Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, PKWN a rząd londyński
     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 4/05/2011, 14:45 Quote Post

QUOTE(ciekawy @ 4/05/2011, 14:24)


Przede wszystkim - sprawa NR 1 - dlaczego wszyscy zapominacie, kim dla siebie byli III Rzesza i ZSRS od sierpnia 1939r. do czerwca 1941r. ??? Dlaczego przed datą 22 czerwca 1941r. istnieje tylko "czarna dziura" ?
Prawda. te kraje do 22 czerwca 1941 były sojusznikami. Świadczą o tym choćby umowy gospodarcze o wzajemnej pomocy. Jeszcze w noc przed atakiem niemieckim odprawiano pociągi sowieckie z pomocą surowcową dla walczącego alianta.


QUOTE
A tak swoja droga to byl prawdziwy majstersztyk dyplomacji sowieckiej - swoja zbrodnie w Katyniu przekula w sukces na arenie miedzynarodowej, ktory pozwolil jej na aneksje 1/3 terytorium Polski.

To nie by żaden majstersztyk dyplomacji. Tylko pochodna siły bojowej RKKA już wtedy. dyplomacja nic do tego nie miała. Wszyscy (chodzi mi o rządy, nie opinię publiczną) wiedzieli kto odpowiada za Katyń, tylko zamiatali to pod dywan. Najlepiej o tym świadczy fakt, że Katynia nie rozpatrywano jako zbrodni niemieckiej w Norymberdze. Rosjanie nie chcieli, żeby przy tym grzebać.



Ten post był edytowany przez emigrant: 4/05/2011, 14:45
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 4/05/2011, 15:44 Quote Post

To oczywiscie byl fiction. Lub widzenie sprawy z calkiem innej, komunistycznej perspektywy. Wspolprace z III Rzesza tam sie przemilcza, agresje na Polske nazywa sie "akcja wyzwolencza". Po prostu Ty uwazasz tak, jednak dla Rosjan na przyklad sprawa wyglada juz zupelnie inaczej. I moj post mial na celu wywolanie u Ciebie zastanowienia. Ale chyba tego nie zrobil wink.gif


Alianci Zachodni mogli, a nie chcieli nic zrobic. Wystarczy popatrzec na to co uczynili z raportem Owena O'Maleya. Problemem bylo rowniez to, ze nasz uklad sojuszniczy dotyczyl III Rzeszy - natomiast pomijal kwestie "wschodniego sasiada".

@emigrant
Natomiast Sowieci swietnie rozegrali "karte" katynska. I nie da sie ich za to nie podziwiac ...
I czy jestes pewny, ze nie oskarzono III Rzeszy o Katyn ? Bo nie chce mi sie grzebac w literaturze wink.gif

Ten post był edytowany przez Karghul: 4/05/2011, 15:48
 
Post #32

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 4/05/2011, 15:50 Quote Post

QUOTE(balum @ 4/05/2011, 15:12)
Jesli akty prawne nie były legalne przed ta datą, to powinny być nielegalne i po niej, skoro organ je wydający był nielegalny. Nie było żadnego aktu legalizujace ustawy i insze sprzed 6 lipca 45. A jednak są one uznawane za obowiązujące. Coś nie teges.


Przyznam sie szczerze, że pod kątem na tą sprawę nigdy nie patrzyłem, ale masz rację - dzięki za dostarczenie racjonalnych argumentów smile.gif Cała czerwona hołota skupiona przy PKWN była dla mnie zawsze nielegalnym uzurpatorem, ale teraz sprawa wygląda już inaczej smile.gif
 
Post #33

     
blackhawk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 111
Nr użytkownika: 69.889

 
 
post 5/05/2011, 7:29 Quote Post

Korzystając z okazji pozwolę sobie zadać kilka istotnych - w moim subiektywnym odczuciu - pytań:
1. Jakie były obietnice skierowane pod adresem polskiego społeczeństwa zawarte w "Manifeście"?
2. W jakim stopniu i czy w ogóle udało się przedstawicielom komunistycznych władz z tych obietnic wywiązać?
3. Z jakim odzewem w polskich kręgach społecznych spotkał się zarówno PKWN (zwany też "Komitetem lubelskim") jak i sam "Manifest"?

QUOTE(ciekawy @ 4/05/2011, 13:07)
A z "oczywistej oczywistości". Bo tak się to jakoś dziwnie składało, że wiosną i latem 1945r. warunki dyktowali zwycięzcy IIWŚ, czyli państwa, które znaczyły (i to sporo) na ówczesnej arenie międzynarodowej: USA, WB, i ZSRR. To one rozstawiały pionki i figury na szachownicy powojennego ładu europejskiego (i światowego). Rząd, który tracił popracie międzynarodowe stawał się niejako "partią kanapową", której to znaczenie miało ograniczony zasięg.

Prawdą jest, że w lipcu 1945 roku alianci cofnęli uznanie międzynarodowe przysługujące do tej pory rządowi londyńskiemu (jednak władze polskie ciągle działały na emigracji). Uznano za to Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej będący niczym innym jak stalinowską marionetką (czerwiec 1945r. do lutego 1947r.). Nie wiem, czy zachodni koalicjanci wierzyli w wolne wybory. Może po prostu udawali, że kompromis pomiędzy dwoma zupełnie odmiennymi rządami jest możliwy. Zresztą nie sądzę, aby mieli oni jakiekolwiek atuty w rękawie, jeśli chodzi o Polskę. Wszak to nie oni "wyzwolili" Europę Wschodnią (określenie ująłem w cudzysłów ze względu na związane z nim kontrowersje). Również protesty USA i WB po "wolnych" wyborach z 1947r. trafiały w próżnię.
QUOTE(balum @ 4/05/2011,14:12)
A w którym punkcie prawa międzynarodowego jest powiedziane, że decyduje poparcie WB i USA?

Tutaj stanowczo popieram kolegę ciekawy cytowanym już wyżej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 3/07/2011, 20:16 Quote Post

Teraz podaję się na tacy i proszę o przyprawy wink.gif
PKWN miał rację:
1. Konstytucja z '35 r. powinna nazywać się styczniowa, nie kwietniowa, i była uchwalona z naruszeniem prawa. Opozycja ówczesna bojkotowała obrady Sejmu, a jej liczebność oznaczała, że tak naprawdę z "legalnym" uchwaleniem nowej konstytucji byłyby problemy. St. Car będący spiritus movens tego wszystkiego zręcznie na jednym posiedzeniu przerobił tezy konstytucji na jej artykuły [po prostu je przepisał] i z braku opozycji uchwalił. Do tego jeszcze było to uchwalone zwykłą większością, a nie bezwzględną. Łamało to ówcześnie obowiązującą konstytucję marcową z nowelami..
2. Przekazanie władzy odbywało się dziwnie. Mościcki w czasie internowania w Rumunii wyznaczył swojego następcę. Był nim "Wieniawa" Długoszowski. Ten zaopatrzony w odpowiedni papier wyjechał do Paryża i wydrukował ów dekret, co oznaczało, że został spelniony warunek iż został ogłoszony publicznie. Na coś takiego Francja i W.B. powiedziały że one sobie życzą Raczkiewicza i Sikorskiego... No to Mościcki [w tym momencie obywatel] odwołal Długoszowskiego i mianował Raczkiewicza, a ten zgodnie z prośbą Francuzów wyznaczył Sikorskiego [bo oświadczenie mówiło że tylko z nim będą współpracować]. Ba, żeby było weselej, jeszcze w '39 r. prezydent powiedział, że zrzeka się prerogatyw i uprawnień na rzecz Sikorskiego - bo tak - co także było złamaniem konstytucji...
3. A sanacja się nie skompromitowała?!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
przemchelm
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 901
Nr użytkownika: 54.885

Przemys³aw
Zawód: Zarobiony cz³ek
 
 
post 3/07/2011, 20:19 Quote Post

Przepraszam za pytanie niezbyt związane z tematem, ale czy ktoś ma może plakat PKWN-U z twarzami członków? Widziałem taki bodajże w Muzeum Powstania Warszawskiego i jestem ciekaw czy ktoś ma coś podobnego wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
maly1944
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 382
Nr użytkownika: 72.035

Zawód: antyfaszysta
 
 
post 22/07/2011, 19:04 Quote Post

A może czas zastanowić się nad treścią.

Ro d a c y!
Wybiła godzina wyzwolenia. Armia Polska obok Armii Czerwonej przekroczyła Bug. Żołnierz polski bije się na naszej ziemi ojczystej. Nad umęczoną Polskę powiały znów biało-czerwone sztandary.

Naród Polski wita żołnierza Armii Ludowej, zjednoczonego z żołnierzem Armii Polskiej w ZSRR. Wspólny jest wróg, wspólna walka i wspólne sztandary.

Zjednoczeni ku chwale Ojczyzny w jednym Wojsku Polskim pod wspólnym dowództwem wszyscy żołnierze polscy pójdą obok zwycięskiej Czerwonej Armii do dalszych walk o wyzwolenie Kraju. Pójdą poprzez Polskę całą po pomstę nad Niemcami, aż polskie sztandary nie załopocą na ulicach stolicy butnego prusactwa, na ulicach Berlina.

R o d a c y!
Naród walczący z okupantem niemieckim o wolność i niepodległość stworzył swą reprezentację, swój podziemny parlament - Krajową Radę Narodową. Weszli do Krajowej Rady Narodowej reprezentanci stonnictw demokratycznych - ludowcy, demokraci, socjaliści, członkowie PPR i innych organizacji. Podporządkowały się Krajowej Radzie Narodowej organizacje Polonii zagranicznej i w pierwszym rzędzie Związek Patriotów Polskich i stworzona przezeń Armia.

Krajowa Rada Narodowa, powołana przez walczący naród, jest jedynym legalnym źródłem władzy w Polsce.

Emigracyjny „rząd" w Londynie i jego delegatura w Kraju jest władzą samozwańczą, władzą nielegalną. Opiera się na bezprawnej faszystowskiej konstytucji z kwietnia 1935 roku. „Rząd" ten hamował walkę z okupantem hitlerowskim, swą awanturniczą polityką pchał Polskę ku nowej katastrofie. W chwili wyzwolenia Polski, w chwili gdy sojusznicza Armia Czerwona i wraz z nią Wojsko Polskie wypędzając okupanta z Kraju, w tym momencie musi powstać legalny ośrodek władzy, który pokieruje walką narodu o ostateczne wyzwolenie.

Dlatego Krajowa Rada Narodowa, tymczasowy parlament narodu polskiego, powołała Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego jako legalną tymczasową władzę wykonawczą dla kierowania walką wyzwoleńczą narodu, zdobycia niepodległości i odbudowy państwowości polskiej.

Krajowa Rada Narodowa i Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego działają na podstawie konstytucji z 17 marca 1921 roku, jedynie obowiązującej konstytucji legalnej, uchwalonej prawnie. Podstawowe założenia konstytucji z 17 marca 1921 r. obowiązywać będą aż do zwołania wybranego w głosowaniu powszechnym, bezpośrednim, równym, tajnym i stosunkowym Sejmu Ustawodawczego, który uchwali, jako wyraziciel woli narodu, nową konstytucję.

R o d a c y!
Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego za naczelne swe zadania uważa wzmożenie udziału narodu polskiego w walce o zmiażdżenie Niemiec hitlerowskich.

Wybiła godzina odwetu na Niemcach za męki i cierpienia, za spalone wsie, za zburzone miasta, zniszczone kościoły i szkoły, za łapanki, obozy i rozstrzeliwania, za Oświęcim, Majdanek, Treblinkę, za wymordowanie getta.

R o d a c y!
Sojusznicza Armia Czerwona swym bohaterstwem i ofiarnością zadała miażdżące ciosy Niemcom hitlerowskim. Armia Czerwona jako armia wyzwoleńcza wkroczyła do Polski.

Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego wzywa ludność i wszystkie podległe mu władze do jak najściślejszego współdziałania z Czerwoną Armią i najwydatniejszej dla niej pomocy. Jak najwydatniejszy udział Polaków w wojnie zmniejszy cierpienia narodu i przyspieszy koniec wojny. Chwytajcie za broń! Bijcie Niemców wszędzie, gdzie ich napotkacie! Atakujcie ich transporty, udzielajcie informacji, pomagajcie żołnierzom polskim i sowieckim! Na terenach wyzwolonych wypełniajcie karnie nakazy mobilizacyjne i śpieszcie do szeregów Wojska Polskiego, które pomści klęskę wrześniową i wraz z armiami Narodów Sprzymierzonych zgotuje Niemcom nowy Grunwald! Stawajcie do walki o wolność Polski, o powrót do Matki-Ojczyzny starego polskiego Pomorza i Śląska Opolskiego, o Prusy Wschodnie, o szeroki dostęp do morza, o polskie słupy graniczne nad Odrą! Stawajcie do walki o Polskę, której nigdy już nie zagrozi nawała germańska, o Polskę, której zapewniony będzie trwały pokój i możność twórczej pracy, rozkwit kraju!

Historia i doświadczenia obecnej wojny dowodzą, że przed naporem germańskiego imperializmu ochronić może tylko zbudowanie wielkiej słowiańskiej tamy, której podstawą będzie porozumienie polsko-sowiecko-czechosłowackie.

Przez 400 lat miedzy Polakami i Ukraińcami, Polakami i Białorusinami, Polakami i Rosjanami trwał okres nieustannych konfliktów ze szkodą dla obydwu stron. Teraz nastąpił w tych stosunkach historyczny zwrot. Konflikty ustępują przyjaźni i współpracy, dyktowanej przez obopólne życiowe interesy. Przyjaźń i bojowa współpraca, zapoczątkowana przez braterstwo broni Wojska Polskiego z Armią Czerwoną, winny przekształcić się w trwały sojusz i w sąsiedzkie współdziałanie po wojnie. Krajowa Rada Narodowa i powołany przez nią Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego uznają, że uregulowanie granicy polsko-radzieckiej powinno nastąpić w drodze wzajemnego porozumienia. Granica wschodnia powinna być linią przyjaznego sąsiedztwa, a nie przegrodą między nami a naszymi sąsiadami, i powinna być uregulowana zgodnie z zasadą: ziemie polskie - Polsce, ziemie ukraińskie, białoruskie i litewskie - Radzieckiej Ukrainie, Białorusi i Litwie. Trwały sojusz z naszymi bezpośrednimi sąsiadami, ze Związkiem Radzieckim i Czechosłowacją, będzie podstawową zasadą zagranicznej polityki polskiej, realizowanej przez Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego. Braterstwo broni, uświęcone wspólnie przelaną krwią w walce z niemiecką agresją, jeszcze bardziej pogłębi przyjaźń i utrwali sojusz z Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej. Polska dążyć będzie do zachowania tradycyjnej przyjaźni i sojuszu z odrodzoną Francją, jak również do współpracy z wszystkimi demokratycznymi państwami świata.

Polska polityka zagraniczna będzie polityką demokratyczną i opartą na zasadach zbiorowego bezpieczeństwa.

Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego ustalać będzie systematycznie straty, zadane narodowi polskiemu przez Niemców, i poczyni kroki dla zapewnienia Polsce należnych jej odszkodowań.

R o d a c y!
W imieniu Krajowej Rady Narodowej Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego obejmuje władzę na wyzwolonych terenach Polski. Ani chwili na ziemi polskiej, uwolnionej od najazdu niemieckiego, nie może działać żadna inna administracja prócz polskiej. Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego sprawuje władzę poprzez Wojewódzkie, Powiatowe, Miejskie i Gminne Rady Narodowe i przez upełnomocnionych swych przedstawicieli. Tam, gdzie Rady Narodowe nie istnieją, demokratyczne organizacje obowiązane są natychmiast powołać je do życia, włączając w ich skład cieszących się zaufaniem ludności Polaków-patriotów, niezależnie od ich poglądów politycznych.

Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego nakazuje natychmiastowe rozwiązanie organów administracji okupantów.

Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego nakazuje natychmiastowe rozwiązanie tzw. granatowej policji. Rady Narodowe tworzą niezwłocznie podlegającą im Milicję Obywatelską, której zadaniem będzie utrzymanie porządku i bezpieczeństwa.

Zadaniem niezawisłych sądów polskich będzie zapewnić szybki wymiar sprawiedliwości. Żaden niemiecki zbrodniarz wojenny, żaden zdrajca narodu nie może ujść kary.

R o d a c y!
Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, przystępując do odbudowy państwowości polskiej, deklaruje uroczyście przywrócenie wszystkich swobód demokratycznych, równości wszystkich obywateli bez różnicy rasy, wyznania i narodowości, wolności organizacji politycznych, zawodowych, prasy, sumienia. Demokratyczne swobody nie mogą jednak służyć wrogom demokracji. Organizacje faszystowskie, jako antynarodowe, tępione będą z całą surowością prawa.

R o d a c y!
Kraj wyniszczony i wygłodzony czeka na wielki wysiłek twórczy całego narodu. Krzywdy, zadane przez okupantów, muszą być jak najprędzej naprawione. Własność, zrabowana przez Niemców poszczególnym obywatelom, chłopom, kupcom, rzemieślnikom, drobnym i średnim przemysłowcom, instytucjom i kościołowi, będzie zwrócona prawowitym właścicielom. Majątki niemieckie zostaną skonfiskowane. Żydom po bestialsku tępionym przez okupanta zapewniona zostanie odbudowa ich egzystencji oraz prawne i faktyczne równouprawnienie.

Majątek narodowy, skoncentrowany dziś w rękach państwa niemieckiego oraz poszczególnych kapitalistów niemieckich, a więc wielkie przedsiębiorstwa przemysłowe, handlowe, bankowe, transportowe oraz lasy, przejdą pod Tymczasowy Zarząd Państwowy. W miarę regulowania stosunków gospodarczych nastąpi przywrócenie własności.

R o d a c y!
Aby przyspieszyć odbudowę Kraju i zaspokoić odwieczny pęd chłopstwa polskiego do ziemi, Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego przystąpi natychmiast do urzeczywistnienia na terenach wyzwolonych szerokiej reformy rolnej.

W tym celu utworzony zostanie Fundusz Ziemi, podległy Resortowi Rolnictwa i Reform Rolnych. W skład tego funduszu wejdą wraz z martwym i żywym inwentarzem i budynkami ziemie niemieckie, ziemie zdrajców narodu oraz ziemie gospodarstw obszarniczych o powierzchni ponad 50 ha, a na terenach przyłączonych do Rzeszy - w zasadzie o powierzchni ponad 100 ha. Ziemie niemieckie i ziemie zdrajców narodu zostaną skonfiskowane. Ziemie gospodarstw obszarniczych przejęte zostaną przez Fundusz Ziemi bez odszkodowania, zależnego od wielkości gospodarstwa, lecz za zaopatrzeniem dla byłych właścicieli. Ziemianie, mający zasługi patriotyczne w walce z Niemcami, otrzymują wyższe zaopatrzenie. Ziemie skupione przez Fundusz Ziemi, z wyjątkiem przeznaczonych na gospodarstwa wzorowe, rozdzielone zostaną między chłopów małorolnych, średniorolnych, obarczonych licznymi rodzinami, drobnych dzierżawców oraz robotników rolnych. Ziemia rozdzielona przez Fundusz Ziemi za (minimalną) opłatą stanowić będzie na równi z dawniej posiadaną ziemią własność indywidualną. Fundusz Ziemi będzie tworzył nowe gospodarstwa względnie dopełniał gospodarstwa małorolne, biorąc za podstawę normę 5 ha użytków rolnych średniej jakości dla średnio licznej rodziny. Gospodarstwa, które nie będą mogły otrzymać tej normy na miejscu, będą miały prawo do udziału w przesiedleniu przy pomocy państwa na tereny z wolną ziemią, zwłaszcza na ziemie wywindykowane od Niemiec.

R o d a c y!
Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego stawia przed sobą jako bezpośrednie zadanie natychmiastową poprawę bytu szerokich rzesz narodu.

Kontyngenty, zabierające chłopu całą jego krwawicę, będą natychmiast zniesione. Dla potrzeb armii i aprowizacji miast na czas wojny na podstawie polskiej ustawy o świadczeniach wojennych zostaną wprowadzone ściśle ustalone świadczenia w naturze, wydatnie zmniejszające ciężary wsi w stosunku do kontyngentów niemieckich.

Płace robotnicze i pracownicze, utrzymywane przez Niemców przymusowo na poziomie przedwojennym, zostaną ustawowo podniesione do norm, zapewniających minimum egzystencji. Natychmiast rozpocznie się odbudowa i rozbudowa instytucji Ubezpieczeń Społecznych na wypadek choroby, inwalidztwa, bezrobocia oraz ubezpieczenia na starość. Instytucje Ubezpieczeń Społecznych oparte będą na zasadach demokratycznego samorządu. Wprowadzone zostanie nowoczesne prawodawstwo w dziedzinie ochrony pracy, rozpocznie się rozładowywanie nędzy mieszkaniowej.

Zniesione zostaną niemieckie znienawidzone zakazy, krępujące działalność gospodarczą, obrót handlowy między wsią i miastem. Państwo popierać będzie szeroki rozwój spółdzielczości. Inicjatywa prywatna, wzmagająca tętno życia gospodarczego, również znajdzie poparcie państwa. Zapewnienie normalnej aprowizacji będzie jedną z podstawowych trosk.

R o d a c y!
Jednym z najpilniejszych zadań Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego będzie na terenach oswobodzonych odbudowa szkolnictwa i zapewnienie bezpłatnego nauczania na wszystkich szczeblach.

Przymus powszechnego nauczania będzie ściśle przestrzegany. Polska inteligencja zdziesiątkowana przez Niemców, a zwłaszcza ludzie nauki i sztuki, zostaną otoczeni specjalną opieką. Odbudowa szkół zostanie natychmiast podjęta.

R o d a c y!
Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego dążyć będzie do najszybszego powrotu emigracji do kraju i podejmie kroki dla zorganizowania tego powrotu.

Jedynie dla agentów hitlerowskich i dla tych, którzy zdradzili Polskę we wrześniu 1939 r., granice Rzeczypospolitej będą zamknięte.

R o d a c y!
Stoją przed nami gigantyczne zadania.

Będziemy je realizować dalej nieugięcie i zdecydowanie. Odrzucimy precz warchołów, agentów reakcji, którzy przez rozbijanie jedności narodowej, przez próby prowokowania walk między Polakami idą na rękę hitleryzmowi.

Zadanie wyzwolenia Polski, odbudowy państwowości, doprowadzenie wojny do zwycięskiego końca, uzyskanie dla Polski godnego miejsca w świecie, rozpoczęcie odbudowy zniszczonego kraju - oto nasze naczelne zadanie.

Nie można tych zadań urzeczywistnić bez jedności narodowej. Wykuwaliśmy tę jedność w ciężkiej walce podziemnej.

Powstanie Krajowej Rady Narodowej było wyrazem jej urzeczywistnienia. Powstanie Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego jest dalszym krokiem na tej drodze.

R o d a c y!
Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego wzywa Was:
Wszystko dla najprędszego wyzwolenia Kraju i rozbicia Niemców!

P o l a c y!
Do walki! Do broni!
Niech żyje zjednoczone Wojsko Polskie, walczące o wolność Polski!
Niech żyje sprzymierzona Armia Czerwona, niosąca Polsce wyzwolenie!
Niech żyją nasi wielcy sojusznicy - Związek Radziecki, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone Ameryki Północnej!
Niech żyje jedność narodowa!
Niech żyje Krajowa Rada Narodowa - reprezentacja walczącego narodu!
Nich żyje Polska wolna, silna, niepodległa, suwerenna i demokratyczna!


Widzę tu szereg postulatów które przemawiały do szerokich mas społecznych.





Ten post był edytowany przez Net_Skater: 23/07/2011, 12:26
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 22/07/2011, 21:25 Quote Post

Ani zdrajców, ani renegatów, jak zaznaczyłem w swoim wcześniejszym poście w tym temacie, mieli realne podstawy prawne do objęcia władzy, a to co ogłaszali było odpowiedzią na to co w znacznej mierze powinno być już zakończone wiele lat wcześniej [np. reforma rolna].
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
janekzz
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 77
Nr użytkownika: 73.761

Stopień akademicki: internacjonalista
Zawód: antyautorytarysta
 
 
post 23/07/2011, 11:35 Quote Post

Reforma rolna, bezpłatna i powszechna edukacja, zniesienie kontygentów, odebranie mienia zagrabionego przez volksdeutschów, równouprawnienie Żydów, rozwój ubezpieczeń społecznych zaiste straszne postulaty głosił manifest PKWN, nie jednego mógł przerazić.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 23/07/2011, 12:27
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 26/07/2011, 18:24 Quote Post

Zniesienie kontyngentów i wprowadzenie obowiązkowych dostaw? A czym się to /poza nazwą/ różniło?
Co do ostatniego postu to mi sie przypominają wspomnienia prof. Rowickiego "Byliśmy na wiecu zorganizowanych przez Przepiórkę /Gronczewskiego/. Nie powiedział nic nowego, czego nie byłoby w naszym programie."
Czyli podpora "sanacyjno-faszystowskiego rządu w Londynie" domagała się tego samego, tylko bez sowieckich bagnetów. To dopiero mogło wielu przestraszyć.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

3 Strony < 1 2 3 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej