|
|
Czy Galicję można określić ''polskim Piemontem" ?
|
|
|
|
QUOTE(Andronikos @ 25/07/2012, 17:25) To dość oczywiste, okolice Nowego Sącza, Wadowic czy Bielska wyglądają solidniej niż okolice Radomia czy północne Mazowsze...
Jasne. Z tym że mnie akurat chodziło nie o tę niby Polskę B w oglądzie obecnych merdiów, lecz o tą przedwojenną. Sama istota stereotypu jest jednakowa, niemniej jednak dotyczy innych obszarów (tzn. przed wojną i ten Radom, i to Bielsko zaliczane było to tej niby Polski A).
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Porównaj z innymi ówczesnymi miastami, z ówczesną siecią osadniczą, z ówczesnym typem gospodarki itp. czynnikami. Wtedy może zorientujesz się, czy to "mało", czy "dużo".
W połowie XVI wieku liczył 30 tys
CODE Jw. A jak to wygląda w skali ogólnej?
Tzn w porównaniu do innych miast polskich?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 25/07/2012, 19:46) CODE Porównaj z innymi ówczesnymi miastami, z ówczesną siecią osadniczą, z ówczesnym typem gospodarki itp. czynnikami. Wtedy może zorientujesz się, czy to "mało", czy "dużo". W połowie XVI wieku liczył 30 tys To prawda, rozwijał się w XVI w. całkiem zacnie, jednak w XVIII wieku wciąż na naszym podwórku był jednym z największych. Z tego co się orientuję większe były Warszawa (prawdziwa metropolia z 120 tys. ludności pod koniec wieku), Lwów i Gdańsk. Wystarczy jednak wyjrzeć nieco poza nasze granice żeby zobaczyć co znaczy prawdziwe miasto. Popatrzmy na Berlin, Wrocław (w 1710 r. 40 tys. ludzi), Pragę (coś koło 80 tys. przed końcem tego wieku), Drezno i Królewiec też miały już sporo powyżej 50 tys.. Kraków wygląda blado, jeśli porównać 20 tys. jego mieszkańców do milionowego Londynu - to jak dziś porównać Łańcut do Warszawy...
Z drugiej jednak strony - od Potopu zaznacza się trend upadku polsko-litewskich miast, spójrzmy na stare potęgi, jak Gdańsk, Toruń, Poznań, Elbląg, Wilno - one też utraciły znacznie na ludności.
QUOTE(carantuhill @ 25/07/2012, 19:03) W latach 1871–1913 z ziem polskich wyemigrowało – według przybliżonych danych – około 3,5 mln ludności: z zaboru pruskiego 1 200 tys., austriackiego 1 050 tys. i z rosyjskiego 1 250 tys. osóbhttp://globus.igipz.pan.pl/wydaw/Monografie_5/rozdz11_2.pdfOstatnia klęska głodu znana ziem polskich miała miejsce w zaborze rosyjskim około 1865 roku, wtedy to miała miejsce spora wędrówka ludów, kilkanaście tysięcy ludności z okolic Sejn, Suwałk i Kalwaryi opuściło swoje domy (Gloger - Encyklopedia staropolska tom II). Nie dysponuję danymi dla pozostałych zaborów, ale w latach 1910-14 emigracja z Galicji była potężna, wkrótce przytoczę nieco liczb
QUOTE Bieda to pojęcie względne, zresztą ciężko Galicję pod tym względem sklasyfikować. Znam małą miejscowość co panny odrzucały prośbę o rękę ze strony adwokatów i radców prawnych, bo uznawały ich za zbyt biednych Ja znam taką miejscowość (a nawet kilka) z mojego regionu, z której głównymi celami emigracji były Stany i Wielkopolska. Coś ich tam jednak ciągnęło
QUOTE(glasgower @ 25/07/2012, 19:33) Jasne. Z tym że mnie akurat chodziło nie o tę niby Polskę B w oglądzie obecnych merdiów, lecz o tą przedwojenną. Sama istota stereotypu jest jednakowa, niemniej jednak dotyczy innych obszarów (tzn. przed wojną i ten Radom, i to Bielsko zaliczane było to tej niby Polski A). Ja spotkałem się z jeszcze innym podziałem: Polska A, B i C. Taki sam jak jego prostszy odpowiednik, zaś Polska "C" to obszar na wschód od linii Curzona i na północ od Galicji, zaś do Polski "B" dołączono Lubelszczyznę i Podlasie.
Ten post był edytowany przez Andronikos: 25/07/2012, 20:02
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Kraków wygląda blado, jeśli porównać 20 tys. jego mieszkańców do milionowego Londynu - to jak dziś porównać Łańcut do Warszawy...
Kraków dziesiątkowała każda większa epidemia ze względu na warunki sanitarne, zagęszczenie ludności, a jak Dietl chciał poprawić warunki sanitarne to Krakusy gwałtownie protestowali.
CODE Nie dysponuję danymi dla pozostałych zaborów, ale w latach 1910-14 emigracja z Galicji była potężna, wkrótce przytoczę nieco liczb
Przecież podałem linka, odsyłam również do pozycji: Kołodziej: Wychodźstwo zarobkowe z Polski. Warszawa 82, str 27. Z wszystkich zaborów była liczna migracja, z zaboru pruskiego wydaje się największa.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|