Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
9 Strony « < 7 8 9 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Prawicowa stronniczość "Rzeczpospolitej", prawdziwie polskie dziennikarstwo
     
wislak68
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 215
Nr użytkownika: 79.019

 
 
post 13/11/2012, 12:52 Quote Post

QUOTE(Beukot @ 13/11/2012, 10:36)
1. Aha. To Gmyz miał detektor odróżniający popularną glicerynę od znitrowanej, a wszechobecny toluen od znitrowanego.
Serio chcesz żebym w to uwierzył.
2. Ale co bierze na poważnie. Że Gmyz z Wróblewskim zrobili go w konia?
*


1. Po pierwsze nie Gmyz ale prokuratorzy i specjaliści badający wrak. Po drugie nie musisz w nic wierzyć. Wystarczy że policzysz sobie prawdopodobieństwo zdarzenia polegającego na tym że na żadnej ze 170 próbek wskazujących "alarm" okaże się że, zgodnie z danymi podanymi przez producenta urządzenia i przyjmując niezależność tych zdarzeń, każdy z nich będzie "false". Zwykła statystyka. Bynajmniej nie "prawicowa" wink.gif .
2. Jeżeli Hajdarowicz melduje się o 1.30 przed, Sejmem aby spotkać się z Grasiem powodowany "odpowiedzialnością obywatelską" po przeczytaniu publikacji Cezarego Gmyza to znaczy że lekko licząc z publikacją zapoznał się z sześć godzin wcześniej (absolutne minimum aby przeczytać artykuł, przedyskutować go z naczelnym, pojechać na lotnisko, przylecieć do Polski, dojechać pod Sejm). Co znaczy że z artykułem zapoznał się najpóźniej koło godziny ósmej wieczorem (a prawdopodobnie znacznie wcześniej na co wskazują informacje podane przez Wróblewskiego). Jeśli był on jego zdaniem tak "nieprawdopodobny" że aż poczuł się "oszukany" to wystarczył jeden telefon i wstrzymanie publikacji. Zamiast tego postanowił polecieć do Polski aby spotkać się z "zszokowanym" Grasiem . Uważasz że taka wersja jest poważna? Czy nie wydaje Ci się że to raczej Hajdarowicz robi "w konia" Gmyza i Wróblewskiego?
 
User is offline  PMMini Profile Post #121

     
Gerhard
 

podkułacznik
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.351
Nr użytkownika: 20.448

Zawód: Deweloper baz danych
 
 
post 13/11/2012, 13:45 Quote Post

QUOTE(wislak68 @ 13/11/2012, 12:52)
Po drugie nie musisz w nic wierzyć. Wystarczy że policzysz sobie prawdopodobieństwo zdarzenia polegającego na tym że na żadnej ze 170 próbek wskazujących "alarm" okaże się że, zgodnie z danymi podanymi przez producenta urządzenia i przyjmując niezależność tych zdarzeń, każdy z nich będzie "false". Zwykła statystyka. Bynajmniej nie "prawicowa"  wink.gif .


Jak już pisałem to zależy co rozumiemy jako "false alarm rate".

Bo można też zastanowić się, jaka będzie liczba wskazań czujników
jeżeli przebadanie zostanie 10 tys próbek, a "<2% false alarm rate" jest liczony według mojej interpretacji.

--------------------------------------------------------------------
Zresztą właśnie sprawdziłem na wikipedii angielskiej i okazuje się, że dla wyliczania "false alarm rate" nie ma wcale znaczenia liczba przypadków gdy hipoteza jest spełniona (w naszym przypadku - w próbce znajduje się materiał wybuchowy) .

FALSE ALARM RATE jest wskaźnikiem wyliczanym tylko i wyłącznie na podstawie tych zdarzeń, dla których hipoteza nie jest spełniona.

W naszym przypadku "false alarm rate" jest liczone tylko dla tych próbek, w których nie ma materiału wybuchowego!!

Artykuł z wikipedii (eng):
http://en.wikipedia.org/wiki/False_positive_rate

Tutaj potrzebne jest faktycznie trochę znajomości statystyki i angielskiego - ale moim zdaniem z artykułu w sposób jednoznaczny wynika, że " false positive ratio, also known as the false alarm ratio" jest liczone w stosunku do zdarzeń, w których testowana hipoteza NIE JEST SPEŁNIONA.

FAR = E (V/m_0)

E () wartość oczekiwana wyrażenia
V - false positives (fałszywe wykrycia)

m_0 is the number of true null hypotheses, an unknown parameter
Tego ostatniego zdania nie rozumiem, ale z tabelki wynika, że m_0 jest sumą
V (false positives) i U (true negatives).

Ten post był edytowany przez Gerhard: 14/11/2012, 8:25
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #122

     
Beukot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.470
Nr użytkownika: 16.122

Stopień akademicki: dla przyjaciol: megi
 
 
post 13/11/2012, 21:32 Quote Post

QUOTE(wislak68 @ 13/11/2012, 12:52)
1. Po pierwsze nie Gmyz ale prokuratorzy i specjaliści badający wrak.

A my wiemy co oni powiedzieli tak konkretnie skąd? Zacytuj może coś.
QUOTE(wislak68 @ 13/11/2012, 12:52)
2. Jeżeli Hajdarowicz melduje się o 1.30 przed, Sejmem

Wydaje mi się (zakładając że faktycznie Hajdarowicz znał ton tekstu który szedł, a nie jakieś uzgadniane szkice), że są dwie możliwości:

1. Hajdarowicz został przekonany że istnieją dowody by poprzeć tak gruby headline.
2. Hajdarowicz jest kretynem, który nie zorientował się co puszcza.

Nie wykluczam 2) ale szczerze mówiąc wydaje mi się dalece mniej prawdopodobne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #123

     
wislak68
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 215
Nr użytkownika: 79.019

 
 
post 14/11/2012, 19:01 Quote Post

QUOTE(Beukot @ 13/11/2012, 22:32)
1 A my wiemy co oni powiedzieli tak konkretnie skąd? Zacytuj może coś.
2 Wydaje mi się (zakładając że faktycznie Hajdarowicz znał ton tekstu który szedł, a nie jakieś uzgadniane szkice), że są dwie możliwości:
Hajdarowicz został przekonany że istnieją dowody by poprzeć tak gruby headline
Hajdarowicz jest kretynem, który nie zorientował się co puszcza.
Nie wykluczam 2) ale szczerze mówiąc wydaje mi się dalece mniej prawdopodobne.

1. A tak konkretni to z artykułu Gmyza. Wiemy nawet że jego źródłami było trzech prokuratorów i jedna osoba nie będąca prokuratorem. Co więcej każdy z nich powiedział to co powiedział zupełnie niezaleznie od siebie. Dodatkowo, gdyby kolega inputował że Gmyz wszystko sobie pozmyślał, to przypomnę że prokurator Szeląg potwierdził informacje podane przez redaktora nieco inaczej jednak je interpretując.
2. Ciekawe że kolega pomija najbardziej prawdopodobną wersję: Hajdarowicz uznał dowody potwierdzajace tezy artykułu, po czym został "wyprostowany" przez rządzących: groźbą spłaty kredytu, ograniczeniem reklam firm państwowych, kontrolami skarbowymi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #124

     
Beukot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.470
Nr użytkownika: 16.122

Stopień akademicki: dla przyjaciol: megi
 
 
post 14/11/2012, 22:51 Quote Post

QUOTE(wislak68 @ 14/11/2012, 19:01)
1. A tak konkretni to z artykułu Gmyza. Wiemy nawet że jego źródłami było trzech prokuratorów i jedna osoba nie będąca prokuratorem.

Nie no, stary. Nie. Mamy artykuł *Gmyza* i słowo *Gmyza* że mu trzech prokuratorów i jedna osoba nie będąca coś powiedzieli. Czy naprawdę? Co mu powiedzieli? Kto mu powiedział? Terra incognita. Wszystko zależy od tego jak kto bardzo jest w stanie uwierzyć kolesiowi od polskiego Billa Gatesa i wysokoenergetycznych jonów trotylu z nitrogliceryną.
Ty jak sądzę jesteś. Ale dla mnie to ktoś pozbawiony wiarygodności. Ktoś, kto jak coś źle usłyszy, to sobie zmyśli.
QUOTE(wislak68 @ 14/11/2012, 19:01)
Dodatkowo, gdyby kolega inputował że Gmyz wszystko sobie pozmyślał, to przypomnę że prokurator Szeląg potwierdził informacje podane przez redaktora nieco inaczej jednak je interpretując.

Znaczy, Szeląg powiedział zupełnie coś innego, co potem Gmyz sobie w głowie przeprawił na trotyl.
QUOTE(wislak68 @ 14/11/2012, 19:01)
2. Ciekawe że kolega pomija najbardziej prawdopodobną wersję: Hajdarowicz uznał dowody potwierdzajace tezy artykułu, po czym został "wyprostowany" przez rządzących: groźbą spłaty kredytu, ograniczeniem reklam firm państwowych, kontrolami skarbowymi.

To jest *najbardziej prawdopodobna* wersja?
Zią, naprawdę nie mamy płaszczyzny porozumienia. Ja nie wierzę w UFO.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #125

     
wislak68
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 215
Nr użytkownika: 79.019

 
 
post 14/11/2012, 23:57 Quote Post

QUOTE(Beukot @ 14/11/2012, 23:51)
1. Nie no, stary. Nie. Mamy artykuł *Gmyza* i słowo *Gmyza* że mu trzech prokuratorów i jedna osoba nie będąca coś powiedzieli. Czy naprawdę? Co mu powiedzieli? Kto mu powiedział? Terra incognita. Wszystko zależy od tego jak kto bardzo jest w stanie uwierzyć kolesiowi od polskiego Billa Gatesa i wysokoenergetycznych jonów trotylu z nitrogliceryną.
Ty jak sądzę jesteś. Ale dla mnie to ktoś pozbawiony wiarygodności. Ktoś, kto jak coś źle usłyszy, to sobie zmyśli.
2. Znaczy, Szeląg powiedział zupełnie coś innego, co potem Gmyz sobie w głowie przeprawił na trotyl.
3. To jest *najbardziej prawdopodobna* wersja?
Zią, naprawdę nie mamy płaszczyzny porozumienia. Ja nie wierzę w UFO.
*


1. Akurat Gmyz jest w tym kraju prawdopodobnie najlepszym dziennikarzem śledczym. Wydaje mi się że w ciągu ostatnich kilkunastu lat popełnił ponad setkę artykułów i jak do tej pory jeszcze nikt nie udowodnił mu (a procesów miał sporo) że: "jak coś źle usłyszy, to sobie zmyśli". Co więcej, nawet obecnie nikt nie stawia mu takich zarzutów (że celowo przekręcił słowa swoich informatorów). Dodatkowo informacje pozyskane przez Gmyza były werfikowane przez Wróblewskiego bezpośrednio u Seremeta w sposób taki iż ten, było nie było bardzo doświadczony dziennikarz, uznał je za wiarygodne. W tym kontekście wyrażone przez Ciebie zastrzeżenie co do tego, że tak naprawdę nie wiadomo co informatorzy powiedzieli Gmyzowi, brzmią wyjątkowo rozpaczliwie. Mniej więcej tak samo jak wyjaśnienia Wachowskiego, który po przedstwieniu podpisnego przez niego dokumentu będącego dowodem przestępstwa, argumentował że przecież mógł podpisać czystą kartkę na której ktoś dopisał później kompromitujący go tekst. Ja rozumiem że forum ma swoje prawa, ale granicy śmieszności nie mam zamiaru przekraczać. Jeśli Twoim zdaniem Gmyz pisząc artykuł sfabrykował wypowiedzi swoich informatorów to powiedzmy że pozostaniemy przy swoich zdaniach.
2. I znowu mylisz fakty. To Gmyz napisał o śladach materiałów wybuchowych zidentyfikowanych na szczątkach samolotu, a prokurator odnosząc się do jego artykułu był uprzejmy stwierdzić że śladów trotylu nie stwierdzono (wyjaśniając później, że chodzi mu o to iż nie stwierdzono narazie, bo wyniki szczegółowych badań będą znane za 6 miesięcy)co nie wyklucza jego obecności. Jednocześnie potwierdził informację, podaną przez Gmyza, że na szczątkach samolotu detektory znalazły ślady materiałów wysokoenergetycznych, które mogą być materiałami wybuchowymi.
3. Brak płaszczyzny porozumienie pomiędzy naszym wizjami polityki i spraw publicznych stał się dla mnie oczywisty już jakiś czas temu. Bo w sumie jak można porozumieć się z kimś kto być może nie wierzy w UFO, ale nie chce też uwierzyć że, wbrew temu co widzą jego oczy, ziemia jednak jest okrągła.

Ten post był edytowany przez wislak68: 15/11/2012, 0:05
 
User is offline  PMMini Profile Post #126

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 15/11/2012, 1:22 Quote Post

O ile faktycznie te detektory wykrywały ślady materiałów wybuchowych, a nie markerów dodawanych do tychże materiałów... no i czy są w stanie wykryć ślady produktów wybuchowego spalania tychże materiałów wybuchowych - bo tylko to pozwoliłoby na stwierdzenie "zamachu".
 
Post #127

     
wislak68
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 215
Nr użytkownika: 79.019

 
 
post 15/11/2012, 1:55 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 15/11/2012, 2:22)
O ile faktycznie te detektory wykrywały ślady materiałów wybuchowych, a nie markerów dodawanych do tychże materiałów... no i czy są w stanie wykryć ślady produktów wybuchowego spalania tychże materiałów wybuchowych - bo tylko to pozwoliłoby na stwierdzenie "zamachu".
*


Akurat z użytymi w tekście słowami Hajdarowicz miał szansę zapoznać się na tyle wcześnie, że jeśli uznałby że nie ma podstaw do ich użycia, mógł jednym telefonem wstrzymać publikację artykułu. Nie zrobił tego, ale dzień później nie miał już problemów z tym aby potępić swoich pracowników za ich zastosowanie w tekście. Hipokryzja napewno. A oprócz tego zapewne i szantaż.
Jeśli chodzi o markery w materiałach wybuchowych to radzę przeczytać jeszcze raz ze zrozuminiem tekst ze "źródła" bo kolega chyba zbyt pobieżnie go przeczytał.
 
User is offline  PMMini Profile Post #128

     
wislak68
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 215
Nr użytkownika: 79.019

 
 
post 18/11/2012, 15:29 Quote Post

I komentarz Gmyza do tłumaczeń Hajdarowicza:
http://niezalezna.pl/34918-gmyz-o-hajdarowiczu-bardzo-smutne
http://m.interia.pl/fakty/news,1861101,691...mpaign=polecane

Ten post był edytowany przez wislak68: 19/11/2012, 12:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #129

     
wislak68
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 215
Nr użytkownika: 79.019

 
 
post 22/11/2012, 13:36 Quote Post

Myślę że w kontekście "prawicowości" RZ warto chyba odnotować dwa nowe fakty:
1. Zastępcą naczelnego został Węglarczyk (zdaniem Michalkiewicza wnuk Światły).
2. Warzecha właśnie się dowiedział że jego teksty w RZ publikowane nie będą.
http://fakty.interia.pl/polska/news/warzec...politej,1866028
 
User is offline  PMMini Profile Post #130

     
smokeustachy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 336
Nr użytkownika: 34.479

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 23/11/2012, 1:29 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 15/11/2012, 2:22)
O ile faktycznie te detektory wykrywały ślady materiałów wybuchowych, a nie markerów dodawanych do tychże materiałów... no i czy są w stanie wykryć ślady produktów wybuchowego spalania tychże materiałów wybuchowych - bo tylko to pozwoliłoby na stwierdzenie "zamachu".
*


Darth chociaż Ty nie daj się wkręcać jako tzw militarysta.

Detektor ma ekran na którym się pokazuje, co wykrył. I nie pokazuje jakiś "cząstek wysokoenergetycznych" tylko konkretny materiał. Oczywiście nie jest nieomylny ale można jakoś oszacować wstępnie błąd. Dodatkowo w zaistniałej sytuacji część próbek powinna już dawno być przebadana laboratoryjnie.

Całą sprawa wynika z zawodowej niezdolności prokuratura do powiedzenia prawdy połączonej z taktyką wrzutkowania. Podobnie jak Kopacz wrzucała na bezczela, że wszystko w porządku tak teraz Szeląg. Tworzy zresztą on obecnie najbardziej znane trio prokuratorskie razem ze Ślepokurą i Wroną.
Wskazuję, że o owych badaniach Seremet poszedł poinformować Tuska.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #131

     
Anders
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.435
Nr użytkownika: 4.016

Zawód: Biurowy
 
 
post 25/11/2012, 23:11 Quote Post

Tak czy siak, irytujące jest to, ze dowiadujemy się o tego typu śladach po 2 latach i dwóch raportach dotyczących katastrofy (sic!). Niezależnie od sympatii politycznych stwierdzić należy, że to, jak prowadzone są sprawy, to zwykła kpina. Najpierw zadecydowano o wyborze nieodpowiedniej (o ile mi wiadomo) konwencji, potem był raport MAK i rewelacje o pijanym gen. Błasiku w kokpicie, potem zamiana ciał, teraz to... Nie wspominając o tym, ze wrak nadal jest w Rosji (przynajmniej umyty... wink.gif ), próbki zresztą też.

To nie jest tak, że nie interesują mnie przyczyny katastrofy. Dobrze byłoby wiedzieć. Ale w tym momencie znacznie istotniejsze jest dla mnie to, że obecna władza nie podołała zadaniu. Rozliczanie Tuska za mniejszą lub większą "odpowiedzialność za katastrofę" nieszczególnie mnie interesuje. Rozliczenie go z postawy po 10 kwietnia - gdzie fakty są IMHO bezsporne - jak najbardziej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #132

     
Syriusz.Czarny
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 78
Nr użytkownika: 80.194

Stopień akademicki: KLON BANITA
 
 
post 27/11/2012, 11:31 Quote Post

[quote=wislak68,22/11/2012, 13:36]
CODE
Myślę że w kontekście "prawicowości" RZ warto chyba odnotować dwa nowe fakty:
1. Zastępcą naczelnego został Węglarczyk (zdaniem Michalkiewicza wnuk Światły).

Kłamstwo Michalkiewicza.

Węglarczyk:
Nie mówiłem o tym publicznie, ale po sieci rozprzestrzenia się wieść, że moim dziadkiem był Józef Światło. Ktoś próbuje forsować tezę, że ludzie z "Wyborczej”, z TVN to potomkowie ubeckich, komunistycznych przedstawicieli. Zresztą dziś Kuba w audycji żartował na temat tego, że jego ojciec niby był majorem UB. Na temat mojego pochodzenia też. A moi dziadkowie – jeden leży na cmentarzu na Śląsku, a drugi w Warszawie. Józef Światło zmarł na początku lat 80. w Stanach Zjednoczonych. Stanisław Michalkiewicz tę plotkę wypuścił.

http://www.wprost.pl/ar/347035/Weglarczyk-atakuje-Olejnik/

CODE
1. Akurat Gmyz jest w tym kraju prawdopodobnie najlepszym dziennikarzem śledczym.

http://www.tokfm.pl/blogi/janekpradera/201...i_lgarze/1?bo=1

CODE
I komentarz Gmyza do tłumaczeń Hajdarowicza:
http://niezalezna.pl/34918-gmyz-o-hajdarowiczu-bardzo-smutne
http://m.interia.pl/fakty/news,1861101,691...mpaign=polecane


To o wiarygodności Gmyza. W drugim z artykułów twierdzi:

CODE
O tym, że w głośnym tekście, który ukazał się na pierwszej stronie "Rzeczpospolitej", napisano o "trotylu i nitroglicerynie", zdecydował jeden z zastępców redaktora naczelnego. "Nie ten, który został wyrzucony" - powiedział w TOK FM autor publikacji, Cezary Gmyz.


Znaczy tak twierdził 9 listopada. A jeszcze tego samego dnia popołudniu:
CODE
Talaga prostuje: "To nie ja zdecydowałem o słowie trotyl" i grozi sądem. Gmyz się wycofuje

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103088,1282829...m_o_slowie.html

Ten post był edytowany przez Syriusz.Czarny: 27/11/2012, 11:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #133

     
silent_hunter
 

Poczwórny Agent, Łowca Replikantów
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.056
Nr użytkownika: 11.971

Stopień akademicki: gramotny
Zawód: przodownik pracy
 
 
post 4/12/2012, 14:29 Quote Post

Wiele postów z wymianami uprzejmości, zbędnymi polemikami, politycznymi obtłukiwaniami się po czerepach, biciem piany prowadzącym absolutnie donikąd - wyleciało. Dwójka userów otrzymała ostrzeżenia i urlopy.
Mam nadzieję, że po tym użytkownicy wzniosą się na wyżyny i będą w stanie tu dyskutować w kulturalnym stylu licującym z poziomem merytorycznego forum.

s_h
 
User is offline  PMMini Profile Post #134

     
smokeustachy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 336
Nr użytkownika: 34.479

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 6/12/2012, 1:45 Quote Post

Prokuratura przyznała, że Gmyz napisał prawdę. Zresztą było to oczywiste w momencie zwolnienia go. Niestety wniosek ten nie jest podawany wprost, w płonnej nadziei, że widz wyprowadzi go samodzielnie.
Pisze to całkowicie bez emocji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #135

9 Strony « < 7 8 9 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej