Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kawaleria brytyjska
     
jubysz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 200
Nr użytkownika: 19.194

Jakub Ubysz
Zawód: uczen
 
 
post 30/08/2006, 20:59 Quote Post

QUOTE
Hieronimie ciekawym przykładem akcji brytyjskiej kawalerii jest Bałakława choćby z tego powodu iż oprócz sławnej szarży lekkiej brygady była też poprzedzająca ją, mniej znana, szarża ciężkiej brygady. Zakończyła się ona pełnym sukcesem w postaci rozbicia przeważającej liczebnie kawalerii rosyjskiej. Ciekawe dlaczego została zapomniana? Czyżby była zbyt mało dramatyczna lub za mało krwawa, a może Anglicy tak jak część Polaków lubują się w rozpamiętywaniu klęsk?


W nowym HB-eku Krym 1854- 1855 pan Klimecki opisuje zarówno jedną jak i drugą szarżę, podkreślając sukces Ciężkiej Brygady. Pisze też tam o prawdopodobnych przyczynach takiego wyeksponowania tej klęski. Wiadomości o niej do Londynu przesłał W. Russel(korespondent bodajże "The Times'a"), niechętny lordowi Raglanowi i całemu brytyjskiemu sztabowi. Jego relacja wyolbrzymiała klęskę lekkiej brygady, natomiast pomijała niemalże sukces ciężkich kawalerzystów. Następnie temat podjęli romantycy- a dla nich taka szarża to wymarzony temat. Dzielny i osamotniony kpt. Nolan(zginął na początku ataku), fantasta Lord Lucan, dzielni kawalerzyści, szarża skazana na niepowodzenie etc. Romantycy ogólnie lubili klęski- choćby komunę Paryską, nasze powstania itd. a brytyjscy artyści nie mieli zbyt wiele klęsk do opisania więc wzięli na warsztat Szarżę Lekkiej Brygady smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Wlad
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.164
Nr użytkownika: 20.015

W³odzimierz Konefa³
 
 
post 31/08/2006, 9:58 Quote Post

Jubysz dzięki za cynk o "Krymie 1854-1855" pana Klimeckiego. Książki tej jeszcze nie widziałem u siebie w księgarniach ale jak się pojawi to na pewno przeczytam.
Co do klęsk to Anglicy mieli ich trochę, ale chyba żadna nie była tak malownicza jak szarża lekkiej brygady.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Hubert1
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 179
Nr użytkownika: 20.160

 
 
post 31/08/2006, 10:36 Quote Post

Witam,

QUOTE(osorkon @ 6/08/2006, 20:26)
Pod Waterloo  kawaleria brytyjska przeprowadziła szarżę, ale czy skuteczną?


Korpus d'Erlona poniósł w tej szarży dość spore straty. Według niektórych szacunków (zaznaczam, szacunków, na pewno nikt w trakcie bitwy nie sprawdzał list obecności...) po tej szarży w szeregach brakowało jakichś 8 tysięcy żołnierzy. Biorąc pod uwagę, że w trakcie szarży wzięto od 1500 do 3000 jeńców (znów, szacunki, na pewno nikt ich w trakcie bitwy nie liczył, za to pewne jest, że kolumna złożona z tych jeńców docierając do Brukseli wywołała panikę, więc musiała być dość spora...), oraz fakt, że w zasadzie do końca bitwy ten korpus nie osiągnął nic znaczącego, 8 tysięcy nie wydaje się całkiem nieprawdopodobne - oczywiście pamiętając, że wyeliminowani z walki, to nie tylko zabici, ranni, wzięci do niewoli, ale także ci, którzy stwierdzili, że mają dość, i za bardzo nie starali się dołączyć do oddziałów. Jeżeli chodzi o efekt w stosunku do bezpośredniego celu ataku, to jest najprawdopodobniej jedna z najskuteczniejszych szarż epoki.

Pozdrawiam

Hubert
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Zulu Gula
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 201
Nr użytkownika: 302

 
 
post 21/12/2009, 18:54 Quote Post

QUOTE(Wlad @ 30/08/2006, 19:34)
Hieronimie ciekawym przykładem akcji brytyjskiej kawalerii jest Bałakława choćby z tego powodu iż oprócz sławnej szarży lekkiej brygady była też poprzedzająca ją, mniej znana, szarża ciężkiej brygady. Zakończyła się ona pełnym sukcesem w postaci rozbicia przeważającej liczebnie kawalerii rosyjskiej.
*



W sumie szarża ciężkich dragonów i nieco późniejsza obrona 93 regimentu wygrały dla Koalicji bitwę.

QUOTE(Wlad @ 31/08/2006, 9:58)
Jubysz dzięki za cynk o "Krymie 1854-1855" pana Klimeckiego. Książki tej jeszcze nie widziałem u siebie w księgarniach ale jak się pojawi to na pewno przeczytam.
Co do klęsk to Anglicy mieli ich trochę, ale chyba żadna nie była tak malownicza jak szarża lekkiej brygady.
*



Ja szarży Lekkiej brygady nie nazwałbym klęską. To ani zwycięstwo ani przegrana.
W końcu udało się dojechać do baterii dońskiej, posieka kozaczków i potem jeszcze dołożyć do pieca ułanom.
Tyle, że co za dużo to i lekcy nie dadzą rady.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Ammianus_Marcellinus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 872
Nr użytkownika: 50.193

Zawód: student
 
 
post 8/04/2011, 4:35 Quote Post

Jeśli chodzi o bitwę pod Bałakławą to zgadzam się z przedmówcą, że to zwycięstwo koalicji (Francuzi wspomogli Brytyjczyków odciążając ogień wroga z lewego nasypu). Czemu nie wspomina się o Royal Horse Artillery będącej do dyspozycji lekkiej brygady czemu ich nie wykorzystano jak w podanym ponaglającym rozkazie z godz. 11.00 Lorda Reglana o "pośpieszenie na front [lekkiej brygady] z zadaniem dotarcia do przeciwnika i zapobiegnięciu utraty brytyjskich dział z zajętej reduty (decyzją Reglana kierowała obsesja w dorównaniu w działaniach wojennych sławnemu Wellingtonowi, który się chełpił tym że nigdy w całej swojej karierze nie stracił ani jednego działa), w towarzystwie artylerii konnej. Jestem przekonany, że wejście do bitwy RHA mogło by zmienić przebieg walk. Ogólnie mówiąc to jakoś sobie nie przypominam by RHA na Krymie została by użyta, no chyba że rosyjska art. kon. w odparciu zwycięskiej szarży ciężkiej brygady w pogoni za rosyjską kawalerią.
Mam pytanie czy w brytyjskiej kawalerii jakieś zwyczaje czy obyczaje/tradycje przyjęte pomiędzy towarzystwem kawalerzystów różnorodnych regimentów istniały i w jakim rodzaju np. żurawiejki (jak w Polsce), był jakiś umowny sposób noszenia oddznak i innych elementów umundurowania i wyposażenia np. zgodnie z modą francuską?
Czy istniała jakiś rodzaj współzawodnictwa czy animozji między dragonami, huzarami, lanserami z ciężkiej i lekkiej brygady np. podczas zawodów hippiczych, manewrów, czy wśród śmietanki towarzyskiej, są jakieś wspomnienia żołnierzy (chodzi mi głównie o jednostki z Wysp Brytyjskich)?
Czy to prawda, że służba oficerów angielskich z dobrych domów w jednostkach kolonialnych np. regimentach lansjerów bengalskich była negatywnie odbierana przez nich (poza poszukiwaczami przygód) tak jak np. służba oficera sowieckiego w wojsku polskim podczas II WŚ?
Pozdrawiam

Ten post był edytowany przez Ammianus_Marcellinus: 8/04/2011, 4:41
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Ammianus_Marcellinus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 872
Nr użytkownika: 50.193

Zawód: student
 
 
post 27/04/2011, 14:52 Quote Post

Dodać trzeba też duży udział w historii kawalerii brytyjskiej jednostki The Royal Scots Dragoon Guards (Carabiniers and Greys) (SCOTS DG). wink.gif
Co myślicie (czy posiadacie) o czasopismach z miniaturkami z wydawnictwa Ospreya, w tym np. miesięcznikach z kolekcji Del Prado serii 3 (o kawalerii) i innych (chodzi mi głownie o samą treść i ilustracje). Co sądzicie o kolekcjach miniaturek De Agostini, Frontline Figures czy King & Country U.K.
Jaka firma robi najlepsze miniatury (chodzi mi głównie o figury kawalerzystów i artylerzystów konnych).
pozdr

Ten post był edytowany przez Ammianus_Marcellinus: 27/04/2011, 14:56
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
VirVien
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 83.651

Karolina
Stopień akademicki: magister
Zawód: redaktor
 
 
post 29/08/2013, 3:59 Quote Post

Witam serdecznie!

Na wstępie pragnę podkreślić, że jestem wręcz zauroczona ilością ciekawych tematów na tym forum, a także wyjątkowym zaangażowaniem uczestników w dyskusje. Miło znaleźć takie miejsce w Sieci smile.gif

Od jakiegoś czasu próbuję ustalić kilka szczegółów związanych z tematyką brytyjskiej kawalerii pierwszej połowy XIX wieku. Ten temat wydał się najbardziej odpowiednim miejscem. Będę wdzięczna, jeśli ktoś z Was pomoże uporać mi się z moimi wątpliwościami.

1. Czym dokładnie różniły się kawaleryjskie jednostki Dragoon Guards (np. 1st Dragoon Guards The King's czy 4th Dragoon Guards Royal Irish) od Dragoons, które już w swoich nazwach sugerowały istnienie dwóch kategorii: Dragoons i Light Dragoons (np.: 1st-6th Regiment of Dragoons, ale już 7th-23th Regiment of Light Dragoons)?
Na podstawie innego tematu o klasyfikacji wojska założyłam, może błędnie, że Dragoon Guards byli ciężką jazdą, zaś Dragoons lekką. Z czego więc jeszcze wynikał podział "lekkiej" na podkategorie - dragoons i light dragoons?

2. Na Waszym forum znalazłam ciekawą wzmiankę o tym, że w Wielkiej Brytanii - odwrotnie niż w innych krajach - elity postrzegały służbę w piechocie jako bardziej zaszczytną niż w kawalerii. Zaś najzacniej było służyć w artylerii.
A to znowu skłoniło mnie do pytania: czym różniło się uzbrojenie i obowiązki polowe kawalerzystów (głównie Dragoons i Light Dragoons) od członków Royal Horse Artillery - składowej Royal Artillery?

Dziękuję za każdą odpowiedź bądź wskazówkę, gdzie mogę jej szukać smile.gif

Ten post był edytowany przez VirVien: 29/08/2013, 4:02
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.569
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 25/09/2018, 17:32 Quote Post

Zacznijmy od tego ze do czasów napoleońskich a nawet dalej parlament nie lubił armii pomny rządów armii podczas Protektoratu. Dlatego z wielką nieufnością na nią patrzono. Aby uniknąć puczu długo nie utworzono sztabu generalnego, rozdrobniono kompetencje (np mimo istnienia Komisariatu, służba płatnicza była wydzielona i podlegała depo skarbu) (np Generalny Mistrz Artylerii (Ordnance) był członkiem gabinetu a głównodowodzący armii nie). Do wojny o Sukcesje Hiszpańską armię angielską zwijano tak ze zostawały nieliczne garnizony zamków i gwardia królewska. W takiej atmosferze Parlament skąpił armii jak mógł. Służba w armii była ciężka i w niedostatku.

1. Aby ograniczyć wydatki po HSW po której 60% budżetu szło na obsługę odsetek od długu po tej wojnie szukano oszczędności. Ofiarą miały paść pułki konne- jazda liniowa zaliczana do ciężkiej. Pułki te miały wysoki żołd. Aby to ograniczyć zdragonizowano je . Dragoni mieli mniejszy żołd. Jednak pułki te różniły się od pozostałych dragonów zwykłych gdyż używały ciężkich dużych koni i opancerzenie. Dlatego nazwano je dla odróżnienia dragonami gwardii. Były oddzielnie numerowane. Przeformowanie trwało długo. Najpierw przeformowano 4 pułki. Także przez jakiś czas funkcjonowały 4 pułki dragonów gwardii i 3 pułki konne. Po jakimś czasie pozostałą trójkę również przeformowano w dragonów gwardii. Z gwardią królewską nie miały one nic wspólnego chociaż szefostwo należało do króla, królowej książąt itd. Oprócz nich było 6 zwykłych regimentów dragonów od 1-6. W drugiej połowie XVIII wieku zaczęto formować lekkich dragonów od nr 7 do 20. Podczas wojen napoleoński i po nich część pułków LD przeformowano w Huzarów i ułanów kopiując nawet nasza lance. Z czasem jednak ułani byli jednak nazywani lansjerami.

Także mamy do czynienia z trzema rodzajami dragonów : dragonów zwykłych, z powodu skąpstwa Parlamentu dragonów gwardii oraz z powodu braku tradycji własnej lekkiej jazdy - dragonów lekkich.

2. Dragoni to jazda bitewna służąca do głównie do bitwy. Zaczynali jako zwykła piechota na koniach. Konie były byle jakie i służyły tylko z czasem do transportu. Jako że mieli mało konnych regimentów zaczęli szkolić dragonów do walki konnej. Z czasem otrzymali lepsze konie i zaliczono ich do kawalerii liniowej. Dragonii Lekcy tylko w wyjątkowych sytuacjach powinni stawać do bitwy. Służyli głównie po za bitwą w ubezpieczeniach, zwiadzie czy patrolowaniu czy ochronie linii komunikacyjnych. Podczas bitwy służyli za ochronę skrajnych flanek aby wykryć wcześnie próby oskrzydlenia.


Uzbrojenie dragonów się zmieniało aż mieli zestaw typowo kawaleryjski ale zawsze z muszkietem dragonów. Dragonni leccy to lekka jazda podobnie uzbrojona do huzarów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej