Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kościół - struktura i rola w X-xXII w.
     
Onema
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 79.382

Zawód: uczennica
 
 
post 23/09/2012, 13:52 Quote Post

Witam szanownych historyków.

Przygotowuję się do olimpiady i jednym z obowiązujących mnie tematów jest „rola Kościoła w Polsce - od chrztu do czasów Bolesława Krzywoustego”. Przeglądałam ten http://www.historycy.org/index.php?showtopic=8370 temat, ale dyskusja zeszła na szczególiki, a mnie interesuje ogólna polityczna funkcja Kościoła.

Znam okoliczności chrystianizacji, misji św. Wojciecha, zjazdu gnieźnieńskiego, wiem, co zyskaliśmy, popierając papiestwo w sporze o inwestyturę za Szczodrego, i o jego perypetiach z biskupem Stanisławem.

Primo: wspomniałam o wszystkim, co ważne?
Secundo: byłabym bardzo wdzięczna, gdyby jakaś dobra dusza wyjaśniła mi, jak to było z autonomią Kościoła. Za Mieszka I, Chrobrego i Mieszka II był ponoć całkowicie zależny od władzy świeckiej, później się emancypował. Tyle że powstania ludowe w obronie rodzimych wierzeń (te w czasach bezkrólewia po Mieszku II) skutkowały rozpadem administracji kościelnej. Jak ma się to do pozycji duchowieństwa w feudalizmie, który w XII wieku powoli się kształtował? Rozpad należy w tym kontekście rozumieć jako sekularyzację? Natomiast emancypacja zaczęła rozkręcać się później, gdy Odnowiciel podjął działania prowadzące do odbudowy kościołów i klasztorów, jeśli dobrze zrozumiałam. Jak zatem wyglądała pozycja Kościoła za Bolesława II?
Tertio: trudną sytuację w momencie, gdy Mieszko rywalizował z bratem o władzę ukształtowała agresywna polityka zewnętrzna Chrobrego oraz niezadowolenie wewnętrzne. Drugi czynnik przypisuje się wysokim daninom na rzecz władcy i Kościoła oraz surowym karom za nieprzestrzeganie przykazów religijnych – to rozumiem, pół wieku to mało, żeby wzbudzić uczucia do narzuconego odgórnie wyznania. Parę dekad później mamy jednak bunty przeciw B. Śmiałemu, którym przewodzi mn. Stanisław ze Szczepanowa. W międzyczasie nastąpiło zatem ‘unormowanie stosunków’ duchowieństwa z mieszczaństwem i możnowładcami? Teoretycznie mogło tak być, gdyż obracamy się w okresie reform gregoriańskich. Druga opcja to pospolity rozejm, by osiągnąć wspólny cel – w tym wypadku wywalenie Bolesława II.
Quatro: Dagome iudex miało jakiekolwiek realne znaczenie czy li jedynie symboliczne?
Quinto: parokrotnie natknęłam się na informacje, jakoby Gall Anonim wspominał o klątwie Radzima Gaudentego rzuconej na Mieszka II. O konkrety już trudniej. Posiadacie jakieś wiarygodne wiadomości na ten temat?

Proszę, będę bardzo wdzięczna, jak rozjaśnicie mi te sprawy^^ smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
aljubarotta
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.843
Nr użytkownika: 70.958

Marek Sz.
 
 
post 23/09/2012, 15:35 Quote Post

CODE
Witam szanownych historyków.

Przygotowuję się do olimpiady i jednym z obowiązujących mnie tematów jest „rola Kościoła w Polsce - od chrztu do czasów Bolesława Krzywoustego”. Przeglądałam ten [url=http://www.historycy.org/index.php?showtopic=8370]http://www.historycy.org/index.php?showtopic=8370[/url] temat, ale dyskusja zeszła na szczególiki, a mnie interesuje [u]ogólna[/u] polityczna funkcja Kościoła.

Znam okoliczności chrystianizacji, misji św. Wojciecha, zjazdu gnieźnieńskiego, wiem, co zyskaliśmy, popierając papiestwo w sporze o inwestyturę za Szczodrego, i o jego perypetiach z biskupem Stanisławem.

Primo: wspomniałam o wszystkim, co ważne?

Zapomniałaś o bulli gnieźnieńskiej i poprzedzających ją wydarzeniach, a także misjach Brunona z Kwerfurtu i 100 lat późniejszych Bernarda Hiszpana i Ottona z Bambergu, 5 Braciach Śpiących, kwestii benedyktynów i tyle z ważniejszych rzeczy.
Ponadto nie wiem w jakim stopniu znasz okoliczności chrystianizacji, zjazdu czy konfliktu z Władysławem. smile.gif
CODE

Secundo: byłabym bardzo wdzięczna, gdyby jakaś dobra dusza wyjaśniła mi, jak to było z autonomią Kościoła. Za Mieszka I, Chrobrego i Mieszka II był ponoć całkowicie zależny od władzy świeckiej, później się emancypował. Tyle że powstania ludowe w obronie rodzimych wierzeń (te w czasach bezkrólewia po Mieszku II)

Zależy który pogląd przyjąć, nigdy nie mów/nie pisz w OH w przypadku takich spornych dat jednej konkretnej.
CODE
skutkowały rozpadem administracji kościelnej. Jak ma się to do pozycji duchowieństwa w feudalizmie, który w XII wieku powoli się kształtował?
W Polsce nie było takiego feudalizmu stricte. Zresztą, jesli chodzi o stosunki występujące w feudalizmie na terenach Polski, to można mówić o nim teoretycznie od 1047 r.
CODE
Rozpad należy w tym kontekście rozumieć jako sekularyzację? Natomiast emancypacja zaczęła rozkręcać się później, gdy Odnowiciel podjął działania prowadzące do odbudowy kościołów i klasztorów, jeśli dobrze zrozumiałam. Jak zatem wyglądała pozycja Kościoła za Bolesława II?

Sekularyzacja to coś zupełnie innego. Wzrost politycznej roli Kościoła i jego "emancypacja" to raczej XII wiek niż lata wcześniejsze. Klasztorów to Odnowiciel za dużo do odbudowania nie miał. Przed nim można mówić głównie tylko o eremach.
CODE
       
Tertio: trudną sytuację w momencie, gdy Mieszko rywalizował z bratem o władzę ukształtowała agresywna polityka zewnętrzna Chrobrego oraz niezadowolenie wewnętrzne. Drugi czynnik przypisuje się wysokim daninom na rzecz władcy i Kościoła oraz surowym karom za nieprzestrzeganie przykazów religijnych – to rozumiem, pół wieku to mało, żeby wzbudzić uczucia do narzuconego odgórnie wyznania. Parę dekad później mamy jednak bunty przeciw B. Śmiałemu, którym przewodzi mn. Stanisław ze Szczepanowa. W międzyczasie nastąpiło zatem ‘unormowanie stosunków’ duchowieństwa z mieszczaństwem
wypluj to słowo biggrin.gif to XI wiek, mieszczaństwa nie ma
CODE
i możnowładcami? Teoretycznie mogło tak być, gdyż obracamy się w okresie reform gregoriańskich. Druga opcja to pospolity rozejm, by osiągnąć wspólny cel – w tym wypadku wywalenie Bolesława II.
a czy stosunki między możnowładztwem a Kościołem nie były unormowane? Reakcja była ludowa.
CODE

Quatro: [i]Dagome iudex[/i] miało jakiekolwiek realne znaczenie czy li jedynie symboliczne?
Chyba rozumiem o co Ci chodzi - jeśli postrzegamy DI jako prekaria - to miało znaczenie, choć wyraźnie długofalowe i później niezauważalne (tzn. świętopietrze regularnie opłacane było, ale mało kto się cofa do DI).
Natomiast bezpośrednio uregulowało - jak się obecnie sądzi - sprawę następstwa tronu książęcego. Uregulowało na papierze(pergaminie), bo Bolesław - dzierżący podług hipotez Małopolskę - szybko przegonił macochę, braci przyrodnich i oślepił Przybywoja i Odylena.
CODE

Quinto: parokrotnie natknęłam się na informacje, jakoby Gall Anonim wspominał o klątwie Radzima Gaudentego rzuconej na Mieszka II. O konkrety już trudniej. Posiadacie jakieś wiarygodne wiadomości na ten temat?
Proszę, będę bardzo wdzięczna, jak rozjaśnicie mi te sprawy^^  :)


Gall Anonim wspomina o klątwie rzuconej na ziemie polskie bez podawania kiedy ta klątwa miała być rzucona. Radzim zmarł raczej po 1018 r., a wątpić należy czy dożył objęcia władzy przez Mieszka II. Gall Anonim sam nie wiedział z jakiej to przyczyny. Poza jego wspominką, żadnych innych świadectw nie mamy.

Ten post był edytowany przez aljubarotta: 23/09/2012, 15:48
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.145
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 23/09/2012, 17:27 Quote Post

Najpierw może po prostu przeglądnij temat w Polce Piastów, te kwestie były poruszane przez wielu użytkowników wielokrotnie. Temat w takim stanie rzeczy do zamknięcia. Natomiast, jeśli oczekujesz podania pozycji, które można przeczytać dla podanego tematu, to przeniosę temat do pomocy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Onema
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 79.382

Zawód: uczennica
 
 
post 24/09/2012, 16:12 Quote Post

aljubarotto - dzięki za wskazówki. Szczerze mówiąc, Kościół w państwie Piastów uparłam się przerobić dokładniej tak bardziej dla siebie, na OH spodziewam się jedynie naprawdę ogólnych pytań z tego działu wink.gif A że nie dysponuję żadnymi pewnymi źródłami – „podręcznikowe” informacje [czyt. nędzne ochłapy informacji] rozszerzam na własną rękę, wyszukując w Internecie to to, to tamto. Także w niektórych kwestiach myli mi się, co, z czego i dlaczego.

szapur – a mógłbyś mi podesłać linki? Bo przeglądałam tematy w Państwie pierwszych Piastów i Kościele w czasach piastowskich, ale nie znalazłam jasnej odpowiedzi. Hmm, chyba że dyskusja rozwinęła się w temacie, którego tytuł na to nie wskazuje…
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.145
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 24/09/2012, 16:23 Quote Post

a np. tutaj, tutaj, tutaj.

Poza ty, np.:
CODE

byłabym bardzo wdzięczna, gdyby jakaś dobra dusza wyjaśniła mi, jak to było z autonomią Kościoła.

Nie było czegoś takiego jak autonomia Kościoła, nie mowiąc już o rozdziałach Kościoła od państwa. Wystarczy sprawdzić sobie, że to od monarchy zależała obsada stanowisk hierarchii kościelnej, inwestytura, nadawanie majątków, dochodów, ius spolii w prawie książęcym, kto zajmował się egzekwowaniem np. tego, że ludność jakiejś tam okolica miała stawić się na nabożeństwo itp.
Akurat z tego wszystkiego, ważne są inne kwestie - hierarchowie kościelni to czołowi dygnitarze/urzędnicy państwa, pewne ślady kancelarii można zauważyć juz u Mieszka I, a pismem posługiwali się duchowni. To dzięki pismu utrwala się choćby tradycje - związaną z Wojciechem - działalność literacka i nie tylko literacka Brunona z Kwerfurtu; Anonim tzw. Gall to też w końcu duchowny. Poza administratorami czy dyplomatami, urzędnikami bedącymi w stanie prowadzic spisy/swego rodzaju rachunkowość itp., Kościół wreszcie dostarczył państwu Mieszka i jego następców po prostu religii państwowej, swego rodzaju elementu jednoczącego, stąd kwestie np. promowania kultu św. Wacława - to przez chwilę, czy już na znacznie większą skalę - św. Wojciecha przez Chrobrego, jeśli chodzi o tego drugiego św. to właściwie wszyscy władcy po Chrobrym promują ten kult z większym lub mniejszym nasileniem.

Tyle że temat ten ma zbyt dużu rozrzut, bo będzie o wszystkim, narazie zostawię w postaci jaka jest, może jakaś dyskusja rozwinie się w określonym kierunku. Tymczasem może tak, poszukaj w bibliotece szkolnej, gminnej lub miejskiej jakiś prac o Kościele tamtych czasów, np.
W. Abraham, Organizacja Kościoła w Polsce do połowy wieku XII, Lwów 1890 [i dalsze wydania, ostatnio wznowiono]
J. Kłoczowski, Dzieje chrześcijaństwa polskiego, Warszawa 2007;
Zarys dziejów chrześcijaństwa polskiego, pod red. J. Kłoczowskiego, Kraków 1986 (stosunkowo łatwo dostępne);
Historia Kościoła w Polsce, t. 1, cz. 1, Do 1506 r., pod red. kss. B. Kumora i Z. Obertyńskiego, Warszawa - Poznań 1974 (sporych rozmiarów podręcznik, może trochę za szczegółowy, jak na potrzeby olimpiady, no i trochę w Wiśle wody upłynęło od wydania);
G. Labuda, Pierwsze państwo polskie, Kraków 1989 (Dzieje Narodu i Państwa Polskiego, seria I, z. 2);
idem, Korona i infuła. Od monarchii do poliarchii, Kraków 1996 (Dzieje Narodu i Państwa Polskiego, seria I, z. 3)

D.A. Sikorski, Kościół w Polsce za Mieszka I i Bolesława Chrobrego, Poznań 2011.

M. Bogucka, Dzieje kultury polskiej do 1918 roku, Wrocław 1978;
A.W. Mikołajczak, Łacina w kulturze polskiej, Wrocław 1998.

Ten post był edytowany przez szapur II: 24/09/2012, 18:01
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej