Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Fryderyk Wilhelm I, Władca Prus zwany królem-sierżantem
 
Czy jego forma rządów była potrzebna?
Tak [ 46 ]  [67.65%]
Nie [ 19 ]  [27.94%]
Nie mam zdania [ 3 ]  [4.41%]
Suma głosów: 68
Goście nie mogą głosować 
     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 9/08/2004, 12:38 Quote Post

wink.gif

Fryderyk Wilhelm I król Prusko-brandenburski wyrózniał się w Europie co do sposobu panowania.
Postawił na armię a nadzwyczaj uskromnił życie na dworze i zerwał z wszelkimi nieprzydatnymi jego zdaniem naukami. Za jego rządów wszyscy filozofowie, dziennikarze i artyści Prusy omijali wielkim łukiem. Król-sierżant wprowadził modę chodzenia w mundurze jaka była przestrzegana przez władców różnych krajów europejskich do końca XIX wieku (no wyjątek Franciszek Józef I, cesarz Austro-Węgierski). Słynął on z bardzo rygorystycznych rządów. Nienawidziła go przez to nawet rodzina. Wokół jego żony Doroty hanowerskiej skupił się bardzo skromny dwór artystyczny. Syn Wilhelma I, zwany później Fryderykiem II czytał dzieła Wolffa, Locke'a i Woltera po nocach, natomiast w dzień wszystko chował.
Fryderyk II wreszcie postanowił potajemnie uciec z kraju przez rządy swojego ojca. Spisek został wykryty i młody następca tronu został ukarany aresztowaniem i zsyłką do twierdzy w Kostrzyniu.
Co o nim sądzicie?
Czy jego rządy były potrzebne i dla kogo?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Fryderyk Wielki
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 191
Nr użytkownika: 700

£ukasz W...
Zawód: Student UW
 
 
post 25/10/2004, 14:18 Quote Post

Vitam

Nie należy zapominać, że to właśnie swojemu ojcu FryderykII Wielki zawdzięcza po części sławę(po części gdyz w grę wchodzi także jego talent).O ile Stary Fryc większą część swoich rządów przeznaczył na podboje o tyle jego ojciec skupił się bardziej na oszczedzaniu swoich ukochanych wojsk i pieniędzy dla syna.Nie jestem pewien ale w chwili obejmowania rządów w maju 1740 Fryderyk II miał coś koło 100tyś. żołnierzy(dokładnie chyba 93tyś.?) i 8mln talarów oszczędności. wink.gif Dlatego rządy Fryderyka Wilhelma I Hohenzollerna uwazam za słuszne choć nie do końca gdyż nie obchodziło go dobro poddanych.Wiadome przecież, że z Królestwa Pruskiego zrobił istne koszary ohmy.gif ohmy.gif ohmy.gif

Pozdrawiam


Fryderyk II Wielki
Hohenzollern
(syn KRÓLA- SIERŻANTA) smile.gif smile.gif smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
gorgona
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 1.294

 
 
post 17/11/2004, 18:08 Quote Post

Moim zdaniem były potrzebne. W końcu Fryderyk II, mimo rysujących się w jego młodości antagonizmów moędzy nim a jego ojcem, po wstąpieniu na tron w 1740 roku tak naprawdę niewiele zmienił w głównych założeniach polityki wewnetrznej i zewnętrznej, tyle tylko że był znacznie bardziej oczytany i bardziej pasował do Oświecenia. Po swoim ojcu Fryderyk II odziedziczył państwo bez długów i ze spora rezerwą tezauryzacyjną, niezwiązane w dodatku żadnymi paktami z państwami ościennymi. Innymi słowy, miał wolne ręce.
Inna rzecz, że postępowanie ojca z młodym Fryderykiem było nieludzkie. Poza tym, że został on uwięziony w Kostrzyniu po probie ucieczki, to na jego oczach ścięto podporucznika von Katte, który pomagał mu w ucieczce. Fryderyk II na egzekucję patrzył z okna twierdzy. Inna rzecz, że sam go przedtem wydał.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Fryderyk Wielki
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 191
Nr użytkownika: 700

£ukasz W...
Zawód: Student UW
 
 
post 24/02/2005, 11:16 Quote Post

Gdyby Fryderyk Wilhelm nie dokonałby rozbudowy wojsk i nie skupiłby się na oszczędzaniu pieniędzy, jego syn prawdopodobnie przegrałby wojny śląskie, nie mówiąc już o siedmioletniej. Według mnie lepiej jest postawić na wojsko niż trwonić pieniądze na dwór, którego przedstawiciele okazali się zwykłymi sępami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
niby
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 31
Nr użytkownika: 5.003

Mateusz Wójcicki
Zawód: student historii
 
 
post 12/04/2005, 23:37 Quote Post

Jak dla mnie, rządy Fryderyka Wilhelma, z których później wynikły zabory są jedną z podstaw faszyzmu. Ten skąpy militaryzm prawdopodobnie później oddziaływał na Hitlera, o czym ten wspominał w swoich dziennikach. Próba zbrojeń była jak dla mnie logiczna, miały na celu wzmocnienie pozycji Prus w Europie (koronacja F.W. na "króla w Prusach", potem zapewne przez militarny charakter państwa uznanie koronacji przez króla Polski i papieża).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Hannibal
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 230
Nr użytkownika: 1.782

 
 
post 13/04/2005, 16:25 Quote Post

Ehh... Hitler tak, ale według nazistów, Fryderyk Wilhelm I uosabiał prawdziwie "pruskiego" ducha, a w przeciwieństwie do Fryderyka II nie parał się ideami oświecenia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
sarenka
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 32
Nr użytkownika: 1.740

 
 
post 26/04/2005, 9:28 Quote Post

Przeczytałam wszystkie odpowiedzi bardzo uważnie i jedno co zauważyłam to fakt że nikt nie dostrzegł tego ze dla Prusz rządy Fryderyka I były bardzo dobre. Przecierz z małego księstewka wyrosła światowa potega i w następnych latach nie mówiło się o Niemczech ale o Prusach. Dla nas oczywiście nie było dobrze że taki władca się pojawił, ale nie patrzmy pod naszym kontem bo można by wynienićjeszcze kilku innych. Fryderyk połorzył podwaliny pod późniejszą potęge Prus.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
friedrich
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 353
Nr użytkownika: 115

 
 
post 26/04/2005, 13:57 Quote Post

Pomijając już kwestię, o którym królu pruskim Przedmówczyni pisze - bo chyba jednak nie o Fryderyku I czy Fryderyku Wilhelmie I - jeśli w ogóle kiedykolwiek utożsamiano Prusy z całymi Niemcami, to dopiero po powstaniu II Rzeszy, a i to nie od razu. Od tego też momentu należy datować urośnięcie Prus-Niemiec do roli mocarstwa na skalę światową.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Dagobert II
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 47.058

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 16/07/2008, 10:55 Quote Post

Witam smile.gif
Wg mnie rządy jego (znaczy "króla-kaprala" lub "króla-sierżanta") były z jednej strony logicznym następstwem marzeń Fryderyka Wilhelma I.A były to marzenie,by zapewnić Prusom miejsce w Europie.Ponieważ był to kraj generalnie słabo zaludniony,dość biedny i jeszcze rozdarty geograficznie należało albo kontynuować drogę rozwoju wskazaną przez Wielkiego Elektora albo pławić się barokowym stylu jak Fryderyk I popierając mecenat kultury. Pytanie tylko czy małe Prusy było na to stać?Otóż nie,bowiem pierwszy "król w Prusach" zostawił państwo w długach i mimo jego dużego wkładu w rozwój kultury i sztuki to na dłuższą metę nie dało by się stosować francuskich wzorów.Więc należało obrać inny kierunek - co ma robić państwo będące "dziwolągiem geograficznym" toczonym silniejszymi państwami?Zbroić się na potęgę.Owczesna Rzeczpospolita znajdowała się już w pierwotnym stanie upadku,niemniej jednak wciąż liczono się z nią w europejskiej polityce,choć już nie z racji czynnika mocarstwowego,ale z raccji pożądanego sojusznika.Szwecja także przestała być mocarstwem,ale wciąż posiadała Pomorze Szwedzkie i jej rola zaczynała byćpodobna do roli Rzeczypospollitej.Właściwie to Prusy musiały się obawiać dwóch państw - Austrii,przewodzącej Świętemu Cesarstwu Rzymskiemu Narodu Niemieckiego i Rosji.Pierwsza była blisko,a druga daleko,ale każde z tych mocarstw mogło byćalbo doskonałym sprzymierzeńcem albo śmiertelnym wrogiem. Pomijając pruskie aspiracje do Pomorza Gdańskiego i Kurlandii (moim zdaniem niepotrzebne,gdyż aspiracje terytorialne można było skierować gdzie indziej np.w stronę biskupiego Księstwa Munsteru,znacznie bogatszego niż Prusy Królewskie) to mimo stworzenia 83tys. armii Fryderyk Wilhelm I daleki był od nieostrożnego wyruszania na wojnę.Wiedział,że wojna oprócz strat w ludziach to także straty finansowe.A tych ówczesny chyba największy kameralista epoki obawiał się najbardziej.Także mimo swej prostoty w obyciu (choć był miłośnikiem muzyki Haendla) władca ten stworzył oprócz doskonale wyćwiczonej armii także świetny system administracji i finansów.System,który zdał egzamin i który stworzył podwaliny pod przyszłą potęgę i przyszły mit o Prusach.I warto także o tym pamiętać,gdy się wspomina "króla-kaprala" smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
micko
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 67.047

Michal Kopytnik
Zawód: student
 
 
post 5/08/2010, 21:32 Quote Post

witam,
rządy Fryderyka Wilhelma I uważam za mądre nie tylko w aspekcie militaryzacji kraju. Oczywiście o jego ograniczeniu kulturalnym itd nie ma co dyskutować, ale warto też wspomnieć o tym, iż jeśli sie nie mylę to on sprowadził do Berlina Hugenotów z Salzburga, co zaowocowało rozwojem pruskiej stolicy.
Co do nieludzkiego traktowania syna, o czym wspomniał już jeden z przedmówców warto dodać, iż skazał go na śmierć - później dopiero zmienił wyrok.
Jeśli mówimy już o jego skąpstwie to mamy tu trzeba wspomnieć o jedynej chyba przyjemności jego życia jaką był pułk olbrzymów - nieustannie musztrowany i pięknie umundurowany, którego koszt utrzymania był ogromny w porównaniu z przydatnością bojwą - Fryderyk II rozwiązał go zaraz po objęciu władzy.
Rządom Fryderyka Wilhelma I można również zarzucić brak odwagi w podjęciu większych działań zaczepnych - tak naprawdę jedyna bitwa jaką stoczył była sprofanowanie klasztoru w Paradyżu.

Możemy mówić, że Fryderyk Wilhelm I uzbroił Prusy. Plus dla niego. Pytaniem jest tylko czy potrafiłby zrobić pożytek z tego co stworzył - przepraszam za kolokwializm, ale w tym przypadku wydaje mi się że król kapral, tęgi facet nie miałby jednak jaj gdyby przyszło mu operować w takich chwilach jak jego synowi z sanssouci.

pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
feldwebel Krzysztof
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 730
Nr użytkownika: 56.377

Krzysztof Czarnecki
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 11/08/2010, 20:57 Quote Post

Rządy można oceniać tylko w jednym aspekcie - czy są skuteczne. Czy rządy Fryderyka wilhelma I były? Tak. To on, a nie nie jego syn, stworzył podwaliny pruskiej potęgi, administracji, wojska. nie ma znaczenia, kto kogo napadł, zwyciężyłe, rozebrał itp. Z punktu widzenia Królestwa Prus Fryderyk wilhelm I był władcą skutecznym. Jak się bliżej przyjrzeć - nawet postepowym. Większość zasług, przypisywanych jego synowi, jest jego autorstwa, jak np. potęga armii pruskiej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
kuna185
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 168
Nr użytkownika: 67.462

M.K
Stopień akademicki: wystarczajacy
Zawód: pozyteczny
 
 
post 24/09/2010, 18:04 Quote Post

Nie do końca jestem pewien czy to była dobra forma rządów moim zdaniem był to plan nakreślony już przez Wielkiego Elektora by z tej niczym nie wyróżniającej się wręcz biednej Brandenburgii uczynić liczący się podmiot polityczny. W sumie to wszystko w przyszłości doprowadziło do nadania militarnego harakteru zjednoczonym pod egidą Prus Niemcom a dalej mamy już tylko dwie wojny światowe. Uważam ,ze polityka króla sierżanta była polityką na wyrost ponad stan tego małego kraju te ambicje zostały później przeniesione już na zjednoczone Niemcy i ich potencjał i nic dobrego światu nie przyniosły.Gdyby Prusy się nie wychylały i dały pierwszeństwo Austrii stolicą Niemiec byłby Wiedeń podejrzewam ,że Niemcy obejmowały by większe terytorium i pewnie inaczej by się nam kojarzyły.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 17/11/2010, 19:07 Quote Post

Z tego co o Nim przeczytałem wynika że jedynym luksusem na jaki sobie pozwolił była gwardia dwumetrowych żołnierzy których sprowadzał z całej Europy.
Czy to prawda?
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Dagome
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.260
Nr użytkownika: 46.895

Dagome Arbiter Elegantiarum
Stopień akademicki: Iudex
Zawód: Dagome Iudex
 
 
post 17/11/2010, 19:58 Quote Post

Absolutnie nie była potrzebna. Jego krajowi w zasadzie nikt poważnie nie zagrażał, zaś prowadzenie polityki ekspansji zaspokajało chyba wyłącznie jego chore ambicje. Ludziska mogli żyć sobie w spokoju rozwijając życie kulturalne, czasem nawet umysłowe, ajuż na pewno zażywać uciech wszelakich jak to w sielskich wizjach mogło być mozliwe, a ten ........ wsadził ich wszystkich w kamasze i to nie tylko lekarzy. W zasadzie pytanie ankiety winno brzmieć nie czy było to potrzebne tylko czy było to komu potrzebne? Jednym słowem wraca stary dylemat nos dla tabakiery czy tabakiera dla nosa, w kontekście "potrzeby" "silnego" państwa w ogóle.

Ten post był edytowany przez Dagome: 17/11/2010, 19:59
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 21/11/2010, 15:10 Quote Post

Kontynuował tylko dzieło Wielkiego Elektora które ostatecznie dokończył jego syn Fryderyk Wielki.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej