|
|
Róża, film
|
|
|
|
Czy ktoś z forumowiczów oglądał może ten film? Jaka jest wasza opinia na jego temat? Czy historia w nim opowiedziana jest oficjalnie oparta na faktach? Osobiście uśmiałem się lekko, czytając opis filmu- jego akcja dzieje się (podobno) na Mazurach, sam film kręcony był pod Gietrzwałdem
Ten post był edytowany przez Woody_90: 11/02/2012, 23:08
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE [=Woody90] Czy ktoś z forumowiczów oglądał może ten film? Jaka jest wasza opinia na jego temat? Czy historia w nim opowiedziana jest oficjalnie oparta na faktach? Osobiście uśmiałem się lekko, czytając opis filmu- jego akcja dzieje się (podobno) na Mazurach, sam film kręcony był pod Gietrzwałdem /
Znajoma była na pokazie w GW i mówiła mi, że płakała przez większość filmu. Pan WS robi filmy dobre, ale ponure (Wesele), ew. skrajnie ponure (Dom Zły), a ja nie mam zamiaru za własne pieniądze się dołować. Uważam tego typu sztukę za ciąg dalszy rosyjskiego wpływu na nasza kulturę. W sztuce rosyjskiej nikomu nic się nie udaje i wszyscy są głęboko nieszczęśliwi. To nie dla mnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Osobiście uśmiałem się lekko, czytając opis filmu
To znaczy, że to komedia jest?
|
|
|
|
|
|
|
|
Oglądałem. Jak dla mnie ciężki film, ale bardzo dobry. Realistyczny i naturalistyczny. Pokazuje, jak było. Prawdziwe losy mazurskich autochtonów, głównie autochtonek, brutalnie zbiorowo gwałconych przez czerwonoarmistów. Po obejrzeniu tego filmu trudno nie dojść do wniosku, że Sowieci byli gorsi od Niemców, bo postępowali bardziej prymitywnie i barbarzyńsko z ludnością cywilną. Moim zdaniem, zasłużył na swoje nagrody.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ambioryks @ 2/10/2013, 13:49) Oglądałem. Jak dla mnie ciężki film, ale bardzo dobry. Realistyczny i naturalistyczny. Pokazuje, jak było. Prawdziwe losy mazurskich autochtonów, głównie autochtonek, brutalnie zbiorowo gwałconych przez czerwonoarmistów. Po obejrzeniu tego filmu trudno nie dojść do wniosku, że Sowieci byli gorsi od Niemców, bo postępowali bardziej prymitywnie i barbarzyńsko z ludnością cywilną. Moim zdaniem, zasłużył na swoje nagrody.
To jest straszne, ale najstraszniejsze jest, że Sowieci nie byli gorsi od Niemców.
Ostatnio wpadła mi w ręce książka Żukrowskiego, wspomnienia z jego pobytu na Śląsku zaraz za linią frontu. Jeśli wie się, co się tam działo, to historie opisane tam stają się jasne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pozwolę sobie przypomnieć otwierającą scenę Róży - otóż, to co robią tam Niemcy to dokładnie to samo, co potem zrobią Sowieci. Jeśli film ma mieć w tym względzie jakąś wymowę, to raczej zrównuje Sowietów z zaprezentowanymi w krótkiej scenie Niemcami niż ukazuje tych drugich w gorszym świetle.
Mnie osobiście ten film poruszył. Bardzo dobry obraz, technicznie świetnie zrealizowany. Naturalizm widać tak w scenariuszu i zdjęciach, jak i w dialogach. Pokazuje, jakie życie potrafi być paskudne, ucieka od bajkowych scenariuszy, w których rycerz zawsze ocali pannę, zanim skradną jej cnotę (a ten mit jest u nas bardzo trwały, sięga "Złego" Tyrmanda i hollywoodzkich produkcji). Pokazuje też, że tego rycerza za jego szlachetność niekoniecznie spotyka nagroda - przeciwnie, jego czyny sprowadzają na niego katastrofę.
Bardzo przykro się to ogląda. Reżyser osiągnął swój cel.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeden z najlepszych polskich filmów ostatnich lat. Naprawdę mocny obraz i naprawdę solidny kawał emocji. Obejrzałem go tuż po premierze.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Andrea$ @ 2/10/2013, 16:45) Jeden z najlepszych polskich filmów ostatnich lat. Naprawdę mocny obraz i naprawdę solidny kawał emocji. Podpisuję się pod tym. Chyba pierwszy raz widziałem film, który tak dobrze oddałby atmosferę strachu i bezprawia tuż po działaniach wojennych. Świetne role Kuleszy i Dorocińskiego. Także dobry kontrast z nieudaną Obławą Krzyształowicza.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 17/02/2014, 2:38) QUOTE(Andrea$ @ 2/10/2013, 16:45) Jeden z najlepszych polskich filmów ostatnich lat. Naprawdę mocny obraz i naprawdę solidny kawał emocji. Podpisuję się pod tym. Chyba pierwszy raz widziałem film, który tak dobrze oddałby atmosferę strachu i bezprawia tuż po działaniach wojennych. Świetne role Kuleszy i Dorocińskiego. Także dobry kontrast z nieudaną Obławą Krzyształowicza. Jak wyżej , film jest dobry , i warto go obejrzeć ( jest dostepny na YT )
|
|
|
|
|
|
|
|
Oglądałem. Bardzo dobra gra Marcina Dorocińskiego i Eryka Lubosa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oglądając film miałem ciągle wrażenie że film zapewne niezamierzenie wpisuje się w obecny prawicowy trend pokazywania ZSRR i PRL-u jako większego zła niż Niemców. Dosłownie każdy Rosjanin w filmie był gnidą i bandyta (może za wyjątkiem lekarza) , każdy kto sprzyjał nowej władzy był gnidą a UB-ek z AL oczywiście musiał być gnidą.
Dalej, wątek mazurów. Rozumiem nie byli oni całkiem nie Niemcami ale jednak popierali trzecią rzesze, wielkich protestów tam nie było. Nie protestowali przeciwko przymusowej sile roboczej z polski. Więc o ile to brzmi brutalnie częściowo zasługiwali na swój los. Sowieci robili tylko to samo co robili Niemcy u nich.
Na sam koniec. Co ciekawe Ubek w filmie miał rację, mono-narodowe państwo oznacza mniej problemów i miał racje że grupa ludzi która była niechętna Polsce nie powinna się w jej granicach znajdować. Bo wszystkie wielkie wysiedlenia jednak sprawiły że w po wojennej europie było dużo mniej problemów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Świętosław @ 4/10/2016, 10:36) Oglądając film miałem ciągle wrażenie że film zapewne niezamierzenie wpisuje się w obecny prawicowy trend pokazywania ZSRR i PRL-u jako większego zła niż Niemców.
Eeee, to tylko wrażenie. Jeśli tak interpretować "Wesele", to było ono filmem antyrodzinnym, "Drogówka" antypaństwowym, a "Dom Zły" to już w ogóle film antyludzki. A przecież to filmy które pokazują w sumie normalnych ludzi, bez traumy największej hekatomby w historii.
Sowieci w tym filmie byli jacy byli - zbydlęcenie, a w najlepszym przypadku zobojętnienie jest powszechne. Porównaj to do "Prawa i Pięści" - mimo że to nie jest typowy utrwalacz mitu założycielskiego PRL, to nie znajdziesz tam ani Sowietów, ani prawie żadnych autochtonów. Prawicowa narracja to z kolei "wilczy ślad", walka do końca i wierność przekonaniom, reszta która nie walczy to albo zdrajcy, albo jakieś owce czy inne lemingi. Jedno i drugie nijak się ma do obrazu Smarzowskiego, który najbliższy swój odpowiednik znajduje w "Wielkiej Trwodze" Zaremby, ukazującej zbiorową traumę okresu powojennego, w którym ludzie wyrwani ze swoich społeczności zmianami społecznymi, śmiercią bliskich, przesiedleniami obracają się na dodatek w otoczeniu w którym nadal króluje argument siły.
Pierwsza scena w ogóle kompletnie burzy podniosły schemat. Jeśli już chodzi o niezamierzone podobieństwa, polecam tegoroczną reklamę akcji wysyłania wiadomości weteranom PW i to, jak prezentują one klęskę. U Smarzowskiego jest ona totalna, trudno po takiej prezentacji później mówić o jakimś moralnym zwycięstwie itp.
|
|
|
|
|
|
|
|
"Dom zły", wg mnie, był filmem mocno antyPRLowskim. "Drogówka", mimo tego, że przedstawiała współczesność w ciemnych barwach, jak dla mnie, była filmem sporo lżejszym. Na seansie kinowym "Domu złego", na którym byłem, część widzów wyszła po kilku-kilkunastu minutach. Przypuszczam, że dlatego, że film był dla nich za ostry / za mocny. Innych filmów tego reżysera nie oglądałem i mimo, że cenię dwa powyższe, jakoś mi do tego niespieszno.
Ten post był edytowany przez Fuser: 4/10/2016, 19:28
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko że inne filmy Smarzowskiego są jednak ukazane w innym świetle tzn jest grupa ludzi która jest podła ale nigdy nie są to wszyscy. A w róży tylko jeden Rosjanin (doktor) i jeden polak z (L)WP nie są mętami, a i samo to wynika z tego że jeden był Ak-owcem i znał głównego bohatera, a drugi był przez tego sprowadzony. Jeśli porówna się to do Obrazu Niemców, na początku są pokazani jaki tacy sami bandyci jak potem sowieci, ale jednak od razu mamy tego Niemca którego chcieli rozstrzelać, a w samym miasteczku księdza. A zgermanizowani Mazurzy też są pokazani jako tylko biedna ofiary.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|