|
|
IIWS: zamach Stauffenberga odnosi sukces
|
|
|
|
oddajcie głos na najprawdopodobniejszy waszym zdaniem scenariusz po udanym zamachu hr. von Staufenberga na Hitlera w 1944 roku. Jeżeli macie odminne wyobrażenie w tym temacie, podzielcie się.
|
|
|
|
|
|
|
|
wg mnie byłoby tak: nowe władze niemieckie zawierają pokój z aliantami zachodnimi, dla przykładu wydają paru zbrodniarzy, niemcy utrzymują wschodnią granicę, a polska traci kresy. Być może staje się kolejną republiką ZSRR
|
|
|
|
|
|
|
|
ciekawe kto obiąłby władzę w Rzeszy po Hitlerze? Pewnie ktoś z dowódców Werhmachtu von Kluge, albo Rommel, bo tylko Werhmacht był by w stanie pokonać podporzadkowane Hitlerowi SS, i obalić Himlera,Geobelsa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Może Niemcy stworzyliby coś wspólnego z Włochami, faszystowski kraj, który pod wodzą Mussoliniego dalej opierałby się na tych samych kolumnach. Jednak wątpię, żeby cokolwiek oprócz silnego głosu USA i Wielkiej Brytanii dało Polsce suwerenność.
|
|
|
|
|
|
|
|
Udany zamach niewiele by zmienil,bylo juz na to za pozno.Oczywiscie alianci nie zawarliby pokoju z Niemcami,gdyz wtedy straciliby pretekst,mozliwosc wkroczenia do Rzeszy.Poza tym propaganda w Stanach i Brytanii od pierwszego dnia Barbarossy przedstawiala wszystkich Niemcow jako nazistow,zbrodniarzy.Jednoczesnie lansowano obraz Stalina jako kogos kto i dziecko na kolana wezmie i pogada z kolchoznica.Ot sympatyczny wujaszek Joe.Gdyby zawarli pokoj musieliby sie bezczynnie przygladac jak ACz dochodzi do Renu.A Wehrmacht byl juz za slaby zeby zatrzymac sowietow.Wiec pokoju na zachodzie by nie bylo,ale bylyby dlugotrwale pertraktacje i otwarcie frontu przed sprzymierzonymi.Lecz Rosjanie tez nie czekaliby z ofensywa znad Wisly do stycznia,tylko ruszyli wczesniej wykorzystujac chaos i zamieszanie po niemieckiej stronie.Takie rozprzezenie u Niemcow bylo nieuniknione.Rozne frakcje,koterie rywalizowalyby miedzy soba.Nie wiadomo co z Waffen SS,ktora byla niezbedna na froncie.Mysle,ze ACz spokojnie zdazylaby dojsc przynajmniej do Odry.Udany zamach wiec w aspekcie polityczno-militarnym niewiele by zmienil.Mialby za to wplyw na dwie kwestie.Pozytywna zmiana byloby wylaczenie krematoriow i zamkniecie komor gazowych pare miesiecy wczesniej niz to mialo miejsce w rzeczywistosci.Tysiace wiezniow by przezylo.I druga sprawa negatywna.W lipcu 44r.wojna byla jeszcze daleko od granic Rzeszy,na zachodzie Paryz byl wciaz pod okupacja,na wschodzie Rosjanie dochodzili dopiero do Wisly.Szybko wiec pojawilaby sie teza o "ciosie nozem w plecy".Znalezliby sie tacy,ktorzy z pelnym przekonaniem twierdziliby ,ze gdyby nie zamach to Adolf jeszcze by wojne wygral.Tak wiec zamach nawet,gdyby sie powiodl,nie wplynalby znaczaco na sytuacje.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(adamos2006 @ 24/08/2006, 12:54) Oczywiscie alianci nie zawarliby pokoju z Niemcami,gdyz wtedy straciliby pretekst,mozliwosc wkroczenia do Rzeszy. Z całą pewnością nie powtórzyliby drugi raz błędu z 1918. Raczej na pewno trzymaliby się Karty Atlantyckiej - tylko bezwarunkowa kapitulacja Niemiec.
To z kolei daje nam dwie możliwości: - Niemcy walczą dalej jak w rzeczywistości - Niemcy kapitulują
W pierwszym przypadku wiadomo, w drugim oznacza to potencjalną szansę dla Polski. O ile rząd na uchodźstwie byłby w stanie wystarczająco szybko przetransportować jednostki PSZ do kraju (via odblokowany Bałtyk), aby wzięły udział w przejmowaniu ziem polskich od poddających się Niemców - oznaczałoby to praktyczną reinstalację ekipy postsanacyjnej w Polsce i - zakładając że udałoby się uprzedzić RKKA - bardzo poważny zgryz dla Stalina. Sądzę, że 1 AWP bardzo szybko stopniałaby od dezercji, a instalacja struktur NKWD byłaby właściwie niemożliwa.
Pytanie czy Alianci zachodni zezwoliliby na coś takiego. Mały brytyjski osiołek pewnie z największą przyjemnością, ale Roosevelt i jego klika... nie wiem. I raczej wątpię.
|
|
|
|
|
|
|
Muhammad
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 44 |
|
Nr użytkownika: 39.696 |
|
|
|
Wojtek Klunder |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Oddałem głos na A, choć uzupełnił bym go o możliwość wojny domowej w Niemczech (stan Niemiec po pierwszej wojnie dostarcza jakiegoś porównania, tylko że wówczas Entanta nie okupowała terytorium Niemiec), toczonej aż do czasu, gdy alianci zajmą całkowicie terytorium Rzeszy. Prawdopodobnym tego rezultatem byłyby powojenne Niemcy (nawet te po "czterech D") jako naród i państwo podobnie kłopotliwe (legenda o "ciosie w plecy", podziały w niemieckiem społeczeństwie), jak Niemcy po I wojnie. Tylko że wówczas z amerykańską potęgą atomową w Europie Niemcom zmalała by ochota, by "podskakiwać".
|
|
|
|
|
|
|
maksio138
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 13 |
|
Nr użytkownika: 45.385 |
|
|
|
Zawód: uczeñ liceum |
|
|
|
|
Mi sięwydaje, że nie byłóby to takie: ot co, jednym zdaniem bym okreslil sytuacje po zamachu (udanym) na Hitlera: W Rzeszy wybuchłąaby wojna domowa(za dużo osób oślepionych propagandą nazistowską, zanim "Wyleczyć " Nimeców z tego musiałoby minąć kilka lat) , która doprowadziłąby do samosistnej klęski Rzeszy, co do Armii CZerwonej, to i tak by poczekałą do stycznia, ponieważ chciałą wykrwawienia AK-a(tym samym Niemców w Warszawie), aby do Polski wejść "bezproblemowo" i również bez niemiłych okoliczności objąć włądzę, więc Niemcy tak , czy inaczej by zginęły.
Warto dodać, że Roosvelt podkreślał parokrotnie, że Niemcom trzeba dać nauczkę, był to człoweik lewicujący, więc nie było szans na to , że dałby on pewną szansę Niemcom na zatrzymanie CZerwonej fali i odrodzenie się . .
|
|
|
|
|
|
|
|
Z okazji kolejnej rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego mam następujący problem. Zakładam, że po udanym zamachu na Hitlera anarchii totalnej by nie było, tylko jakieś kierownictwo by się uformowało. Pytanie drobne jest tylko: na ile to kierownictwo byłoby sfaszyzowane. Na pewno w Warszawie wybuchłoby Powstanie (choć to "na pewno" < 100%). Jak Niemcy obeszliby się z Powstaniem i czy gdyby postanowili je spacyfikować, to zrobiliby to tak okrutnie jak w praktyce zrobił Hitler Nawiasem mówiąc dlaczego on miał taką anty-warszawską obsesję?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nawiasem mówiąc dlaczego on miał taką anty-warszawską obsesję? Nie tylko anty warszawską jak dla mnie jest to kwestia tego, że w miastach mieszkało najwięcej Żydów.
Co do ankiety to myślę, że uformował by się nowy rząd który mimo wszystko kontynuował by wojnę, choć nie mam pewności co do frontu zachodniego. Dałem C
|
|
|
|
|
|
|
|
Sądzę, że nic by to nie zmieniło. Alianci wiedzieli, że ZSRR jest potężne jak nigdy i na pewno zniszczy w pojedynkę Niemcy, mało tego: może pójść dalej, więc musieliby utrzymywać dość duże wojska we Francji, aż upewnią się, że ZSRR nie wypowie im wojny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Petreus007 @ 2/08/2008, 16:18) QUOTE Nawiasem mówiąc dlaczego on miał taką anty-warszawską obsesję? Nie tylko anty warszawską jak dla mnie jest to kwestia tego, że w miastach mieszkało najwięcej Żydów. A właśnie szczególnie dużo mieszkało ich w 1944r. w Warszawie.
|
|
|
|
|
|
|
jusekIIInocny
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 20 |
|
Nr użytkownika: 44.400 |
|
|
|
Zawód: woznica |
|
|
|
|
Nie można się zgodzić że sytuacja Niemiec, a szczególnie w Polsce nie uległa by zmianie... Sytuacja jest skomplikowana akurat 20 VII... Przewrót o którym tu mówimy byłby przewrotem ściśle wojskowym. Więc dowodzą wojskowi - dramatycznie szukający sojusznika bądź karty przetargowej do rozmów z aliantami. Szukającymi bo przecież pocóz ten cały zamach. Rosjanie właśnie wytłukli i aresztowali AK we Wilnie na Wołyniu i Polesiu. No, część uciekła i chowa sie po lasach. Lwów to 20 chyba sie właśnie "wyzwala". Niemieccy generałowie wrylibysie w taką szansę pazurami. Żyje jeszcze Rowecki. Napewno by próbowali dogadać się z polakami. Sądze że wycofalibysię na linię graniczną z 39 a może i lepiej. Polska która która ma rozejm z Niemcami myślę że stała by się celem wojskowym dla ZSSR szczególnie że walki już trwały... Więc mamy : - połowę terytorium RP pod polską administracją, i z polskimi żołnierzami z zachodu. - połowę RP z likwidującą polskie oddziały armią czerwoną. - całe Niemcy zajęte przez angoli i amerykanów Myślę że ruskim by było ciężko wyjść z tej sytuacji, a Franklin z Winstonem zrobiliby wszystko by nie wydało się to co utajnili przed światem w Teheranie. Bo Rooswelt ze względu na głosującą na niego Polonię chciał tego utajnienia...
Ktoś tam pisał że WaffenSS będą uczestniczyć z jakichś walkach o władzę...jakoś tak nie widzę by dywizja pancerna z Łotwy czy innych Czech porzuciła nagle jakąś rubierz obrony i pognała wyzwalać zbuntowany Wrocław, Gdańsk czy Królewiec.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE - całe Niemcy zajęte przez angoli i amerykanów Dlaczego całe Niemcy zajęte przez Anglików i Amerykanów (z łaski swojej - z wielkiej litery i bez obraźliwych form)? Czyżby nastąpiła bezwarunkowa kapitulacja? Jeśli tak, to jaki sens w robieniu zamachu i "szukaniu karty przetargowej"? Bezwarunkowo skapitulowac można było w każdym momencie.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|