Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Operacja Khanjar, Wielka bitwa na południu Afganistanu.
     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 17/08/2009, 22:55 Quote Post

Łooo, niezatapialny Gulbiddin się odezwał?
To jest niezły gość, wykroił sobie własne państewko, z którego go wykopsali swego czasu Talibowie, ale potem wrócił i dalej miesza.
W sumie to chyba ostatni ze "starych mudżahedinów", jeszcze tych antysowieckich, który utrzymał się w grze.
A najciekawsze jest to, że facet dostawał od Amerykanów chyba najwięcej szmalu, za to robił najmniej - miał swoje włądztwo na południu i nawet jakoś się z Sowietami dogadywał, żeby mu za bardzo nie przeszkadzać...
 
Post #16

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 18/08/2009, 8:10 Quote Post

Trzeba przyznać że pan Gulbuddin ma talent do polityki.
Z jednej strony wspiera Talibów, z drugiej - na wypadek gdyby Talibowie ponieśli klęskę - próbuje porozumieć się z Amerykanami.
Zdaje sobie sprawę że jest potencjalnie cennym sojusznikiem zarówno dla jednych, jak i dla drugich.

Darth napisał:
"A najciekawsze jest to, że facet dostawał od Amerykanów chyba najwięcej szmalu..."

W sumie 600 milionów USD.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 1/09/2009, 13:05 Quote Post

Zdaje się iż wielka operacja Khanjar i inne prowadzone jednocześnie operacje na terenie Afganistanu - nic nie dały, poza stratami (największymi od początku wojny). W lipcu zginęło łącznie 76 żołnierzy koalicji, w sierpniu 77 - łącznie daje nam to liczbę 153 zabitych od początku wielkiej ofensywy wojsk koalicji mającej (w zamierzeniu) doprowadzić do przesilenia w wojnie. Jednak, mimo dużych ofiar - do niczego takiego nie doszło. Talibowie są tak samo silni jak przed początkiem ofensywy. W części dystryktów z powodu obecności Talibów - nie doszło 20 sierpnia do wyborów. Czyżby strategia NATO zaczęła się załamywać??
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Husarz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 791
Nr użytkownika: 1.222

 
 
post 1/09/2009, 15:02 Quote Post

W strategii NATO jest jeden zasadniczy problem. Ilość.

Za mało sił ! Czytałem wypowiedź brytyjskiego oficera, który stwierdza, że jest dość sił by wyprzeć Talibów z danego rejonu jednak nie ma wystarczających by zabezpieczyć teren przed ich powrotem.

Jakie siły ma NATO w Afganistanie ? 65 tyś ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 15/09/2009, 14:30 Quote Post

W Afganistanie walczy obecnie około 100 tysięcy żołnierzy NATO.
Dowodzący nimi amerykański generał uważa jednak że potrzeba więcej.
Pentagon jest skłonny się z nim zgodzić.
Biały Dom chce jednak aby dodatkowych żołnierzy wysłały nie USA, lecz kraje europejskie (głównie Francja, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy) których jednak dotychczas nie zapytano o zdanie.
Kanada w najbliższym czasie chce wycofać 2800 swoich żołnierzy.
Również Niemcy myślą nad wycofaniem swoich 4200 żołnierzy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 2/10/2009, 20:29 Quote Post

Wrzesień - 3 z kolei miesiąc ze stratami wojsk koalicji powyżej 70 ludzi (konkretnie 71 zabitych). Daje to 224 zabitych w 3 miesiące - prawie tyle samo co w całym 2007 (238) i więcej niż przez cały 2006 (191) oraz więcej niż w ciągu 2001-2005 łącznie (197).
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 29/10/2009, 7:34 Quote Post

Październik 2009 roku był dla wojsk NATO najgorszym miesiącem w całej 8-letniej historii wojny w Afganistanie.
Wczoraj rząd USA zdecydował że będzie płacił Talibom którzy zdecydują się zaprzestać walki przeciwko wojskom NATO.
Na ten cel wyasygnowano 1,3 miliarda USD.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 9/11/2009, 21:51 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 29/10/2009, 7:34)
Październik 2009 roku był dla wojsk NATO najgorszym miesiącem w całej 8-letniej historii wojny w Afganistanie.
Wczoraj rząd USA zdecydował że będzie płacił Talibom którzy zdecydują się zaprzestać walki przeciwko wojskom NATO.
Na ten cel wyasygnowano 1,3 miliarda USD.
*


No nie wiem - straty w październiku wyniosły 75 zabitych, podczas gdy w lipcu - 76 a w sierpniu - 77.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
mgaurelius
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 618
Nr użytkownika: 40.018

Zawód: Magnat - Spekulant.
 
 
post 15/11/2009, 1:43 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 29/10/2009, 7:34)
Październik 2009 roku był dla wojsk NATO najgorszym miesiącem w całej 8-letniej historii wojny w Afganistanie.
Wczoraj rząd USA zdecydował że będzie płacił Talibom którzy zdecydują się zaprzestać walki przeciwko wojskom NATO.
Na ten cel wyasygnowano 1,3 miliarda USD.
*



Gdyby przeznaczyli nawet i 10 razy tyle to i tak nic się nie zmieni. Talibowie nie odpuszczą, a w Afganistanie nigdy nie będzie porządku demokratycznego z zachowaniem praw obywatelskich. Afgańczycy to bitny naród , który bodajże od pierwszej wony afgańskiej 1838-42 jest przyzwyczajony do stałych konfliktów we własnym kraju.

Moim zdaniem wszelkie próby wprowadzenia zmian lub "wytępienia" Talibów są i będą bezowocne.

Po pierwsze :
1. Za mało wojska
2. Zbyt trudny teren pod względem geograficznym
3. Nastroje ludności oraz przystosowanie mieszkańców do warunków permanentnej wojny/konfliktu/kolejnych zmian w państwowych instytucjach( o ile o takich można de facto mówić)

To trochę jak bicie głową w mur wallbash.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 16/11/2009, 19:33 Quote Post

Problemem w demokratyzacji Afganistanu jest nie tylko opór zbrojny ze strony Talibów.
Równie poważnymi problemami są ogromna korupcja w obecnej administracji państwowej Afganistanu oraz niejasności co do legalności władzy prezydenta Hamida Karzaja.
Pojawiły się zarzuty o liczne fałszerstwa w trakcie ostatnich wyborów prezydenckich, pomimo których ich wynik został oficjalnie uznany.
Opozycyjni kandydaci - mające w skali kraju zaczne poparcie - jednak go nie uznali.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 1/01/2010, 22:19 Quote Post

Rok w Afganistanie skończył się. W ciągu tego roku zginęło prawie tyle samo żołnierzy koalicji co w 2 poprzdnich latach (w 2009 - 521, w 2007 i 2008 łącznie - 527).

Ciekawe jaki będzie ciąg dalszy...
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 5/02/2010, 14:20 Quote Post

Wojna w Afganistanie ma to do siebie że z każdym rokiem jest ciekawiej, jeżeli można to tak określić.
Dzisiaj poinformowano że kraje NATO biorące udział w walkach w Afganistanie wywiązały się zaledwie w mmniej więcej 50% ze swoich obietnic związanych ze specjalistami do spraw szkolenia armii i Policji którzy mieli trafić do Afganistanu. W dodatku rząd Afganistanu wcale nie śpieszy się z przejmowaniem odpowiedzialności za bezpieczeństwo w kraju i wciąż polega głównie na wojskach zagranicznych.
A tutaj ciekawy materiał na temat tajnej części wojny toczonej w Afganistanie przez Stany Zjednoczone:
http://www.youtube.com/watch?v=N2YFz1gGEA0
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 5/02/2010, 15:23 Quote Post

jest ciekawie. Styczeń 2010 był najgorszym styczniem od początku wojny (mimo, że okreś zimowy zazwyczaj oznaczał zastój w walkach). W styczniu zginęło aż 45 żołnierzy koalicji (w porównaniu do 25 w styczniu 2009 - dotychcas najgorszym). W ciągu 5 dni lutego - już 12. Szykuje się baaaardzo gorące lato.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 7/02/2010, 18:24 Quote Post

Rian, wydaje mi się że w lecie rozstrzygnięcie konfliktu w Afganistanie będzie już przesądzone.
W ciągu najbliższego tygodnia w prowincji Helmand dojdzie do rozstrzygającej bitwy.
Cztery tysiące żołnierzy brytyjskich oraz nieokreślona liczba żołnierzy amerykańskich, wspieranych przez czołgi i helikoptery bojowe typu AH-64 dokona zmasowanego uderzenia mającego na celu oczyszczenie z Talibów całej prowincji.
Oponentem sił brytyjsko-amerykańskich będzie około tysiąca ciężkozbrojnych Talibów, którzy zaminowali teren w celu utrudnienia ruchów wojsk NATO.
Data rozpoczęcia ofensywy utrzymywana jest w tajemnicy ale jestem zdania że jest to kwestia najwyżej jednego tygodnia. To będzie potworna masakra. Ludzie którzy to zobaczą z pewnością nie zostaną przy zdrowych zmysłach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 7/02/2010, 18:33 Quote Post

florek - ostatnia ofensywa ("Khanjar") też miała doprowadzić do przesilenia. Jakoś jednak nie wyszła...
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

7 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej