Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najwybitniejsi polscy politycy XX wieku
     
futurysta
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 242
Nr użytkownika: 37.843

Circus Maximus
Zawód: Student
 
 
post 29/07/2008, 16:14 Quote Post

1. Józef Piłsudski
2. Józef Beck
3. Edward Gierek
4. Włodzimierz Cimoszewicz
5. Leszek Balcerowicz
6. Bronisław Geremek
7. Władysław Grabski
8. Aleksander Kwaśniewski
9. Roman Dmowski
10.Danuta Huebner

a wy kogo typujecie ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 29/07/2008, 21:38 Quote Post

Vitam

Józef Retinger.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
pre_historia
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 42
Nr użytkownika: 9.686

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 9/08/2008, 22:52 Quote Post

Wykreśliłabym Kwaśniewskiego, Balcerowicza i Cimoszewicza, bo nie wiem w czym oni wybitni. Edward Gierek? chyba też- "zbudował" u nas stadion na dozynki ale co z tego jak na kredyt?
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
giewart
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 64
Nr użytkownika: 4.621

£ukasz Giewartowski
Stopień akademicki: magazynier
Zawód: sprzedawca marzeñ
 
 
post 9/08/2008, 23:07 Quote Post

Ja dodałbym profesora Bartoszewskiego, Wałęse też bym dodał za jego wizerunek za granicą, Balcerowicz jest dla mnie wielki ale właśnie za to, że nie jest politykiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 9/08/2008, 23:15 Quote Post

Temat trochę bezsensowny.
1. Polska w 20 wieku jedynie przez 32 lata funkcjonowała jako suwerenny podmiot z funkcjonującą własną klasą polityczną. Z natury rzeczy mamy więc wybór dużo mniejszy niż w przypadku choćby USA czy Francji.
2. Mówimy o czasach w miarę świeżych, a więc w dalszym ciągu budzących emocje. Z natury rzeczy ocena "wielkości" będzie więc nieobiektywna, ograniczona osobistymi sympatiami i antypatiami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
giewart
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 64
Nr użytkownika: 4.621

£ukasz Giewartowski
Stopień akademicki: magazynier
Zawód: sprzedawca marzeñ
 
 
post 9/08/2008, 23:20 Quote Post

Z natury rzeczy ocena "wielkości" będzie więc nieobiektywna, ograniczona osobistymi sympatiami i antypatiami.

Ta cecha nie dotyczy tylko XX wieku. To nasza cecha narodowa. Od zarania dziejów mamy dyskusyjnych polityków.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 9/08/2008, 23:24 Quote Post

W/g mnie resztę od Piłsudskiego i Dmowskiego dzieli przepaść. Dołożyłbym jeszcze Wałęsę, gdyby ten umarł w 1990r.Wiem, że to brzmi jak żart, ale mówię poważnie. Balcerowicza trudno uznać za polityka, to ekonomista, tak samo Grabski. Beck był człowiekiem prawym ale politykiem nieudolnym. Reszta w połączeniu ze słowem "wybitny" to w/g mnie oksymoron,czyli w przybliżeniu: nieporozumienie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Petreus007
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 205
Nr użytkownika: 44.765

Piotr Szymiec
Stopień akademicki: doktor
Zawód: doradca inwestycyjny
 
 
post 9/08/2008, 23:56 Quote Post

Jak dla mnie
1.Piłsudski
2.Dmowski

A reszta miejsc - pusta. Nie widzę możliwości wprowadzenia na tę listę kogokolwiek.

Zdziwił mnie natomiast twój typ Cimoszewicza. Czym takim się zasłużył?
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Polak
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 580
Nr użytkownika: 3.593

Tomek
Zawód: Uczen
 
 
post 10/08/2008, 10:00 Quote Post

Ciężko ocenić, ale na pewno Piłsudski, Dmowski, Wałęsa, Geremek. Reszta to dla mnie przeciętniacy, lub po prostu nie byli rasowymi politykami, np. Balcerowicz, Grabski, Kwiatkowski.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Niebieska Ariel
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 317
Nr użytkownika: 10.950

Magdalena
Zawód: student AGH
 
 
post 10/08/2008, 10:26 Quote Post

Pewnie najpierw wypadałoby wypunktować cechy wybitnego polityka, nie ma po co wymieniać, bo dla niektórych dobry polityk,to ten, który twardo broni swoich racji, ma skłonności autorytarne, a dla innych ważniejsza jest łatwość w nawiązywaniu kontaktów i elastyczność. Wszystko zależy od stanowiska, możliwości i stosunków z tymi politykami, od których naprawdę coś zależy, bo od polskich w XX w. zależało bardzo niewiele.

Ja oczywiście obstawiam Piłsudskiego, zawsze przekonuje mnie jego silna postawa. Wydaje mi się,że żeby polska polityka wychodziła na prostą trzeba bardzo silnego impulsu, choć niektórzy pewnie nazwaliby to miast "utrzymywaniem silnej pozycji" - "politycznym zamordyzmem". Nie mówię, że Piłsudski do końca miał rację, ale miał wspaniałą intuicję, kiedy zadziałać i co powiedzieć, choć nie stronił od "mocnych" słów, których kultura polityczna raczej nie ścierpi.

Wałęsa - pojawił się w odpowiednim momencie i trafiał zawsze swoimi wypowiedziami w sedno. Trzeźwo patrzył na sytuację i potrafił wywołać odruch solidarnego działania, prosto i szczerze grał na emocjach ludzi i zachęcał do działania. Na Zachodzie jest legendą, u nas niestety jak zawsze trzeba podkopywać autorytety, znaleźć haczyk na każdego...I coraz bardziej mnie dziwi, kto kreuje taki model, bo wśród moich znajomych czy znajomych moich rodziców nie widzę takich tendencji, do krytykowania każdego kto jest na świeczniku, tylko dlatego, że jest znany. Myślę, że jest coś chorego w środowisku dziennikarskim teraz...A, że Wałęsa popełnia błąd za błędem to wynik tego, że to nie jest wyrachowany polityczny gracz, to facet ze stoczni, który pojawił się tam gdzie trzeba i zrobił co trzeba. Nie dziwię się, że nerwy mu puszczają i broni się na wszystkich frontach, w tym kraju nie ma miejsca na przepraszanie i przyznanie się do błędów, albo się jest czarnym albo białym niestety. Osobiście szanuję go bardzo i też uważam jak któryś z przedmówców, że w 1990 powinien był na dobre odejść z polityki i nie odpowiadać na dalsze zaczepki.

Najbardziej mnie wkurzył jakiś czas temu "wywiad, którego nie było" przeprowadzony przez jakąś mało inteligentna paniusię - redaktor z Newsweeka, czy Wprostu, która skarżyła się jaki to Wałęsa niedobry, bo nie chciał z nią rozmawiać...Gdyby była przygotowana i miała coś do powiedzenia, to pewnie by porozmawiał. Nie rozumiem tego - dowalić komuś, nazwać gburem, jeżeli samemu jest się nie fair.
Poszukam tego artykułu, może ktoś go czytał, choć nie było właściwie co czytać....

 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 10/08/2008, 11:16 Quote Post

QUOTE(yarovit)
1. Polska w 20 wieku jedynie przez 32 lata funkcjonowała jako suwerenny podmiot z funkcjonującą własną klasą polityczną. Z natury rzeczy mamy więc wybór dużo mniejszy niż w przypadku choćby USA czy Francji.

Czy ja wiem? Moim zdaniem suwerenność państwa nie jest conditio sine qua non stwierdzenia, że jacyś jego politycy byli wielkimi. Zwłaszcza, jeśli postaramy się spojrzeć obiektywnie.
QUOTE(giewart)
Z natury rzeczy ocena "wielkości" będzie więc nieobiektywna, ograniczona osobistymi sympatiami i antypatiami.

Z tym też sie nie zgadzam. Uważam, że jak najbardziej można odrzucić sympatie i antypatie. Ja na przykład za największego polityka XX wieku uważam Józefa Stalina - choć była to przecież kreatura, dla której nikt normalny chyba sympatii żywić nie może. Po prostu potraktujmy ową wielkość jako nic innego jak wielkie zdolności polityczne, umiejętność wyznaczania sobie realnych celów politycznych i osiągania ich.

Stosując takie kryteria uważam, że największymi politykami polskimi XX wieku byli Józef Piłsudski, Wincenty Witos, Władysław Gomułka i Edward Gierek. Na pewno nie Dmowski, który był wybitnym teoretykiem, ale kiepskim praktykiem. Na pewno nie Daszyński, człowiek ideowy i prawy, ale bez jakichkolwiek sukcesów. Na ocenę ostatnich 30 lat jest jeszcze za wcześnie, ale intuicja wskazuje mi na Adama Michnika..
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Niebieska Ariel
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 317
Nr użytkownika: 10.950

Magdalena
Zawód: student AGH
 
 
post 10/08/2008, 11:20 Quote Post

http://www.newsweek.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=27502

tutaj jest ten artykuł, o którym pisałam...

Ironside:

Michnik jest cwany, czasem nazbyt, ale potrafi trafić w sedno.

Podobało mi się to, co powiedział na pogrzebie Geremka.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 10/08/2008, 11:25 Quote Post

QUOTE
Podobało mi się to, co powiedział na pogrzebie Geremka.

No to jesteś chyba wyjątkiem, tzn. pierwszą osobą jaką spotykam, której podoba sie wykorzystywanie pogrzebu własnego przyjaciela do bieżących gierek politycznych rolleyes.gif Michnik jest akurat dla mnie typem skrajnie antypatycznym, moje poglądy są niemal w 100% sprzeczne z tym co on głosi, uważam też że w ciągu ostatnich 20 lat sporo Polsce zaszkodził. Co nie zmienia faktu, iż moim zdaniem jeśli ktoś zasłuży sobie w III RP z perspektywy dłuższego czasu na miano wielkiego polityka, to właśnie on.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
varius
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 353
Nr użytkownika: 42.024

Zawód: Uczen
 
 
post 10/08/2008, 11:39 Quote Post

QUOTE
Co nie zmienia faktu, iż moim zdaniem jeśli ktoś zasłuży sobie w III RP z perspektywy dłuższego czasu na miano wielkiego polityka, to właśnie on.


Zastanawia mnie, co takiego w osobie redaktora naczelnego "GW" jest, by nazwać go wielkim politykiem XX wieku?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 10/08/2008, 11:42 Quote Post

Jak już napisałem, to jest tylko moje przypuszczenie, że tak być może nazwę go za ileś tam lat, z dłuższej perspektywy. Na razie przeróżne poszlaki wskazują, że Adam Michnik był przez długie lata swoistą szarą eminencją, osobą o przemożnym wpływie na kształt polskiego życia politycznego i całego polskiego państwa. Jeśli tak było rzeczywiście - a mniemam, że owszem - to świadczyłoby to o wybitnych zdolnościach politycznych redaktora GW.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej