Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony « < 4 5 6 7 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Różnice w sytuacji Indian Ameryki Lacinskiej a USA,
     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 6/03/2019, 21:34 Quote Post

QUOTE
Jakie? Poza znanymi braćmi czeskimi.

Oj... Jeśli chodzi o Braci Czeskich to tylko o Delawarów może tobie chodzić.

Za to od samego początku kolonizacji purytańskiej Nowej Anglii zakładano takie wioski też w purytańskiej Nowej Anglii (pionierem był John Eliot, który przetłumaczył Biblię na język Massachusetts). Władze kolonii Massachusetts uchwaliły "Act for the Propagation of the Gospel amongst the Indians" i uchwaliły środki na wprowadzenie chrześcijaństwa wśród Indian. To pozwoliło na zakładanie Eliotowi na zakładanie wiosek "modlących się Indian" (Praying Indians) wśród plemion Massachusetts i Nipmuc. Do 1675 (wybuchu powstania Króla Filipa) jakieś 20% Indian w kolonii mieszkało w takich wioskach (było ich 14 - np. Natick). Takie wioski były też w kolonii New Plymouth wśród Wampanoagów (np. wieś Namasket) i w kolonii Connecticut (np. Wabaquasset).


QUOTE
Tych Indian było generalnie mało. Byli poza obszarem zainteresowań cywilizacyjnych wczesnych kolonizatorów - padali ofiarą marynarzy, piratów. Gdy przyszedł nowoczesny XIX wiek to nie pasowali to układanki. Byli też za daleko od dużych ośrodków, żeby budzić zainteresowanie opinii publicznej.

Dużym ośrodkiem swego czasu było Potosi - Hiszpanie tak przetrzebili ciężką pracą w kopalniach srebra miejscową ludność, że zostali zmuszeni do sprowadzania Afrykanów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #76

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 7/03/2019, 1:00 Quote Post

QUOTE(kmat @ 6/12/2017, 11:01)
na Nowej Zelandii nieco mniejszy więc nieco słabsza etc.


Na Nowej Zelandii - czego do niedawna nie wiedziałem - Maorysi sami się powybijali (straty nawet do 50%) w tzw. "wojnach muszkietowych". Wojny rozpoczęło plemię Ngāpuhi, które jako pierwsze kupiło broń palną. Dziś to jest największe plemię, więc można powiedzieć że część Maorysów demograficznie zyskała na kontakcie z Europejczykami. Ogólnie Maorysi chyba najlepiej przetrwali brytyjską kolonizację, dziś stanowią dwucyfrowy procent ludności Nowej Zelandii, więcej niż rdzenna ludność w Kanadzie, USA i Australii.

Ten post był edytowany przez Domen: 7/03/2019, 1:09
 
User is offline  PMMini Profile Post #77

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 10/03/2019, 23:26 Quote Post

Maorysi mają podobno znacznie większy odsetek mężczyzn z genem agresji, niż wśród białych.

Zresztą ich narodowy taniec - haka to pokazuje

https://www.youtube.com/watch?v=yiKFYTFJ_kw

https://www.youtube.com/watch?v=5chRqRr8iQs

QUOTE(Domen @ 7/03/2019, 1:00)
QUOTE(kmat @ 6/12/2017, 11:01)
na Nowej Zelandii nieco mniejszy więc nieco słabsza etc.


Na Nowej Zelandii - czego do niedawna nie wiedziałem - Maorysi sami się powybijali (straty nawet do 50%) w tzw. "wojnach muszkietowych". Wojny rozpoczęło plemię Ngāpuhi, które jako pierwsze kupiło broń palną. Dziś to jest największe plemię, więc można powiedzieć że część Maorysów demograficznie zyskała na kontakcie z Europejczykami. Ogólnie Maorysi chyba najlepiej przetrwali brytyjską kolonizację, dziś stanowią dwucyfrowy procent ludności Nowej Zelandii, więcej niż rdzenna ludność w Kanadzie, USA i Australii.
*


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #78

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.878
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 11/03/2019, 0:00 Quote Post

A związek tych wiadomości z tematem o nazwie "Różnice w sytuacji Indian Ameryki Lacinskiej a USA" jest jaki?

 
User is offline  PMMini Profile Post #79

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 27/10/2021, 11:58 Quote Post

QUOTE(Rian @ 5/12/2017, 23:24)
QUOTE
Protestantyzm w wersji anglikańskiej i purytańskiej nie była aż tak misyjny, żeby zależało im na duszach Indian.

No - tu bym się kłócił - przecież w XVII czy XVIII wieku zakładane były osady "chrześcijańskich Indian" - wśród Delawarów na przykład (jak Gnadenhutten na przykład założone przez Braci Morawskich - ci Indianie akurat zostali później zmasakrowani).
*




Jeszcze uzupełnię stary post - kwestia skali. Redukcje (tylko te paragwajskie) to kilkaset tysięcy Indian, kilkadziesiąt tysięcy udomowionych zwierząt, ogromne posiadłości, do których biali nie mieli dostępu no i własna siła zbrojna - ponoć około 5000 zorganizowanych i uzbrojonych Indian.
W każdym razie nie napiszę wiele więcej niż to co napisałem - kolonizacja hiszpańska nastąpiła po prostu "za wcześnie" i miało jeszcze charakter średniowiecznego podboju. A podbijającym zależało przede wszystkim na poddanych i daninach, nie na wymianie ludności. Czytałem u Kamena, jak poszukiwanym "dobrem" były hiszpańskie kobiety - bodaj do lat czterdziestych XVI nie wolno im było wypływać za ocean, później ich liczba była dość niska. Siłą rzeczy Hiszpanie sięgali po miejscowe kobiety, przy czym dość chętnie wżeniali się w stare tubylcze rody - dość łatwo powstawały liczne grupy metysów, niejako łącząc dwie odrębne cywilizacje. Dla porównania w staroci "Brzemię Białego Człowieka" o imperium brytyjskim, padło, że przez angielskie kobiety nie doszło do wykształcenia się w Indiach mieszanki anglo-indyjskiej. Poprawa transportu zaowocowała większą liczą kobiet w koloniach angielskich - panie przynosiły do Indii swój model i styl życia - robiły małą "Anglię", silnie oddzieloną od społeczeństwa indyjskiego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #80

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.362
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 27/10/2021, 12:51 Quote Post

carantuhill:

QUOTE
   W       każdym razie nie napiszę wiele więcej niż to co napisałem - kolonizacja hiszpańska nastąpiła po prostu "za wcześnie" i miało jeszcze charakter średniowiecznego podboju. A podbijającym zależało przede wszystkim na poddanych i daninach, nie na wymianie ludności.


Owszem. Można jeszcze dodać, że Hiszpanie ochrzczonych Indian nie uważali za gorszych rasowo (choć oczywiście szlachta wszystkich niższego stanu uważała za gorszych społecznie) bo rasizm jako taki to znacznie późniejszy wynalazek.

QUOTE
Dla  porównania w staroci "Brzemię Białego Człowieka" o imperium brytyjskim, padło, że przez angielskie kobiety     nie doszło do wykształcenia się w Indiach mieszanki anglo-indyjskiej. Poprawa transportu zaowocowała większą liczą kobiet w koloniach angielskich - panie przynosiły do Indii swój model i styl życia - robiły małą "Anglię", silnie oddzieloną od społeczeństwa indyjskiego.


Moim zdaniem ważną przyczyną były tutaj też kwestie religijne. W hiszpańskich koloniach Indianie szybko przyjęli katolicyzm więc nie było przeszkód religijnych do powstawania mieszanki hiszpańsko-indiańskiej.

W Indiach ludność zachowała (w ogromnej większości) swoją wcześniejszą religię co sprawiło, że były poważne przeszkody religijne wobec małżeństw między hinduistkami a chrześcijanami (z obu stron bo hinduizm ledwo dopuszczał małżeństwo z członkiem innej kasty a dopiero innej religii). Islam też chyba nie sprzyjał związkom muzułmanek z chrześcijanami.

Ten post był edytowany przez Sima Zhao: 27/10/2021, 12:53
 
User is online!  PMMini Profile Post #81

     
Heksagram
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 634
Nr użytkownika: 67.028

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/10/2021, 8:15 Quote Post

Na Wielkich Antylach Indianie zostali przez Hiszpanów niemal doszczętnie wytępieni zanim pojawili się Anglosasi. To samo na Bahamach. Na Małych Antylach było trochę lepiej. Karibowie przetrwali na tyle długo, żeby sprawiać problemy Holendrom, Anglikom i Francuzom.
W późno kolonizowanym wicekrólestwie La Platy władze hiszpańskie, następnie Urugwaj i Argentyna, prowadziły wręcz politykę ludobójstwa wobec Indian.
Generalnie różnice w podejściu iberyjskim i anglosaskim rzucają się w oczy, gdy bierzemy pod uwagę Meksyk i szeroko rozumiane Peru. Moja hipoteza jest taka, że Hiszpanie nie byli z natury bardziej humanitarni, tylko działali w innych warunkach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #82

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 28/10/2021, 8:50 Quote Post

A jakieś przykłady tego ludobójstwa akurat w La Placie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #83

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 28/10/2021, 8:56 Quote Post

CODE
Owszem. Można jeszcze dodać, że Hiszpanie ochrzczonych Indian nie uważali za gorszych rasowo (choć oczywiście szlachta wszystkich niższego stanu uważała za gorszych społecznie) bo rasizm jako taki to znacznie późniejszy wynalazek.


Jakieś formy ograniczenia praw metysów próbowano wprowadzić - ale przy niewydolności hiszpańskiej administracji zakończyło się to porażką. W koloniach brakowało rąk do pracy - sami Hiszpanie powtarzali, że nie przemierzyli oceanu, żeby orać pola.

CODE
W Indiach ludność zachowała (w ogromnej większości) swoją wcześniejszą religię co sprawiło, że były poważne przeszkody religijne wobec małżeństw między hinduistkami a chrześcijanami (z obu stron bo hinduizm ledwo dopuszczał małżeństwo z członkiem innej kasty a dopiero innej religii). Islam też chyba nie sprzyjał związkom muzułmanek z chrześcijanami.


Podaję za Dziewanowskim (Jak zbudowano Imperium Brytyjskie). Autor pisze że początkowo "Brytyjczycy" dość chętnie brali "partnerki" spośród arystokracji indyjskiej. Zmieniło się to dopiero po tym, jak Brytyjczycy mocniej usadzili się w Indiach i łatwiejsza była podróż (np z przesiadką w Egipcie). Angielskie kobiety stworzyły Anglię na miejscu i zamiast powstania mieszanych klas, pojawiła się osobna czysto angielska odseparowana od arystokracji indyjskiej.
Z historii podboju hiszpańskiego - konkwistadorzy brali miejscowe kobiety, chętnie wżeniali się w tubylczą arystokrację, zwłaszcza w Meksyku. Zresztą "problem" z brakiem kobiet w Ameryce Południowej utrzymywał się dość długo - bo i w XIX wieku spora część skandali z "importem" kobiet z Europy związana była właśnie z niedoborem białych kobiet.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #84

     
Heksagram
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 634
Nr użytkownika: 67.028

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/10/2021, 8:59 Quote Post

QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 28/10/2021, 9:50)
A jakieś przykłady tego ludobójstwa akurat w La Placie?
*


https://en.wikipedia.org/wiki/Charr%C3%BAa#Genocide
 
User is offline  PMMini Profile Post #85

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 28/10/2021, 9:11 Quote Post

QUOTE(Heksagram @ 28/10/2021, 9:59)
QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 28/10/2021, 9:50)
A jakieś przykłady tego ludobójstwa akurat w La Placie?
*


https://en.wikipedia.org/wiki/Charr%C3%BAa#Genocide
*




A to dowód pod moją tezę. Że kolonizacja hiszpańska była "za wcześnie". W XIX wieku już mamy do czynienia z nowoczesną kolonizacją na modłę anglosaską.
Arawaków w sporej części wykończyły, poza Hiszpanami, europejskie choroby, z przywleczoną ospą na początku XV wieku.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #86

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.362
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 28/10/2021, 9:11 Quote Post

Heksagram:

QUOTE
Moja hipoteza jest taka, że Hiszpanie nie byli z natury bardziej humanitarni, tylko działali w innych warunkach.


Oczywiście, że nie byli bardziej humanitarni tylko działali w innych warunkach tyle, że te inne warunki powodowały, że podejście Hiszpanów do tubylców było często bardziej humanitarne. Hiszpanie dążyli (nie zawsze pokojowo i nie zawsze z dobrym skutkiem ale jednak) do włączenia tubylców w swój system społeczno-ekonomiczny. Anglosasi zwykle nie byli tym zainteresowani i zostawiali tubylców poza tym systemem.

Inna rzecz, że Hiszpanie spotykali często rozwinięte osiadłe cywilizacji tubylcze o osiągnięciach budzących szacunek (Aztekowie-Inkowie i inne podobne), których włączenie w hiszpański system społeczno-ekonomiczny było łatwiejsze. Anglosasi zaś spotykali przeważnie koczowniczych tubylców (z nielicznymi wyjątkami) dla których w anglosaskim systemie społeczno-ekonomicznym trudno było znaleźć miejsce.

carantuhill:

QUOTE
A to dowód pod moją tezę. Że kolonizacja hiszpańska była "za wcześnie". W XIX wieku już mamy do czynienia z nowoczesną kolonizacją na modłę anglosaską.


Teza moim zdaniem ogólnie słuszna ale z pewną modyfikacją, że kolonizacja na modłę anglosaską też nie oznaczała zwykle ludobójstwa o jakim pisze Heksagram tylko raczej moim zdaniem pozostawianie tubylców poza anglosaskim systemem społeczno - ekonomicznym (mowa oczywiście o Ameryce bo w Afryce/Azji było nieco inaczej).

PS: Masakra w Salsipuedes to raczej jednostkowa masakra niewielkiej grupy (zginęło w niej 40 Charrua a 300 Charua zamieniono w niewolników) niż przykład ludobójstwa. Na długo wcześniej większość Charrua po prostu zmieniła styl życia i rozpłynęła się wśród Kreolów. Powodem tej masakry było też to, że ta ostatnia grupa Charrua żyjąca w sposób tradycyjny i trudniąca się często rozbójnictwem nie dała się włączyć w system społeczno-ekonomiczny.

Ten post był edytowany przez Sima Zhao: 28/10/2021, 9:31
 
User is online!  PMMini Profile Post #87

     
Heksagram
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 634
Nr użytkownika: 67.028

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/10/2021, 10:09 Quote Post

Ludobójstwo nie oznacza po prostu dużej ilości morderstw, ale zagładę lub próbę zniszczenia grupy etnicznej. Indianie pampy ulegli zagładzie, co poznajemy po tym, że ich nie ma.
Okazuje się, że 34% Urugwajczyków może mieć korzenie indiańskie, według markerów mtDNA. Z pewnych względów trudno jednak rozróżnić pomiędzy dziedzictwem Charrua i Guarani - wiadomo, że do Urugwaju emigrowali częściowo zeuropeizowani Indianie z paragwajskich redukcji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #88

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.362
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 28/10/2021, 11:25 Quote Post

Heksagram:

QUOTE
  Ludobójstwo nie        oznacza po prostu dużej ilości  morderstw, ale zagładę lub próbę zniszczenia grupy etnicznej. Indianie pampy ulegli zagładzie, co poznajemy po tym, że ich nie ma.


Grupa etniczna znika nie tylko na skutek ludobójstwa ale najczęściej na skutek akulturacji (czyli przejęcia kultury etc. innej grupy etnicznej). Taka akulturacja może być czasem przymusowa ale nie da się jej jednak nazywać ludobójstwem czy zagładą.

QUOTE
    Okazuje się, że 34% Urugwajczyków może mieć korzenie indiańskie, według markerów mtDNA.


Jest to dowód na mieszane małżeństwa/związki przybyszów w Europy i miejscowych Indian. Dzieci z takich związków były jednak już najczęściej wychowywane w kulturze przybyszów z Europy. Tak powstał naród urugwajski czyli naród kreolski mający kulturę wywodzącą się z kultury hiszpańskiej ale silnymi lokalnymi elementami (podobnie powstało wiele narodów Ameryki Łacińskiej).
 
User is online!  PMMini Profile Post #89

     
Heksagram
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 634
Nr użytkownika: 67.028

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/10/2021, 11:49 Quote Post

QUOTE(Sima Zhao @ 28/10/2021, 12:25)
Tak powstał naród urugwajski czyli naród  kreolski mający kulturę wywodzącą się z kultury  hiszpańskiej ale silnymi lokalnymi elementami (podobnie powstało wiele narodów Ameryki Łacińskiej).
*


Rzecz w tym, że te wpływy wcale nie są silne. Urugwajczycy uważają się generalnie za białych. Kultura Charrua zanikła. Wyniki badań pokazujących znaczny stopień indiańskiego dziedzictwa u Urugwajczyków były zaskoczeniem. Dodatkowo, ta domieszka nie musi pochodzić od tubylców, tylko od poświadczonej historycznie emigracji z Paragwaju.
 
User is offline  PMMini Profile Post #90

7 Strony « < 4 5 6 7 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej