|
|
Pochówki wampiryczne w Bieszczadach, Wampiry a kolonizacja wołoska
|
|
|
|
QUOTE(Marhaajd @ 23/10/2010, 16:58) Ostatnio omawialiśmy na lekcji pewien film o wampirze. Film nie był ciekawy lecz zaintrygowało mnie jedno; Nauczycielka twierdziła,że wampiry są germańskie,natomiast ja uważam inaczej, że; Germanie i cała zach. Europa przejęła nazwę wampir i większość z wiary o wampirach własnie od Słowian. Napiszcie jakie jest wasze zdanie na ten temat. Kiedy to odżyło i z jakim obszarem geograficznym było powiązane? Ahaaa - Transylwania, tj. Rumunia - Romowie - Roma. Mamy tutaj Wlada "Draculescu" Hospodara wołoskiego; Rumunia - Roma, Hospodarstwo Wołoskie - Włochy; Przenosimy śledztwo nad Mare Internum?
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Rumunia - Romowie - Roma. Zbieżność przypadkowa.
CODE Mamy tutaj Wlada "Draculescu" wink.gif Hospodara wołoskiego; Rumunia - Roma, Hospodarstwo Wołoskie - Włochy; Przenosimy śledztwo nad Mare Internum? Nie przenosimy. Rumuni garściami zapożyczali od Słowian. Wampir to lokalna wymowa naszego wąpierza/upiora.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiem jakie korzenie ma wiara w wampiry ale mi kojarzy się z kolonizacją na prawie wołoskim. Tam, gdzie przebywali potomkowie wołochów (kim tam nie byliby) tam bardzo silnie zakorzeniona była wiara w wampiry. U nas w Bieszczadach ostatnie pochówki wampiryczne były w Jaworniku jeszcze tuż przed wysiedleniami.
Edit Polecam ciekawy artykuł Huberta Ossadnika "Zwyczaje pogrzebowe doliny Osławy, Osławicy i Kalniczki" "Materiały Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku nr 35" Sanok 2001
Ten post był edytowany przez lucyna beata: 23/10/2010, 18:26
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE U nas w Bieszczadach ostatnie pochówki wampiryczne były w Jaworniku jeszcze tuż przed wysiedleniami. Mogłabyś przybliżyć nieco tę kwestię?
Może jednak nie w tym miejscu - mógłbym wydzielić ten wątek w stosowny temat w, powiedzmy, Historii lokalnej. Co Ty na to?
|
|
|
|
|
|
|
|
Pochówki wampiryczne w XX wieku, no proszę, a ja myślałem, że zaprzestano ich w XIX (już wtedy były sporadyczne).
Są jakieś artykuły dokumentujące okaleczanie zwłok, ze strachu przed ich powstaniem, w XX wieku? Byłbym wdzięczny za namiary, zawsze warto wzbogacić wiedzę i oderwać się na chwilę od późnego antyku i średniowiecza.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie jestem historykiem, historię pochówków wampirycznych znam z opowieści starszych ludzi. Ostatnią słyszałam kilka lat temu od jednej z osób z Jawornika. Ponoć już po wojnie został taki obrzęd przeprowadzony. Nigdy tym nie interesowałam się. Przez przypadek wdałam się w rozmowę, od słowa do słowa i kobieta opowiedziała mi o przebiciu drugiego serca nieboszczyka zębem od brony.
edit " Obcinanie głowy było tak powszechne, że w Jaworniku nie było na cmentarzu nieboszczyka, który nie miał wbitego w głowę ćwieka lub uciętej i położonej do nóg głowy.* Ostatnie przypadki podobnych praktyk miały jeszcze miejsce przed II wojną światową. * O. Kolberg, op.cit.,t.51, s.32" Fr tekstu Huberta Ossadnika str. 134
Ten post był edytowany przez lucyna beata: 23/10/2010, 22:04
|
|
|
|
|
|
|
|
Nieboszczyk,posiadał dwa serca?
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, według wierzeń w niektórych wsiach osoby, które po śmierci zostawały wampirami miały dwa serca. Jedno ludzkie, drugie wampirze. Przebijano to drugie aby zapobiec powstawaniu z grobu wampira. Czasami wbijano trzy: w głowę, w serce i nogi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Temat interesujący - Bądźmy wyrozumiali.
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
Być może i interesujący. Nie rozumiem dlaczego dziwi Was fakt występowania pochówków wampirycznych na naszych terenach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy mogła by szanowna Koleżanka podać informację na temat pochówku wampirycznego w Bieszczadach z geograficznym umiejscowieniem tegoż?
Edit - Nic nie dziwi - Pęd ku wiedzy i nowym doznaniom stanowi "Modus operandi".
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
Jawornik, wieś sąsiadująca z Komańczą. Obecnie jest to osada leżąca obok drogi. Dawne zabudowania ciągnęły się w bocznej dolinie. Wieś wysiedlono po 1945 r., dawni mieszkańcy są porozrzucani po okolicznych miejscowościach. Na terenie Jaworników miało powstać eko-muzeum, nawet w to chciałam się zaangażować. Ludność miejscowa jednak była przeciwna, abyśmy tam cokolwiek robili.
Edit Kolberg tak pisze o Jaworniku „(…) W upiory lud górski wierzy mocno; i tak we wsi Jaworniku nad Osławicą nie ma jednego człowieka pochowanego na cmentarzu, który by nie miał wbitego w głowę ćwieka lub uciętej, i u nóg położonej, głowy (…). Aby zapobiec wędrówkom pośmiertnym upiora, obwijają zmarłemu szyję młodym pędem głogu, a w serce wbijają gwóźdź z brony lub 3 żelazne ćwieki. Dla odwrócenia Złego ucinają też głowę i kładą twarzą na spód, w nogach (…). Przed pogrzebem kładą w usta łyżkę maku albo pełny pysk lub półkwartek, w tym celu, aby z grobu nie wstał. Sądzą bowiem, że podniósłszy się z trumny, nim dojdzie do domu, powinien on wszystkie te ziarenka maku w ustach zliczyć, zrachować, czemu nie podoła prędko, wiec kur zapieje tymczasem i upirz do grobu wracać musi (…)”.
Co do dwóch serc "Upiór miał za życia dwa serca (Kulaszne, Radoszyce), lub dwie dusze (Dołżyca, Komańcza). Po śmierci ginie tylko jedno serce (dusza), a drugie żyje i jest przyczyną pośmiertnych wędrówek i szkód". Hubert Ossadnik "Zwyczaje pogrzebowe doliny Osławy, Osławicy i Kalniczki" "Materiały Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku nr 35" Sanok 2001 str. 133
Ten post był edytowany przez lucyna beata: 23/10/2010, 22:55
|
|
|
|
|
|
|
|
Jaką treść miało by przekazywać owe muzeum? Za uprzednią odpowiedź dziękuję. Ponadto mam kolejne pytanie - Studiowała Koleżanka tamtejsze kroniki parafialne?
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywiście, że nie. Powołuję się na wiedzę przekazaną na szkoleniach i na wspomniany artykuł.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lucyna beata @ 23/10/2010, 23:56) Oczywiście, że nie. Powołuję się na wiedzę przekazaną na szkoleniach i na wspomniany artykuł. Bardzo pięknie dziękuję Pani za odpowiedź. Jestem pod wrażeniem zaangażowania i wiedzy.
PS - Co było ciekawego na tych szkoleniach?
Uszanowanie. poldas372
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|