Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Niemcy - Austria, Rozpad po drugiej wojnie śeiatowej
     
Czarny Smok
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.283
Nr użytkownika: 51.589

Zawód: BANITA
 
 
post 25/07/2010, 12:53 Quote Post

Wojna toczyła się poza terytorium Niemiec (poza Prusami Wschodnimi), dlatego odszkodowania mnie nie dziwią. Moim zdaniem powinny być symboliczne. Bardziej skupiłbym się na miejscu aliantów na okrojeniu Niemiec z Górnego Śląska i Gdańska (wzmocWojna toczyła się poza terytorium Niemiec (poza Prusami Wschodnimi), dlatego odszkodowania mnie nie dziwią. Moim zdaniem powinny być symboliczne. Bardziej skupiłbym się na miejscu aliantów na okrojeniu Niemiec z Górnego Śląska i Gdańska (wzmocnienie Polski); Lotaryngii, Alzacji i Zagłębia Saary (Francja), Szlezwiku (Dania) oraz Kłajpedy (Litwa). Nie po to, żeby zabrać bo zabrać, ale dla wzmocnienia sąsiadów. Jako odszkodowania potraktowałbym kolonie, które chyba nie były oficjalnie włączone do aliantów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 25/07/2010, 14:27 Quote Post

QUOTE(Czarny Smok @ 25/07/2010, 12:53)
Wojna toczyła się poza terytorium Niemiec (poza Prusami Wschodnimi), dlatego odszkodowania mnie nie dziwią. Moim zdaniem powinny być symboliczne. Bardziej skupiłbym się na miejscu aliantów na okrojeniu Niemiec z Górnego Śląska i Gdańska (wzmocWojna toczyła się poza terytorium Niemiec (poza Prusami Wschodnimi), dlatego odszkodowania mnie nie dziwią. Moim zdaniem powinny być symboliczne. Bardziej skupiłbym się na miejscu aliantów na okrojeniu Niemiec z Górnego Śląska i Gdańska (wzmocnienie Polski); Lotaryngii, Alzacji i Zagłębia Saary (Francja), Szlezwiku (Dania) oraz Kłajpedy (Litwa). Nie po to, żeby zabrać bo zabrać, ale dla wzmocnienia sąsiadów. Jako odszkodowania potraktowałbym kolonie, które chyba nie były oficjalnie włączone do aliantów.
*



Widzę, że na Traktat Wersalski patrzymy nieco inaczej.
Aliantom nie zależało na jak największym okrojeniu Niemiec, ale podzieleniu Europy według terytoriów etnicznych, w założeniach miał być to podział w miarę sprawiedliwy. Wierzono, że jeżeli nikt nie zostanie specjalnie skrzywdzony (Niemcy), to powersalski ład zostanie zaakceptowany i już nigdy w Europie do wojen dużego kalibru nie dojdzie. Jednak owa sprawiedliwość została na papierze, bo często przy podziale terytoriów kierowano się nie tym, jaka narodowość tu żyje, ale chęcią wzmocnienia nowo powstałych państw. Ostatecznie też nikt nie mógł wówczas przewidzieć, że bez czynnego udziału USA ten porządek prędzej czy później będzie musiał upaść, przez co Europy zostałą de facto skazana na nową wojnę.
No i jak już wspominałem - Amerykanie po wojnie przestali się starym kontynentem interesować, Brytyjczycy byli w swoich żądaniach umiarkowani, a to właśnie Francuzi chcieli jak największego osłabienia Niemiec.
Największym ciosem dla pokonanego kraju nie była strata jakiegoś rolniczego i niezbyt rozwiniętego Szlezwiku, czy Kłajpedy, ale właśnie podział Górnego Śląska, utrata połączenia z Prusami Wschodnimi i owe odszkodowania (które nawet ówcześni Alianci uznali za niemożliwe do spłacenia przy powojennym stanie Niemiec)
Zaś co do byłych kolonii - zwycięskie mocarstwa panowały tam na mocy mandatu Ligi Narodów (czyli oficjalnie tereny te nie należały do owych państw).

Ten post był edytowany przez de Ptysz: 25/07/2010, 14:32
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
jasienowiec
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 260
Nr użytkownika: 56.625

 
 
post 26/07/2010, 11:20 Quote Post

QUOTE
No faktycznie, kraj, który przegrał wojnę, musiał płacić odszkodowania, stracił ważne dla gospodarki ziemie, a w zamian dostałby górzystą i niezbyt zamożną Austrię, do której musiałby przynajmniej na początku dopłacać byłby ,,strasznie" wzmocniony. Zresztą nie zapominajmy, że Alianci wierzyli, że to byłą ,,ostatnia wojna"

W 1919 roku Austria głodowała co było wynikiem odcięcia jej od surowców i rynków zbytu po upadku cesarstwa. Ale należy pamiętać iż po wojnie każdy kraj przeżywał znaczne trudności gospodarcze. Niemcom i Austriakom we wspólnym państwie zapewne byłoby łatwiej odbudować swój przedwojenny potencjał gospodarczy.
QUOTE
Zaś co do byłych kolonii - zwycięskie mocarstwa panowały tam na mocy mandatu Ligi Narodów (czyli oficjalnie tereny te nie należały do owych państw).

Oficjalnie nie jednak w praktyce rzecz się miała odwrotnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 26/07/2010, 15:36 Quote Post

Dalej widzę, że my ten Wersal postrzegamy inaczej. Ty optujesz za tym, że Alianci chcieli maksymalnie ud*pić Niemcy, ale ja wciąż uważam, że każde ze sprzymierzonych mocarstw chciało w różny sposób wykorzystać sytuację.
Generalnie Brytyjczycy nie chcieli zbyt ,,niesprawiedliwie" osłabiać Niemiec, wystarczyłoby im, gdyby Berlin wycofał się z chęci zdetronizowania Imperium i został jego partnerem handlowym na kontynencie.
Największy interes w skrojeniu Niemiec miała głównie Francja i niektóre nowo powstałe państwa (Polska, Czechosłowacja).
A teraz przyjrzyjmy się powojennej sytuacji Dojczlandu:
-głód i bieda
-chaos polityczny (możliwa rewolucja komunistyczna)
-konieczność płacenia ogromnych odszkodowań
-strata kilku ważnych ziem
-demilitaryzacja (czyli fabryki zbrojeniowe stawały się praktycznie bezużyteczne)

Dodatkowo przecież traktat tworzono w pewnym czasie po wojnie (lata 1919-1920), więc Ententa mogła przyjrzeć się, jak sytuacja w Niemczech wygląda. Dlatego też zakaz Anschlussu był kolejna złośliwością Francji, a nie został podyktowany jakąś prawdziwą obawą przed zbyt szybkim odrodzeniem niemieckiej potęgi.

QUOTE(jasienowiec @ 26/07/2010, 11:20)
QUOTE
Zaś co do byłych kolonii - zwycięskie mocarstwa panowały tam na mocy mandatu Ligi Narodów (czyli oficjalnie tereny te nie należały do owych państw).

Oficjalnie nie jednak w praktyce rzecz się miała odwrotnie.
*


Tutaj nie ma cienia wątpliwości, ale przynajmniej oficjalnie nie był to taki zwykły zabór ziemi smile.gif

Ten post był edytowany przez de Ptysz: 26/07/2010, 15:38
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
jasienowiec
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 260
Nr użytkownika: 56.625

 
 
post 26/07/2010, 21:01 Quote Post

QUOTE
Dodatkowo przecież traktat tworzono w pewnym czasie po wojnie (lata 1919-1920), więc Ententa mogła przyjrzeć się, jak sytuacja w Niemczech wygląda. Dlatego też zakaz Anschlussu był kolejna złośliwością Francji, a nie został podyktowany jakąś prawdziwą obawą przed zbyt szybkim odrodzeniem niemieckiej potęgi.

Anglicy i Amerykanie uważali że włączenie Austrii do Niemiec pozwoli zrównoważyć pruską część Niemiec, którą uważaną za źródło wszelkiego zła. Francja po prostu wykorzystała zwycięstwo w wojnie aby maksymalnie osłabić Niemiec, by rok 1871 i lata 1914-1918 nigdy więcej się nie powtórzyły.
QUOTE
Generalnie Brytyjczycy nie chcieli zbyt ,,niesprawiedliwie" osłabiać Niemiec, wystarczyłoby im, gdyby Berlin wycofał się z chęci zdetronizowania Imperium i został jego partnerem handlowym na kontynencie.

Brytyjczykom wystarczyło osłabienie siły morskiej Niemiec i jej panowania w koloniach.

Gentlemen, przypominam temat watka: Niemcy - Austria, Rozpad po drugiej wojnie światowej. Jesli chcecie gadac o tym co wydarzylo sie ca 25 lat wczesniej, to otworzcie watek w merytorycznie wlasciwym dziale.
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 27/07/2010, 0:43
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Pawroc
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 66.222

jan kowalski
Zawód: uczen
 
 
post 8/08/2010, 20:55 Quote Post

Bardzo dziekuję za odzew . Naprawde z tej dyskusji wiele sie dowiedziałem . Wiedziałem na przykład , że Rosjanie stacjonowali tam do lat pięćdziesiątych ale nie wiedziałem , że Austria też była podzielona na strefy okupacyjne .

A co do wspólnego państwa to tak sobie myślę , że nie było chyba ani ze strony Niemiec ani Austrii woli do tego aby takie wspólne państwo nadal istniało .
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
XYkq7yN@neostrada.pl
 

Quis ut Deus
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 832
Nr użytkownika: 26.748

£ukasz Cis³o
Stopień akademicki: wolnomysliciel
Zawód: humanista
 
 
post 9/08/2010, 13:54 Quote Post

QUOTE
Moim zdaniem źle zrobiono pozostawiając Austrię niepodległą. Jest to sztuczne tworzenie narodu, gdy tymczasem sami Austriacy uważali się za Niemców. Nawet dzisiaj spora część ludności uważa się za część narodu niemieckiego.


A mim skromnym zdaniem jest przeciwnie.
http://www.newsweek.pl/artykuly/wydanie/0/...odzinie,58481,2

To z Newsweeka. Jest wiele przypadków antagonizmów niemiecko - austriackich. Niby ten sam język (no prawie) a jednak są różnice. Jakoś Austriacy czuja sie Austriakami a nie Niemcami. Ja bym powiedział że Niemcy to kedyś byłą część Austrii wink.gif .
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 9/08/2010, 15:09 Quote Post

QUOTE(Pawroc @ 22/07/2010, 21:53)
W roku 1938 przy wielkim aplauzie z obu stron połaczyły sie w jedno państwo Niemcy i Austria . Jakie więc mogą być przyczyny , że po maju roku 1945 stały się znowu odrębnymi państwami ? Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego , że samo podstawowe państwo niemieckie było podzielone ale zachodnia część Niemiec i Austria były w jednej strefie zachodniej . Mogły więc stanowić dalej jedno państwo .
*



Czytałem kiedyś taki artykuł, w którym były wyszczególnione powody niechęci Austriaków do Niemców.
1 Chcieli, aby zmyć z siebie hitlerowskie jarzmo narodu austriackiego współodpowiedzialnego za wybuch wojny. Nie chciano, aby kojarzono Hitlera z Austrią.
2 Austriacy nienawidzą Niemców za ich sposób traktowania narodu austriackiego. Niemcy traktują Austriaków z pewnym lekceważeniem. Na siebie patrzą z wyższością.
3 Austriacy nie chcą rozmawiać po niemiecku. Stworzyli własny słownik języka austriackiego, który chcą rozwijać
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej