Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojna Iwana, Catherine Merridale
     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 14/04/2009, 9:31 Quote Post

QUOTE(Gronostaj @ 13/04/2009, 21:03)
QUOTE(Yoozek @ 13/04/2009, 20:14)
Jeśli szukasz informacji o działaniach bojowych, dowódcach, uzbrojeniu itp. będziesz zawiedziony tą książką. Wojna to nie tylko sprzęt, bitwy i logistyka warto też zastanowic się czasem kim byli ludzie w okopach. Myśle że warto przeczytac.
P.S. Znam książkę z oryginalnego wydania więc nie mogę ocenic polskojęzycznej wersji.
*


Jeśli tak to chyba w porządku, tylko tytuł jest mylny i stanowczo zbyt ogólny.

Pozdrawiam!
*


Tytuł absolutnie nie jest zbyt ogólny. Wojna "Iwana", czyli wojna przeciętnego radzieckiego żołnierza, który tak był właśnie nazywany.
A przechodząc do mojej recenzji - książka jest świetna, a przedstawione tu niegdyś zarzuty, że Autorka nie poświęca połowy jej objętości kampanii w Polsce po prostu śmieszne. Praca ta ma pokazywać życie zwykłego żołnierza armii czerwonej. Kim był, co myślał, w co wierzył, w jakich warunkach walczył, jak był traktowany, jak szkolony, jakie były jego motywacje, morale, co jadł, co pił, jak spał, jak traktował cywilów a jak wrogów. To wszystko jest opisane doskonale, z ogromną liczbą szczegółowych informacji. Głównym źródłem Autorki są relacje samych radzieckich weteranów, a więc informacje z pierwszej ręki. Oczywiście do tych relacji podchodzi ona odpowiednio krytycznie, podkreślając niejednokrotnie, co weterani wybielają, co przemilczają, o czym mówią tylko zdawkowo. Nie zgadzam się również z zarzutem, że książka jest nudna. Wręcz przeciwnie! Połknąłem ją w trzy dni, bo czyta się wyśmienicie. I robi niesamowite wrażanie. Przystępując do lektury miałem niezłe pojęcie o tym, jak wyglądało życie radzieckiego żołnierza, tzn. w miarę solidny obraz ogólny + trochę wiedzy szczegółowej. Z książki nie dowiedziałem się więc niczego, co byłoby dla mnie jakąś niesamowitą nowością. A mimo to głęboko mną wstrząsnęła. Zebranie na kilkuset stronach wszystkich tych wstrząsających faktów i ułożenie ich w jeden całościowy, szczegółowy obraz to zupełnie co innego niż pojedyncze informacje wyławiane z innych książek czy artykułów prasowych.
Krótko mówiąc - zdecydowanie polecam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Lord Mich
 

Capitaine
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.516
Nr użytkownika: 15.415

Michal Piekarski
Zawód: :)
 
 
post 14/04/2009, 9:50 Quote Post

Yoozek
QUOTE
Autorka próbuje przedstawic wojnę oczami szeregowego żołnierza.

Czytałem lepsze książki, które próbowały opisać front z perspektywy pierwszej linii. I udawało im się o wiele lepiej (choć muszę przyznać że dotyczyły Aliantów zachodnich). Zupełny brak batalistyki wypacza ten obraz- jest wyłącznie o mentalności tytułowanego Iwana, a nie ma wogóle tła dla tej opowieści. Książka jest nie pozbawiona zalet (chociażby dokładne opisanie instytucji "frontowej żony"., czy też synów pułków)to jednak trochę się zawiodłem.
Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 14/04/2009, 9:53 Quote Post

Jak to "brak batalistyki"? Co przez to rozumiesz? W książce znaleźć można sporo opisów walk, zwłaszcza z 1941 roku, kiedy to kompletnie nieprzeszkoleni ochotnicy byli rzucani pod gąsienice czołgów. Informacje te całkowicie wystarczają do zrozumienia i tego aspektu życia sowieckiego żołnierza. Jakiekolwiek analizy taktyczne są kompletnie zbędne i nie mieszczą się w temacie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Beukot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.470
Nr użytkownika: 16.122

Stopień akademicki: dla przyjaciol: megi
 
 
post 14/04/2009, 10:11 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 14/04/2009, 9:53)
Jakiekolwiek analizy taktyczne są kompletnie zbędne i nie mieszczą się w temacie.

Bardzo często spotykam się z takimi pretensjami odnośnie tej książki. Przecież ta książka dotyczy właśnie tego, co przynależy do życia żołnierza RKKA, ale nie jest związane bezpośrednio z walką. Książka jest bardzo dobra, znakomicie szkicuje sylwetkę przeciętnego żołnierza radzieckiego doby II wojny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Lord Mich
 

Capitaine
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.516
Nr użytkownika: 15.415

Michal Piekarski
Zawód: :)
 
 
post 14/04/2009, 10:20 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 14/04/2009, 9:53)
Jak to "brak batalistyki"? Co przez to rozumiesz? W książce znaleźć można sporo opisów walk, zwłaszcza z 1941 roku, kiedy to kompletnie nieprzeszkoleni ochotnicy byli rzucani pod gąsienice czołgów. Informacje te całkowicie wystarczają do zrozumienia i tego aspektu życia sowieckiego żołnierza. Jakiekolwiek analizy taktyczne są kompletnie zbędne i nie mieszczą się w temacie.
*


Brak szczegółowych opisów walk. Prawdę mówiąc nie pamiętam by tam ktokolwiek walczył czółgami (książkę czytałem w poprzednie wakacje więc mogę nie pamiętać pewnych szczegółów) Jedynie co pamiętam z fragmentów dotyczących walk 1941 to perypetie pwenego oficera, który został odciety od swoich żołnierzy i póżniej został partyzantem (ten wątek przebija się przez całą ksążkę)
Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 14/04/2009, 10:42 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 14/04/2009, 10:31)
Tytuł absolutnie nie jest zbyt ogólny. Wojna "Iwana", czyli wojna przeciętnego radzieckiego żołnierza, który tak był właśnie nazywany.
*


Ale za to podtytuł już zdecydowanie tak.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 14/04/2009, 11:26 Quote Post

QUOTE(Lord Mich)
Brak szczegółowych opisów walk.

... które są w tej książce zupełnie zbędne. Szczegółowe opisy walk można znaleźć w innych książkach, których celem jest... szczegółowe opisanie walk rolleyes.gif
QUOTE(Bełkot)
Przecież ta książka dotyczy właśnie tego, co przynależy do życia żołnierza RKKA, ale nie jest związane bezpośrednio z walką.

Otóż to. Walka została już opisana w setkach innych pozycji.
QUOTE(Gronostaj)
Ale za to podtytuł już zdecydowanie tak.

Okey, może i racje. Ale aby to zweryfikować wystarczy zerknąć na tylną okładkę albo do pierwszej z brzegu notki informacyjnej na temat tej książki.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 14/04/2009, 11:45 Quote Post

Ja tak w kwestii formalnej - można by połączyć oba tematy dotyczące przedmiotowej pozycji?
 
Post #23

     
Beukot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.470
Nr użytkownika: 16.122

Stopień akademicki: dla przyjaciol: megi
 
 
post 14/04/2009, 12:44 Quote Post

QUOTE(Gronostaj)
Ale za to podtytuł już zdecydowanie tak.


Pretensje należy skierować do polskiego wydawcy.
W oryginale stało: Life and Death in the Red Army, 1939-1945 co brzmi odpowiednio w kontekście książki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Lugork
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 142
Nr użytkownika: 38.828

 
 
post 14/04/2009, 16:01 Quote Post

QUOTE(Yoozek @ 14/04/2009, 1:46)
QUOTE(Lugork @ 13/04/2009, 17:15)
Relacje między krasnoarmiejcami a krasnoarmijkami  wink.gif
*



Książkę czytałem już dośc dawno temu i nie pamiętam szczegółów ale wydaje mi się że jest tam mowa o instytucji "frontowej żony". Wbrew pozorom wcale to takie zabawne nie jest. Nie wydaje mi się żeby ten temat był poruszany w wielu opracowaniach o wojnie wiec myślę że to jeszcze jeden powód żeby zwrócic uwage na tą lekturę.
*


Obwieszonych medalami kobiet nikt po wojnie nie chciał wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
septimanus79
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.047
Nr użytkownika: 62.287

Zawód: geofizyk
 
 
post 16/11/2010, 20:45 Quote Post

Wydawnictwo Rebis wydało w 2007 roku ( dodruk w 2009 ) ważną i znakomitą ksiązkę Catherine Merridale "Wojna Iwana. Armia Czerwona 1939–1945". To wspaniały obraz życia codziennego Armii Czerwonej i jej morale w okresie "Wielkiej Wojny Ojczyźnianej". Wywiady z byłymi żołnierzami, ich pamiętniki oraz oficjalne dokumenty Armii Czerwonej stały się podstawą tego fascynujacego obrazu. Nic dziwnego, że książka weszła do kanonu obowiązkowych lektur dotyczących II WŚ.

user posted image

recenzje:

M. Hypś - konflikty.pl

Witold Gadomski

Ten post był edytowany przez septimanus79: 16/11/2010, 21:12
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Gnome
 

histeryk
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 638
Nr użytkownika: 58.209

 
 
post 12/01/2011, 12:10 Quote Post

Książka co prawda już ma swoje lata, dyskusja się widzę odbyła, ale gdyby ktoś jeszcze nie wyrobił sobie zdania, to zapraszam do lektury recenzji

QUOTE
Spośród wielu książek opisujących historię  Armii Czerwonej, Wojna Iwana wydaje się szczególna. Porusza ona tematy, które, mimo dziesiątek pozycji na ten temat, zostały zaniedbane lub po prostu pominięte. Nie znajdziemy tu informacji o ruchach wojsk, radzieckich dokonaniach w dziedzinie technik zbrojenia czy spektakularnych zwycięstwach nad wrogami komunizmu. Catherine Merridale przenosi nas w świat widziany oczyma przeciętnego czerwonoarmisty, tworzy jego profil psychologiczny, starając się przy tym obalać obrosłe wokół niego mity.


Reszta recenzji do przeczytania turaj
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Mane
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 80.059

 
 
post 13/01/2013, 17:27 Quote Post

Mógłby ktoś polecić jakieś lepsze alternatywne pozycje książkowe?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
ku 030823
 

Unregistered

 
 
post 5/05/2023, 21:31 Quote Post

QUOTE(quarvus @ 25/11/2007, 13:28)
Też niestety jestem na nie. I w księgarni zrezygnowałem z kupna.

Podtytuł brzmi bodajże: "Armia Czerwona 1939-45", a o roku 1939 są 2 (słownie dwa) akapity!!! Nie wiem ile jest o 1940 i Finlandii, może trochę więcej, ale już mi się nie chciało sprawdzać z obrzydzenia.
I na dodatek, ma to być o żołnierzach, morale, życiu codziennym, o przyczynach masowego poddawania się. No to idealnie pasowałyby tu opisy, jak to już wojskom Kleberga czy Orlika-Ruckemanna we wrześniu 1939 roku poddawały się całe kompanie ruskich w nadziei na lepszy żywot. Mam solidne opracowania, które o tym mówią, tyle tylko, że autorka do nich po prostu nie dotarła, mimo że podtytuł ją zobowiązuje do zauważenia, że w inwazji na Polskę w 1939 roku uczestniczyło na pewno ponad 1 mln żołnierzy.

Efekt oparcia się wyłącznie o źródła sowieckie i postsowieckie jest tragiczny, mimo że autorka pewno tego nie podejrzewa.
Rosyjscy autorzy bowiem i cała rosyjska historiografia, w ślad za sowiecką, absolutnie "nie zauważa" inwazji na Polskę 1939 jako operacji wojskowej wykonywanej przez Armię Czerwoną. W całych książkach poświęconych więc Armii Czerwonej (w tej też) łaskawie się więc zauważa, że "wyzwolono zachodnią Białoruś i Ukrainę" i... koniec. Kto to zrobił (krasnoludki czy krasnoarmiejcy), jak przebiegały operacje i walki, co zrobiono z jeńcami, jak widziała przysłowiowego i tytułowego "Iwana" polska, litewska, łotewska, estońska, mołdawska i fińska ludność, co o Iwanie sądzili niemieccy (wtedy) sojusznicy czy polscy lub fińscy wrogowie, to już dla pani Catherine czarna magia. Takie "uprawianie" historii po prostu już obrzydzenie we mnie budzi.

Oczywiście żadnych danych dotyczących struktury organizacyjnej armii, jednostek, okręgów wojskowych; żadnego porządku w treści, po prostu eseistyczny bełkot.

Dla zasady należy zmieszać ją z błotem, ponieważ należy walczyć z tą zachodnią metodą pisania o wycinku i nazywania książki bombastycznie jak kompendium.
Książka w podtytule zawiera 2 poważne błędy (czy raczej kłamstwa celowe):
1) nie dotyczy lat 1939-40
2) nie opisuje wszystkich spraw Armii Czerwonej, tylko wąski wycinek.


Co to jest za gówno, typowa anglosaska wersja historii (typu "Historia Europy średniowiecznej" a o Jagiellonach ani słowa).
Podtytuł mógłby co najwyżej brzmieć:
"Skład osobowy Armii Czerwonej w latach 1941-45"
albo
"Ludzie w Armii Czerwonej podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej"
i wtedy może nawet byłbym ją pochwalił.
*


No kolego wiedzą to ty się nie popisałeś.
1 Tak o kampanii wrześniowej nie ma zbyt wiele napisane ale o wojnie zimowej jak najbardziej jest nawet fragment opisujący jak jeden rusek wystraszył się swego odbicia tak bardzo że przestraszył cały swój batalion. A jest tam i wiele innych opisów dotyczących wojny zimowej.
2 Dane dotyczące struktury organizacyjne RKKA w w książce opowiadającej o zwykłych szeregowych serio?.
3 Należy przeczytać całą książke potem oceniać. Książka jak najbardziej zawiera opisy dlaczego ruskie wstępowały do wojska o ich żartach pieśniach zwyczajach itp. A epilog też jest bardzo fajny i doskonale zakańcza całą książke

 
Post #29

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej