|
|
Nowa Waluta Bitcoin, Krypto waluta BitCoin
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 22/10/2011, 14:21) Nie na żadnym zaufaniu, tylko na gwarancjach prawnych poszczególnych państw, których banki centralne i inne organy konstytucyjne gwarantują wymienialność walut. (Kiedys oczywiscie waluty oparte były o parytet złota, ale to szlag trafił...) A kto ma zagwarantować bitcoina? Zygmunt z Marianem? Jeżeli, jak piszesz, to ma byc oparte na zaufaniu, to ta "waluta" będzie warta tyle, co zaufanie do jakiś nieznajomych pacanów czyli zero. I co to znaczy: każdy moze ja emitować? przeciez wartość każdej waluty ściśle zależy też od ilości jej emisji, która to ilość trzeba ściśle kontrolować. Jak sobie wyobrażasz kontrolę ilości emisji bitcoinów?
Gwarancje zbytu pieniadza w rzeczywistosci nadaje spoleczenstwo, a nie jakies tam konstytucje; gdyby wszyscy Polacy, powiedzmy, przestali wymieniac sie zlotowkami, a zaczeli np.guzikami, to NBP moglby te swoje gwarancje o kanta rozbic. Wartosci natomiast, nabraly by guziki, nie tylko w Polsce, bo taki herr Bumann, przyjezdzajac do Polski, nie zabralby ze soba zlotowek, a guziki. A wiedzac, co mozna w Polsce za guziki, nie tylko on chcialby miec ich jak nawiecej... To samo z BitCoin'em - gwarantorem bylaby tutaj liczba punktow zbytu. Im wiecej osob, przedsiebiorstw akceptowalo by ta 'walute', tym wieksze gwarancje, ze mozemy cos kupic.
Ale - nie ma co sie podniecac. Jakby tylko mialo okazac sie, ze BitCoin osiaga jakas realna wartosc, to zostanie wyregulowany, opodatkowany i zdelegalizowany
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Coobeck @ 22/10/2011, 23:06) Vitam Pieniądze, którymi obracamy elektronicznie jak najbardziej fizycznie istnieją. (Yarovit)Skasuj zapisy na serwerach bankowych a potem spróbuj wybrać Twoje fizycznie istniejące pieniądze z banku
Już pomijając fakt, że bazy danych banków mają po kilka backupów, to można dojść ile kto miał na koncie np. poprzez inne dokumenty takie jak paski wypłat, umowy czy dane od kontrahentów.
Inną sprawą jest, że papierowe pieniądze i dokumenty mogą się np. spalić w pożarze, więc nie rozumiem, jaka jest ich wyższość nad elektronicznymi.
-------------------------
QUOTE(Alfa-Kilo @ 23/10/2011, 1:02) To samo z BitCoin'em - gwarantorem bylaby tutaj liczba punktow zbytu. Im wiecej osob, przedsiebiorstw akceptowalo by ta 'walute', tym wieksze gwarancje, ze mozemy cos kupic.
To nie jest żadna gwarancja. Gwarancja to jest to, że jeśli coś za przeproszeniem dupnie, to jakieś instytucje wyrównają przynajmniej w części utracone oszczędności. Gwarancja to też obrona kursu przed spekulacjami i paniekami na rynku. A tego w ogóle w przypadku Bitcoin nie ma. Co więcej, owa wirtualna waluta już parokrotnie zaliczała krachy.
QUOTE Ale - nie ma co sie podniecac. Jakby tylko mialo okazac sie, ze BitCoin osiaga jakas realna wartosc, to zostanie wyregulowany, opodatkowany i zdelegalizowany 4
Nie będzie mieć żadnej wartości m.in. z powodów wymienionych wyżej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(yarovit @ 22/10/2011, 20:28) Tępe, nie? A kreuje się z tego sensację. Jedyne, czym Bitcoin różni się od Linden Dollar i tym podobnych zabaw jest natomiast pragnienie zachowania anonimowości płatności. I leży pies pogrzebany, bo trzeba się zastanowić, jaki procent użytkowników to uczciwi idealiści wolności, a jaki ludzie chcący kupić/sprzedać coś nielegalnego. I to jest właśnie największa zaleta bitcoina - anonimowość. Żaden ***** z rządu nie ma możliwości zaglądania mi do portfela i decydowania co wolno mi kupić a co nie. Niestety nie sądzę aby to wypaliło. Skłaniałbym się raczej ku temu, że biurokraci i inni bandyci zniszczą ten system nie mogąc ścierpieć, że coś pozostanie poza ich kontrolą.
|
|
|
|
|
|
|
adi82
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 63.562 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 22/10/2011, 20:24) To normalne żetony są. Można to porównywać to elektronicznych żetonów. Ale to nie to samo. żetonami nikt nie handluje forexie, nie podbija się cen, etc. mają stałą wartość ustaloną przez emitenta i najczęściej jest to pojedyńczy podmiot, oraz działają w obrębie ściśle ustalonych granic. Jak kasyno, czy środek komunikacji miejskiej. Nikt nie posługuje się nimi poza tymi usługami. A bitCoiny właśnie taie są. Posługują się nimi gracze komputerowi, hakerzy, można za nie nie oficjalnie coś kupić na aukcjach nawet na Allegro niektórzy przyjmują bitCoiny. Na eBay są jeszcze bardzej atrakcyjne. Szczególnie atrakcyjne są przy wymianie ogólnie pojętej informacji jak: programów, wirtualnych przedmiotów do gier, grafik i templatow do stron internetowych itd.
Dlaczego są atrakcyjne? Ponieważ w internecie żeby cokolwiek kupić należy korzystać z usług pośrednika, mianowicie mieć konto w banku, bankowe karty kredytowe albo na PayPal lub coś podobnego typu stripe.com ewentualnie PayU. Nie ma internetowego (wirtualnego) i wygodnego odpowiednika gotówki w realu. Gdzie za gotówkę możemy kupić wszystko pozostając anonimowi. Taką gotówkę możemy sobie trzymać w portfelu, wydać w dowolnym sklepie na co nam się podoba. BitCoiny możemy trzymać u siebie na dysku lub jakimś koncie w internecie. Można je przesyłać na inny komputer (wirtualny portwel). Takich wirtualnych portfeli można mieć dużo. I są anomimowe. Analogicznie w realu z ręki do ręki dajemy sobie gotówkę. System jest tak zorganizowany żeby nie było fałszerstw i po temu służą właśnie narzędzia kryptograficzne.
QUOTE(Roofix) Hmm, jaki, mógłbyś wyjaśnić, o co z nim chodzi? Wybacz, ale słabo znam się na matmie Ja szczegółów technicznych nie znam. Wspomnę tylko że wszystko jest jawne: gotówka, portwele, kod źródłowy, etc. Takie bitCoiny należy trzymać odpowiednio zabezpieczone, ponieważ może ktoś je wykraść z komputera (tak jak kieszonkowiec gotówke z portfela). Natomiast taki wirtualny portfel jest już anonimowy nie wiadomo kto konkretny go posiada. Można też takie bitCony trzymać na kontach w internecie na specjalnych portalach, które pełnią funkcje banków.
Jeśli chodzi o moje zdanie. Ja też jestem sceptycznie nastawiony, ale z całkowicie innych powodów niż powszechnie wymieniane. Mianowicie bitCoiny mogły być emitowane w bardzo podejrzany sposób na samym początku. Jeśli ja 1,5 roku temu bym je pierwszy wyemitował (bo każdy może nawet teraz, losowo gdzieś co godzina sa emitowane 50 przypuśćmy 1000B to teraz bym nieźle na tym zarobił. Co podchodzi też pod piramidę finansową. Im więcej osób w to wchodzi tym nasza dotychczasowa gotówka staje się bardziej warta. Druga sprawa mimo że ma właściwości gotówki to nie należy to porównywać, bo gotówka nie może być emitowana przez każdego. Bardziej porównać można to do złota w wirtualu, a próba wydobywania to taka gorączka wirtualnego złota.
QUOTE(yarovit) To nie jest żadna gwarancja. Gwarancja to jest to, że jeśli coś za przeproszeniem dupnie, to jakieś instytucje wyrównają przynajmniej w części utracone oszczędności. Każda gwarancja jest oparta na założeniu że jak coś odzyskasz to formie takiej żeby można to sprzedać za coś. Jeśli dupnie cały system pustych kursów walut na świecie to nie spodziewaj się że gwarancje coś pomogą. Na pewno części złota ludziom nie zaczną wysyłać A z pewnością w przyszlosci nie jeden geak (juz dzis sa tacy) wolał by odzyskać straconą wartość np. Euro (po potencjalnym krachu finansowym) w bitCoin'ach zamiast innej pustej walucie gwarantowanej przez państwo.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
QUOTE(Sarim @ 23/10/2011, 13:42) I to jest właśnie największa zaleta bitcoina - anonimowość. Żaden ***** z rządu nie ma możliwości zaglądania mi do portfela i decydowania co wolno mi kupić a co nie. Niestety nie sądzę aby to wypaliło. Skłaniałbym się raczej ku temu, że biurokraci i inni bandyci zniszczą ten system nie mogąc ścierpieć, że coś pozostanie poza ich kontrolą. Jak rozumiem, potencjalny handel prochami, lewymi materiałami wybuchowymi, kradzionymi fantami czy nawet uranem ci nie przeszkadza ani odrobinę?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jaki tam potencjalny.... Na Silk Road handelek choćby prochami trwa w najlepsze.
QUOTE(adi82 @ 23/10/2011, 12:48) Każda gwarancja jest oparta na założeniu że jak coś odzyskasz to formie takiej żeby można to sprzedać za coś. Jeśli dupnie cały system pustych kursów walut na świecie to nie spodziewaj się że gwarancje coś pomogą. Na pewno części złota ludziom nie zaczną wysyłać
Jeśli taki krach nastąpi, to na ulicach będzie wojsko by wydawać żywność glódującym i strzelać do szabrowników. Ja natomiast mówię o "zwykłym" krachu gdy załamie się jeden element układanki np. pojedyńcza waluta. Wtedy system gwarancji zadziała.
QUOTE A z pewnością w przyszlosci nie jeden geak (juz dzis sa tacy) wolał by odzyskać straconą wartość np. Euro (po potencjalnym krachu finansowym) w bitCoin'ach zamiast innej pustej walucie gwarantowanej przez państwo.
Weź podaj link, bo normalnie nie uwierzę, że po świecie chodza tacy idioci.,
Piętrus C.
Ten post był edytowany przez Coobeck: 23/10/2011, 18:38
|
|
|
|
|
|
|
adi82
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 63.562 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(yarovit @ 23/10/2011, 13:07) Jeśli taki krach nastąpi, to na ulicach będzie wojsko by wydawać żywność glódującym i strzelać do szabrowników. Ja natomiast mówię o "zwykłym" krachu gdy załamie się jeden element układanki np. pojedyńcza waluta. Wtedy system gwarancji zadziała Właśnie problem polega na tym że cały system finansowy jest ściśle powiązany. Nawet ameryka pokupowała CDSy, które zabezpieczają obligacje greckie czy włoskie. Wystarczy że jedna większa układanka padnie wtedy uruchomi całe domino. Oczywiście przed ostatecznym i całkowitym krachem można jakoś zapobiec (też nie zawsze) ale będzie to okupione wieloletnią recesją i zapaścią gospodarczą bez rozwoju i perspektyw z potężnym długiem na barkach przyszłych pokoleń, Już takie doświadczenia były z gwarantowanym pustym pieniądzem. Nie będę wymieniał przykładów z historii gdyż na forum historycznym to chyba jasne.
QUOTE(yarovit @ 23/10/2011, 13:07) Weź podaj link, bo normalnie nie uwierzę, że po świecie chodza tacy idioci., Powiedz to powstańcom z Warszawy którzy czarnego pieprzu używali jako waluty wymiennej. W przypadku hiperinflacji ludzie chwytają się naprawdę wielu środków które zachowują cechy pieniądza. Sam podawałeś przykłady że dla czarnego i nielegalnego rynku bitCoin ma wartość. A więc w warunkach trudnych np. delegalizacji danej działalności gospodarczej bitCoin pozostaje dobrym środkiem wymiany. tz. ze ma wartość, oczywiście warunek jest taki że musi działać internet. Po za tym ja napisałem o potencjalnej przyszłości, a więc nie twierdzę że są tacy teraz. Wiesz technika w ciągu paru lat zmieniła naprawdę wiele rzeczy o których się nie śniło jeszcze paredziesiąt lat temu. A jeśli UE i EBC dalej będą sztucznie gwarantować zbyt obligacji greckich to naprawdę nie wróżę nic dobrego dla Euro. Bo kto by chciał taką walutę pozyskać nawet jako krótkotrwały środek tezauryzacyjny gdy po dniu o połowę zmniejsza się jej wartość? Raczej w tym bym upatrywał większej głupoty niż w chęci pozyskania jakieś wirtualnej waluty dobrze zbywanej przez internet za granica gdzie panuje spokój...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(yarovit @ 23/10/2011, 9:53) To nie jest żadna gwarancja. Gwarancja to jest to, że jeśli coś za przeproszeniem dupnie, to jakieś instytucje wyrównają przynajmniej w części utracone oszczędności.
Jest, jedyna rzeczywista. I widocznie tworcy BitCoin'a doszli do tych samych wnioskow. Rzady daja gwarancje zbytu swojej waluty jakby troche na wyrost. Ustawy i regulacje prawne, w pewnym stopniu gwarantuja uzywanie przyjetej waluty przez cale spoleczenstwo. Ale, jak juz wspomnialem, wszystkie te ustawy i regulacje traca na znaczeniu, jesli spoleczenstwo by sie zbuntowalo i przestalo poslugiwac sie ta waluta. To jest duzym uproszczeniem, oczywiscie. A jakie to instytucje gwarantuja wyrownanie utraconych oszczednosci, w razie 'dupniecia'? I 'w czym'?
QUOTE Gwarancja to też obrona kursu przed spekulacjami i paniekami na rynku. A tego w ogóle w przypadku Bitcoin nie ma.
Tez, ale w przypadku BitCoin'a jest to zupelnie zbedne. Nie jest on konkurencja dla jakis poszczegolnych walut, a dla calego systemu monetarnego. Nie jest waluta narodowa, a ogolnoswiatowa, wiec wiekszosc zasad rynkowych jego nie dotyczy.
QUOTE Co więcej, owa wirtualna waluta już parokrotnie zaliczała krachy.
No. Dziwne, ze w ogole przetrwala jako waluta beznarodowa, gdzie cale gwarancje zbytu zamykaly sie moze w kilku punktach, garstce handlarzy, a reszta to kwestia wiary.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(adi82 @ 23/10/2011, 15:20) Właśnie problem polega na tym że cały system finansowy jest ściśle powiązany. Nawet ameryka pokupowała CDSy, które zabezpieczają obligacje greckie czy włoskie. Wystarczy że jedna większa układanka padnie wtedy uruchomi całe domino. Oczywiście przed ostatecznym i całkowitym krachem można jakoś zapobiec (też nie zawsze) ale będzie to okupione wieloletnią recesją i zapaścią gospodarczą bez rozwoju i perspektyw z potężnym długiem na barkach przyszłych pokoleń, Już takie doświadczenia były z gwarantowanym pustym pieniądzem. Nie będę wymieniał przykładów z historii gdyż na forum historycznym to chyba jasne.
Ależ wymień, bo mam nieodparte wrażenie, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Kiedy mialiśmy w historii całkowite załamanie systemu finansowego lub wieloletnią recesję? Tego nie było nawet w czasie Wielkiego Kryzysu. Nota bene, podczas tego kryzysu świat jeszcze wierzył w szaleństwo złotej waluty.
QUOTE Powiedz to powstańcom z Warszawy którzy czarnego pieprzu używali jako waluty wymiennej.
Rozumiem, że jeśli jesteś proszony o przykłady to zawsze uciekasz?
QUOTE W przypadku hiperinflacji ludzie chwytają się naprawdę wielu środków które zachowują cechy pieniądza. Sam podawałeś przykłady że dla czarnego i nielegalnego rynku bitCoin ma wartość. A więc w warunkach trudnych np. delegalizacji danej działalności gospodarczej bitCoin pozostaje dobrym środkiem wymiany. tz. ze ma wartość, oczywiście warunek jest taki że musi działać internet.
Nigdzie nie pisałem, że Bitcoin ma jakąkolwiek wartość. Pisałem, ze jest wykorzystywany w nielegalnych celach, a to co innego. To, że Bitcoin nie ma wartości chociażby tezauryzacyjnej (tj. do gromadzenia oszczędności) świadczy to, że jest niesłychanie podatny na krachy. W tym roku miały miejsce co najmniej dwa poważne krachy kursu Bitcoin. Kto więc przy zdrowych zmysłach chciałby temu czemuś zawierzyc swe pieniądze?
http://blog.mises.org/17356/another-bitcoin-crash/ http://www.forbes.com/sites/timothylee/201...-bitcoin-crash/
QUOTE Po za tym ja napisałem o potencjalnej przyszłości, a więc nie twierdzę że są tacy teraz. Wiesz technika w ciągu paru lat zmieniła naprawdę wiele rzeczy o których się nie śniło jeszcze paredziesiąt lat temu. A jeśli UE i EBC dalej będą sztucznie gwarantować zbyt obligacji greckich to naprawdę nie wróżę nic dobrego dla Euro. Bo kto by chciał taką walutę pozyskać nawet jako krótkotrwały środek tezauryzacyjny gdy po dniu o połowę zmniejsza się jej wartość? Raczej w tym bym upatrywał większej głupoty niż w chęci pozyskania jakieś wirtualnej waluty dobrze zbywanej przez internet za granica gdzie panuje spokój...
Nie rozumiesz? Euro jest gwarantowane. Znaczy to, że jeżeli nastąpi run na giełdach i inwestorzy zaczną w panice wyprzedawać euro, banki centralne natychmiast zareaugują i rozpoczną skupowanie tej waluty. Nawet jeśli nie uratuje to kursu, to przynajmniej złagodzą spadek. Poza tym za Euro stoją potężne gospodarki, bo walutą tą posługują się gospodarcze potęgi jak Niemcy i Francja.
Kto zaś gwarantuje Bitcoin? Dilerzy, którzy sprzedają dragi na Silk Road?
Poza tym, ponownie podaj przykład, że kurs jakiejkowilek współczesnej, gwarantowanej waluty kraju uprzemysłowionego obniżył się kiedykolwiek o połowę. Bo znowu wymyślasz.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tromp @ 23/10/2011, 10:54) Jak rozumiem, potencjalny handel prochami, lewymi materiałami wybuchowymi, kradzionymi fantami czy nawet uranem ci nie przeszkadza ani odrobinę?
Rozumiem, ze obecnie te rzeczy nie maja miejsca?
|
|
|
|
|
|
|
adi82
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 63.562 |
|
|
|
|
|
|
@yarovit Teraz za bardzo nie mam czasu. Odpisze pozniej. Teraz tak pokrótce: Jesli chodzi o krachy i recesje to miałem na myśli m.in. Wielki Kryzys, ale nie wspomniałem o całkowitym załamaniu tylko o recesji. Jeśli chodzi o złoto to sory ale prędzej szaleństwem możmy nazwac to co oferował Keyens i system pustych walut niż złoto które miało wielosetletnią tradycje w naszej cywilizacji. Skoro przytaczasz linki z portalu austriaków ekonomicznych (jak Mises) to polecam większe tym zainteresowanie. Resztę później...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alfa-Kilo @ 23/10/2011, 15:59) Jest, jedyna rzeczywista. I widocznie tworcy BitCoin'a doszli do tych samych wnioskow. Rzady daja gwarancje zbytu swojej waluty jakby troche na wyrost. Ustawy i regulacje prawne, w pewnym stopniu gwarantuja uzywanie przyjetej waluty przez cale spoleczenstwo. Ale, jak juz wspomnialem, wszystkie te ustawy i regulacje traca na znaczeniu, jesli spoleczenstwo by sie zbuntowalo i przestalo poslugiwac sie ta waluta. To jest duzym uproszczeniem, oczywiscie.
I co? Wierzysz, że społeczeństwo się zbuntuje i zacznie używać walutę wziętą z sufitu?
QUOTE A jakie to instytucje gwarantuja wyrownanie utraconych oszczednosci, w razie 'dupniecia'? I 'w czym'?
Już pisałem - banki centralne na całym świecie interweniują celem obrony kursów walut. Ponadto jest jeszcze system gwarancyjny wkładów oszczędnościowych.
QUOTE Tez, ale w przypadku BitCoin'a jest to zupelnie zbedne. Nie jest on konkurencja dla jakis poszczegolnych walut, a dla calego systemu monetarnego. Nie jest waluta narodowa, a ogolnoswiatowa, wiec wiekszosc zasad rynkowych jego nie dotyczy.
To na poważnie piszesz?
QUOTE No. Dziwne, ze w ogole przetrwala jako waluta beznarodowa, gdzie cale gwarancje zbytu zamykaly sie moze w kilku punktach, garstce handlarzy, a reszta to kwestia wiary.
Przetrwała, bo jest wykorzystywana jako narzędzie, nie zaś środek tezauryzacji.
QUOTE(adi82 @ 23/10/2011, 16:36) Teraz tak pokrótce: Jesli chodzi o krachy i recesje to miałem na myśli m.in. Wielki Kryzys, ale nie wspomniałem o całkowitym załamaniu tylko o recesji.
Nie, pisałeś o wieloletniej recesji. Nie przekręcaj.
QUOTE Jeśli chodzi o złoto to sory ale prędzej szaleństwem możmy nazwac to co oferował Keyens i system pustych walut niż złoto które miało wielosetletnią tradycje w naszej cywilizacji. Skoro przytaczasz linki z portalu austriaków ekonomicznych (jak Mises) to polecam większe tym zainteresowanie.
Złoto jest tak samo fiducjarne niż pieniądz papierowy. A jest od niego o wiele gorsze. Niestety, niektórzy jeszcze sobie tego nie uświadamiają.
Ale to temat na inny wątek i nie będę więcej na ten temat off-topować tutaj.
I znowu piętrus. Co Ty, nie potrafisz edytować? C.
Ten post był edytowany przez Coobeck: 23/10/2011, 18:44
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alfa-Kilo @ 23/10/2011, 17:04) Rozumiem, ze obecnie te rzeczy nie maja miejsca? Wytłumacz mi zatem ideę, jaka przyświecała ludziom ułatwiającym bandziorom robotę.
|
|
|
|
|
|
|
adi82
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 63.562 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(yarovit @ 23/10/2011, 15:59) Rozumiem, że jeśli jesteś proszony o przykłady to zawsze uciekasz? Jeśli chodzi o tych "idiotów". Tu masz cały market http://www.bitcoincharts.com/markets/ Są tam ceny w porównaniu do różnych walut w tym do Euro!! Napisałem o potencjalnej sytuacji np. w przypadku krachu takiej waluty jak Euro w przyszłości. Ludzie są różni, inni spekulanci na rynkach inwestują w dużo bardziej niebezpieczne aktywa czy akcje. Jeśli się na tym znają nie widzę powodu nazywać ich idiotami. Tym bardziej jeśli ktoś na tym zarabia.
QUOTE(yarovit @ 23/10/2011, 15:59) Poza tym, ponownie podaj przykład, że kurs jakiejkowilek współczesnej, gwarantowanej waluty kraju uprzemysłowionego obniżył się kiedykolwiek o połowę. Bo znowu wymyślasz. Hiperinflacja często się zdarzała. Nawet u nas w Polsce niedawno ją przeżyliśmy. Przykład konkretniejszy to na Węgrzech (waluta tak samo emitowana przez bank centralny) Jej wartość spadała srednio dziennie o połowę co 15 godz. przez miesiąc (vide: hiperinflacja na wiki)!!! Możliwe tylko w przypadku pustych walut.
QUOTE(yarovit @ 23/10/2011, 15:59) Nigdzie nie pisałem, że Bitcoin ma jakąkolwiek wartość. Pisałem, ze jest wykorzystywany w nielegalnych celach, a to co innego. To, że Bitcoin nie ma wartości chociażby tezauryzacyjnej (tj. do gromadzenia oszczędności) świadczy to, że jest niesłychanie podatny na krachy. W tym roku miały miejsce co najmniej dwa poważne krachy kursu Bitcoin. Kto więc przy zdrowych zmysłach chciałby temu czemuś zawierzyc swe pieniądze? Nie tylko w nielegalnych. Dolary tez sa tak wykorzystywane. Jesli chodzi o wartość tezauryzacyjną, ja pisałem o krótkim okresie, jest ona ważna dla każdego pieniądza żeby był sensownie zbywalny. I tutaj jak dotąd zawiodły tylko pieniądze oparte na pustej walucie emitowane przez banki centralne (vide hiperinflacje). A prawdziwą wartość tezauryzacyjną odmierza w długim okresie i akurat tu waluty panstowowe podlegajace inflacji (które nawet sa oczekiwane przezrynki finansowe) nie nadają się w ogóle. W tych warunkach oczekujemy aprecjacji w stosunku do normalnych walut w długim okresie (nie ważne są chwilowe spadki), więc jedną z lepszych takich inwestycji jest złoto i bitcoin też się nawet sprawdza.. zobaczymy co będzie później ...
QUOTE(yarovit @ 23/10/2011, 15:59) Nie rozumiesz? Euro jest gwarantowane. Znaczy to, że jeżeli nastąpi run na giełdach i inwestorzy zaczną w panice wyprzedawać euro, banki centralne natychmiast zareaugują i rozpoczną skupowanie tej waluty. Nawet jeśli nie uratuje to kursu, to przynajmniej złagodzą spadek. Poza tym za Euro stoją potężne gospodarki, bo walutą tą posługują się gospodarcze potęgi jak Niemcy i Francja.
Kto zaś gwarantuje Bitcoin? Dilerzy, którzy sprzedają dragi na Silk Road? Run na giełdach? Chyba na banki przez klientów. Jeśli chodzi o utrzymanie kursów to jest tylko narzędzie łagodzące, na większa skale w przypadku dużej paniki bank centralny nie posiada tylu rezerw żeby uchronić walutę. Fakt może też ją drukować. Co się robi teraz nachalnie. Ale takie akcje cały czas są okupowane większym deficytem. A w konsekwencji większym długiem i dłuższą recesją czy prawie zerowym wzrostem.
Jeśli chodzi o twoje zdanie co do złota to tylko twoje zdanie i nie każdy się tu zgadza. Faktycznie nie ten wątek więc też nie podejmuje się dyskusji....
A bitCoiny i ich gwarancje nie nalezy porównywać do gwarancji walut oferowanych przez państwa. BitCoin to wirtualny kruszec. Wartości złota też nie podlegają gwarancji przez żadne państwo. A jego wartość każdy jakimś cudem uznaje. A do tego żeby coś potraktować jako powszechny środek wymiany nie musi być koniecznie gwarantowane przez państwo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(yarovit @ 23/10/2011, 14:43) I co? Wierzysz, że społeczeństwo się zbuntuje i zacznie używać walutę wziętą z sufitu?
Coz, jeszcze kilka tygodni wstecz, odpowiedzial bym, ze nie. Ale biorac pod uwage ostatnie wydarzenia na swiecie (USA,Grecja,Wlochy itd.) to wcale nie wkluczam.
QUOTE To na poważnie piszesz?
Na powaznie, taka byla moja wizja. Ale z tego, co sie teraz zorientowalem, to jednak sie mylilem. Z tym ze podtrzymuje, ze BitCoin'a trzeba rozpatrywac na nieco innych zasadach. Chocby dlatego, ze nie ma takich 'tylow' jak inne waluty za ktorymi stoja rzady poszczegolnych panstw.
QUOTE(Tromp @ 23/10/2011, 16:21) Wytłumacz mi zatem ideę, jaka przyświecała ludziom ułatwiającym bandziorom robotę.
Nie mozna dzielic spraw tylko na takie, ktore ulatwiaja/utrudniaja bandziorom robote. Poza tym, w handel bronia,czy narkotykow czesto sa zamieszane osoby na wysokich stolkach rzadowych. A pozytywem bedzie to, ze przynajmniej znikna pralnie brudnych pieniedzy.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|