|
|
Krak, Kim był ??????
|
|
|
|
QUOTE(leszek @ 1/02/2006, 10:19) Słowo KRAK to dialektalne i gwarowe oznaczenie gawrona lub kruka. Nazwa Wisły jest "staroeuropejska" a nie celtycka. Gdzie natknąłeś się na ttakie określenie?
Pytam ponieważ od dłuższego czasu trapi mnie ten problem i doszedłem do przekonania że po imieniem Kraka, kryje się właśnie Kruk.
Dalsze elementy układanki wiążę jednak z walijskim określeniem kurhanu - Cruak, choćby słonne Crom Cruak oznaczające bodajże krwawy kurahn. To jednak cofałoby historię Kraka napewno przed VI wiek ne, zanim pojawili się tu słowianie. Przed słowianami byli tu Wandalowie, Wnedowie, Ilirowie i celtowie. Krak bodajże pochodził z Karyntii jakby nie patrzyć to powiązanej najbardziej z archeologicznym Hallstadt, które usilnie przyposuje się Celtom, choć ja osobiście mam wątpliwości, bo co innego kultura materialna a co innego ludy.
Kruk jest platkiem najbardziej mistycznym z ptaków z tego co mi wiadomo i występuje jako atrybut Apollina, Aslepiosa, goidelskiego Branna i wuelu innych. Swoją drogą możnaby snuć teorie nt. słowa kurhan i próbować odnaleźć etymologie w słowach kurk i han lub hun. Pierwsze słowo łątwo przekształcuić w Kruk za pomocą [przesówki, choć nie wiem czy taka obowiązuje w jez. polskim a drugie możnaby wywieść od słowa hun, czyli według mnie koń, khun (zachowany tylko w jezku polskim najstarsze określenie konia). Stąd nazwa hunów, odpowiadałoby ludziom koniom.
W pelazgijskich mitach pojawia się słynna wojna Centuatów z Lapidami. Przypomnę tylko że ptakiem totemicznym Lapidów jest Wrona lub Kruk a Centuatów oczywiście koń. W zamierzchłyuch czasach rozegrała się bitwa między tymi dwoma ludami, ale być może w ostatecznoścoi doszło do utrwalenia jakiegoś rozejmu i oprzyjęcia wsolnych symboli kultowych - kruka i konia. Według mnie określenia Centuar pocvhodzi od Koń i Taur, czyli koń i byk. Centuarowie mogli być historycznymi Cimmerami, Gommerami, przodkami celtów.
|
|
|
|
|
|
|
Wojen
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 61 |
|
Nr użytkownika: 12.565 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister |
|
|
|
|
Slowo "wisly" oznacza rozlewiska rzeczne. Zas "Krakow" mozna w prosty sposob wywiesc od "krzakow", etymologicznie zas "krzak" oznacza miejsce wylesione lub wyspe porosnieta zaroslami - wszystko to doskonale koresponduje z morfologia owczesnego Krakowa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wojen @ 15/02/2006, 2:17) Slowo "wisly" oznacza rozlewiska rzeczne. Zas "Krakow" mozna w prosty sposob wywiesc od "krzakow", etymologicznie zas "krzak" oznacza miejsce wylesione lub wyspe porosnieta zaroslami - wszystko to doskonale koresponduje z morfologia owczesnego Krakowa.
hahahaha, skąd takie wnioski, trochę dziwne?
Z tego co jest dla mnie najbardziej przekonujące to określenie Wisły w jezyku Venetów. Wystarczy siegnać po germańskie sagi, opisujące pierwotne siedziby Wanów - (wenetów) oraz Asów. W sagach tych pojawia się określenie rzeki Don, jako Tanavisl, przy czym visl oznacza rzekę. Wniosek z tego że słowianie nie rozumieli jezyka Venetów nadbałtyckich i została Wisła.
|
|
|
|
|
|
|
|
Aquarellus napisał:
QUOTE Swoją drogą możnaby snuć teorie nt. słowa kurhan i próbować odnaleźć etymologie w słowach kurk i han lub hun
Nazwa kurhan ma swoja etymologię w dawnym języku tureckim. Wiąże się ją ze znaczeniem "ogród" lub "miejsce otoczone murem".
Po rozpadzie Hung nu pojawiły się różne nazwy plemion nomadów wywodzące się od zwierząt. W literaturze anglojęzycznej spotyka się nazwy Camel Huns, Deer People, Hun Horse Tribes ( ci ostatni mieli gdzieś przepaść w zachodnich rejonach stepów ).
Krak/Krok mają raczej związki z chlebem (jak w ang.crackers). Chyba że Kraków w założono na polach krokusów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zreasumujmy (o - oznaczam samogłoskę twardą) CRUAK - KURCHAN - KUR+HAN - miejsce na którym przesiadują kruki - ciekawe dlaczego kopiec kraka to kurchan KUR - ptaszek KURA (rdzeń KoR) - porównajcie pierwszy symbol jaki znamy naszego państwa z denaru Bolesława Chrobrego z około 1000 roku Czy ten ptak nie przypomina Koguta albo Pawia- bo mi orła zupełnie nie przypomina Grzebyczek na główce postura jak u kaczora lub pisklaka w kuprze pióra rozcapiezone jak w ogonie pawim - pierwszy orzeł z prawdziwego zdarzenia pochodzi 1177 i jest to orzełcesarski za Kazia Sprawiedliwego który zresztą założył stolicę w KRAKowie KRUK - też ptaszek (rdzeń KRK) tak jak KRAK HAN - dowódca = GHAN, KHAN, CHAN -hanat , KAGAN-K'HAN - kaganat por KAGANEK - GANEK (rdzeń HoN) HUN - znany najeźdźca konny (rdzeń HoN) KHUN - koń (apropos KH - to zapis CH - KoN, HoN) KOŃ - KAMŃ - ŁOSZAT - ŁOŚ (rdzeń KoN, ŁoS, jeśli U=Ł oS ale słowiańskie języki nie lubią samogłowski na początku wyrazy dodają J albo H więc HoS nie no zapędziłem sięw kozi róg to nie to H) KRK - wyspa chorwacka (rdzeń KRK) TUR - byk - TAURUS (rdzeń ToR) RÓG - rogi (rdzeń RoG)
Jeszcze RYK - (rdzeń RoK) KUKURYKU / KUKURYK / KURAK- (rdzeń K'KoRoK)
Teraz znaczenie K'- przy, do, od, blisko jak po rosyjsku K MIENIA - do mnie K MNIE - przy mnie por K'MIEĆ / KO'MES - przy mieczu, od miecza również w innych językach nie tylko słowiańskich to samo znaczenie por KOEGZYSTĘCJA KOOPERACJA - blisko
Na tamgach bardzo popularny był ptak bokiem - podobny do kuraka Jest parę erbów polskich mających Kruka, Konia, Byka - zwierzęta często mają jakieś kółko Byk w nosie Kruk w dziobie Lew w łapie
|
|
|
|
|
|
|
JaKres
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 8.488 |
|
|
|
|
|
|
cytata:z książk Herby, Legendy, Dawne mity, panów M. Derwicha i M. Cetwińskiego.
Elżbieta Kowalczyk udowodniła, że imię Kraka, mitycznego założyciela Krakowa i zabójcy smoka, pochodzi od słowa krak oznaczajace rozłożyste drzewo. Tak jak drzewo rosochate nazywa sie rosochą,tak kriakowiste,czyli rozłożyste,zwie sięe krakiem. Wprawdzie dziś przymiotnik kriakowisty nie jest używany w polszczyżnie, ale przetrwał jednak w j. rosyjskim, gdzie znajdujemy też pokrewne słowa tj.kriażystyj, tj.mocny, krępy i przysadzisty. i ta pani uznaje nazw Krakowa za pochodzącą od kraka, czyli dębu rosnacego niegdyś na kopcu Krakusa.
i jeszcze jeden cytat tym razem z F.Konecznego z wykładu Polska między wschodem a zachodem
Zróbmy chronologiczny przegląd faktów, które stawiały naszą przeszłość "pomiędzy Zachodem a Wschodem". Za najstarszy objaw "Wschodu" na ziemiach polskich uważa się zazwyczaj misję apostołów słowiańskich św. Cyryla i św. Metodego, a tymczasem to właśnie polega na pomyłce - szerzonej skwapliwie przez literaturę rosyjską.
Do państwa bułgarskiego na Bałkanie docierało chrześcijaństwo z obu głównych ognisk, z Bizancjum i Rzymu. Wśród zwolenników Rzymu wyłonił się pomysł, żeby ułatwić sobie nawracanie utworzeniem obrządku słowiańskiego, rzymsko-słowiańskiego, tj. według rytuału rzymskiego, a tylko w języku słowiańskim - i głównymi przedstawicielami tego kierunku byli właśnie "bracia soluńscy". Apostołowali oni jak wiadomo, pośród Chazarów, którzy posiadali wtedy zwierzchnictwo nad znaczną częścią słowiańszczyzny wschodniej.
A jednak nie przedostał się najmniejszy promyk wiary świętej z nad Donu nad Dniepr, w stronę Kijowa! To, co się mówi o apostolstwie braci soluńskich na Rusi, jest wierutnym wymysłem. Cała działalność misyjna św. Cyryla i św. Metodego nie ma najmniejszego związku ze słowiańszczyzną wschodnią, a w biografii Apostołów słowiańskich nie ma miejsca ni czasu na pobyt ich na Rusi. Na dworze księcia bułgarskiego zwyciężył atoli prąd bizantyjski, bracia więc soluńscy usunęli się (czy też zostali usunięci?). W kilka miesięcy po ich wyjeździe przyjmuje car Bogorys chrzest w obrządku wschodnim, greckim. Ale dwojakie wpływy ścierały się w Bułgarii nadal, i Bogorys przerzucił się wnet do łaciństwa, ażeby w roku 870 powrócić do obrządku greckiego. Z tymi zmianami nie mieli św. Cyryl i św. Metody nic do czynienia, gdyż nie powrócili już na Bałkan. Pragnęli poświęcić się znowu pracy misyjnej poza Bałkanem, wśród pogan. Chętnych do nawiedzenia obcych stron zastały poszukiwania księcia wielkomorawskiego Rastyca, który wiedział zapewne o zawiązkach obrządku rzymsko- słowiańskiego. Oczywiście Rastyc musiał wiedzieć po co sprowadza braci soluńskich.
Językiem obrządku rzymsko-słowiańskiego jest narzecze bułgarsko- macedońskie, dla którego Cyryl obmyślił nowe abecadło, zwane głagolicą, która to nazwa przylgnęła i do obrządku. Na macedońską bułgarszczyznę przetłumaczyli apostołowie zachodniej Słowiańszczyzny rzymskie księgi liturgiczne i spisali je głagolicą. Podnoszone co do ich wierności Rzymowi wątpliwości, uważanie ich za "wysłanników bizantyńskich", upadają wobec faktu, że obmyślony przez nich obrządek był rzymskim, czysto rzymskim. Widocznie nie chcieli greckiego.Cyryl i Metody dwa razy jeździli do Rzymu i uzyskali potwierdzenie osobnej prowincji kościelnej, głagolickiej. Misyjne jej granice sięgały na wschód w pogańskie kraje ludów polskich ("Lachów") aż po Bug i Stryj. Około roku 880 jeden z wysłanników św. Metodego ochrzcił księcia ludu Wiślan (w Wiślicy na lewym brzegu średniej Wisły) - i to jest początkiem chrześcijaństwa na ziemiach polskich.
A zatem początki te należą do obrządku rzymsko-słowiańskiego, bezwarunkowo do rzymskiego. Nie było w tym żadnych wpływów cywilizacyjnych Wschodu. Głagolica w Polsce niedługo się utrzymała. Istnieje dotychczas w kilkunastu parafiach Istrji i Dalmacji, skazana na zagładę, czego powody i okoliczności nie należą tu do tematu naszego. Nigdy nie miała w sobie nic a nic wschodniego.
W nowszych dopiero czasach, kiedy zaczęto "cyrylicę" identyfikować (tendencyjnie) ze św. Cyrylem, rozpowszechniono błędne mniemanie, jakoby apostołowie słowiańscy byli apostołami Słowiańszczyzny wschodniej i jako byli twórcami obrządku grecko- słowiańskiego i praszczurami... prawosławia. Poważna nauka włożyła to dość dawno już między bajki.
|
|
|
|
|
|
|
Wojen
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 61 |
|
Nr użytkownika: 12.565 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister |
|
|
|
|
QUOTE(aquarellus @ 15/02/2006, 11:08) QUOTE(Wojen @ 15/02/2006, 2:17) Slowo "wisly" oznacza rozlewiska rzeczne. Zas "Krakow" mozna w prosty sposob wywiesc od "krzakow", etymologicznie zas "krzak" oznacza miejsce wylesione lub wyspe porosnieta zaroslami - wszystko to doskonale koresponduje z morfologia owczesnego Krakowa. hahahaha, skąd takie wnioski, trochę dziwne?
Ale ktore? Slowo "wisly" jest bardzo czesto spotykane w piesniach ludowych, tak samo jak "dunaj" Etymologie slowa "krzak" podalem natomiast na podstawie najanowszego slownika etymologicznego Borysia. Jestem zwolennikiem prostych rozwiazan.
|
|
|
|
|
|
|
Wojen
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 61 |
|
Nr użytkownika: 12.565 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister |
|
|
|
|
QUOTE(JaKres @ 15/02/2006, 23:59) cytata:z książk Herby, Legendy, Dawne mity, panów M. Derwicha i M. Cetwińskiego.
Elżbieta Kowalczyk udowodniła, że imię Kraka, mitycznego założyciela Krakowa i zabójcy smoka, pochodzi od słowa krak oznaczajace rozłożyste drzewo. Tak jak drzewo rosochate nazywa sie rosochą,tak kriakowiste,czyli rozłożyste,zwie sięe krakiem. Wprawdzie dziś przymiotnik kriakowisty nie jest używany w polszczyżnie, ale przetrwał jednak w j. rosyjskim, gdzie znajdujemy też pokrewne słowa tj.kriażystyj, tj.mocny, krępy i przysadzisty. i ta pani uznaje nazw Krakowa za pochodzącą od kraka, czyli dębu rosnacego niegdyś na kopcu Krakusa.
Wszystko fajnie, tylko ze wynikaloby z tego, ze Krakow sie pierwotnie inaczej nazywal. Kopiec Krakusa datuje sie na VIII i raczej nie powstal "w szczerym polu" zwlaszcza, ze do jego budowy potrzeba bylo duzych nakladow pracy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla mnie Krak to przede wszystkim ta sama postać co Krok z Kosmasa (czy już historyczna skoro z dwóch źródeł?) .
Jego czasy można widzieć przed Wielką Morawą, a po końcu zawieruchy wywołanej przez Karola Wielkiego – czyli po pobiciu zarówno Awarów jak i dziwnej postaci Lecha w Czechach (805). Najlepsze warunki wg mnie daje okres powstania Ljudowita czy walk Mojmira z Pribiną. To wtedy jedna z grup mogła być na tyle zintegrowana i mieć na tyle silnego wodza by się zdecydować na wędrówkę z legend. Krak to jednak wg mnie może mieszkaniec Krakowa nie jego założyciel. Pojedynczy mieszkaniec przez swych współtowarzyszy nad Dunajem tak nazywany. Legendy nie wspominają zbytnio o jego dokonaniach wcześniejszych mogły być więc legendami mieszkańców ziem, na które przybył jako wielki wojownik (czy może wrócił). Jako nowy władca. W obu legendach w dodatku pozostawia po sobie córki. Natomiast związki Czechów ze Śląskiem, jeśli miały odwrotny niż, zwyczajowo uznawany, kierunek – mogły dać przemieszczenie się legendy wraz z potomkami towarzyszy Kraka, jeśli ci podbili Śląsk z Krakowa. Nie da się chyba wykazać czy np. Sławnika ród nie pochodził ze Śląska, a nawet ród władcy Pragi.
????
|
|
|
|
|
|
|
|
Słowo Wisła może wywodzić z Celtyckiego, a może to dziedzictwo ludów jeszcze wcheśniejszych. Co do Dunaja i Dunajca to są to słowa wywodzące się od Celtów na pewno (Danubis - bogini Danu)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 19/02/2006, 21:54) Słowo Wisła może wywodzić z Celtyckiego, a może to dziedzictwo ludów jeszcze wcheśniejszych. Co do Dunaja i Dunajca to są to słowa wywodzące się od Celtów na pewno (Danubis - bogini Danu) Jaki morał z tego taki Że na naszych ziemiach musieli żyć do czasów słowian celtowie albo ich spuścizna w tym i genetyczna bo nikt inny nie przekazał by tej nazwy słowianom i dlatego w naszych żyłach jest troszke równieżkrwu celtyckiej Ale już nap nazwa Warszawa nie pochodzi od Barszczu i Strawy ani od Warsa i Sawy tylko od biblijnej nazwy wystarczy ją znaleźć i nigdy więcej nie negować historyczej przydatności tej książki
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jansze @ 20/02/2006, 9:39) Ale już nap nazwa Warszawa nie pochodzi od Barszczu i Strawy ani od Warsa i Sawy tylko od biblijnej nazwy wystarczy ją znaleźć i nigdy więcej nie negować historyczej przydatności tej książki
Za mniejsze herezje jeden z naszych forumowiczów (Rawa -potomek rycerza Warsza, herbu Rawicz)palił na wewnątrzforumowym stosie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gryzio @ 20/02/2006, 9:50) QUOTE(jansze @ 20/02/2006, 9:39) Ale już nap nazwa Warszawa nie pochodzi od Barszczu i Strawy ani od Warsa i Sawy tylko od biblijnej nazwy wystarczy ją znaleźć i nigdy więcej nie negować historyczej przydatności tej książki
Za mniejsze herezje jeden z naszych forumowiczów (Rawa -potomek rycerza Warsza, herbu Rawicz)palił na wewnątrzforumowym stosie Mój konik to Herezja Amarneńska Oraz Heretycy w dobie średniowiecza lubię ten sport Palcie mnie - jak feniks powstanęz popiołu Hindusi też lubią ogień - Celtowie topili w bagnach - Indianie podżynali Gardła - Indoeuropejczycy palą
|
|
|
|
|
|
|
|
KRAK po Bułgarski znaczy noga (ale po bółgarsku słowiańsku też NOGA to noga) Kaukaskie KAR , KORA - gałąź odnoga
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jansze @ 20/02/2006, 9:39) Ale już nap nazwa Warszawa nie pochodzi od Barszczu i Strawy ani od Warsa i Sawy tylko od biblijnej nazwy wystarczy ją znaleźć i nigdy więcej nie negować historyczej przydatności tej książki
To jakiś żart z tą Warszawą?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|