Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Ugoda Perejasławska
     
gocha90
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 33
Nr użytkownika: 69.074

Zawód: bezrobotny historyk
 
 
post 13/12/2010, 21:24 Quote Post

Jak wiemy, 18 stycznia 1654r. starszyzna kozacka podjęła decyzję o podporządkowaniu się Moskwie. Sobór ziemski już w październiku 1653 podjął ponowną decyzję o włączeniu Ukrainy do Rosji. Nasuwa się pytanie: Czy ugoda ta była legalna w świetle prawa międzynarodowego?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
romanróżyński
 

Hetman wojsk Dymitra
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.488
Nr użytkownika: 65.013

Marek Rogowicz
Zawód: BANITA
 
 
post 13/12/2010, 21:26 Quote Post

QUOTE
Jak wiemy, 18 stycznia 1654r. starszyzna kozacka podjęła decyzję o podporządkowaniu się Moskwie. Sobór ziemski już w październiku 1653 podjął ponowną decyzję o włączeniu Ukrainy do Rosji. Nasuwa się pytanie: Czy ugoda ta była legalna w świetle prawa międzynarodowego?

Boki zrywać smile.gif
Czy chodzi ci o prawo międzynarodowe z 17 czy innego wieku ? wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
gocha90
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 33
Nr użytkownika: 69.074

Zawód: bezrobotny historyk
 
 
post 13/12/2010, 21:34 Quote Post

No tak, XVIIw.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 14/12/2010, 17:16 Quote Post

QUOTE(gocha90 @ 13/12/2010, 21:24)
Nasuwa się pytanie: Czy ugoda ta była legalna w świetle prawa międzynarodowego?
*


Moim zdaniem nie bo w końcu byli poddanymi króla polskiego obojętnie jakiej narodowości i wyznania byli więc poddanie się władcy innego państwa to zdrada.Musiałby to chyba ratyfikować sejm polski w 1654r.aby było zgodne z prawem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
romanróżyński
 

Hetman wojsk Dymitra
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.488
Nr użytkownika: 65.013

Marek Rogowicz
Zawód: BANITA
 
 
post 14/12/2010, 17:19 Quote Post

No dobra-jakie to prawo międzynarodowe było w 17 wieku ?
Ja o takim nie słyszałem.
Może ktoś mnie oświeci.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.322
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 14/12/2010, 17:26 Quote Post

QUOTE(romanróżyński @ 14/12/2010, 17:19)
No dobra-jakie to prawo międzynarodowe było w 17 wieku ?
Ja o takim nie słyszałem.
Może ktoś mnie oświeci.
*


Normy obyczajowe, które ustaliły się poprzez zwyczaj.
Co nie znaczy, że nie korzystano z prawa rzymskiego, barbarzyńskiego, etc.

Ten post był edytowany przez Piegziu: 14/12/2010, 17:29
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
romanróżyński
 

Hetman wojsk Dymitra
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.488
Nr użytkownika: 65.013

Marek Rogowicz
Zawód: BANITA
 
 
post 14/12/2010, 18:08 Quote Post

QUOTE
QUOTE(romanróżyński @ 14/12/2010, 17:19)
No dobra-jakie to prawo międzynarodowe było w 17 wieku ?
Ja o takim nie słyszałem.
Może ktoś mnie oświeci.



Normy obyczajowe, które ustaliły się poprzez zwyczaj.
Co nie znaczy, że nie korzystano z prawa rzymskiego, barbarzyńskiego, etc.

Nikt tego nie nazywał prawem międzynarodowym, coś takiego nie było też spisane.
Pytanie powinno być czy umowa była legalna w świetle prawa polskiego bo międzynarodowego nie było.
No i oczywiście umowa była nielegalna gdyż Kozacy byli zbuntowanymi poddanymi a nie przedstwicielami króla.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.322
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 14/12/2010, 18:12 Quote Post

QUOTE(romanróżyński @ 14/12/2010, 18:08)
Nikt tego nie nazywał prawem międzynarodowym, coś takiego nie było też spisane.
*


Acha. Czyli wszystko należy rozumieć pod pojęciami współczesnymi?
A prawo to tylko to, co jest spisane, tak?
CODE
Pytanie powinno być czy umowa była legalna w świetle prawa polskiego bo międzynarodowego nie było.

Był międzynarodowy zwyczaj, że pacta sunt servanda.
Raczej to jest norma ponadnarodowa.
CODE
No i oczywiście umowa była nielegalna gdyż Kozacy byli zbuntowanymi poddanymi a nie przedstwicielami króla.

Polacy w listopadowym, styczniowym też byli buntownikami...
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
romanróżyński
 

Hetman wojsk Dymitra
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.488
Nr użytkownika: 65.013

Marek Rogowicz
Zawód: BANITA
 
 
post 14/12/2010, 18:18 Quote Post

QUOTE
Był międzynarodowy zwyczaj, że pacta sunt servanda.

Zwyczaj to jeszcze nie prawo.
QUOTE
Polacy w listopadowym, styczniowym też byli buntownikami...

W listopadowym nie-gdyż zdetronizowali cara.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 14/12/2010, 18:36 Quote Post

QUOTE(romanróżyński @ 14/12/2010, 18:18)
W listopadowym nie-gdyż zdetronizowali cara.
*


Ale powstańcy wielkopolscy,śląscy i styczniowi już tak.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.322
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 14/12/2010, 21:32 Quote Post

QUOTE(romanróżyński @ 14/12/2010, 18:18)
Zwyczaj to jeszcze nie prawo.
*


Ale zwyczaj jest źródłem formalnym prawa.
Praktyka sądowa XVII wieku przecież opiera się na zwyczajach, słyszałeś o jakichś powszechnych kodeksach cywilnych lub karnych w Rzeczpospolitej? Oczywiście, że były akty tworzenia prawa poprzez umowy dwustronne ale nie mogły regulować wyczerpująco wszystkich kwestii - nawet szlachetnych.
Tak samo było w tamtejszym prawie "międzynarodowym". Sankcje nie były w pełni skupione i zinstytucjonalizowane, raczej rozsiane, chociaż zdarzały się przecież często te pierwsze w postaci interwencji lub np. embarga handlowego.
Jak widać nie odpowiedziałeś na moje poprzednie pytania, więc rozumiem, że doszedłeś do wniosku, że nie miałeś racji? smile.gif
CODE
W listopadowym nie-gdyż zdetronizowali cara.

A co to za różnica?
Występowali przeciwko ustalonemu podczas kongresu wiedeńskiego porządkowi międzynarodowemu.
W świetle prawa byli buntownikami.

Ten post był edytowany przez Piegziu: 14/12/2010, 21:36
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
romanróżyński
 

Hetman wojsk Dymitra
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.488
Nr użytkownika: 65.013

Marek Rogowicz
Zawód: BANITA
 
 
post 14/12/2010, 22:20 Quote Post

QUOTE
Praktyka sądowa XVII wieku przecież opiera się na zwyczajach


Raczej na prawach.
Sejm uchwalał różne konstytucje-coś jak dzisiejsze ustawy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
artifakt
 

Zwycięzca Cyferaków 2008
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.821
Nr użytkownika: 36.218

Maciej Komar
Stopień akademicki: mgr
Zawód: KAM
 
 
post 15/12/2010, 7:56 Quote Post

QUOTE(Anasurimbor @ 14/12/2010, 17:16)
QUOTE(gocha90 @ 13/12/2010, 21:24)
Nasuwa się pytanie: Czy ugoda ta była legalna w świetle prawa międzynarodowego?
*


Moim zdaniem nie bo w końcu byli poddanymi króla polskiego obojętnie jakiej narodowości i wyznania byli więc poddanie się władcy innego państwa to zdrada.Musiałby to chyba ratyfikować sejm polski w 1654r.aby było zgodne z prawem.
*



Pytanie czy składali przysięgę na wierność Rzeczyspospolitej czy też królowi Rzeczypospolitej? Bo to robi różnicę...
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 15/12/2010, 10:30 Quote Post

QUOTE(artifakt @ 15/12/2010, 7:56)
Pytanie czy składali przysięgę na wierność Rzeczyspospolitej czy też królowi Rzeczypospolitej? Bo to robi różnicę...
*


Raczej w tych czasach składało się przysięgę wierności królowi i tylko król mógł z tej przysięgi zwolnić.Zresztą ja nie widzę różnicy między zdradą RON a panującego króla.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.321
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 15/12/2010, 11:11 Quote Post

Kozacy nie mieli prawa czegoś takiego zrobić. Rozmiar tego czynu jest mniej więcej tej miary, co bunt Prusów wobec Zakonu Krzyżackiego. Tak na prawdę, to w obydwu przypadkach dopiero wojny rozstrzygnęły o przynależności konkretnych terytoriów. Fakt, że car coś sobie włączył do swojego kraju, nie oznacza, że to do niego należy. Równie dobrze mógłby sobie przyłączyć Amerykę. Jednak w tamtych czasach realnym prawem stała się siła militarna, a ta przemawiała za Rosją w 1654 tak samo jak za Polską w 1454. No cóż dwa różne okresy i różne wyniki smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej