|
|
Intendentury, proszę o wyjaśnienie
|
|
|
Gambeat
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 56.157 |
|
|
|
|
|
|
Proszę, niech mi ktoś wytłumaczy kim był intendent - z tego co wiem to urzędnikiem bezpośrednio zależnym od króla, sprawującym kontrolę nad innymi urzędnikami, ale coś mi się nie zgadza jak czytam o intendencie żeglugi itp
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest to też (głównie) egzekutor podatkowy, powołany przez króla i wykonujący jego dekrety. Na każdą prowincje przypadał jeden intendent, odpowiedzialny za zarząd prowincją (intendentura, jest też specjalna francuska nazwa, postaram się ją podać jutro jak zajrzę do źródeł), pobór podatków itd. Bezpośrednio przy królu był nadintendet, czyli hmm... taki najwyższy minister. I tak mamy nadintendenta finansów, odpowiedzialnego za skarb królewski, prawidłowe funkcjonowanie systemu poboru podatkowego ze wszystkich prowincji, organizowanie baletów w Fontainebleu, Wersalu. Nadintendentem finansów (generalnym kontrolerem finansów) byli m.in. Nicholas Fouquet czy Jean Baptiste Colbert. Intendenci słynęli też ze swej wszechwładzy na prowincji, będąc jednymi z faktycznych ciemiężycieli ludu francuskiego i symbolem ancien regime'u.
|
|
|
|
|
|
|
|
Warto jednak widzieć również drugą stronę medalu. Byli też symbolem sprawnej administracji opartej na centralizmie, hierarchiczności i biurokratyzmie. To na nich wzorował się Napoleon budując swój model zarządzania państwa, która przecież stawiana jest za wzór centralistycznej administracji. Do dziś nawet porównuje się intendentów i sublegatów z dzisiejszymi prefektami czy podprefektami. Wprowadzeni byli w celu między innymi ukrócenia dążeń gubernatorów, którymi zostawali z reguły arystokraci, a wiadomo do czego prowadzi taki stan rzeczy. Pierwotnie stawiano im jako cel właśnie nadzór nad podatkami, lecz później zaczęli sprawować całość zarządu nad prowincjami, stąd nazywano ich "królami w miniaturze" Co do wątpliwości Gambeat'a to rozwiązaniem jest używanie nazwy 'intendent' również do nadzwyczajnych urzędów centralnych powoływanych przez króla. Istnieli normalnie generalni intendenci (centralni) zwani nadintendendentami: sprawiedliwości, sprawujący nadzór nad sądami, wchodzący często w spory z Parlamentami, które przecież były najwyższą instancją; policji czy wspomniany finansów. Zaś intendentami nazywano również urzędników powoływanych przez króla komisarycznie do danej sprawy, w której król chciał zwiększyć swoją kontrolę jak na przykład wspomniany przez Ciebie intendent żeglugi. Trochę po czasie, ale jest może jakiś wstęp do ewentualnej dyskusji Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Warto jednak widzieć również drugą stronę medalu. Byli też symbolem sprawnej administracji opartej na centralizmie, hierarchiczności i biurokratyzmie. To na nich wzorował się Napoleon budując swój model zarządzania państwa, która przecież stawiana jest za wzór centralistycznej administracji.
Niewątpliwie. Skąd bowiem "Król Słońce" czerpał liwry na swoje wojny ? A no właśnie dzięki pracy tychże panów.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|