Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Społ. i gosp. okresu powojennego _ Rewolta studencka (maj 1968)

Napisany przez: pandur 9/04/2006, 10:13

Witam!

Mam pytanie dotyczące pamiętnej (choć nie dla mnie wink.gif ) rewolty studenckiej na zachodzi.
Jakie były jej główne powody, co podpaliło lont, gdzie były pierwsze występienia itp. itd. etc. etc. Krótko mówiąc: wszystko co wiecie.

Napisany przez: Rem 30/06/2006, 11:20

hmmm... Ja raczej nie wywodze się z historycznego, acz bardziej z prawniczego wink.gif środowiska, acz z tego co się orientuje to

przyczyn należy upatrywać w ideologi Nowej Lewicy... hasła potępiające konsumpcjonizm, propagowanie ekologizmu etc.

Z rewoltą studencką nierozerwalnie kojarzy się nazwisko Marcuse Herberta ("Człowiek jednowymiarowy"), który krytykował w swoich dziełach dość szeroko rozumianą represyjność.

Według niektórych, rewolta zrodziła się z braku głębszych problemów życiowych i co więcej to właśnie na fali Rewolty studenckiej, powstała organizacja terrorystyczna Baader-Mainhof czy inne anarchistyczne organizacje.

Napisany przez: krakowiak 7/07/2006, 18:00

QUOTE(pandur @ 9/04/2006, 11:13)
Witam!

Mam pytanie dotyczące pamiętnej (choć nie dla mnie wink.gif ) rewolty studenckiej na zachodzi.
Jakie były jej główne powody, co podpaliło lont, gdzie były pierwsze występienia itp. itd. etc. etc. Krótko mówiąc: wszystko co wiecie.
*



Zaczęło się w Stanach od trawnika w Harwardzie, gdzie chciano zrobić parking. Studenci zaczęli protestować i tak jakoś poszło.

Napisany przez: Domowik 16/08/2006, 16:36

We Francji podobno zaczęło się od żądania nieograniczonego czasu wzajemnych odwiedzin w akademikach (damskie i męskie były osobno)przez studentki i studentów.
De Gaulle dowiedziawszy się o tym miał zapytać: "To nie moga się spotykać w kawiarniach?" smile.gif
To oczywiście nie jest ani najważniejsza ani jedyna przyczyna wystąpień w 1968 roku, ale myślę,że pomaga ukazać różnice międzypokoleniowe jakie istniały w społeczeństwach zachodnich w wolnej części Europy.

Napisany przez: Domowik 16/08/2006, 17:06

A niektórzy, jak np: Joschka Fischer przeszli ewolucję od bijatyk ulicznych z policjantami do funkcji rządowych...

Napisany przez: Fuser 17/08/2006, 23:32

QUOTE(Rem @ 30/06/2006, 12:20)
organizacja terrorystyczna Baader-Mainhof
*


Baader-Meinhof

Napisany przez: antracyt 18/08/2006, 1:52

Polecam film "Zabriskie Point" Antonioniego. Film nie opiera sie na faktach historycznych ale obrazuje narastanie konfliktu.
Wiele osob z tamtych czasow dorobilo sie kasy i wyzszych stanowisk. Jest to chyba logiczne, ze jesli kogos bylo stac na Harvard to z biednej rodziny nie pochodzil. Podobno Amerykanie nie protestowali przeciwko wojnie w Wietnamie. Dopiero dlugie listy poleglych oficjalnie publikowane w mediach cos w nich rozbudzily.

Napisany przez: magister 19/08/2006, 13:31

Organizacje takie jak RAF czyli Grupa Baader-Meihof czy inne grupy partyzantki miejskiej miały bardzo mało wspólnego z anarchizmem, większość wywodziła się z ruchów maoistowskich bądź trockistowskich lub odeszła z partii komunistycznych. Wsparcie KGB, GRU, Libii, Kubańczyków czy OWP było oczywiste. Inaczej było w Hiszpanii, jeszcze inaczej w Irlandii Płn.
Antykapitalistyczne rewolucje 1968 roku miały różne przyczyny w różnych krajach.

Napisany przez: krakowiak 19/08/2006, 14:20

QUOTE(magister @ 19/08/2006, 14:31)
Organizacje takie jak RAF czyli Grupa Baader-Meihof czy inne grupy


Byłem kiedyś na jakimś spotkaniu wspomnieniowym z okazji wydarzeń krakowskiego marca 1968. Okazało się, że przyjeżdżali wtedy do "Nowego Żaczka" w Krakowie studenci z zachodu, by wymienić się doświadczeniami. W tym byli jacyś ludzie z przyszłej grupy Baader Meinhof (nie pamiętam za dokładnie ale chyba siostra Urlike Mainhoff).

Napisany przez: Fuser 19/08/2006, 19:30

QUOTE(krakowiak @ 19/08/2006, 15:20)
W tym byli jacyś ludzie z przyszłej grupy Baader Meinhof (nie pamiętam za dokładnie ale chyba siostra Urlike Mainhoff).
*


Nic mi nie wiadomo o tym, żeby siostra Ulrike Meinhof - Wienke Zitzlaff - była członkinią Grupy Baader-Meinhof czy też RAF. Tu link zawierający jej życiorys w języku angielskim:
http://iisg.nl/archives/nl/files/z/10906041.php.
Jednak o tym opisywanym przez Ciebie fakcie pisano w Polsce ale bez podawania nazwisk odwiedzających (niestety nie mogę teraz przypomnieć sobie źródła), pisząc natomiast, że dysputy ideologiczne kończyły się zachwytami nad obfitością towarów w zachodnioniemieckich sklepach. smile.gif Jeżeli uda mi się znaleźć ten tekst to przytoczę go dosłownie, a jeżeli kiedyś dowiedziałbyś się więcej szczegółów na temat opisywanych przez siebie wizyt radykalnej młodzieży zachodnioniemieckiej w Polsce w owym czasie, to podziel się proszę swoją wiedzą. smile.gif

Napisany przez: czerwonykat 4/12/2009, 16:57

No cóż a co w tym złego,KGB wspierało swoich,CIA swoich min. Szare Wilki,Contras czy mudżachedinów w tym Hekmatiara czy Bin Ladena a z naszego rejonu Solidarność.

Rewolta 68 roku wynikała min. ze sprzeciwu wobec hipokryzji,tzw. denazyfikacja ukarała tylko najbardziej skompromitowanych.W RFN byli członkowie NSDAP czy SS robili kariery w biznesie,sądownictwie,policji tajnych służbach w mniejszym stopniu w wojsku czy politycy (głownie lokalnej).We Włoszech poza sporadycznymi sądami na faszystami za zbrodnie czasów WSI,ci którzy byli zamieszani tylko w zbrodnie na Bałkanach czy Afryce mieli się świetnie.

Napisany przez: Fuser 5/12/2009, 22:23

QUOTE(magister @ 19/08/2006, 14:31)
Organizacje takie jak RAF czyli Grupa Baader-Meihof czy inne grupy partyzantki miejskiej miały bardzo mało wspólnego z anarchizmem, większość wywodziła się z ruchów maoistowskich bądź trockistowskich lub odeszła z partii komunistycznych. Wsparcie KGB, GRU, Libii, Kubańczyków czy OWP było oczywiste. Inaczej było w Hiszpanii, jeszcze inaczej w Irlandii Płn.
Antykapitalistyczne rewolucje 1968 roku miały różne przyczyny w różnych krajach.
*


QUOTE(czerwonykat @ 4/12/2009, 17:57)
No cóż a co w tym złego,KGB wspierało swoich,CIA swoich min. Szare Wilki,Contras czy mudżachedinów w tym Hekmatiara czy Bin Ladena a z naszego rejonu Solidarność.
Rewolta 68 roku wynikała min. ze sprzeciwu wobec hipokryzji,tzw. denazyfikacja ukarała tylko najbardziej skompromitowanych.W RFN byli członkowie NSDAP czy SS robili kariery w biznesie,sądownictwie,policji tajnych służbach w mniejszym stopniu w wojsku czy politycy (głownie lokalnej).We Włoszech poza sporadycznymi sądami na faszystami za zbrodnie czasów WSI,ci którzy byli zamieszani tylko w zbrodnie na Bałkanach czy Afryce mieli się świetnie.
*



Może Forumowicze, którzy piszą z przekonaniem o wsparciu sowieckich służb specjalnych dla niemieckich lewackich terrorystów podzielą się informacją skąd czerpali wiedzę na ten temat.

Napisany przez: godfrydl 7/12/2009, 10:50

Poczytaj Bukowskiego albo Suworowa.

Napisany przez: Fuser 7/12/2009, 18:08

QUOTE(godfrydl @ 7/12/2009, 11:50)
Poczytaj Bukowskiego albo Suworowa.
*


Czytałem Suworowa. Nigdzie nie podał konkretnych przykładów.
Bukowskiego nie czytałem, więc chętnie bym się dowiedział jakiś konkretów - kogo, kiedy i w jaki sposób w Niemczech wspierali?

Napisany przez: godfrydl 8/12/2009, 13:58

W takim razie jedź na Łubiankę, może ci udostępnią akta. dry.gif

Napisany przez: Fuser 8/12/2009, 17:57

QUOTE(godfrydl @ 8/12/2009, 14:58)
W takim razie jedź na Łubiankę, może ci udostępnią akta. dry.gif
*


To jest odpowiedź. Bardzo merytoryczna i konkretna. rolleyes.gif
Rozumiem, że Bukowski też nic konkretnego na ten temat nie napisał, a to przecież "dysydent w archiwach Kremla". Czyżby tam też nic nie znalazł?

Napisany przez: mn319 9/12/2009, 13:02

QUOTE(Fuser @ 7/12/2009, 18:08)
Czytałem Suworowa. Nigdzie nie podał konkretnych przykładów.
Bukowskiego nie czytałem, więc chętnie bym się dowiedział jakiś konkretów - kogo, kiedy i w jaki sposób w Niemczech wspierali?
*



Przy działaniach prowadzonych przez średnio inteligentnych agentów jakiegokolwiek wywiadu nie masz szans na ustalenie konkretów kogo, kiedy i w jaki sposób.
masz tylko dowody poszlakowe
http://phoenixinsurgent.blogspot.com/2007/09/raf-and-stasi-false-flags-over-germany.html
albo

„[…]

W bagażniku wiozę ręczny granatnik przeciwpancerny RPG‑7 i pięć granatów. Całość starannie zawinięta. Wszystko razem mam umieścić w skrytce. Granatnik waży 6 kg. Każdy granat — 2.200 g. Do tego dochodzi waga samego opakowania. Łącznie ponad 20 kg w jednym szarym opakowaniu. Dla kogo przeznaczony jest ten granatnik? Nie mam pojęcia. Jadę zakopać go w górach, w skrytce, za którą łaziłem sześć dni. Ktoś komuś kiedyś przekaże szczegółowy plan i oznakowanie, wskazujące miejsce kryjówki. Adresat zawsze dostaje opis skrytki dopiero po tym, jak materiał został w niej umieszczony, nawet gdyby chciał nas zdradzić, nie zdoła tego uczynić. Otrzyma opis i pospieszy w umówione miejsce, ale mnie już tam nie zastanie. Ani ja sam, ani moja dyplomatyczna rezydentura, ani radziecki wywiad wojskowy, ani cały Związek Radziecki — nie mamy z tym nic wspólnego. Leżał granatnik w ziemi i tyle. Był tu chyba od zawsze, był tu od początku świata. Że radzieckiej produkcji? A może Amerykanie zdobyli go w Wietnamie i chowają teraz w Alpach?

Komu potrzebny jest ten granatnik? Nie mam zielonego pojęcia. Jedno pewne: nie jest to rezerwa na wypadek wojny. Do długotrwałego przechowywania stosuje się ciężkie kontenery, a ten ma całkiem lekkie opakowanie. To znaczy, że w najbliższych dniach ktoś go stąd zabierze. Niewykluczone, że niebawem zostanie użyty. W przeciwnym razie musiałby dłuższy czas u kogoś leżeć, a to zawsze niebezpieczne. Jasny gwint, przecież ja w tej chwili tworzę Historię! Może mój granatnik odwróci bieg dziejów ludzkości? RPG‑7 to potężna broń, lekka i prosta w obsłudze. Wszyscy zachodni przywódcy pochowali się za pancernymi szybami. A jeżeli rąbnąć w was, panowie, granatem PG‑7W? Nie ostatnie się żadna kuloodporna limuzyna. Ależ będzie wrzasku. Ciekawe, kogo też upatrzyło sobie Akwarium? Dla kogo przeznaczyło te pięć granatów? Dla głowy państwa? Generała? Papieża? A przecież można rąbnąć nie tylko w samochód. Obrońca środowiska naturalnego może na znak protestu palnąć w cysternę z gazem trującym albo w reaktor atomowy. Obrońca pokoju może zaczaić się na konwój z amerykańskimi głowicami bojowymi — i spokojnie nacisnąć spust. Szum się zrobi na cały świat. Do eksplozji jądrowej oczywiście nie dojdzie, ale prasa podniesie taki rwetes, że Zachód nie będzie miał innego wyjścia, jak tylko się rozbroić.

[…]”
Wiktor Suworow, Akwarium,


jeszcze

Po upadku muru berlińskiego ostatni azyl terrorystów RAF padł. Policja wschodnioniemiecka aresztowała przebywających na swym terenie terrorystów i przekazała ich zachodnioniemieckiemu wymiarowi sprawiedliwości.

http://www.terroryzm.com/article/285/Najwazniejsze-lewicowe-organizacje-terrorystyczne-dzialajace-na-terenie-Niemiec-RAF-Ruch-2-Czerwca-AIZ-artykul.html

Zapewne Stasi była tak zawalona inwigilacją własnego społeczeństwa że nie zauważyła przebywających na terenie NRD obywateli NRF który u siebie byli poszukiwani za terroryzm.


na zakończenie
dość dawno był emitowany film (niestety nie pamiętam tytułu) gdzie była scena jak zachodnioniemieccy terroryści na NRD-owskim poligonie trenują strzelanie z RPG-7 do samochodów z psami w środku.

pozdrawiam

Napisany przez: Fuser 9/12/2009, 19:39

O lewackim teroryzmie w Niemczech mógłbym pisać długo i dużo. Mógłbym też przytoczyć dziesiątki źródeł na poparcie swojej wiedzy o tym zagadnieniu.
Nie pisałem o związkach STASI z RAF i nigdy tych związków nie kwestionowałem, bo ta kwestia jest mi znana i mółbym przytoczyć kilka innych niż podane przez Ciebie wiarygodnych źródeł na temat tych kontaktów.
Natomiast nie ma na dzień dzisiejszy żadnych wiarygodnych przesłanek wskazujących na związki sowieckich specsłużb z terrorystami zachodnioniemieckimi i żaden badacz zagadnienia niemieckiego terroryzmu lewackiego tej kwestii nie podnosił. Przytoczony przez Ciebie fragment ""Akwarium" Suworowa można odnieść do dowolnej organizacji terorystycznej, a nazywanie go "dowodem poszlakowym" brzmi humorystycznie.

Natomiast są głoszone opinie, że lewacki terroryzm zarówno w Niemczech, jak i Włoszech miał niejasne powiązania ze specłużbami tych państw. Polecam publikacje na temat zagadkowych okoliczności porwania i śmierci Aldo Moro we Włoszech w 1978 r., zamachu na dworzec w Bolonii w 1980 r., zamachu bombowego na Alfreda Herrhausena w Bad Homburg w 1989 r., okoliczności śmierci terrorysty RAF Wolfganga Gramsa w 1993 r., czy ogólnie tzw. III generacji RAF (np. film fabularny "Fantom", czy artykuł K. Kęcieka z "Przeglądu Tygodniowego" pt. "Zamachowcy i prowokatorzy" z 29.IV.1998 r.).

Film, o którym Ty piszesz to prawdopodobnie "Legenda Rity", którego scenariusz oparto na losach jednej z terorystek RAF, która ukrywała się w NRD. Ale temat "RAF a STASI" to odrębne zagadnienie.

Napisany przez: mmm777 9/12/2009, 22:25

Zamach na Alfreda Herrhausena!
Proszę nie wmawiać, że B-M sami wymyślili bombę, obliczyli co trzeba i wytestowali ją (20kg materiału wybuchowego!).
Tylko w literaturze S-F takie pomysły działają za pierwszym razem, w realu niestety nie...

Napisany przez: godfrydl 10/12/2009, 14:00

On twierdzi, ze nie sami ale z pomocą SWOICH (tzn. RFNowskich) specłużb.

Napisany przez: Fuser 10/12/2009, 17:19

QUOTE(mmm777 @ 9/12/2009, 23:25)
Zamach na Alfreda Herrhausena!
Proszę nie wmawiać, że B-M sami wymyślili bombę, obliczyli co trzeba i wytestowali ją (20kg materiału wybuchowego!).
Tylko w literaturze S-F takie pomysły działają za pierwszym razem, w realu niestety nie...
*


Polecam film fabularny prod. RFN pt. "Fantom":
http://www.filmweb.pl/f148379/Fantom,2000

QUOTE(godfrydl @ 10/12/2009, 15:00)
On twierdzi, ze nie sami ale z pomocą SWOICH (tzn. RFNowskich) specłużb.
*


Akurat w tym przypadku domniemania szły w kierunku służb specjalnych innego państwa. Poza tym ja "nie twierdzę". Przytaczam tylko znane mi opinie.

Napisany przez: czerwonykat 10/12/2009, 19:50

Bukowski fan Pinocheta wszystko napisze,Suworow nie ciekawy typ,byłem na konferencji z nim ,nic konkretnego nie powiedział,ot same banały speców od propagandy z CIA/Fundacji Wolności wink.gif

Napisany przez: Fuser 11/12/2009, 6:26

QUOTE(czerwonykat @ 10/12/2009, 20:50)
Bukowski fan Pinocheta wszystko napisze,Suworow nie ciekawy typ,byłem na konferencji z nim ,nic konkretnego nie powiedział,ot same banały speców od propagandy z CIA/Fundacji Wolności wink.gif
*


Ale to Ty na tym Forum pisałeś o wsparciu KGB dla lewackich terrorystów. I to m.in. Tobie zadałem pytanie o źródła tej wiedzy i konkrety na ten temat.

Napisany przez: czerwonykat 11/12/2009, 10:10

Źle się wyraziłem KGB nigdy bezpośrednio nie wspierało RAF,natomiast nawet gdyby tak było,na co nie ma dowodów,to nie było by w tym nic złego.RAF musiał operować w takim układzie jaki był,CIA wspierało skrajnie prawicowe szwadrony śmierci,KGB wspierało pewne grupy w ruchu palestyńskim,GRU dostarczało broń.Tylko naiwniak może twierdzić że partyzantke miejską można prowadzić z dochodów z koncertów benefisowych czy sprzedazy koszulek,naszywek.Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem,stąd najdziwniejsze sojusze.

Napisany przez: godfrydl 11/12/2009, 11:41

QUOTE
KGB nigdy bezpośrednio nie wspierało RAF,natomiast nawet gdyby tak było,na co nie ma dowodów,to nie było by w tym nic złego

Oczywiscie... confused1.gif
Nie wiem, w czym problem skoro, Fuserze, zgadzasz się że RAFowi pomocy i schronienia udzielał STASI. Czyżby te służby miały taki zakres niezależności? Czyżby ich kremlowski mocodawca nie wiedział o niczym? To po prostu wyższe pięterko.
QUOTE
Akurat w tym przypadku domniemania szły w kierunku służb specjalnych innego państwa. Poza tym ja "nie twierdzę". Przytaczam tylko znane mi opinie

Jakie? I kto miał w tym interes?


Napisany przez: Fuser 11/12/2009, 21:42

QUOTE(godfrydl @ 11/12/2009, 12:41)
Nie wiem, w czym problem skoro, Fuserze, zgadzasz się że RAFowi pomocy i schronienia udzielał STASI. Czyżby te służby miały taki zakres niezależności? Czyżby ich kremlowski mocodawca nie wiedział o niczym? To po prostu wyższe pięterko.
*


Ale ta relacja STASI-RAF miała jak każda relacja tego typu swoją specyfikę. Była elementem rozgrywki między NRD a RFN. Pojawiły się zresztą kilka lat temu sugestie, że sprawa pobytu byłych terrorystów na terenie NRD była uzgadniana pomiędzy RFN a NRD na najwyższym szczeblu (patrz artykuł: W. Pomianowski, "Czy Honecker dogadał się ze Schmidtem", „Rzeczpospolita” nr 48 (4605) z 26.II.1997 r.).
Co do Herrhausena to w artykule, o któym pisałem wcześniej pt. "Zamachowcy i prowokatorzy" pisano, że niemieccy dziennikarze Gerhard Wisniewski, Wolfgang Landgraeber i Edward Siekier wystąpili z tezą, że ,,III. Generacja” nie istnieje, a pod płaszczykiem RAF zamachów dokonywali agenci tajnych służb. Reporterzy ci sugerowali, że winowajcą zamachu na A. Herrhausena była CIA, wszak Herrhausen chciał uczynić z Deutsche Bank „światowego gracza”, co godziło w interesy finansowe USA. To oczywiście tylko ich pogląd, ale oficjalnie wyrażony.
Naprawdę historia jest bardziej skomplikowana i nie wszystko da się upchnąć w proste schematy. Im bardziej się zagłębia w jakąś tematykę tym więcej stawia się pytań i mniej rzeczy staje się oczywistych. Mnie nie interesuje "prawicowe", czy "lewicowe" podejście do historii, tylko prawda historyczna.

Napisany przez: godfrydl 15/12/2009, 12:00

Fajnie byłoby, gdybyś zeskanował te artykuły. Trudno dyskutować, gdy widzi się tylko tytuły, niedostepne w sieci.

Napisany przez: Fuser 16/12/2009, 19:47

QUOTE(godfrydl @ 15/12/2009, 13:00)
Fajnie byłoby, gdybyś zeskanował te artykuły. Trudno dyskutować, gdy widzi się tylko tytuły, niedostepne w sieci.
*


Niestety, nie mogę ich zeskanować, ponieważ już nimi nie dysponuję. Natomiast nie jest tak, że niektórych tych artykułów nie można znaleźć w Internecie. Kiedy ja czytałem artykuły dotyczące RAF zamieszczone w "Rzeczpospolitej", korzystałem z archiwum tej gazety on-line, do którego wówczas dostęp był bezpłatny. Dziś można uzyskać w ten sposób bezpłatnie dostęp do fragmentów tych artykułów, np. do tego, o którym pisałem w swoim poprzednim poście:
http://new-arch.rp.pl/artykul/130625_Czy_Honecker_dogadal_sie_ze_Schmidtem.html

Napisany przez: godfrydl 17/12/2009, 13:29

Ale co z tego wynika? Członkowie RAF ukrywali się w NRD, i zachodnie służby o tym wiedziały, one zas zaprzeczają, jakoby miały o tym wiedzieć i ich ucieczka była RFNowi na rękę, bo uchroniła państwo od dalszych zamachów. Ale gdzie tu posądzenie o współpracę?

Napisany przez: Fuser 17/12/2009, 17:42

QUOTE(godfrydl @ 17/12/2009, 14:29)
Ale co z tego wynika? Członkowie RAF ukrywali się w NRD, i zachodnie służby o tym wiedziały, one zas zaprzeczają, jakoby miały o tym wiedzieć i ich ucieczka była RFNowi na rękę, bo uchroniła państwo od dalszych zamachów. Ale gdzie tu posądzenie o współpracę?
*


Posądzenie o współpracę było w drugim artykule, o którym pisałem. Przywołując ten artykuł odniosłem się do relacji "RAF a STASI". Wystarczy prześledzić moje wcześniejsze posty.

A wracając do roku 1968 w Niemczech Zachodnich:
"Gdy 7 listopada 1968 roku 29-letnia lewicowa aktywistka Beate Klarsfeld wkroczyła na podium trwającego w Berlinie kongresu CDU i spoliczkowała kanclerza Kurta Georga Kiesingera, krzycząc "nazista, nazista", sprawa urosła wręcz do rangi symbolu trwającej właśnie w RFN młodzieżowej rewolty. Konserwatyści grzmieli z powodu obrazy stanu, ale dla młodego zbuntowanego pokolenia Klarsfeld stała się bohaterką. Obnażyła fasadowość zachodnioniemieckiej demokracji, która dopuściła, by 20 lat po wojnie i Auschwitz szefem niemieckiego rządu został były funkcjonariusz NSDAP."
(cyt. za: http://www.dziennik.pl/swiat/article508414/Jajka_buty_kamienie_Cel_politycy.html?page=2)

Napisany przez: szuba44 7/06/2012, 8:49

QUOTE(Fuser @ 5/12/2009, 23:23)
QUOTE(magister @ 19/08/2006, 14:31)
Organizacje takie jak RAF czyli Grupa Baader-Meihof czy inne grupy partyzantki miejskiej miały bardzo mało wspólnego z anarchizmem, większość wywodziła się z ruchów maoistowskich bądź trockistowskich lub odeszła z partii komunistycznych. Wsparcie KGB, GRU, Libii, Kubańczyków czy OWP było oczywiste. Inaczej było w Hiszpanii, jeszcze inaczej w Irlandii Płn.
Antykapitalistyczne rewolucje 1968 roku miały różne przyczyny w różnych krajach.
*


QUOTE(czerwonykat @ 4/12/2009, 17:57)
No cóż a co w tym złego,KGB wspierało swoich,CIA swoich min. Szare Wilki,Contras czy mudżachedinów w tym Hekmatiara czy Bin Ladena a z naszego rejonu Solidarność.
Rewolta 68 roku wynikała min. ze sprzeciwu wobec hipokryzji,tzw. denazyfikacja ukarała tylko najbardziej skompromitowanych.W RFN byli członkowie NSDAP czy SS robili kariery w biznesie,sądownictwie,policji tajnych służbach w mniejszym stopniu w wojsku czy politycy (głownie lokalnej).We Włoszech poza sporadycznymi sądami na faszystami za zbrodnie czasów WSI,ci którzy byli zamieszani tylko w zbrodnie na Bałkanach czy Afryce mieli się świetnie.
*



Może Forumowicze, którzy piszą z przekonaniem o wsparciu sowieckich służb specjalnych dla niemieckich lewackich terrorystów podzielą się informacją skąd czerpali wiedzę na ten temat.
*



Podczas moich pobytów na kontraktach oglądałem wiele programów w telewizji niemieckiej na temat terroryzmu. Wspominano w nich ze finansowanie RAF odbywało się ze strony NRD. Szkolono ich także na terenie Libanu. Powstał ciekawy film o RAF gdzie pokazano historie i działalność tej grupy. Byl on krytykowany za zbyt pozytywne przedstawienie tej organizacji. Po upadku komunizmu działalność RAF dość szybko zamarła. Aby działać potrzebne sa pieniądze na bron, amunicje, samochody i mieszkania o rożnych adresach.
Nam z kolei w czasach PRL wyznaczono finansowanie i szkolenie OWP które działało w Palestynie.

Napisany przez: Fuser 16/09/2016, 22:07

Taki film dokumentalny, który widziałem kiedyś na Discovery Channel. Tu w wersji oryginalnej:
https://www.youtube.com/watch?v=tBjZRh4KOOI


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)