|
|
Progi punktowe na stosunki miedzynarodowe UW (, Temat kontynuowany od 2009
|
|
|
|
QUOTE nie rozumiem Cie. czyli bardziej mi sie oplaca isc na co co mi sie wogole nie podoba , tylko po to zeby potem znalesc prace i zyc szczesliwie? .. Nie wiesz, czy Ci się spodoba, zanim nie poznasz tych studiów. Może się okazać, że bardziej spodobają Ci się pozornie nudne studia niż np. SM, na których na pierwszym roku musisz zdać statystykę, ekonomię i wryć podręcznik historii XIX wieku na pamięć. Po każdych studiach jesteś w stanie znaleźć pracę, jeśli jesteś obrotna.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE nie rozumiem Cie. czyli bardziej mi sie oplaca isc na co co mi sie wogole nie podoba , tylko po to zeby potem znalesc prace i zyc szczesliwie? ..
A Ty wiesz co Ci się podoba? "Stosunki Narodowe" - chwytliwa nazwa, ale nic poza tym ( patrz post kolegi wyżej ). Jak chcesz pracować w MSZ to już prościej filologie wziąć, prawo czy politologia to też dobre alternatywy - ale język to podstawa.
Cóż podoba-nie podoba, chyba oglądasz za dużo amerykańskich filmów - to nie jest tak, że pójdziesz do pracy, którą lubisz za konkretne pieniądze. Wątpię czy znajdzie się choć 5% takich osobników w całym społeczeństwie.
Cały sęk w tym, że do pracy idzie przywyknąć, z czasem nawet polubić - a pensja rzędu 5000 zł brutto bardziej do tego zachęca, niż taka rzędu 1600 zł brutto.
Poza tym - dlaczego dzisiejszą młodzież, "interesują" te banalne kierunki, na których się gimba 5 lat? W ogóle wiesz co to jest zainteresowanie? Nie to nie są studia, to jest coś czym zajmujesz się w wolnym czasie i sprawia Ci przyjemność.
Jak będziesz się tym zajmować zawodowo/studia to może być ciężko, niech Ci przykładem świecą filologowie, którzy rezygnują z kierunku po pół roku, a potem wymiotują na myśl o kraju czy języku...którym się wcześniej "pasjonowali".
QUOTE Po każdych studiach jesteś w stanie znaleźć pracę, jeśli jesteś obrotna.
To nie takie proste. Dostęp do wielu przydatnych rzeczy typu - konkursy, koła naukowe, konkretni wykładowcy - zamyka się w momencie, w którym wybierasz inne studia lub ich brak. Identycznie jest z certyfikatami - np. taki FiR przy niezwykle ważnym certyfikacie CIMA w branży finansowej - zwalnia z pewnych poziomów certyfikatu, dzięki czemu jest go łatwiej/szybciej/taniej zdać.
Ten post był edytowany przez Raviel: 14/07/2013, 15:35
|
|
|
|
|
|
|
sQuare
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 79 |
|
Nr użytkownika: 82.972 |
|
|
|
|
|
|
Raviel, to jest kwestia priorytetów. Dostałem się na UE Wr, na UE w Katowicach i wiele innych uczelni i kierunków na które aplikowałem z rozsądku. Gdybym nastawiał się na kasę to szedłbym tam a nie na prawo, ale kasa nie jest najważniejsza. Studia mają dać człowiekowi jakieś pojęcie o interesującej go dziedzinie, więc jakim prawem oceniasz wybory filozofów i socjologów. Mój kumpel z klasy zdał w tym roku historię na 90%, angielski na 98% i matmę na 80% (rozszerzenia), ale i tak poszedł na kognitywistykę czy filozofię na UW, bo to jest jego pasja. Oczywistym jest, że nie znajdzie po tym dobrze płatnej roboty o ile jakąś znajdzie, ale to winą państwa jest to, że nie umie docenić elity społeczeństwa i dla ludzi po pewnych kierunkach nie ma pracy a nie ludzi idacych na tego typu studia.
|
|
|
|
|
|
|
czarna12
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 28 |
|
Nr użytkownika: 82.860 |
|
|
|
Ada |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
QUOTE(Raviel @ 14/07/2013, 16:33) QUOTE nie rozumiem Cie. czyli bardziej mi sie oplaca isc na co co mi sie wogole nie podoba , tylko po to zeby potem znalesc prace i zyc szczesliwie? .. A Ty wiesz co Ci się podoba? "Stosunki Narodowe" - chwytliwa nazwa, ale nic poza tym ( patrz post kolegi wyżej ). Jak chcesz pracować w MSZ to już prościej filologie wziąć, prawo czy politologia to też dobre alternatywy - ale język to podstawa. Cóż podoba-nie podoba, chyba oglądasz za dużo amerykańskich filmów - to nie jest tak, że pójdziesz do pracy, którą lubisz za konkretne pieniądze. Wątpię czy znajdzie się choć 5% takich osobników w całym społeczeństwie. Cały sęk w tym, że do pracy idzie przywyknąć, z czasem nawet polubić - a pensja rzędu 5000 zł brutto bardziej do tego zachęca, niż taka rzędu 1600 zł brutto. Poza tym - dlaczego dzisiejszą młodzież, "interesują" te banalne kierunki, na których się gimba 5 lat? W ogóle wiesz co to jest zainteresowanie? Nie to nie są studia, to jest coś czym zajmujesz się w wolnym czasie i sprawia Ci przyjemność. Jak będziesz się tym zajmować zawodowo/studia to może być ciężko, niech Ci przykładem świecą filologowie, którzy rezygnują z kierunku po pół roku, a potem wymiotują na myśl o kraju czy języku...którym się wcześniej "pasjonowali". QUOTE Po każdych studiach jesteś w stanie znaleźć pracę, jeśli jesteś obrotna. To nie takie proste. Dostęp do wielu przydatnych rzeczy typu - konkursy, koła naukowe, konkretni wykładowcy - zamyka się w momencie, w którym wybierasz inne studia lub ich brak. Identycznie jest z certyfikatami - np. taki FiR przy niezwykle ważnym certyfikacie CIMA w branży finansowej - zwalnia z pewnych poziomów certyfikatu, dzięki czemu jest go łatwiej/szybciej/taniej zdać.
nie bede z toba wchodzila w dyskusje bo nie warto. ty swoje i ja swoje. prosilam tylko o progi punktowe a nie o dyktowanie mi czy na ten kierunek sie oplaca czy nie oplaca isc, to gdzie pojde to ode mnie zalezy i to czy zle wybiore czy moze nie trudno najwyzej bede zalowac. wiecej afery niz pomocy..
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Identycznie jest z certyfikatami - np. taki FiR przy niezwykle ważnym certyfikacie CIMA w branży finansowej - zwalnia z pewnych poziomów certyfikatu, dzięki czemu jest go łatwiej/szybciej/taniej zdać. Oczywiście. Ale chyba nie mówimy tutaj o studiach typu prawo, FiR czy medycyna, które są wymogiem w pracy w określonych branżach.
Jeśli się idzie na studia typu SM, politologia, socjologia, kulturoznawstwo czy filozofia, to przez okres studiów trzeba sobie znaleźć niszę, w której się będzie pracowało, bo pracy "w zawodzie" po takich studiach nie ma. Ale jeśli się ma zacięcie, to można od pierwszych lat studiów zajmować się grafiką, marketingiem czy IT, czy innymi dziedzinami, które nie mają swoich kierunków studiów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 14/07/2013, 15:45) QUOTE Identycznie jest z certyfikatami - np. taki FiR przy niezwykle ważnym certyfikacie CIMA w branży finansowej - zwalnia z pewnych poziomów certyfikatu, dzięki czemu jest go łatwiej/szybciej/taniej zdać. Oczywiście. Ale chyba nie mówimy tutaj o studiach typu prawo, FiR czy medycyna, które są wymogiem w pracy w określonych branżach. Jeśli się idzie na studia typu SM, politologia, socjologia, kulturoznawstwo czy filozofia, to przez okres studiów trzeba sobie znaleźć niszę, w której się będzie pracowało, bo pracy "w zawodzie" po takich studiach nie ma. Ale jeśli się ma zacięcie, to można od pierwszych lat studiów zajmować się grafiką, marketingiem czy IT, czy innymi dziedzinami, które nie mają swoich kierunków studiów.
Z grafika i marketingiem zgodzę się połowicznie, ale przy typowym IT papierek mieć trzeba. Cóż akurat politologia ma swój fach, przynajmniej ten w którym pomaga - biura poselskie. Znajdowanie niszy ok, takim traderem na rynkach to można i po filozofii być, ale uzasadnienia dla wybierania tego zamiast FiRu - nie ma.
QUOTE nie bede z toba wchodzila w dyskusje bo nie warto. ty swoje i ja swoje. prosilam tylko o progi punktowe a nie o dyktowanie mi czy na ten kierunek sie oplaca czy nie oplaca isc, to gdzie pojde to ode mnie zalezy i to czy zle wybiore czy moze nie trudno najwyzej bede zalowac. wiecej afery niz pomocy..
1. Chcesz iść na studia tak? To naucz się szukać - UW udostępnia progi na swojej stronie...
2. A czy ja Ci coś narzucam? Informuję tylko o ewentualnych konsekwencjach.
|
|
|
|
|
|
|
czarna12
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 28 |
|
Nr użytkownika: 82.860 |
|
|
|
Ada |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
[QUOTE]1. Chcesz iść na studia tak? To naucz się szukać - UW udostępnia progi na swojej stronie...
2. A czy ja Ci coś narzucam? Informuję tylko o ewentualnych konsekwencjach.
[/quote][/QUOTE]
doprawwdy? akurat mnie progi interesuja obecne, w tym roku a nie za poprzedni a za takie informacje to ja dziekuje.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Z grafika i marketingiem zgodzę się połowicznie, ale przy typowym IT papierek mieć trzeba. To zależy co w IT robisz, bo jest to chyba najszersza dziedzina.
QUOTE Cóż akurat politologia ma swój fach, przynajmniej ten w którym pomaga - biura poselskie. Tylko do pracy w biurze poselskim bardziej się nada osoba o wykształceniu np. prawnicznym. Nie trzeba być politologiem żeby pracować u posła.
QUOTE Znajdowanie niszy ok, takim traderem na rynkach to można i po filozofii być, ale uzasadnienia dla wybierania tego zamiast FiRu - nie ma. Jestem przeciwnikiem demonizowania studiów humanistycznych. Uważam, że studia wręcz nie powinny przygotowywać do zawodu, bo co innego praca, a co innego nauka. Studia powinny być dla człowieka dodatkiem do jego życiorysu, a nie etapem na drodze kariery.
Niemniej, uważam, że wbrew pozorom "fajniejsze" studia wcale nie są takie przyjemne. Dużo bardziej można się wkręcić w jakieś konkretne kierunki, niż w nic nie mowiące stosunki czy politologie.
|
|
|
|
|
|
|
czarna12
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 28 |
|
Nr użytkownika: 82.860 |
|
|
|
Ada |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 14/07/2013, 17:17) QUOTE Z grafika i marketingiem zgodzę się połowicznie, ale przy typowym IT papierek mieć trzeba. To zależy co w IT robisz, bo jest to chyba najszersza dziedzina. QUOTE Cóż akurat politologia ma swój fach, przynajmniej ten w którym pomaga - biura poselskie. Tylko do pracy w biurze poselskim bardziej się nada osoba o wykształceniu np. prawnicznym. Nie trzeba być politologiem żeby pracować u posła. QUOTE Znajdowanie niszy ok, takim traderem na rynkach to można i po filozofii być, ale uzasadnienia dla wybierania tego zamiast FiRu - nie ma. Jestem przeciwnikiem demonizowania studiów humanistycznych. Uważam, że studia wręcz nie powinny przygotowywać do zawodu, bo co innego praca, a co innego nauka. Studia powinny być dla człowieka dodatkiem do jego życiorysu, a nie etapem na drodze kariery. Niemniej, uważam, że wbrew pozorom "fajniejsze" studia wcale nie są takie przyjemne. Dużo bardziej można się wkręcić w jakieś konkretne kierunki, niż w nic nie mowiące stosunki czy politologie.
czyli JAKIE twoim zdaniem są fajniejsze kierunki od stosunkow lub politologi, hm?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE doprawwdy? akurat mnie progi interesuja obecne, w tym roku a nie za poprzedni a za takie informacje to ja dziekuje.
Przecież tegoroczne już powinny być, poza tym te progi nie zmieniają się w znaczący sposób. W przyszłym roku możesz oczekiwać spadków, ze względu na mniejszą liczbę maturzystów - urodziło się aż o 50 tys. mniej dzieci.
QUOTE To zależy co w IT robisz, bo jest to chyba najszersza dziedzina.
Tak, ale typowe kodzenie to papier musi być, chyba że mówimy o rzadkich językach, ale w to się mało kto bawi.
QUOTE Tylko do pracy w biurze poselskim bardziej się nada osoba o wykształceniu np. prawnicznym. Nie trzeba być politologiem żeby pracować u posła.
Dunno, wydaje mi się że te kierunki są tutaj na równi.
QUOTE Jestem przeciwnikiem demonizowania studiów humanistycznych. Uważam, że studia wręcz nie powinny przygotowywać do zawodu, bo co innego praca, a co innego nauka. Studia powinny być dla człowieka dodatkiem do jego życiorysu, a nie etapem na drodze kariery.
Tylko humanistyczne, jak wyobrażasz sobie kształcenie takiego np. Elektryka? Demonizować studiów humanistycznych bym nie demonizował...gdyby nie było takiej sytuacji jak teraz - młodzi ludzie nie wiedzą co zrobić ze swoim życiem, lub/i chcą przedłużyć sobie młodość i co robią? Idą na socjologie...a potem mamy setki tysięcy takich socjologów. A że studia prościutkie - to praktycznie każdy może zdać.
QUOTE Niemniej, uważam, że wbrew pozorom "fajniejsze" studia wcale nie są takie przyjemne. Dużo bardziej można się wkręcić w jakieś konkretne kierunki, niż w nic nie mowiące stosunki czy politologie.
No mnie bardziej interesuje taka analiza danych biznesowych w programie R, wycena instrumentów finansowych czy ocenianie ryzyka finansowego, niż czytanie na zaliczenie/egzama o jakiejś kulturze XIX-wiecznej Anglii, gdzie równie dobrze mogę wziąć sobie książkę i zrobić to bezstresowo - dla przyjemności.
|
|
|
|
|
|
|
czarna12
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 28 |
|
Nr użytkownika: 82.860 |
|
|
|
Ada |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
no ok FINANSE , tylko dla mnie ekonomia jest juz nudzaca wiec nie chce dalej isc na studia w tym kierunku ale znowu nie chce znowu zmienic calkiem dziedziny i po ekonomi odrazu isc na prawo albo na medycyne oO"
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(czarna12 @ 14/07/2013, 16:44) no ok FINANSE , tylko dla mnie ekonomia jest juz nudzaca wiec nie chce dalej isc na studia w tym kierunku ale znowu nie chce znowu zmienic calkiem dziedziny i po ekonomi odrazu isc na prawo albo na medycyne oO"
Finanse to nie to samo co ekonomia, jest duża różnica. Poza tym - skąd wiesz, że nie interesuje Cię ekonomia, skoro nigdy się tym nie zajmowałaś? Identyczne pytanie w stosunku do stosunków m. - skąd wiesz, że to Cię interesuje?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE czyli JAKIE twoim zdaniem są fajniejsze kierunki od stosunkow lub politologi, hm? Z SM uciekłem na orientalistykę i przynajmniej miałem możliwość nauczenia się języka. Te studia z pewnością są dużo fajniejsze od SM, zarówno jeśli chodzi o atmosferę, jak i zdobywaną wiedzę. Jeśli chodzi o "fajność" zagadanień poruszanych na studiach, to na pewno niezłe jest prawo. Można się nawet specjalizować w prawie międzynarodowym, co daje dużo więcej niż nauka stosunków, bo przynajmniej dyskutuje się o konkretnych rzeczach.
QUOTE Tak, ale typowe kodzenie to papier musi być, chyba że mówimy o rzadkich językach, ale w to się mało kto bawi. IT to nie tylko programowanie, ale też testowanie, pozycjonowanie, bazy danych itp.
QUOTE Dunno, wydaje mi się że te kierunki są tutaj na równi. Nie sądzę. Rzadko który poseł potrzebuje wsparcia ludzi, którzy znają się na politologii, za to posłowei potrzebują zazwyczaj zespołu specjalistów od prawa.
QUOTE Demonizować studiów humanistycznych bym nie demonizował...gdyby nie było takiej sytuacji jak teraz - młodzi ludzie nie wiedzą co zrobić ze swoim życiem, lub/i chcą przedłużyć sobie młodość i co robią? Idą na socjologie...a potem mamy setki tysięcy takich socjologów. A że studia prościutkie - to praktycznie każdy może zdać. Ludzie nie powinni oczekiwać, że studia im zapewnią pracę, a pracę i doświadczenie powinni zdobywać oprócz studiów, a nie w ramach.
|
|
|
|
|
|
|
czarna12
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 28 |
|
Nr użytkownika: 82.860 |
|
|
|
Ada |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
QUOTE(Raviel @ 14/07/2013, 18:16) QUOTE(czarna12 @ 14/07/2013, 16:44) no ok FINANSE , tylko dla mnie ekonomia jest juz nudzaca wiec nie chce dalej isc na studia w tym kierunku ale znowu nie chce znowu zmienic calkiem dziedziny i po ekonomi odrazu isc na prawo albo na medycyne oO" Finanse to nie to samo co ekonomia, jest duża różnica. Poza tym - skąd wiesz, że nie interesuje Cię ekonomia, skoro nigdy się tym nie zajmowałaś? Identyczne pytanie w stosunku do stosunków m. - skąd wiesz, że to Cię interesuje?
po pierwsze mam specjalnosc finanse wiec wiem o co chodzi po drugie jestem w technikum na kierunku EKONOMIA wiec wiem jak jest i chce zmienic kierunek na studiach.. a czy ja powiedzialam ze mnie to interesuje? napisalam ze mi sie podoba a to nie to samo co interesuje wiec bez takich.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz sobie, co się na takich studiach (np. ze stosunków) robi, zanim się zdecydujesz. Chodzi mi zwłaszcza o wykaz zajęć. Jak napisałem wcześniej, przedmiotów stricte merytorycznych jest tam niewiele, a dużo ciekawszych przedmiotów na stosunkach można sobie zaliczyć jako przedmioty ogólnouniwersytekie, jeśli już się bardzo na nie palisz.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|