Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Polskie wojska walczące w ZSRR - mit a prawda, Filmy to jedno - a jak było naprawdę?
     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 2/04/2014, 8:28 Quote Post

QUOTE(mata2010 @ 2/04/2014, 9:17)

Jednak - moim zdaniem i wg mojej intuicji - tego typu historia z załogą czołgu była absolutnie niemożliwa.

Oczywiście. I co z tego? To dotyczy niemal wszystkich fabuł.
QUOTE
I dlatego nie może służyć poznawaniu prawdy roli Ludowego Wojska Polskiego u boku ACz.

A kto twierdzi, ze ten film ma być poręcznikiem historii i głosi samą prawde i tylko prawdę?
QUOTE
Co więcej zafałszowuje ona obraz rzeczywisty tzn. jeśli ktoś naoglądał się odcinków "Czterech..." musi najpierw przejść kuracje odwykową, a potem dopiero może próbować poznawać jak to było naprawdę.

To samo winienes postylować co do każdego innego filmu czy ksiązki. Np. "Bitwy warszawskiej". W czym ona lepsza niż pancerni? W niczym. Za to artystycznie znacznie słabsza. Stawka, tak przez ciebie ceniona tym bardziej.

Strzelasz z haubicy do wróbla, czy raczej do kosa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Erich_Von_Manstein
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 71.408

 
 
post 2/04/2014, 8:47 Quote Post

QUOTE(mata2010 @ 2/04/2014, 8:17)
Jeśli chodzi o westerny lub np. książki Karola Maya o Indianach. To jest zupełnie inne zagadnienie. Oczywiście jest to też swego rodzaju propaganda mająca na celu podniesienie prestiżu zarówno rewolwerowców i kowboi jak i Indian. Oczywiście nie miało to absolutnie nic wspólnego z codzienną, "brudną" eksterminacją Indian. Jednak tego typu opowiastki są rodzajem baśni przeznaczonych głównie dla dorastających chłopców. Baśni potrzebnych wychowawczo.

Owszem zarówno "Stawka..." jaki "Czterej..." to też rodzaje baśni. Jednak w warunkach PRL-u miały one znaczenie propagandowe. Całkiem znaczące. Prawdopodobnie większe niż absolutna większość przedsięwzięć propagandowych, które leciały z telewizora czy z imprez masowych. Oczywiście władze nie żałowały środków by nadać tym serialom jak największego rozgłosu i by były one jak najbardziej efektywne. W przypadku "Czterech..." efektywność miała polegać na "oswajaniu Ruskiego" (cały czas bardzo nielubianego przez społeczeństwo) i podkreślaniu jak skuteczna (wręcz żywotna) jest współpraca z Rosjanami.


Ale zagadnienie jest dokładnie to samo i nie ma żadnych merytorycznych i chłodnych argumentów, które to podważa. Problem z pancernymi jest taki, że ten serial odnosi się do wydarzeń, które wśród starszego pokolenia są wciąż jeszcze żywe. Mimo iż sam urodziłem się w 86 roku to jeden dziadek opowiadał o wojnie z perspektywy cywila a drugi z więźnia w oflagu. Więc potrafię doskonale to zrozumieć, ale przyznawajmy się do tego a nie szukajmy różnic tam gdzie ich nie ma.

Książki Karola Maya opowiadają o wydarzeniach, które w żaden sposób nas nie dotyczą i nie ma tu żadnych powiązań emocjonalnych. Czterej pancerni natomiast dotyczą wydarzeń bolesnych dla naszej Historii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 2/04/2014, 9:15 Quote Post

Oczywiście "Bitwy Warszawskiej" i "aktualnych" filmów Wajdy (nie licząc "Człowieka z marmuru" i "Bez znieczulenia", które oparte są na istotnych faktach z historii PRL-u) nie próbowałem nawet oglądać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 2/04/2014, 13:09 Quote Post

QUOTE(mata2010 @ 2/04/2014, 9:15)
Oczywiście "Bitwy Warszawskiej" i "aktualnych" filmów Wajdy (nie licząc "Człowieka z marmuru" i "Bez znieczulenia", które oparte są na istotnych faktach z historii PRL-u) nie próbowałem nawet oglądać.
*


A "Bez znieczulenia" na jakich faktach jest oparty? Dotyczących kogo?

Co zaś do sporu Kloss- 4Pancerni, to Mata2010 ma o tyle rację, że serial o czołgistach jest dużo bardziej upolityczniony niż Stawka... (Nota bene ciekawe, o jaką "Stawkę" tu chodziło- pulę w grze czy Sowieckie Naczelne Dowództwo? Która z nich "większa niż życie"? tongue.gif) ) i ta polityka w serialu o J-23 jest dużo mniej nachalna i nie wysuwa się na pierwszy plan. Ba, przeważńie w ogóle jej nie widać
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
Erich_Von_Manstein
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 71.408

 
 
post 2/04/2014, 14:38 Quote Post

Stawka to klasyczny serial sensacyjny i w ogóle nie ma w nim polityki. Jak już to w tematach gdzie pominąć się jej po prostu nie dało.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.979
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 2/04/2014, 17:37 Quote Post

Naprawdę złe to było inne dzieło pułkownika, to znaczy "Zasieki" - film, który próbował poważnie pokazać 1 Armię. Film nawet zaliczył pułkownikowanie przez 10 lat, chyba za to, że pokazywał oficerów wyłącznie sowieckich, straty i że ataki prowadzono bez porządnego przygotowania. Można znaleźć na tubie.

Mam wrażenie, że twórcy próbowali pokazać ten element historii (l)WP równoważąc go końską dawką propagandy. licząc że to przejdzie. Urocze jest, kiedy w 1943 roku pod Lenino żołnierze rozmawiają o przewadze granicy na Odrze nad tą na Zbruczu, tudzież wygłaszają przemówienia o budowaniu socjalizmu na gruzach Warszawy. Niektóre elementy wyglądają nawet jak pierwowzory tekstów pojawiających się później w komediach Barei.

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 2/04/2014, 17:39
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 2/04/2014, 18:29 Quote Post

Vitam

Zaczęło się od pytania, jak realnie (czyli naprawdę) wyglądała sytuacja armii polskiej w ZSRR... a trzecią stronę w najlepsze trwa roztrząsanie fikcji filmowych i literackich.
Kocham to Forum smile.gif
 
Post #37

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.979
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 2/04/2014, 20:45 Quote Post

Wskazano kilka różnic (l)WP i RKKA, wskazano współczesną publikację próbującą w uczciwy sposób przedstawić realia tej armii.

Tyle, że pytanie zadane jest w sposób który wymaga chyba sprawdzenia na początek, jak to było w filmach.

Pomijając komiksy (4PiP) i komedie ("Gdzie jest Generał?"), w filmach traktujących temat poważnie daje się znaleźć czasem elementy pokazujące (w ograniczonym stopniu, w dodatku zwykle ze słusznym politycznie komentarzem) realia. W "Zasiekach" są więc wszędzie sowieccy oficerowie (lub polscy przedwojenni komuniści), są obowiązkowe pogadanki polityczne i najeżdżanie na "zdrajcę Andersa", Ślązak który uciekł z Wehrmachtu, a nawet ukrywający się jako szeregowiec przedwojenny podchorąży. Ba (poza tematem (l)WP), nawet pokazano agresję 17 września, choć oczywiście w pozytywnym świetle (po namyśle sądzę, że pułkownika dostał za to - nikt nie był na tyle nienormalny, żeby tak otwarcie pokazać RKKA rozbrajającą wrześniowych żołnierzy).

QUOTE
Tyle, że pytanie zadane jest w sposób który wymaga chyba sprawdzenia na początek, jak to było w filmach.

A wiec sprawdzmy jak to wyglada i czy watek zamieszczony w dziale (...) ma podstawy do nafaszerowania go dyskusja o filmach. Oto tresc postu wprowadzajacego:
QUOTE
Pytanie, czy ktos ma dane lub zna realia jak wygladalo zycie i stosunki polskich zolnierzy walczacych przy boku Armi Czerwonej?
Wiele jednostek tworzylo sie na terenach ZSRR, gdyz Polska byla zajeta przez Niemcow.
Jedyny sprzet jaki dostalismy byl rosyjski, szkolili naszych partyzantow, pozwolili sformowac Polskie brygady i z nimi tez te wojska szly na zachod na wyzwolenie.
Wiele pokazywali kiedys w czrno-bialych filmach, Czterej Pancerni, Klos, jak to nasi razem z Rosjanami wspolpracowali, jako sojusznicy.
A jak bylo naprawde? Jak byli traktowani? Jak wygladala ich wojaczka we wspolnym marszu na Berlin ?

Przyznam, ze nie skacze z radosci czytajac ten post i przyznam, ze poziom, jezyk, styl i przedstawienia tematu stawiaja duzy znak zapytania. Na dodatek musialem to wyedytowac, bo pare bledow ortograficznych wygladalo wprost katastrofalnie.
Watek ma juz trzy strony i wolalbym uniknac zlikwidowania go. trzeba wiec dokonac pewnej przerobki, aby to wwszystko mialo jakis sens. A wiec oto zmodyfikowany post wprowadzajcy:

Czy ktos ma dane lub zna realia jak wygladalo zycie i stosunki polskich zolnierzy walczacych przy boku Armi Czerwonej? Jak bylo naprawde? Jak byli traktowani?


W tej formie wszystko jest jasne. I recenzje fimow nie sa wskazane.

Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 11/11/2014, 15:48
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Analizator
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 79.088

WOJTEK BASZCZYK
Stopień akademicki: BACHELORS
 
 
post 2/04/2014, 23:00 Quote Post

QUOTE(Baszybuzuk @ 2/04/2014, 20:45)
Przyznam, ze nie skacze z radosci czytajac ten post i przyznam, ze poziom, jezyk, styl i przedstawienie tematu stawiaja duzy znak zapytania. Na dodatek musialem to wyedytowac, bo pare bledow ortograficznych wygladalo wprost katastrofalnie.
Watek ma juz trzy strony i wolalbym uniknac zlikwidowania go. trzeba wiec dokonac pewnej przerobki, aby to wwszystko mialo jakis sens. A wiec oto zmodyfikowany post wprowadzajcy:

Czy ktos ma dane lub zna realia jak wygladalo zycie i stosunki polskich zolnierzy walczacych przy boku Armi Czerwonej? Jak bylo naprawde? Jak byli traktowani?


W tej formie wszystko jest jasne. I recenzje fimow nie sa wskazane.

Moderator N_S

*



Przepraszam, nie uzywalem polskiego dosc bardzo dawno...
Choc nim nie mowie, Staralem sie ciezko bardzo ...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
tyrq
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 103
Nr użytkownika: 78.898

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 3/04/2014, 22:07 Quote Post

Temat ciekawi również i mnie bo nigdy nie czytałem żadnych wspomnień z tego frontu z perspektywy polskiego żołnierza pod kątem relacji z czerwonoarmistami.
Miałem za to sąsiada weterana z tego frontu i wiem, że on podczas wojny zawarł przyjaźnie takie na całe życie. Przyjaźnie z Rosjanami, okrzepłe w okopach. Prowadził z nimi korespondencję do końca swojego żywota. Przywiodło mi to na myśl wiersz z podstawówki o dziadku co miał Miszę przyjaciela smile.gif

Ten post był edytowany przez tyrq: 3/04/2014, 22:08
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

3 Strony < 1 2 3 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej