|
|
Czy Antioch mógł wygrać bithe pod Magnezja ?,
|
|
|
|
Ostatnio czytałem książkę K.Kęcika - Magnezja 190 p.n.e i bardzo mnie wciągneła. Nie jestem specjalistą od starozytności ale wiem że np. falanga na równym terenie z osłoniętymi skrzydłami np. przez kawalerię może rozbić formację legionów rzymskich.
Co sądzicie o przebiegu tej bitwy jak i o samej wojnie. Wydaje mi się że Antioch miał ogromnego pecha, i że do głupich wodzów raczej nie należał.
Pozdr...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wydaje mi się że Antioch miał ogromnego pecha, i że do głupich wodzów raczej nie należał.
No nie wiem, każdy może mieć pecha i popełnić błąd, ale dwa razy w dwu różnych bitwach to już głupota - mówię tu o prowadzeniu szarży kawalerii prawego skrzydła i nieoskrzydleniu po przełamaniu - pod Rafią i Magnezją.
|
|
|
|
|
|
|
|
Popieram przedmówcę. Bitwa była wygrana dla antiocha gdy przebił się z jazdą. Wystarczyło wykonać nawrót i zaatakować od tyłu resztę wojsk rzymskich. To głupota nie wykożystać takie możliwości i sukces zamienić w klęskę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przyznam że Magnezja zawsze troche mnie niepokoiła. Jeśli za dobrą monetę przyjmiemy podane przez Polibiusza śmiesznie niskie rzymskie straty ( jesli nawet trochę przesadził to chyba niewiele ), to jest nad czym się zastanawiać.Konnica w pościgu za rozbitą piechotą jest w stanie ją wyrżnąć do nogi.. Jeśli nie wyrżnęła ( niskie straty ), to może jej nie przełamała (rozbiła ), a tylko zepchnęła nieco do tyłu. To by tłumaczyło zbyt późny powrót Antiocha na pole walki - być może był on spowodowany twardym oporem rzymskiego lewego skrzydła, pozostawienie zdolnego do walki nieprzyjaciela wydawało się mu zbyt ryzykowne..
|
|
|
|
|
|
|
|
Antioch to był maniak miał syndrom ,,Alexa Wielkiego" jak prowadził swoją kawalerię i nie daj boże rozbił wroga to gnał za nim aż go dopadł a swoich żołnierzy zostawiał samym sobie i offierowie musieli dowdzić jak u Alexa ale niestety Antioch miał gorszy oficierów...
|
|
|
|
|
|
|
|
I pomyśleć, że ten człowiek miał u siebie na dworze Hannibala - bądź co bądź specjalistę od oskrzydlenia - i zamiast powierzyć mu dowództwo armii posłał go do floty
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anders @ 2/06/2006, 18:10) I pomyśleć, że ten człowiek miał u siebie na dworze Hannibala - bądź co bądź specjalistę od oskrzydlenia
Może jak czytał CV Hannibala i doszedł do punktu pt. Zamma to się rozmyślił
|
|
|
|
|
|
|
|
Ta wypowiedz troche nie na temat, ale mysle cze gdyby to Hannibal dowiodził to Magnezja była by jego Return.
P.S. Myśle że Hanni nie napisał o Zamie w CV. Z drugiej strony Antioch o tym słyszał, bo sprawa nie przeszła przez echa.
|
|
|
|
|
|
|
|
no po Kannach Filip Macedooński podpisał układ o sojuszu i włączeniu się Macedonii do wojny ale po Zammie ograniczył to do pomocy politycznej a jak myslicie co by było po zwycięstwie Hanniba dowodzącego Grekami pod Magezją jakie to miało by skutki ???
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Dardedevil @ 2/06/2006, 20:04) no po Kannach Filip Macedooński podpisał układ o sojuszu i włączeniu się Macedonii do wojny ale po Zammie ograniczył to do pomocy politycznej a jak myslicie co by było po zwycięstwie Hanniba dowodzącego Grekami pod Magezją jakie to miało by skutki ???
Pisałbys teraz posty po grecku
|
|
|
|
|
|
|
|
Jedna Magnezja nie czyni wiosny - nawet Hannibalowa Magnezja Jestem przekonany, że Hanniba wygrałby tę bitwę (kto wątpi, no dalej! ), tylko pytanie brzmi - co dalej?
|
|
|
|
|
|
|
|
Może Antioch przekonałby się do propozycji hannibala i wylądował z armią w Italii.No a wtedy powtórka z rozrywki.
|
|
|
|
|
|
|
|
No własnie chodzi o to, że Seleukida praktycznie już nie miał floty: w wyniku bitew koło Chios (191), koło Side (190 - flota Antiocha dowodził wtedy Hannibal nota bene ) i przede wszystkim pod Myonessos (190), gdzie Antioch stracił 42 okręty.
|
|
|
|
|
|
|
|
hej bez przesady Rzym miał duże zaplecze demograficzne ale bez przesady imperium Antiocha obejmowało Syrię ,Irak,Mezopotamie,Persje północny Egipt cześc Indii i mógł liczyć na pomoc państw Hellenistycznych z Azjii Mniejszej a nawet Egipt widząc zagrożenie ze strony Łymian mógł by się przyłączyć.Rzym nawet po pokonaniu Antiocha w jednej bitwie po pooaniu parusetek kilometrów musiał by stawić czoła nowej i tak po wolutku a linie zaopatrzenia by sie wydłuzały no chyba że tak jak w Realu atak Łymian zbiegł by się w czasie z potężnym najazdem Partów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Państwo Antiocha sięgało w 190 r do Indii??? Obejmowało północny Egipt? A które części północnego Egiptu i Indii? Z tą Persją też bym się kłócił...
QUOTE mógł liczyć na pomoc państw Hellenistycznych z Azjii Mniejszej Takich jak Pergamon, Rodos i Bitynia?
QUOTE nawet Egipt widząc zagrożenie ze strony Łymian mógł by się przyłączyć Śmiem wątpić - a nawet jeśli, mieliby dość daleko...
QUOTE Rzym nawet po pokonaniu Antiocha w jednej bitwie po pooaniu parusetek kilometrów musiał by stawić czoła nowej A skąd ta nowa armia Antiocha i za co?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|