|
|
Pochodzenie łaciny i greki
|
|
|
Celia Fiennes
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 98.628 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
|
|
|
Wiemy, że np. języki romańskie wyłoniły się z łaciny, ich ewolucję potrafimy dziś w miarę dokładnie prześledzić. Moje pytanie brzmi: Czy można w podobny sposób określić, jakie języki były bezpośrednimi protoplastami greki i łaciny? (pomijając fakt, że jedno i drugie wywodzi się ze wspólnego, praindoeuropejskiego pnia)
|
|
|
|
|
|
|
|
Łacina wywodzi się z gałęzi italoceltyckiej, która potem rozeszła się na celtyckie i italskie. Język łaciński jest zatem mieszaniną języka(ów) italskiego z domieszką etruskiego i z późniejszymi wpływami Greki - a ta, to już inny pod-pień.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z Fenicji pochodzi alfabet. Sami Grecy nazywali go fenickim. W każdym bądź razie nawet mitologia grecka łączy to z Kadmosem, założycielem Teb, który przybył z Fenicji, a ten miał przynieść pismo. Natomiast jeśli chodzi Ci o słownictwo i gramatykę, to tutaj nie wiem.
Ten post był edytowany przez BLyy: 24/03/2016, 23:00
|
|
|
|
|
|
|
Celia Fiennes
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 98.628 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
|
|
|
Jeśli greka należy do rodziny indoeuropejskiej, to jej słownictwo i gramatyka musiałyby różnić się znacznie (także w wersji starożytnej) od fenickiego, który był językiem semickim. Co oczywiście nie wyklucza różnych wzajemnych naleciałości, zapożyczeń itd.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak rozumiem pytanie dotyczy tego, czy da się wyróżnić jakieś fazy pomiędzy praIE a greką/łaciną? Niezbyt. Nie znamy za dobrze siostrzanych języków do łaciny czy greki, co pozwoliłoby na jakieś rekonstrukcje. Niełacińskie italskie są znane słabo, to tylko krótkie teksty. Co mogłoby robić za bliskiego krewnego greki nie wiemy, są jakieś mętne podejrzenia że frygijski, ale.. znamy tylko krótkie teksty. Znani dalski krewni jak celtyckie dla łaciny pozwolą najwyżej na rekonstrukcję jakiegoś dialektu praIE, z którego się italoceltyckie wykluły. Na upartego można dumać nad greką mykeńską, ale to jednak archaiczna greka, wczesna wersja dialektów arkadyjsko-cypryjskich, nie jakiś odrębny język.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo fajnym słowem porównawczym języków IE jest kot. Po angielsku cat, po niemiecku Katze, po włosku gatto. I teraz zrobiłem szybki google translator i po grecku brzmi gata. Tak więc utrwaliło się dźwięczne "g" między greką a językami łacińskimi, podczas gdy w słowiańskich i germańskich kot zaczyna się od bezdźwięcznego "k".
Z kolei takie słowo jak jeść, po niemiecku essen i bynajmniej nie jest to zapożyczenie, a kolei w językach romańskich to jakoś mangere.
Ten post był edytowany przez bamip: 27/03/2016, 16:32
|
|
|
|
|
|
|
|
Kot to jednak raczej nie jest indoeuropejszczyzna, tylko wędrujące pomiędzy językami zapożyczenie. Jeść za to jest jak najbardziej trafne, choć lepiej by to zobrazowało zestawienie polskiego jadać z angielski eat - jeść i essen są zniekształcone w podobny sposób, ich podobiństwo bardziej wynika z późniejszej ewolucji niż pierwotnej formy.
|
|
|
|
|
|
|
Andvari
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 84 |
|
Nr użytkownika: 61.813 |
|
|
|
|
|
|
Ten "kot" może mieć związek wyjściowy z berberyjskim "kattuz", co odzwierciedlać jedynie może kierunek migracji kota domowego z Afryki Północnej. Nowogreckie "gata" wygląda na zapożyczenie z włoskiego w okresie średniowiecza - starogreckie "ailuros" (kot) ma pochodzenie jak najbardziej z praindoeuropejskiego rdzenia.
A ten frygijski to nie miał żadnych cech satemowych ? Jeśli tak, to łączniki grecko-frygijskie to jakieś naleciałości wynikające z pobytu Frygów na terenie Macedonii w pobliżu dialektów protogreckich przed migracją do Anatolii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Andvari @ 1/04/2016, 12:34) A ten frygijski to nie miał żadnych cech satemowych ? Jeśli tak, to łączniki grecko-frygijskie to jakieś naleciałości wynikające z pobytu Frygów na terenie Macedonii w pobliżu dialektów protogreckich przed migracją do Anatolii. Za mało wiemy o frygijskim. Coś tam satemowego było, ale to może być równie dobrze wpływ jakiegoś trackiego. Do tego widać jakieś cechy północnoeuropejskie - Gordion to przecież ten sam rdzeń co nasz gród czy germańskie gard. I bądź tu mądry.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|