|
|
Czy to runa ?,
|
|
|
|
Bardzo ciekawe , powinieneś to znalezisko asap zgłosić do najbliższego Muzeum .
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakkolwiek znak ten jest bardzo podobny do run, nie przedstawia on żadnej znanej runy. To może być symbol człowieka z bronią - wojownika. Zgadzam się z lancasterem i myślę, że powinienneś zanieść te znaleziska do muzeum.
|
|
|
|
|
|
|
|
Problem ze znaleziskiem jest taki, że ryt ów równie dobrze mógł powstać przed 1500, 350 czy 40 laty...Jako, że został znaleziony - jak mniemam na powierzchni - nie ma żadnego kontekstu. Mógł też - ze względu na swe niewielkie wymiary - znaleźć się przypadkiem w miejscu odnalezienia. W najbliższym Muzeum powinni Ci powiedzieć czy w rejonie nie ma śladów jakiegoś osadnictwa (może wcześniej już na coś takiego natrafiono).
|
|
|
|
|
|
|
|
Analogii szukałbym raczej wśród gmerków.
|
|
|
|
|
|
|
chemikowiec
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 62.103 |
|
|
|
Gordon Szamlej |
|
|
|
|
Problem ze znaleziskiem jest taki, że nie jest jedyny. Pozostałe są dużo większe i cięższe. Teorię ich powstania niedawno raczej bym oddalił, ponieważ ta ziemia usiana jest kamieniami różnej maści. Więcej... jest miejsce, w którym na głębokości około 80 cm jest bruk!!! A to, jakby nie patrzeć, szczere pole. Dodam kolejną ciekawostkę . Kiedyś wyciągaliśmy dość spory kamień, ponieważ niszczył sprzęt rolniczy, a pod nim raczej coś na styl grobu, albo czegoś innego, ale na pewno nie działanie sił natury. Zgłoszone do odpowiednich ludzi i nic. Spytali, czy coś było i, że podjadą obejrzeć. I nic. Dwa miesiące stało sobie odkryte i czekało, a Panowie, powiem kolokwialnie- olali to (dobrze, ze porobiłem fotki wykopu). Już u nich raz straciłem pewną rzecz bez słowa " dziękuję ", moi znajomi też, więc będę szczery; wolałbym to wrzucić z powrotem wszystko do dziury, a sobie pozostawić zdjęcia. Dorzucam dwa inne:
Ten drugi "poprawiony" spalonym drewnem dla podkreślenia rysunku.
Ten post był edytowany przez chemikowiec: 22/05/2012, 20:32
|
|
|
|
|
|
|
|
No ciekawie to wygląda. Jaka to część Polski? I co to znaczy, że było pod jednym z nich "coś na styl grobu"? Rozwiń proszę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Intrygujące. Dołączam się do pytań Tomka. Trzeba nalegać by ktoś to z bliska obejrzał.
|
|
|
|
|
|
|
chemikowiec
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 62.103 |
|
|
|
Gordon Szamlej |
|
|
|
|
Pod poziomo ułożonym kamieniem długości ok. 150 cm i szerokości około 60-70cm, uformowane było coś na styl kamiennych schodków. Było ich trzy lub cztery. W najniższej części znajdowała się, również z kamieni, uformowana urna (?)średnicy około 30 cm i wysokości około 40 cm. Nie mierzyłem wszystkiego dokładnie: po pierwsze, że żaden ze mnie odkrywca, a po drugie fachowcy mieli się zjawić... Ech szkoda słów. Ten duży kamień poziomy chyba, zaznaczam chyba, podparty był na kilku mniejszych. Stąd moje stwierdzenie "grobu". Popielicowy? Nic tam nie było, albo zostało wcześniej ograbione pod warunkiem, że było z czego ograbiać. Region: wlkp. Muszę przeszukać archiwum to dorzucę foto. Welessxxi: naleganie nie pomogło, bo mieli lepsze trafienie.
Ten post był edytowany przez chemikowiec: 22/05/2012, 21:48
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(chemikowiec @ 22/05/2012, 22:42) Welessxxi: naleganie nie pomogło, bo mieli lepsze trafienie. A widzieli te zdjęcia?
|
|
|
|
|
|
|
|
Również mnie to zainteresowało. Przyznam, że w pierwszej chwili, kiedy oglądnąłem mały kamień, wydawało mi się, że jest to co najwyżej podpis kamieniarza, np. średniowiecznego. Ale ci podpisywali się na ścianach budowli, którą wznosili (kościoły). Potem zauważyłem foto z dużym głazem i jestem zdumiony. Czym prędzej musi to ktoś dokładnie zbadać.
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
Ciekawe co za trafienie mieli ci "fachowcy"? Pewnie nie pokazywałeś im zdjęć. Czy aby na pewno są to przedstawiciele państwowego muzeum? Bo amatorom nie masz co tego pokazywać, bo tylko to zniszczą, albo Cię okradną!
|
|
|
|
|
|
|
chemikowiec
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 62.103 |
|
|
|
Gordon Szamlej |
|
|
|
|
Jak najbardziej przedstawiciele Państwowego Muzeum. Zdjęć nie widzieli, bo w ogóle nic mnie nie motywowało, aby się do nich wybrać. Mogli sobie obejrzeć na "żywo" i zrezygnowali. Wiedzą, gdzie to jest i o co chodzi, więc zawsze mogą się zjawić i sobie odkopać. Szczyt nygustwa.
Najmądrzej byłoby, gdyby obejrzał to ktoś kto czuje powołanie... Może po żniwach zlitują się podjechać.
Ten post był edytowany przez chemikowiec: 23/05/2012, 19:22
|
|
|
|
|
|
|
|
Czemu po żniwach? Czyżbyś miał tam posiane? Najlepiej jeszcze przed żniwami zawieź do nich chociaż jeden z tych kamieni i pokaż zdjęcia. Ciekawe ile by ci płacili w razie wykopalisk?
|
|
|
|
|
|
|
kostrogaj
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 17.261 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(chemikowiec @ 23/05/2012, 19:15) Jak najbardziej przedstawiciele Państwowego Muzeum. Zdjęć nie widzieli, bo w ogóle nic mnie nie motywowało, aby się do nich wybrać. Mogli sobie obejrzeć na "żywo" i zrezygnowali. Wiedzą, gdzie to jest i o co chodzi, więc zawsze mogą się zjawić i sobie odkopać. Szczyt nygustwa. Najmądrzej byłoby, gdyby obejrzał to ktoś kto czuje powołanie... Może po żniwach zlitują się podjechać.
Lepiej niech to obejrzy jakiś ''nawiedzony'' amator. Urzędasy z muzeum interesują się dopiero wtedy jak coś jest już zniszczone.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|