Chyba już pisaliśmy ze sobą na podobny temat na tym Forum. Być może, jest to istotnie skrobaczka do skór lub "nóż". Ale jednak polecam najgoręcej konsultację ze specjalistami z regionalnego muzeum. Tak po zdjęciu, to jeden uzna tu za narzędzie, a drugi-za odpad po posiłku tryglodyty, wilka luba psa. Badacz1954