|
|
Rzeź Wołyńska , Podłoże, fakty, mity
|
|
|
|
W nawiązaniu do mojego postu (poprzedniego 134) chciałbym dodać niedużą wzmiankę. Otóż z książki (na podstawie której powstał poprzedni post) wynika że działania służb bezpieczeństwa (Policji) w zasadzie były prawidłowe. Trudno jest się doszukać jakiś dużych nieprawidłowości, niechlujstwa czy lekceważenia problemu. W stosunku do komunistów i nacjonalistów czynności były prowadzone jednako. Z publikacji wynika że podchodzono do problemu z należytym zaangażowaniem. Świadczyć tu może skrupulatność odnotowywanych najmniejszych faktów (np wybita szyba w szkole, zamazany znak informacyjny czy godło na budynku administracji państwowej) jak również prowadzenia dochodzenia w tych sprawach. Faktem jest że w dużej liczbie (takich) spraw dochodzenia kończono z adnotacją "nie wykryto sprawcy". Mam takie wrażenie ( w przypadku nacjonalistów pewność) że prowadzono ze zbyt małym zaangażowaniem pracę operacyjną w postaci budowy siatki wywiadowczej czy wykorzystanie konfidentów. W przypadku nacjonalistów jest faktem że była to organizacja szczelna a jej służby bezpieczeństwa wyczulone i działające sprawnie. Świadczyć może o tym że większość ofiar (zabójstw) to właśnie Ukraińcy podejrzewani o współpracę z polskimi władzami. Było również wiele brutalnych pobić czy pisemnych ostrzeżeń. Najbardziej widocznym niedociągnięciem ( czy niefrasobliwością) była niewystarczająca liczba policjantów wyznaczana do pewnych czynności które były naznaczone pewną dozą ryzyka. Chodzi mi o wysyłanie np dwóch policjantów na ukraińską wieś celem dokonania przeszukania którego wynikiem musiało być np aresztowanie. Często wtedy w obronie aresztowanego stawała cała wieś z agresywnym zachowaniem i żądaniami odstąpienia od czynności służbowych. Niestety często policjanci w obawie o życie lub zdrowie odstępowali od czynności co powodowało ucieczkę aresztanta jak również wpływało negatywnie na powagę państwa polskiego. Niestety, takie przypadki agresji tłumu kończyły się śmiercią funkcjonariuszy lub ich dotkliwego pobicia mimo użycia przez nich broni. Niestety ale władze ( policji) nie wyciągały stosownych wniosków, tym bardziej że coraz więcej zdarzało się użycie broni (przez nacjonalistów) w przypadku aresztowań czy nawet przypadkowych kontroli.
|
|
|
|
|
|
|
|
Rzuciłem okiem i na sam początek ciekawostka. Wspomnienie Wł Kobylańskiego w którym twierdzi, że zaatakował ich oddział bulbowców. Ciekawostka polega na tym, że istnieje pogląd jakoby Taras Borowieć (Bulba) był przeciwny oczyszczaniu terytorium ukraińskiego z ludności polskiej (Krzysztof Łada) a jego Sicz Poleska nie brała udziału w mordach. Ja nie spotkałem się wcześniej ze wspomnieniami w których mówiono by o mordach Siczy. Zresztą UPA siłą podporządkowała sobie Sicz opornych mordując (zamordowano również żonę Bulby). Niektórzy jednak twierdzą, że niektóre oddziały brały udział w mordach (Grzegorz Hryciuk).
|
|
|
|
|
|
|
mack_dev
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 91.733 |
|
|
|
|
|
|
W książce do historii dla klasy 8, na str. 81, znalazłem takie oto zdanie na temat działań odwetowych Armii Krajowej na terenie Wołynia i Galicji: "W odwecie AK zamordowała ok. 10-12 tysięcy Ukraińców. Zabitymi byli przypadkowi ludzie, a nie sympatycy UPA. Akowcy chcieli sterroryzować wszystkich Ukraińców, tak aby bali się wspierać nacjonalistów." wyd. GWO 2018, autor Tomasz Małkowski. Chciałbym dowiedzieć się, co szanowne grono o tym myśli, bo mimo iż historykiem nie jestem, to kojarzę jednak z różnych opracowań zupełnie inne fakty, m.in. os. KARTA i literatury autorstwa Pana Grzegorza Motyki, że poza kilkoma karygodnymi incydentami terroru na cywilach nie było nawet w planach, na co dowodem jest chociażby rozkaz Komendanta Okręgu AK Wołyń płk Kazimierza Bąbińskiego: "Nie będziemy w odwecie palili ukraińskich zagród lub zabijali ukraińskich kobiet i dzieci".
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|