynił się do klęski wojsk sowieckich pod Warszawą.
Ilość stron: 208 Format: 125x195 mm Oprawa: miękka https://ksiegarnia.bellona.pl/?c=ksiazka&bid=8684
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie do mnie dotarła, mogę więc wrzucić spis treści i garść podstawowych informacji.
Wstęp - 7 Plany i działania militarne Polski i Rosji Sowieckiej w latach 1919/1920 - 11 Ofensywa sowiecka na Ukrainie i Białorusi VI-VII 1920 roku - 21 Charakterystyka obszaru działań militarnych w koncepcji polskiego planu kontrofensywy znad Wieprza - 55 Bitwa nad Bugiem VII/VIII 1920 roku - 85 Koncentracja sił i założenia działań walczących stron przed polską ofensywą znad Wieprza - 103 Kontrofensywa Wojska Polskiego znad Wieprza - 126 Epilog - 189 Bibliografia - 193 Wykaz skrótów - 197 Wykaz map - 199
Dwa mapy ogólne przedstawiające teren od Zamościa do Działdowa, jedna pokazuje pozycje przeciwników na 12 VIII, druga działania w dniach 16-25 VIII. Jedna wkładka ilustracyjna, w sporej części przedstawiająca zdjęcia współczesnych rekonstrukcji walk, uzbrojenia (obsługa z km i ckm, artyleria, Ford FT-B i czołg Renault FT) oraz wyglądu żołnierzy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wysoki @ 30/06/2016, 16:18) Jedna wkładka ilustracyjna, w sporej części przedstawiająca zdjęcia współczesnych rekonstrukcji walk, uzbrojenia (obsługa z km i ckm, artyleria, Ford FT-B i czołg Renault FT) oraz wyglądu żołnierzy.
Czyli trochę wzorem TiS.
|
|
|
|
|
|
|
|
Autor o ile rozumiem jest sam członkiem grupy rekonstrukcyjnej, więc jest to połączenie przyjemnego z pożytecznym, czyli reklamy z dobrym elementem ilustracyjnym. No i nie ma problemu z szukaniem na wolnej domenie ani pozyskiwania z archiwów. Wszyscy zadowoleni .
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest na 100% w grupie rekonstrukcyjnej, ma fotki na facebooku. Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
To zdjęcie putiłówki mogli podpisać, z tyłu chyba Skoda vz14 choć to wycięcie na tarczy mi trochę nie pasuje.
|
|
|
|
|
|
|
|
Praca niezwykle treściwa pod względem merytorycznym, choć ma pewne niedociągnięcia. Minusy: - czytając książkę miałem wrażenie, że wydawnictwo położyła korektę językową. Niektóre zdania wydały mi się dziwne pod względem językowym. Troszkę było za dużo powtórzeń niektórych informacji na sąsiadujących ze sobą stronach. - dwie mapy przy stylu autora to jednak troszkę za mało na taką książkę (brakowało mi planu zwłaszcza bitwy nad Bugiem na przełomie lipca i sierpnia) - na str. 185 jest dla mnie niezrozumiały fragment W Brześciu Litewskim umocniła swoje pozycje 3 Dywizja Piechoty Legionów. 20 sierpnia odparła atak 22 brygady strzeleckiej z 8 DStrz., która otrzymała zadanie odzyskania twierdzy. Dywizja Berbeckiego (3 DPLeg-autor)odrzuciła 22 brygadę 2 DStrz W końcu 22 brygada należy do 8 czy do 2 DStrz.? Plusy: - szeroka bibliografia, oparta na źródłach i najnowszych opracowaniach - Polacy nie biją się z szarą masą bolszewików. Każda jednostka wroga jest zidentyfikowana (w przypadku dywizji podawane są również nazwiska dowódców) - bardzo treściwie zostały przedstawione zamierzenia i przygotowania stron - opis działań jest suchy, w stylu jednostka x zdobyła miejscowość y ale wyczerpujący w pełni temat i bardzo dokładny. Plusy książki przeważają nad minusami, pieniądze wydane na książkę nie pójdą na marne. Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem świeżo po lekturze tej książki,choć miałem wątpliwości czy ją kupić,ale że temat wojny polsko-bolszewickiej 1919-21 bardzo mnie interesuje zaryzykowałem i ogólnie jestem zadowolony z zakupu.Dlaczego? Autor dokładnie choć w skrótowy sposób przedstawia genezę,przebieg tego konfliktu do momentu kulminującego tej wojny jaką była kontrofensywa polska znad Wieprza.Autor przedstawia także zamierzenia i przygotowania obu stron,do rozstrzygnięcia tego konfliktu na swoją stronę. Stylem praca mi przypominała prace pana Lecha Wyszczelskiego ,czyli dość suchy styl ale i dość dokładne przedstawienie tematu choć praca ta nie jest za gruba i moim zdaniem nie wyczerpuje tego tematu.Szczególnie że przebieg kontrofensywy urywa się jakby na dniu 20 sierpnia ,choć autor wspomina że ten etap konfliktu, trwał do 25 tego miesiąca,ale nie dowiemy się z tej książki czy np. 3 Korpusowi Kawalerii Gaj Chana czy 4 Armii udało się uciec z polskiej pułapki. Dużym plusem są fotografie,szczególnie żołnierzy grup rekonstrukcyjnych choć mogły by być kolorowe ,oraz dość dobre i szczegółowe mapy choć jest ich zaledwie 2. Podsumowując jest to praca dobra dla ,,zielonego ''czytelnika'' w tym temacie,ale dla trochę oczytanego w tym temacie jest zbyt przedstawiona ogólnie i jak napisałem wyżej nie wyczerpuje tego tematu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(arturus.miłośnik historii @ 27/07/2016, 7:48) Szczególnie że przebieg kontrofensywy urywa się jakby na dniu 20 sierpnia ,choć autor wspomina że ten etap konfliktu, trwał do 25 tego miesiąca,ale nie dowiemy się z tej książki czy np. 3 Korpusowi Kawalerii Gaj Chana czy 4 Armii udało się uciec z polskiej pułapki. Dużym plusem są fotografie,szczególnie żołnierzy grup rekonstrukcyjnych choć mogły by być kolorowe ,oraz dość dobre i szczegółowe mapy choć jest ich zaledwie 2. Granice tematyczne książki zostały określone geograficznie (północna Lubelszczyzna, południowe Mazowsze) a nie czasowo. Korpus Gaja czy 4 armia nie grasowały na tych terenach, więc nie było porzeby przedstawiania ich działań. Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam. W poprzednich wypowiedziach pojawił sie wątek zdjęć zamieszczonych w książce. Tutaj mam pewien niedosyt gdyz.. W odróżnieniu np do bitew ze starożytności i średniowiecza wojna Polska-Bolszewicka ( celowo używam dużych liter chociaż kanony jezykowe raczej przemawiają za małymi) toczyła sie w drugiej dekadzie XX w. i są setki zdjeć z tego konfliktu. Publikowanie zdjęć grup rekonstrukcyjnych jest troszeczkę w tej sytuacji mało przemyslane.Wiem,że obecnie panuje moda na grupy rekonstrukcyjne od wojów Mieszka I po Grom ale nie przesadzajmy juz. Od książki historycznej oczekuje trzech rzeczy. Ciekawego przedstawienia tematu, map odnoszacych się do danego konfliktu i zdjeć z epoki ( lub oczywiście rycin). Grupy rekonstrukcyjne dużo dobrego robią w propagowaniu historii ale bez przesady.
Ten post był edytowany przez Filipdan: 27/07/2016, 18:04
|
|
|
|
|
|
|
|
To, że konflikt miał miejsce w XX wieku, wcale nie musi oznaczać że mamy do dyspozycji "setki zdjęć". Jest wiele znanych wydarzeń XX-wiecznych, które albo nie doczekały się w ogóle dokumentacji fotograficznej, albo jest ona skąpa, trudno dostępna i ukryta w archiwach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak szczerze mówiąc to jest też problem z dostępnością tych zdjęć. Tzn. te z domeny publicznej będą raczej dobrze znane, zwłaszcza zainteresowanym (ostatnio czytałem taki zarzut do ilustracji w książce, że wszystkie można sobie za darmo wygooglować, czyli jak rozumiem jaki sens zamieszczania?), a za inne trzeba zapłacić. Zdjęcia grup reko mają też swój plus - ich dzisiejsza jakość pozwala na lepsze zapoznanie się z wyglądem mundurów i broni.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywiście,ze zdjęcia grup rekonstrukcyjnych mają swoją wartość i plusy. Duż ludzi inteesuje się historią takze dzięki takim grupom i chwała im za to. Mi chodziło jednak o to,że " ( może zabrzmi to górnolotnie) ale takie zdjęcia w ksiązce historycznej nie mają duszy.Podobnie jest z militariami z danej epoki. Kopia bagnetu, orderu, medalu itp. nie cieszy kolekcjonara bo nie ma żadnej wartości. To jednak nie jest temat do książki o Bitwie nad Wieprzem. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wracając jeszcze do kwestii bogactwa materiału fotograficznego dotyczącego wojny polsko-sowieckiej to - mając pod ręką 5 habeków dotyczących tego konfliktu można stwierdzić, że szału w tym zakresie nie ma. W pracach Wyszczelskiego (Kijow, Lwów) - to są praktycznie te same foty - defilady, portrety, msze, plakaty propagandowe. W książce "Pomorze 1920" na 40 zdjęć stricte tematowi pracy odpowiadają może 2-3. Albo zmaganiom 1920 roku nie towarzyszył tłum fotoreporterów, albo zdjęcia nie przetrwały do naszych czasów, albo archiwa skrywają jeszcze wiele nieopublikowanego materiału.
Podobnie rzecz się ma z rosyjską wojną domową - większość współczesnych opracowań - nawet pióra wybitnych rosyjskich naukowców - zawiera na ogół te same, powszechnie znane, wielokrotnie reprodukowane zdjęcia.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobrze. Niech Ci będzie. Może niezbyt precyzyjnie sie wyraziłem o setkach zdjęć z tego konfliktu.Widzę,że każde słowo tu trzeba ważyć aby nie podpaść jak nie jednemu to drugiemu Historykowi. Niech Ci będzie Stary i miej satysfakcję z utrzymania swoich racji. Takie życie,że Autorzy wykorzystują w zasadzie wiele powtarzających się zdjeć i rycin ( abym znowu nie był złapany za słowo). Wiele ciekawych zdjeć jest w archiwach rodzinnych. To jak już pisałem inny temat, inna bajka.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|