Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Żydzi - kim są, skąd się wzięli ?
     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 15/01/2014, 21:50 Quote Post

QUOTE
Za dużo cudów tu jest. Imperium od Synaju po Eufrat to jednak ktoś z ówczesnych by zauważył. Wtedy zwyczajnie nie było miejsca na coś takiego.


Tak jak już kiedyś pisałem - jest to model "idealnego" państwa, coś w rodzaju postulowanego terytorium. Jego opis zaskakująco pokrywa się z obszarem satrapii zaefrackiej w czasach perskich smile.gif

QUOTE
Omri


Omri to poza wszelkimi wątpliwościami postać historyczna. Tutaj nie ma dwóch zdań.

QUOTE
Dawid


Podobnie jak na inskrypcji z Tel Dan pośrednio, nie bezpośrednio. Zresztą ja nigdy Dawida jako postaci historycznej nie negowałem (vide np hipoteza Garbiniego o tym, że dawid to termin, który oznacza dowódcę wojskowego).

QUOTE
Jahwe


To akurat nic zaskakującego.

QUOTE
To jednak sugeruje, że biblijny opis dwóch królestw jest już w tym momencie dość bliski realiom


Bo IX wiek to rzeczywiście okres w którym te dwa królestwa istniały. Problem w tym, że nigdy nie istniało jedno królestwo.

QUOTE
Aha, taki Roboam i Jeroboam tylko mi wydają się figurami literackimi mającymi wytłumaczyć istnienie dwóch państw?


Ciężko cokolwiek więcej tutaj powiedzieć, ale raczej tych postaci bym nie negował.
Po najeździe Szeszonka wytwarza się pewna pustka, którą wykorzystuje królestwo północne, szczególnie w czasach Omriego i jego następców. Pewne ożywienie jest już jednak widoczne wcześniej i być może rzeczywiście pamięć o przywódcach tego rosnącego w siłę bytu jak właśnie Jeroboam przetrwała.
Bardziej ostrożny byłbym z Roboamem.

de Ptysz:
QUOTE
Wcale niekoniecznie, jest to właśnie okres przejściowego osłabiania Egiptu i Asyrii.


Ale nie Filistynów.
Zresztą o czym my mówimy. Potencjał demograficzny rdzenia terytorialnego był na tyle nikły, że próba obrony istnienia tak rozległego imperium to SF.

Ten post był edytowany przez Marthinus: 15/01/2014, 21:52
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.080
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 15/01/2014, 22:18 Quote Post

CODE
Ciężko cokolwiek więcej tutaj powiedzieć, ale raczej tych postaci bym nie negował.

Nie znam się, ale jakoś razi mnie to podobieństwo imion. Jakoś dziwnie Goga i Magoga przypomina.
CODE
Problem w tym, że nigdy nie istniało jedno królestwo.

Królestwo to może za wiele powiedziane, ale jakaś epizodyczna federacja.. Te stele, które o nim mówią są związane przecież z północą, więc i tam był ważny.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
General Belgrano
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 887
Nr użytkownika: 73.261

Zawód: BANITA
 
 
post 15/01/2014, 22:23 Quote Post

CODE
Za dużo cudów tu jest. Imperium od Synaju po Eufrat to jednak ktoś z ówczesnych by zauważył.


Akurat w opisie panowania Dawida nie ma prawie żadnych cudów. Jest bardzo realistyczny. Nikt by nie zauważył powstania jednolitego państwa bo okres od połowy XI aż do ok 934 r. to "wiek ciemny" Bliskiego Wschodu. Dochodzi do inwazji plemion aramejskich na Babilonię i Asyrię i niemalże upadku obydwu państw . W tym okresie dochodzi też do niemal całkowitego zaniku źródeł pisanych na terenie Mezopotamii-znamy jedynie imiona asyryjskich i babilońskich władców, o dziejach politycznych nie wiadomo prawie nic. Nie lepiej jest w Egipcie, gdzie po upadku XX dynastii na pocz. XI w. zaczyna się Trzeci Okres Przejściowy. Kraj znów rozpada się na dwa państwa, jedno rządzone z Teb przez dynastię arcykapłanów, założoną ok. 1089 r. przez Herhora, oraz drugie rządzone przez XXI dynastię ze stolicą w Tanis. Tu też źródła pisane są bardzo skąpe.

CODE
Bo IX wiek to rzeczywiście okres w którym te dwa królestwa istniały. Problem w tym, że nigdy nie istniało jedno królestwo.


Nie ma na to dowodów.

CODE
Zresztą o czym my mówimy. Potencjał demograficzny rdzenia terytorialnego był na tyle nikły, że próba obrony istnienia tak rozległego imperium to SF.


Mesza przyznaje, że Izraelici przez czterdzieści lat panowali nad wieloma miastami w Moabie (po wschodniej stronie Jordanu), z kolei stela z Tel Dan (fragmenty odkryte w latach 1993 i 1994) wskazuje na walki izraelsko-aramejskie w okolicach miasta Dan (bitwa pod Abel?) na północy Izraela. Miasto Atarot wymienione przez Meszę jest oddalone o ok. 200 km od Dan oraz o ok. 100 km od Samarii, stolicy Izraela. Utrzymanie tak rozległego terytorium przez okres kilkudziesięciu lat byłoby niemożliwe bez licznej i dobrze wyszkolonej armii. Salmanasar III na steli z Kurh (BM 118884) twierdził, iż Achab z kraju Sir`ilaa (Isrilaa = Izrael?) wystawił przeciwko niemu 2000 rydwanów oraz 10000 żołnierzy

Inskrypcja moabicka mówi także o 7000 Izraelitów zamieszkujących Nebo, których Mesza wymordował po zdobyciu miasta. Liczba ta obejmuje niewątpliwie mieszkańców okolicznych wiosek, którzy schronili się w twierdzy przed armią Moabu. Tym niemniej, jeżeli odległe miasto i otaczające je osiedla na pograniczu królestwa zamieszkiwało kilka tysięcy Hebrajczyków, to można przypuszczać, że okolice wielkich miast w głębi Izraela były znacznie bardziej zaludnione.


CODE
Dzisiaj już wiemy, że żadnego archiwum na dworze Dawida być nie mogło


Po prostu mogło się nie zachować, zniszczone np. przez Babilończyków. Archiwa tych potężnych Filistynów też nie przetrwały. Albo jeszcze nie zostało odkryte.

QUOTE
Nie znam się, ale jakoś razi mnie to podobieństwo imion. Jakoś dziwnie Goga i Magoga przypomina.


Cóż, na upartego to i Ruryka można by zanegować. A Gog i Magog to do kompletnie innego kresu się odnoszą. Prawdopodobie do najazdu Scytów na Królestwo Lidii za czasów Gygesa. Jedna z band najeźdźców przedarła się aż do Egiptu łupiąc po drodze Palestynę i stąd ta nazwa.

Ten post był edytowany przez General Belgrano: 15/01/2014, 22:34
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 15/01/2014, 23:27 Quote Post

QUOTE
Nikt by nie zauważył powstania jednolitego państwa bo okres od połowy XI aż do ok 934 r. to "wiek ciemny" Bliskiego Wschodu


Bardzo fajnie - tylko teraz należy zdać sobie pytanie: Jak kilku maksymalnie kilkunastotysięczna populacja Judy, która miała być centrum państwa mogła kontrolować taki rozległy obszar. Pytanie jest oczywiście retoryczne - nie mogła.
Dane archeologiczne z obszaru, który znam najlepiej czyli Filistii wskazują jasno, że żadne niepokojące wydarzenia dla nich w latach "panowania" Dawida nie nastąpiły. Filistyni dominują niezaprzeczalnie zarówno na terenach nadmorskich jak i dużo dalej wgłąb lądu. Rozjeżdża się to całkowicie z opisem biblijnym. Skoro nie byli w stanie przeciwstawić się najbliższym sąsiadom cały dalszy opis można sobie darować.

QUOTE
Mesza przyznaje, że Izraelici przez czterdzieści lat panowali nad wieloma miastami w Moabie (po wschodniej stronie Jordanu), z kolei stela z Tel Dan (fragmenty odkryte w latach 1993 i 1994) wskazuje na walki izraelsko-aramejskie w okolicach miasta Dan (bitwa pod Abel?) na północy Izraela. Miasto Atarot wymienione przez Meszę jest oddalone o ok. 200 km od Dan oraz o ok. 100 km od Samarii, stolicy Izraela. Utrzymanie tak rozległego terytorium przez okres kilkudziesięciu lat byłoby niemożliwe bez licznej i dobrze wyszkolonej armii. Salmanasar III na steli z Kurh (BM 118884) twierdził, iż Achab z kraju Sir`ilaa (Isrilaa = Izrael?) wystawił przeciwko niemu 2000 rydwanów oraz 10000 żołnierzy

Inskrypcja moabicka mówi także o 7000 Izraelitów zamieszkujących Nebo, których Mesza wymordował po zdobyciu miasta. Liczba ta obejmuje niewątpliwie mieszkańców okolicznych wiosek, którzy schronili się w twierdzy przed armią Moabu. Tym niemniej, jeżeli odległe miasto i otaczające je osiedla na pograniczu królestwa zamieszkiwało kilka tysięcy Hebrajczyków, to można przypuszczać, że okolice wielkich miast w głębi Izraela były znacznie bardziej zaludnione.


Yhy.
Teraz poproszę o raporty z wykopalisk archeologicznych oraz wyliczenia demograficzne wskazujące na to, że rzeczywiście takie may ludzi zamieszkiwały Judę i Izrael w X wieku. Czekam z niecierpliwością.

QUOTE
Po prostu mogło się nie zachować, zniszczone np. przez Babilończyków


Ci Babilończycy to niesamowici musieli być. Nie dość, że zniszczyli archiwum to jeszcze wszystkie inne ślady, które mogłyby potwierdzać jakiekolwiek ślady działalności administracji państwowej w czasach Dawida czy Salomona.

QUOTE
Archiwa tych potężnych Filistynów też nie przetrwały. Albo jeszcze nie zostało odkryte.


Ktoś mówi o archiwum?
Gdybyśmy jednak mieli tyle śladów pisma w X wiecznej Judzie co w X wiecznej (i wczesnej) Filistii to byłaby to sensacja stulecia.

kmat:
QUOTE
Nie znam się, ale jakoś razi mnie to podobieństwo imion. Jakoś dziwnie Goga i Magoga przypomina.


Szczerze mówiąc nie widzę związku.

Ten post był edytowany przez Marthinus: 15/01/2014, 23:29
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.080
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 15/01/2014, 23:43 Quote Post

CODE
Szczerze mówiąc nie widzę związku.

O jejku. No podobieństwo mnie razi. Jakby zbyt duże aby było przypadkowe. Tak jakby jedno urobiono od drugiego czy coś w tym stylu. Do tego zauważ jaką funkcję oni pełnią: jako wytłumaczenie czemu united kingdom się rozpadło. A jeśli imperium dawido-salomonowego nie było to z ich historii zostają raptem same imiona, wyglądające w sumie jak jakaś figura literacka. Problem mam zwłaszcza z Jeroboamem, który wygląda na urobionego od Roboama.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 15/01/2014, 23:52 Quote Post

QUOTE
O jejku. No podobieństwo mnie razi.


Jasne, rozumiem.
Wydaje mi się, że jednak Jeroboam jest bardziej wiarygodny, chociażby ze względu na bezsprzecznie wyższy stopień rozwoju północy od południa w tym okresie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.080
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 16/01/2014, 0:05 Quote Post

CODE
Wydaje mi się, że jednak Jeroboam jest bardziej wiarygodny, chociażby ze względu na bezsprzecznie wyższy stopień rozwoju północy od południa w tym okresie.

Szczerze mówiąc nie widzę związku smile.gif Mi właśnie Jeroboam wygląda na twór literacki (zwłaszcza że to on wygląda na derywowanego od Roboama a nie na odwrót), który wstawiono w jednym ściśle określonym celu - wyjaśnienia skąd ta północ, skoro wcześniej miałoby być jedno państwo. Zwłaszcza, że teksty w których się pojawia to tworzona gdzieś po wygnaniu judejska rekonstrukcja dawnej historii.
Tudzież jeszcze jedna kwestia. Dawid, co wskazują stele był znany i na północy i jakby też robił tam za istotny symbol, co w połączeniu z dość szczególnymi relacjami Izraela i Judy może wskazywać na to, że faktycznie w pewnym momencie wytworzyła się jakaś efemeryczna federacja, która stanowiła podwaliny tożsamości obu królestw. Problem w tym, że coś takiego to raczej dopiero po Szeszonku mogło zaistnieć, a wtedy jakby brakuje miejsca dla J i R.
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
General Belgrano
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 887
Nr użytkownika: 73.261

Zawód: BANITA
 
 
post 16/01/2014, 0:09 Quote Post

QUOTE
Jak kilku maksymalnie kilkunastotysięczna populacja Judy


blink.gif Co?! Israel Finkelstein podaje co najmniej 400 tysięcy.

QUOTE
Dane archeologiczne z obszaru, który znam najlepiej czyli Filistii wskazują jasno, że żadne niepokojące wydarzenia dla nich w latach "panowania" Dawida nie nastąpiły.


Problem na ile reprezentatywne są te dane. Palestyna to jeden z najgęściej zaludnionych obszarów świata, i archeolodzy będą mają dostęp jedynie do niektórych stanowisk. Do innych nie będą mieli go nigdy.

A teza o baraku pisma jest o tyle absurdalna, że w sąsiedniej Fenicji pismo od dawna było. Więcej, tabliczki znalezione w ruinach Ugarit zawierają podobne motywy literackie co biblijne. Ciekawe zetem jak treści znalezione w mieście zniszczonym 1200 r. p.n.e. czyli według ciebie co najmniej 300 lat przed powstaniem pisma w Palestynie pojawiły się utworach biblijnych.

Ten post był edytowany przez General Belgrano: 16/01/2014, 0:25
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 16/01/2014, 1:34 Quote Post

QUOTE
blink.gif Co?! Israel Finkelstein podaje co najmniej 400 tysięcy.


400 milionów od razu.
Finkelstein opowiada się za wyliczeniami G. Lehmana i szacuje populację Judy na KILKA tysięcy osób w wieku X.
No chyba, że zacytujesz mi jakąś pracę Finkelsteina w którym podaje on 400 tysięcy smile.gif
QUOTE
Problem na ile reprezentatywne są te dane. Palestyna to jeden z najgęściej zaludnionych obszarów świata, i archeolodzy będą mają dostęp jedynie do niektórych stanowisk. Do innych nie będą mieli go nigdy.


Margines błędu oczywiście jest. Dlatego możemy się spierać czy Juda miała wtedy 6,8 czy może jednak 12 tysięcy osób. W żadnym wypadku potencjału militarnego i możliwości ekspansji tego regionu w tym okresie to nie zmienia.

QUOTE
A teza o baraku pisma jest o tyle absurdalna, że w sąsiedniej Fenicji pismo od dawna było. Więcej, tabliczki znalezione w ruinach Ugarit zawierają podobne motywy literackie co biblijne. Ciekawe zetem jak treści znalezione w mieście zniszczonym 1200 r. p.n.e. czyli według ciebie co najmniej 300 lat przed powstaniem pisma w Palestynie pojawiły się utworach biblijnych.


Dawniej obowiązywała teza nie wiesz to nie pisz.
Na terenie Palestyny w epoce brązu pismo oczywiście znano, w archiwum z El Amarna znamy cały szereg listów słanych od władców kananejskich. Problem w tym, że całkowicie zanika ono na przełomie brązu i żelaza, gdy przestało być z oczywistych względów niezbędne. To przecież podstawy...

kmat:
QUOTE
Tudzież jeszcze jedna kwestia. Dawid, co wskazują stele był znany i na północy i jakby też robił tam za istotny symbol, co w połączeniu z dość szczególnymi relacjami Izraela i Judy może wskazywać na to, że faktycznie w pewnym momencie wytworzyła się jakaś efemeryczna federacja, która stanowiła podwaliny tożsamości obu królestw. Problem w tym, że coś takiego to raczej dopiero po Szeszonku mogło zaistnieć, a wtedy jakby brakuje miejsca dla J i R.


To że po inwazji Szeszonka to Izrael dominował politycznie i kulturalnie nad Judą przynajmniej do czasu załamania się dynastii Omrydów wydaje się bardzo prawdopodobne. Oczywiście jasne też jest to, że późniejsza tradycja południa musiała mieć duże opory z zaakceptowaniem takiej wizji historii.
Przy takim biegu wydarzeń to raczej Roboam wydaje się być bardziej wiarygodny jako ucieleśnienie wszystkich złych cech zbuntowanych plemion północnych. Przy czym to już są oczywiście czyste spekulacje smile.gif

Ten post był edytowany przez Marthinus: 16/01/2014, 2:37
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
MikoQba
 

J'essaie d'être une bonne personne
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.843
Nr użytkownika: 8.008

Jacques Nicolas
Stopień akademicki: Dysortograf
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 18/01/2014, 9:26 Quote Post

Dobra rada- proszę weryfikować źródła a zwłaszcza te które podaje użytkownik Marthinus...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 18/01/2014, 11:52 Quote Post

Również zachęcam do weryfikowania moich źródeł!
Przy okazji dobra rada - proszę uważać na posty Moderatora MikoQba - typowy przykład braku umiejętności interpretowania źródeł oraz wyciągania z nich samodzielnych wniosków, połączony z brakiem znajomości literatury przedmiotu.

QUOTE
Dobra rada- proszę weryfikować źródła a zwłaszcza te które podaje użytkownik Marthinus...


Moderator MikoQba zapewne zna artykuł G. Lehmanna w "Jerusalem in Bible and Archaeology..."
Zapewne zdaję sobie sprawę, że na tych wyliczeniach bazuje ostatnio I. Finkelstein dla X wieku podając rzekomo liczbę 400 tysięcy mieszkańców Judy - np w "The Bible and Radiocarbon Dating: Archaeology, Text and Science" s. 35.
Ogólniejszy obraz tzw. Zjednoczonej Monarchii tegoż np w "One God – One Cult – One Nation: Archaeological and Biblical Perspectives"
Szerzej na temat demografii artykuły w pracy: "Bene Israel: Studies in the Archaeology of Israel and the Levant During the Bronze and Iron Ages in Honour of Israel Finkelstein (Culture and History of the Ancient Near East)"
Oczywiście Finkelstein wraz z Naamanem to redaktorzy klasycznej już pracy "From nomadism to monarchy archaeological and historical aspects of early Israel" która to jest podstawą do dalszej dyskusji na temat etnogenezy Hebrajczyków - słuszna imo krytyka poglądu eksponującego doniosłą rolę Hebrajczyków w Bieniada 2006.
Na temat problemów w datowaniu Starego Testamentu zachęcam do weryfikacji w:
D. Dziadosz, Collectanea Theologica 74.
Ł. Niesiołowski-Spano, Collectanea Theologica 75.
N. P. Lemche, SJOT 1993.
J. van Seters, In Search of History: Historiography in the Ancient World and the Origins of Biblical History.
Czy to wystarczy Moderatorowi MikoQba do weryfikacji mojego stanowiska czy też mam podawać dalej?
PS: Czy Moderator MikoQba dotarł już do Ant VIII 260-2 i zweryfikował swoje stanowisko?

Ten post był edytowany przez Marthinus: 18/01/2014, 11:53
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
gnostyk
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 81.803

 
 
post 18/01/2014, 19:08 Quote Post

MikoQba - czy mógłbyś mimo wszystko odnieść sie do tego co pisał Marthinus?
Czemu uważasz że trzeba uważać na to co pisze? Podpadł już kiedyś za głoszenie nieprawdy popartej fałszywymi linkami z niepewnych źródeł?

A taka fajna dyskusja była :-/

Ten post był edytowany przez gnostyk: 18/01/2014, 19:08
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
MikoQba
 

J'essaie d'être une bonne personne
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.843
Nr użytkownika: 8.008

Jacques Nicolas
Stopień akademicki: Dysortograf
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 18/01/2014, 19:29 Quote Post

Ja nie uczestniczylem w tej dyskusji więc do niczego się nie będę odnosil. Post napisalem wylacznie "sluzbowo"- namawiajac do weryfikacji podawanych danych zrodlowych- lepiej sprawdzic samemu co jest tam napisane a nie poprzestawac na relacji os?b/osoby(tu wymienionej przezemnie z nicku)powolujacej się na dane zrodlo. To wszystko.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 18/01/2014, 19:37 Quote Post

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=104525&st=0
Chodzi o tę dyskusję - wnioski gnostyku możesz wyciągnąć sam.
PS: Żeby nie było wątpliwości co przywoływany (nie przeze mnie!) Finkelstein pisze na temat demografii Judy w X wieku:
"Regardless of the chronology debate, archaeology has produced a totally different picture. In the 10th century Jerusalem was a small, poor, unfortified village (Finkelstein 2001; Ussishkin2003); meticulous surveys show that the highlands of Judah—the backbone of the supposed great United Monarchy—was sparsely inhabited in the 10th century by a dozen of small villages, with a population of no more than a few thousand people (Lehmann 2003). There is no sign of monu-mental building activity in 10th-century Judah; there is no sign of industrialization of agricultural output"


Post przeniesiony z tematu "Palestyna". Wyraźnie zawiera odniesienie do przedmiotu dyskusji w nieniejszym temacie - sz. II

Ten post był edytowany przez szapur II: 19/01/2014, 0:12
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 21/04/2014, 16:24 Quote Post

Helena Eilstein w swojej książce Biblia w ręku ateisty na podstawie krytycznej egzegezy Biblii (głównie sprzeczności w niej zawartych) postawiła ciekawą hipotezę, jakoby elementem migrującym do Kanaanu było tylko plemię lewitów, będące nosicielem kultu Jahwe. Stworzyło ono związki z tubylcami i po pewnym czasie narzuciło im nie tylko kulturę i religię, ale też wspólną tożsamość 12 pokoleń Izraela. Do tego dochodzi też wcześniejszy konflikt w łonie judaistycznego kapłaństwa, gdzie lewici pozbyli się konkurencji ze strony rzekomych potomków Mojżesza, oraz późniejsze zwycięstwo monolatrii i monopolu Świątyni Jerozolimskiej, w opozycji do henoteizmu i pluralizmu miejsc kultu w Królestwie Izraela.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej