Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
17 Strony « < 15 16 17 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kto lepszy: Hannibal czy Pyrrus ?
 
Kto wygra ?????
Hannibal [ 102 ]  [76.69%]
Pyrrus [ 31 ]  [23.31%]
Suma głosów: 133
Goście nie mogą głosować 
     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 18/07/2011, 17:29 Quote Post

Ma pewno łączą ich trzy rzeczy: obaj byli wybitnymi dowódcami swoich czasów, próbowali podbić Rzymian oraz mimo efektownych zwycięstw nie zdołali ostatecznie zdobyć Wiecznego Miasta i musieli wycofać się z Italii. Moim zdaniem jednak "lepszym" wodzem był jednak Hannibal- świadczą o tym jego zwycięstwa pod Trebią, nad Jeziorem Trazymeńskim i Kannami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #241

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 18/07/2011, 17:55 Quote Post

QUOTE(Micelius)
Sargonie, traktujesz moje wypowiedzi wybiórczo. Oczywiście, że jest tu masa gdybania - w końcu piszemy w wątku "a gdyby tak Hanno bił się z Pyrkiem". Podałem odniesienia do konkretnych sytuacji...
Nie, nie podałeś odniesień do konkretnych sytuacji. Jak na razie podałeś masę niepopartych niczym przypuszczeń.
Wprawdzie piszemy w temacie o porównaniu obu wodzów, jednak nie wiem czy zauważyłeś, ja teraz się odnosiłem do zarzutów pod adresem Hannibala, nie do porównywania (zresztą takie porównania średnio mnie obecnie już bawią, trudno o jasne wnioski).

QUOTE
Nie twierdzę, że Hannnibal powinien być w dwóch miejscach na raz - raczej sugeruję, że Kartagina nie mogła sobie pozwolić na to, by jej główne siły (Hiszpania) były dowodzone przez niekompetentnych wodzów. Skoro armie kartagińskie niedowodzone przez Hannibala były i tak skazane na porażkę, trzeba było przekazać je jemu - albo zabrać go z Italii.
Wszystkie armie dla Hannibala? Afryka, Sycylia, i przede wsystkim Iberia - jak rozumiem nieważne...
Odwołanie go z Italii równalo się utraceniu tamtych zdobyczy, tylko po to by Rzym bez przeszkód mógł wysłać wojsko do Afryki i nowe do Iberii - i tym razem Hannibala trzebaby przerzucać między Afryką i Iberią. To by się chłopak napływal i nadrałował.
Tak w ogóle - były skazane na porażkę? Mam nadzieję, ze nie twierdzisz, ze tylko Hannibal odnosił zwycięstwa w tej wojnie (po stronie kartagińskiej of course)? A jeśli tak nie twierdzisz nie wiem dlaczego miałyby być skazane.

QUOTE
Co do Italików - chodziło mi o to, że skoro niechętnie wspomagali Hannibala, to nawet gdyby odszedł, może nie rzuciliby się z dzikim entuzjazmem wspierać ze wszytkich sił Rzymu? Ergo, próba przeciągania tych mydłków na swoją stronę była stratą czasu.
Proba obniżenia potencjału militarnego wroga poprzez przeciąganie częsci jego sił zbrojnych na swoją stronę, nawet w ewidentny sposób cześciowo zakończona sukcesem, przy wyczerpaniu większości możliwości zaaplikowanych wcześniej bardziej brutalnych metod obniżania tegoż potencjału była stratą czasu? rolleyes.gif
Mydłki? Mizerna waleczność? Skąd Ty bierzesz takie tezy (będące kolejnym przykładem fałszywych uogólnien, nota bene)? Niby jakim cudem najwazniejszym obowiązkiem tych niby mizernie walczących "mydłków" było dostarczanie rekruta Rzymianom i jakim cudem tworzyli połowę (albo i wiećej) praktycznie każdej armii rzymskiej?

QUOTE
Co do oblegania Rzymu, rozumiem, że zapewne nie było to możliwe zaraz po Kannach. Ale gdyby cała strategia kartagińska została nastawiona na przygotowanie się do tej operacji... Przecież nie jest tak, że Rzym był całkowicie, raz na zawsze i dla każdego nie do zdobycia
Nie ma miast nie do zdobycia - i kolejne spekulacje bez dowodu (rzucenie hasła i trzech kropek na końcu, to jednak trochę za mało i nie chodzi mi o zwiększenie ilości kropek).

QUOTE
Poza tym, to wygląda na lekką sprzeczność - Hannibal zrezygnował z oblegania Rzymu, by zamiast tego pomalutku i umiarkowanie skutecznie oblegać jego sprzymierzeńców... Skoro Kartagińczycy byli słabi w obleganiu, ryzykowny pomysł...
Naprawdę, rezygnacja z oblegania największej twierdzy italskiej z perspektywą pojawienia się prędzej czy poźniej wrogiej armii za plecami w czasie oblęzenia, na rzecz kontynuacji wcześniej zaplanoanej strategii, która własnie po Kannach zaczęła przynosić skutki, to sprzeczność? Inaczej rozumiemy sprzeczność.
Kartagińczycy słabi w obleganiu? Po pierwsze to stereotyp (z Sikorskiego? bo na pewno nie z Kęcieka), a po drugie wcześniej napisałeś "Rozumiem, że garnizon byłby wtedy naprawdę silny - ale Kartagińczycy jako nacja działania oblężnicze prowadzić umieli.". rolleyes.gif
Innymi słowy, umieli oblegać, choć byli w tym słabi, ale jednak nie na tyle, żeby nie mogli zdobyć największej twierdzy Italii z silnym garnizonem. I jeszcze jakby strategię temu celowi przyporządkowali, to...
Nota bene, ja wlasnie tak rozumiem sprzeczność.

Tak w ogóle, mógłbyś napisać jakie źródła i jakie opracowania traktujące o drugiej wojnie punickiej przeczytałeś zanim zabrałes głos w tej dyskusji?

QUOTE
Przy okazji - nikt nie odpowiedział na me pytanie, czy Pyrrus pod Ausculum nie zrobił Kann tylko przez "zahamowania hellenistyczne" (czyli świadomą rezygnację z rzezi)
Pod Ausculum czy pod Herakleią?

QUOTE
Generalna zasada jest taka, że przegrany zakłada klęskę i szuka powodów, dla których była ona nieuchronna. Zaś zwycięzca wierzy w sukces i uważa, że musi tylko znaleźć drogę... W końcu Kanny były bardziej chyba nawet "niemożliwe" niż strategiczne podłamanie Rzymu - gdyby Hannibal tam przegrał, pokolenia historyków udowadniałyby, że było to jedyne możliwe wyjście...
Poddaję się, nie wiem o co chodzi...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #242

     
olko98
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 38
Nr użytkownika: 73.489

Filip Krasiewicz
 
 
post 27/09/2011, 12:18 Quote Post

Ja więcej słyszałem o Haninbalu
Czyli (według mnie) jest dużo popularniejszy. Chyba każdy słyszał o tym, jak zaatakował Rzym
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #243

     
Gajusz Juliusz Cezar
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.404
Nr użytkownika: 43.904

Piotr Koziol
Stopień akademicki: pontifex maximus
Zawód: Dyktator
 
 
post 27/09/2011, 13:25 Quote Post

QUOTE(olko98 @ 27/09/2011, 13:18)
Ja więcej słyszałem o Haninbalu
Czyli (według mnie) jest dużo popularniejszy. Chyba każdy słyszał o tym, jak zaatakował Rzym
*

Ale to jest temat o tym kto jest lepszy (o ile jest to możliwe w ogóle do ustalenia), a nie kto popularniejszy.

Ten post był edytowany przez Gajusz Juliusz Cezar: 27/09/2011, 13:27
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #244

     
Czarkos
 

Wielki Mistrz Zakonu Templariuszy
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 765
Nr użytkownika: 49.291

Stopień akademicki: student
 
 
post 27/09/2011, 18:37 Quote Post

QUOTE(olko98 @ 27/09/2011, 13:18)
Ja więcej słyszałem o Haninbalu
Czyli (według mnie) jest dużo popularniejszy. Chyba każdy słyszał o tym, jak zaatakował Rzym
*


Troszke nie sprecyzowałeś, czy chodziło Ci o republikę rzymską, czy o miasto Rzym. W końcu samego Rzymu Hannibal nie zaatakował (co zresztą było błedem moim zdaniem). wink.gif

Zresztą oceniamy zasługi nie popularność rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #245

     
Theodorus
 

Teodor
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.008
Nr użytkownika: 1.771

:)
Stopień akademicki: M¹drala
Zawód: Asystent muzealny
 
 
post 28/09/2011, 7:52 Quote Post

QUOTE(Czarkos @ 27/09/2011, 18:37)
QUOTE(olko98 @ 27/09/2011, 13:18)
Ja więcej słyszałem o Haninbalu
Czyli (według mnie) jest dużo popularniejszy. Chyba każdy słyszał o tym, jak zaatakował Rzym
*


Troszke nie sprecyzowałeś, czy chodziło Ci o republikę rzymską, czy o miasto Rzym. W końcu samego Rzymu Hannibal nie zaatakował (co zresztą było błedem moim zdaniem). wink.gif

Zresztą oceniamy zasługi nie popularność rolleyes.gif
*


Podczas oblężenia Kapui przez Rzymian wykonał pozorowany atak na Rzym.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #246

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 28/09/2011, 9:23 Quote Post

A jeśli chodzi o kwestię (nie)oblegania przez Hannibala Rzymu po Kannach, to o tym czy to była czy nie była słuszna decyzja, jest już temat
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=64704
smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #247

     
olko98
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 38
Nr użytkownika: 73.489

Filip Krasiewicz
 
 
post 20/10/2011, 9:31 Quote Post

[QUOTE]
"W końcu samego Rzymu Hannibal nie zaatakował (co zresztą było błedem moim zdaniem).

Zresztą oceniamy zasługi nie popularność "




masz racje ale popularnosc moze tez wplynac na ocene
tez tak mysle ze bledem bylo nie zaatakowanie Rzymu wacko.gif
niesprecyzowalem - chodzilo mi nie o miasto rzym tylko republike

nie zaatakowal miasta Rzym (nie wiem - moze chcial tylko przestraszyc Rzymian zeby wyciagneli wnioski zostwaili kartagine i pa pa) ale Rzymianie byli wredni i zastosowali podobna do niego taktyke i zaatakowali kartagine - teraz przegral nawet po tylu zwycieztwach


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #248

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 20/10/2011, 9:49 Quote Post

QUOTE(olko98)
tez tak mysle ze bledem bylo nie zaatakowanie Rzymu
Wyżej podałem temat w którym jest o tym dyskusja, można się tam wykazać, byle na konkretach. Źródła, opracowania, nie "myślę, ze...".

QUOTE
nie zaatakowal miasta Rzym (nie wiem - moze chcial tylko przestraszyc Rzymian zeby wyciagneli wnioski zostwaili kartagine i pa pa) ale Rzymianie byli wredni i zastosowali podobna do niego taktyke i zaatakowali kartagine - teraz przegral nawet po tylu zwycieztwach
A jaki związek jednego z drugim?
Rzymianie zaatakowali Kartaginę (jeśli rozumianą jako państwo) już w 218 r, wykonując nota bene własny plan strategiczny. A jeśli chodzi Ci o samo miasto Kartaginę to kiedy w czasie II wojny punickiej zaatakowali czy oblężyli?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #249

17 Strony « < 15 16 17 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej