|
|
Alternatywny rozwój przemysłu zbrojeniowego, w III RP
|
|
|
marcus
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 34 |
|
Nr użytkownika: 1.205 |
|
|
|
|
|
|
W PRL produkowano bardzo mało produktów które mogłyby być perspektywiczne na dłuższą metę, np. silnik W46 miał żywnoścć 600 h pracy , silnik Leo 2 4000. Nowoczesna broń jak Strzała 2m była produkowana, ale kluczowe elementy jak silnik i układ naprowadzania były przysyłane w czarnych skrzynkach z sojuza. Potrzebne były ogromne nakłady i nowe technologie, a lata 90-te to brak pieniędzy i obcinanie nakładów na wojsko. Do tego dochodzą mzonki o końcu historii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marcus @ 14/08/2022, 18:11) W PRL produkowano bardzo mało produktów które mogłyby być perspektywiczne na dłuższą metę, np. silnik W46 miał żywnoścć 600 h pracy , silnik Leo 2 4000. Nowoczesna broń jak Strzała 2m była produkowana, ale kluczowe elementy jak silnik i układ naprowadzania były przysyłane w czarnych skrzynkach z sojuza. Potrzebne były ogromne nakłady i nowe technologie, a lata 90-te to brak pieniędzy i obcinanie nakładów na wojsko. Do tego dochodzą mzonki o końcu historii. Produkcja licencyjnych radzieckich rozwiązań początkowo była oparta na gotowych elementach z Sojuszu. Np. T 72 M w razie wojny miały być nawet w produkcji mobilizacyjnej wytwarzane w oparciu o gotowe magazyny sprowadzonych części.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale licencyjne produkty z ZSRR polonizowano rozszerzając polską baze kooperantów. Tak było polskimi MAPDSami Strzały 2M składaliśmy już samodzielnie i mało tego posiadaliśmy intelektualną i przemysłową bazę do bezlicencyzjnego skopiowania i ulepszenia Igły. Ten zestaw u nas nazywa sie GROM.
|
|
|
|
|
|
|
marcus
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 34 |
|
Nr użytkownika: 1.205 |
|
|
|
|
|
|
Pełna zgoda. Grom, Topaz, radary itd to wielkie osiągnięcia i możemy być dumni, ale bez dużych nakładów, nowych technologii i praktycznie bez zainteresowania ze strony wojska nie było szans na wiele więcej. Fantastyczne projekty typu Goryl czy PZL230 można włożyć między bajki. Podobnie było w innych krajach. Korea to wyjątek.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marcus @ 15/08/2022, 10:14) Pełna zgoda. Grom, Topaz, radary itd to wielkie osiągnięcia i możemy być dumni, ale bez dużych nakładów, nowych technologii i praktycznie bez zainteresowania ze strony wojska nie było szans na wiele więcej. Fantastyczne projekty typu Goryl czy PZL230 można włożyć między bajki. Podobnie było w innych krajach. Korea to wyjątek. Grom to jest Igła. Nasz wyrób to już prędzej Piorun.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE czy PZL230 można włożyć między bajki. Akurat dla PZL.230 i innych tego typu "wynalazków" to była prosta sprawa - przemysł drzewny (tektura i sklejka a kolejny "model") spirytusowy i garmażeryjny (lampa wódy i "śledzik" w trakcie zwiedzania pewnej szacownej instytucji w Alei Lotnictwa). Wiec "wdrożyć" można kilka "wiekopomnych" projektów samolotów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ciekawi mnie co by zrobiono z czołgami w WP jakby nie przejęcie od Niemców na początku XXI wieku pierwszych Leopardów 2, a potem druga ich partia ok. 2010.
Trafiłoby do wojska może więcej Twardych? Tylko pewnie i tak by zaorano PZL Wola, czyli zabrakłoby silników.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Maglor @ 8/02/2023, 12:24) Ciekawi mnie co by zrobiono z czołgami w WP jakby nie przejęcie od Niemców na początku XXI wieku pierwszych Leopardów 2, a potem druga ich partia ok. 2010. Trafiłoby do wojska może więcej Twardych? Tylko pewnie i tak by zaorano PZL Wola, czyli zabrakłoby silników. Twardy to sprawa bardziej lat 90-tych, jeżeli miałby jeszcze trafić to pewnie w jakieś ulepszonej wersji. Brak był docelowych silników, trzeba by jeszcze rozwinąć Drawę, została kwestia pancerza i armaty. Wersja dla Malezji to był już składak, w którym zakupiono brakujące elementy wymagające rozwoju z bazowej modernizacji. Opracowanie czegoś sensownego wymagało ogromu prac B+R.
Ten post był edytowany przez SeaMan99: 9/02/2023, 14:38
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Maglor @ 8/02/2023, 13:24) Ciekawi mnie co by zrobiono z czołgami w WP jakby nie przejęcie od Niemców na początku XXI wieku pierwszych Leopardów 2, a potem druga ich partia ok. 2010. Trafiłoby do wojska może więcej Twardych? Tylko pewnie i tak by zaorano PZL Wola, czyli zabrakłoby silników. Nic, co ma być? Mamy zupełnie z OTL przykład, co "by zrobiono", bo zrobiono: PiS za pierwszej kadencji zrezygnował z zakupu 2 partii Leopardów (chyba finalnie chilijskich) i z dalszego rozwoju linii T-72. Samo w sobie to nic złego, ale poza opracowaniem ZTT dla NCP kr. Wilk (wydane dopiero za PO, w 2008 bodajże, ale prace ruszyły* wcześniej) nie zrobiono w kierunku czegokolwiek nowego nic. Bez Leopardów MOŻE byłoby trochę więcej T-72MZ czy jak tam się pierwotnie nazywały Twarde powstające w wyniku modernizacji 72 i tyle. I to raczej więcej o 30-60 niż kilkaset. Pierwsze realne działania na rzecz (powiedzmy) czołgu to typoszereg Anders-Anders 2-Rydwan-Gepard, z dyskusyjnymi założeniami i śmiesznie niskim budżetem (to już czasy PO, choć początki jeszcze za PiS). Wracamy do tego, że bez dosypania kasy rzędu miliardów PLN rocznie cudów nie będzie. Może jakby PHO nie było tak niewydarzonym bytem, to by te wuzety do Indii poszły i by to trochę Bumar z okolicami podratowało.
|
|
|
|
|
|
|
|
W przypadku kontraktu na Huzara, Izreal proponował nam produkcję matryc do NT-D? Czy jednak jak jest teraz, pewne technologie chcieli zachować dla siebie?
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|