Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
15 Strony « < 12 13 14 15 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Chrześcijaństwo pacyfistyczną religią medytacji ?
     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 28/05/2013, 15:35 Quote Post

QUOTE
i jedni i drudzy działali pod wpływem boskiego natchnienia.
lancelot

Cóż to "boskie natchnienie"? W ten sposób wszystko stanie się względne. Jako chrześcijanie przyjmujemy Biblię jako prawdziwe objawienie. Inaczej to będzie tylko książka, a Izraelici podbijający Kanaan staną się zwykłymi agresorami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #196

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 28/05/2013, 15:38 Quote Post

QUOTE
Jako chrześcijanie przyjmujemy Biblię jako prawdziwe objawienie
W jej dosłownym brzmieniu? To może wylicz sobie wiek świata i wiek niektórych postaci biblijnych ok?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #197

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 28/05/2013, 15:59 Quote Post

Z jednej skrajności w drugą. Oczywiście wiem, że był Wielki Wybuch i dinozaury i pitekantropus. Podobnie jak wierzę, że jest Bóg, który przemawiał do Mojżesza i Jozuego. Jeśli tak nie było to Jozue był po prostu paskudnym agresorem, który podobnie jak krzyżowcy tłumaczył swoje działania bożą wolą. Deus lo volt! Inni jeszcze agresorzy mieli na klamrach swych pasów Gott mit uns. Też działali pod bożym natchnieniem?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #198

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 28/05/2013, 16:14 Quote Post

QUOTE
który przemawiał do Mojżesza i Jozuego.
A musiał przemawiać bezpośrednio, używając dźwięków lub telepatii?
QUOTE
Jeśli tak nie było to Jozue był po prostu paskudnym agresorem
A jesli tak było to nie był agresorem?
QUOTE
Też działali pod bożym natchnieniem?
To ja tu zadaję pytania wink.gif .
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #199

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 28/05/2013, 23:01 Quote Post

QUOTE
QUOTE
który przemawiał do Mojżesza i Jozuego.
A musiał przemawiać bezpośrednio, używając dźwięków lub telepatii?
lancelot

Do Mojżesza przemawiał za pośrednictwem gorejącego krzaka. Ja rozmawiam z Bogiem podczas modlitwy, z tym, że jest to monolog. Wierze jednak, że patriarchowie rozmawiali z Bogiem w inny sposób. Jaki? Poczytaj Biblie.


QUOTE
QUOTE
Też działali pod bożym natchnieniem?
To ja tu zadaję pytania  .
lancelot

Po prostu wykazuje absurdalność Twojego podejścia do tematu. My tutaj staramy się wykazać istnienie bądź nie pacyfizmu chrześcijańskiego na podstawie istniejących przekazów Jezusa i Biblii Starego Testamentu. Ty natomiast sprowadzasz sprawę do absurdu. Wymyślasz "boże natchnienie". Co to za byt. My tu zakładamy istnienie Boga jako bytu rzeczywistego bądź filozoficznego a priori ty zaś wprowadzasz nowe byty takie jak "boże natchnienie". Pozwól więc, że zadam pytanie. Czym jest "boże natchnienie". Jakie są na jego istnienie przekazy?

QUOTE
QUOTE
Jeśli tak nie było to Jozue był po prostu paskudnym agresorem
A jesli tak było to nie był agresorem?
lancelot

To szczególny przypadek. Jezus zelotów nie poparł. Ze swoimi poglądami stał na przeciwległym biegunie. Na biegunie pacyfizmu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #200

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 29/05/2013, 14:57 Quote Post

QUOTE
Do Mojżesza przemawiał za pośrednictwem gorejącego krzaka.
Krzewu, jeśli pomnę. I ten krzew miał mówić?
QUOTE
Wierze jednak
A co wiesz?
QUOTE
Wymyślasz "boże natchnienie"
http://biblia.wiara.pl/doc/423228.Natchnienie-biblijne-i-prawda-Pisma-Swietego Ja?
QUOTE
To szczególny przypadek.
Czyli wyjątek, który jakoby potwierdzać ma regułę?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #201

     
Lukezz
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 315
Nr użytkownika: 69.926

Lukasz
Stopień akademicki: brak
Zawód: szef
 
 
post 29/05/2013, 22:29 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 28/05/2013, 15:13)
To był szczególny przypadek. Moim zdaniem chodziło o przetrwanie nośnika wiary w Jahwe. Oczywiście teza ta zakłada rzeczywiste istnienie Boga, co musimy przyjąć a priori.


Ależ był! Że się tam raz zagniewał... W pewnym sensie był to gniew pobożny o czym już rozmawialiśmy.
*



"Raz tam się rozgniewał", "szczególny przypadek" ... laugh.gif

Po prostu: nie każda przemoc i nie każda wojna jest złem ... Takie jest założenie chrześcijańskie.
Pacyfizm zakłada, że każda przemoc i każda wojna jest złem ... różnica jest zasadnicza.



(Na tym kończę - chyba, że pojawią się jakieś nowości, których wcześniej nie dyskutowaliśmy)



 
User is offline  PMMini Profile Post #202

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 31/05/2013, 22:34 Quote Post

Przepraszam za nieobecność. Wczoraj urodziła mi się córeczka. smile.gif

QUOTE
Po prostu: nie każda przemoc i nie każda wojna jest złem ... Takie jest założenie chrześcijańskie.
Pacyfizm zakłada, że każda przemoc i każda wojna jest złem ... różnica jest zasadnicza.
Lukezz

To jest Twoje stanowisko, które szanuje, ale się z nim nie zgadzam. Nie zgadzam się ponieważ ty mówisz nie o pacyfizmie ale o bierności. Chrześcijaństwo tak jak i pacyfizm dopuszcza reakcję obronną, adekwatną odpowiedź na przemoc.
Na tej różnicy zdań możemy poprzestać.

QUOTE
QUOTE
To szczególny przypadek.
Czyli wyjątek, który jakoby potwierdzać ma regułę?
lancelot

Można tak powiedzieć. Wiwisekcja podboju Kanaanu w kontekście codziennych zachowań chrześcijanina moim zdaniem jakoś mija się z celem. Izraelici zrobili to co nakazał im Bóg. Wierzymy, że tak jest gdyż jest to w Biblii. O wyprawach krzyżowych nie ma w Biblii. Obecnie zaś Kościół przyznał[U], że jednak tych wypraw Bóg nie chciał.

Ten post był edytowany przez Arbago: 31/05/2013, 22:35
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #203

     
Lukezz
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 315
Nr użytkownika: 69.926

Lukasz
Stopień akademicki: brak
Zawód: szef
 
 
post 1/06/2013, 7:22 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 31/05/2013, 22:34)
To jest Twoje stanowisko, które szanuje, ale się z nim nie zgadzam. Nie zgadzam się ponieważ ty mówisz nie o pacyfizmie ale o bierności.
*




Nie... ja mówię o tym, że pacyfizm postrzega każdą bez wyjątku przemoc jako zło.


QUOTE(Arbago @ 31/05/2013, 22:34)
Chrześcijaństwo tak jak i pacyfizm dopuszcza reakcję obronną, adekwatną odpowiedź na przemoc.
*



Różnica między tymi "dopuszczeniami" jest zasadnicza:
Pacyfizm - w najlepszym razie - dopuszcza przemoc jako mniejsze zło (ale zawsze zło).

Chrześcijaństwo, z kolei - w pewnych warunkach - nawet nakłada obowiązek stosowania przemocy (np. 1. List do Rzymian, 1. List Św Piotra, Katechizm Kościoła Katolickiego)... a trzeba pamiętać, że chrześcijaństwo nie dopuszcza stosowania zła nigdy i nigdzie.



QUOTE(Arbago @ 31/05/2013, 22:34)
Wczoraj urodziła mi się córeczka. smile.gif
*



Gratulacje!
 
User is offline  PMMini Profile Post #204

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 1/06/2013, 19:58 Quote Post

QUOTE
Chrześcijaństwo, z kolei - w pewnych warunkach - nawet nakłada obowiązek stosowania przemocy
Lukezz

Tak, jako mniejsze zło aby powstrzymać zło większe. Chyba nie twierdzisz, że chrześcijaństwo (katolickie lub prawosławne) uważa przemoc (w czystej postaci) za przejaw dobra. Liczy się kontekst. Przemoc to zło wykorzystywane czasem aby powstrzymać większe zło. Światu jest daleko do czarno-białego ideału.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #205

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 1/06/2013, 20:08 Quote Post

Zgadzam się z kol. Arbago, zatem nie można powiedzieć,że chrześcijaństwo jest religią wyznającą pacyfizm ale go promującą.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #206

     
Lukezz
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 315
Nr użytkownika: 69.926

Lukasz
Stopień akademicki: brak
Zawód: szef
 
 
post 1/06/2013, 20:15 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 1/06/2013, 19:58)
Tak, jako mniejsze zło aby powstrzymać zło większe.
*



...a wcześniej sam - całkiem słusznie i po chrześcijańsku - pisałeś, że zło ma być zwyciężane dobrem...

Ten post był edytowany przez Lukezz: 1/06/2013, 20:22
 
User is offline  PMMini Profile Post #207

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 1/06/2013, 23:35 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 1/06/2013, 20:08)
Zgadzam się z kol. Arbago, zatem nie  można powiedzieć,że chrześcijaństwo jest religią wyznającą pacyfizm ale go promującą.
*



Chrześcijaństwo religią promującą pacyfizm? Owszem, z tym, że ja uważam, że pacyfizm jest jednym z podstawowych elementów doktryny chrześcijańskiej.

QUOTE
...a wcześniej sam - całkiem słusznie i po chrześcijańsku - pisałeś, że zło ma być zwyciężane dobrem...
Lukezz

Pisałem także, że w pewnych okolicznościach zło jest dobre. Zasada więc "zło dobrem zwyciężaj" zostaje formalnie zachowana. Przemoc zawsze pozostaje złem. Użyta w chrześcijańsko dobrym celu nadal pozostaje złem ale dobrym złem.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #208

     
Lukezz
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 315
Nr użytkownika: 69.926

Lukasz
Stopień akademicki: brak
Zawód: szef
 
 
post 1/06/2013, 23:50 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 1/06/2013, 23:35)
Pisałem także, że w pewnych okolicznościach zło jest dobre. Zasada więc "zło dobrem zwyciężaj" zostaje formalnie zachowana. Przemoc zawsze pozostaje złem. Użyta w chrześcijańsko dobrym celu nadal pozostaje złem ale dobrym złem.
*



hm...... laugh.gif


QUOTE
Chyba nie twierdzisz, że chrześcijaństwo (katolickie lub prawosławne) uważa przemoc (w czystej postaci) za przejaw dobra.
Przemoc to zło wykorzystywane czasem aby powstrzymać większe zło.
w pewnych okolicznościach zło jest dobre.
Przemoc zawsze pozostaje złem.
Użyta w chrześcijańsko dobrym celu nadal pozostaje złem ale dobrym złem.


Cały sens/nonsens "chrześcijańskiego pacyfizmu".

Gdzie jest w tym wszystkim jakakolwiek logika?

Ten post był edytowany przez Lukezz: 2/06/2013, 7:13
 
User is offline  PMMini Profile Post #209

     
Marthinus
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 38.063

Marcin
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Nauczyciel/Archeolog
 
 
post 2/06/2013, 13:13 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 28/05/2013, 15:59)
Z jednej skrajności w drugą. Oczywiście wiem, że był Wielki Wybuch i dinozaury i pitekantropus. Podobnie jak wierzę, że jest Bóg, który przemawiał do Mojżesza i Jozuego. Jeśli tak nie było to Jozue był po prostu paskudnym agresorem, który podobnie jak krzyżowcy tłumaczył swoje działania bożą wolą. Deus lo volt! Inni jeszcze agresorzy mieli na klamrach swych pasów Gott mit uns. Też działali pod bożym natchnieniem?
*



Ale trzeba jednocześnie pamiętać, że wiarygodność przekazu o wyjściu Hebrajczyków z Egiptu czy też podboju Kanaanu przez Jozuego jest porównywalna chociażby z historią o Adamie i Ewie.
Niezależnie od tego czy ktoś jest wierzący czy też nie historie te należy i trzeba odczytywać w sposób metaforyczny a nie jako historyczna prawda.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #210

15 Strony « < 12 13 14 15 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej