|
|
Bolesław Szczodry, Szef szefów?
|
|
|
|
Wątek ten arcyciekawy od długiego czasu leży odłogiem. Żal do serca się wkrada widząc takie marnotrawstwo. Dlatego też wzywam wszystkich na expeditio generalis (http://youtu.be/K_MsT8AXkvA?t=7m46s), żebyśmy jeszcze raz podjęli się tematu. Wiele się od dni świetności "Szefa szefów" zmieniło. I w metodzie, i w użytkownikach (a zwłaszcza ich liczbie i aktywności)natomiast po przeczytaniu wątku dojść można, że odrobinę za dużo chciejstwa się trafiło. Dlatego też występuję z propozycją, aby dokonać restartu i powrócić do pamiętnego roku pańskiego 1079 r. i założenia początkowego - Bolesławowi Szczodremu udaje się pokonać opozycję i zachować władzę w Polsce.
|
|
|
|
|
|
|
|
Na starcie - do wylosowania jest śmierć Bolesława. Dajcie mi chwilę, a załatwię to.
|
|
|
|
|
|
|
|
Prawdę powiedziawszy to na podorędziu się już tym zająłem: Bolesław Szczodry: 53 (zm. 1095) Mieszko Bolesławowic: 51 (zm. 1120) Oczywiście o ile ktoś nie zechce pomóc któremuś z nich nieco wcześniej opuścić ten padół pełen łez.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak więc jeszcze raz... - Ach ty głupi klecho, czas płacić za zdradę! To mówiąc nacina, Staś pada na kolana, Od jego krwi posadzka uwalana, Na płytach z marmuru legł nasz biskup, Opozycja zostaje o suchym pysku. (Parafraza znanego zespołu jest celowa). Starcie wygrywa Bolesław Szczodry, król Polski, władca wszystkich ziem, którymi włada, i dziedzic rozlicznych zagranicznych, pan przyrodzony nad najwaleczniejszym z narodów, i co tam jeszcze kto chce, niech wstawi. Jaki będzie jego kolejny cel? Proponuję pozostać przy opcji sprzed restartu, czyli - huzia nad Bałtyk.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rapahandock @ 4/04/2014, 17:07) Wątek ten arcyciekawy od długiego czasu leży odłogiem. Żal do serca się wkrada widząc takie marnotrawstwo. Dlatego też wzywam wszystkich na expeditio generalis (http://youtu.be/K_MsT8AXkvA?t=7m46s), żebyśmy jeszcze raz podjęli się tematu. Wiele się od dni świetności "Szefa szefów" zmieniło. I w metodzie, i w użytkownikach (a zwłaszcza ich liczbie i aktywności)natomiast po przeczytaniu wątku dojść można, że odrobinę za dużo chciejstwa się trafiło. Dlatego też występuję z propozycją, aby dokonać restartu i powrócić do pamiętnego roku pańskiego 1079 r. i założenia początkowego - Bolesławowi Szczodremu udaje się pokonać opozycję i zachować władzę w Polsce. Mój pomysł jest inny. Otóż załóżmy , że Bolesław /Śmiały ? Szczodry? wg niektórych geniusz/schizofremik ?/ dowiaduje się , że możni i biskup Stanisław knują SPISEK. Porywczy ten król ma zamiar zgodnie ze zwyczajami epoki ukarać biskupa zdrajcę wymierzając karę śmierci poprzez obcięcie członków. W ostatniej chwili wstrzymuje egzekucję. Zamiast oddać go katowi wysyła go " z misją szerzenia wiary Chrystusa do pogan. " Oczywiście to zmyłka. Niecni poganie mordują Stanisława tak jak zamordowali Wojciecha / Adalberta. Zamiast klątwy i ucieczki króla z kraju mamy kolejnego świętego. Rozgłos i chwała dla Polski.
/ Zapytacie się : A co będzie jeżeli poganie / Prusowie albo Pomorzanie / nie zechcą zamordować cwanego , wiarołomnego biskupa . No cóż ................... Ta śmierć jest nam potrzebna. Ku chwale ojczyzny.
|
|
|
|
|
|
|
|
Po pierwsze przedłuża się znaczne znaczenie królestwa polskiego, Czechy pozostają w cieniu, ale do rozbicia dzielnicowego i tak dochodzi. Ogółem Bolesław II przez lata swoich rządów osiągnął wiele. To że doszło do tych wypadków opisanych u kronikarzy to świadectwo na naprawdę duży dobrobyt społeczny. Przypominam, że to właśnie Bolesławowi II udało się podporządkować biskupstwo poznańskie pod Gniezno, więc załatwiona została sprawa lenna niemieckiego, aż po Wartę. Pozycją, do której udało się Piastom doprowadzić swoje państwo jest na prawdę godna podziwu. Elastycznośc, aktywność polityczna stała na najwyższym ówczesnym poziomie.
Ten post był edytowany przez munitalp10: 26/04/2015, 19:31
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(munitalp10 @ 26/04/2015, 19:27) Po pierwsze przedłuża się znaczne znaczenie królestwa polskiego, Czechy pozostają w cieniu, ale do rozbicia dzielnicowego i tak dochodzi. Ogółem Bolesław II przez lata swoich rządów osiągnął wiele. To że doszło do tych wypadków opisanych u kronikarzy to świadectwo na naprawdę duży dobrobyt społeczny. Przypominam, że to właśnie Bolesławowi II udało się podporządkować biskupstwo poznańskie pod Gniezno, więc załatwiona została sprawa lenna niemieckiego, aż po Wartę. Pozycją, do której udało się Piastom doprowadzić swoje państwo jest na prawdę godna podziwu. Elastycznośc, aktywność polityczna stała na najwyższym ówczesnym poziomie. Zgoda. Ale spójrzmy na to " z oddali " . Ta epoka taka po prostu była .Feudałowie rycerze szukali " pola do popisu ". To byli zdrowi mężczyźni z licznym potomstwem . Aby ród nie zubożał przekazywali ziemię najstarszemu z potomstwa .Młodsi synowie " z pustymi kieszeniami " pałętali się po świecie szukając okazji do chwały ,bogactwa , urzędów. Wyprawy krzyżowe , krucjaty to było właśnie to. Zauważył to Krzywousty , który pokonał Zbigniewa właśnie za pomocą oddanych mu drobnych , biednych , żądnych łupów na Pomorzu rycerzyków.
Gdyby skanalizować energię społeczną w stronę podbojów : Pomorza potem Prus , potem Litwy albo Wieletów pozycja króla byłaby dużo silniejsza. Nadmiar mężczyzn w rodzinie królewskiej też był do rozwiązania. Po prostu dawać im zaszczytne zadanie szerzenia wiary Chrystusa w tworzonych dla nich marchiach : pruskiej , pomorskiej ,wieleckiej itd.
Ten post był edytowany przez pytek: 26/04/2015, 19:47
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Otóż załóżmy , że Bolesław /Śmiały ? Szczodry? wg niektórych geniusz/schizofremik ?/ dowiaduje się , że możni i biskup Stanisław knują SPISEK. Porywczy ten król ma zamiar zgodnie ze zwyczajami epoki ukarać biskupa zdrajcę wymierzając karę śmierci poprzez obcięcie członków. W ostatniej chwili wstrzymuje egzekucję. Zamiast oddać go katowi wysyła go " z misją szerzenia wiary Chrystusa do pogan. " Z PR-owego punktu widzenia bardzo niekorzystne rozwiązanie - oto zdrajca, który za zdradę nie zostaje ukarany, tylko "nagrodzony" i "obdarzony zaufaniem".
QUOTE To byli zdrowi mężczyźni z licznym potomstwem . Aby ród nie zubożał przekazywali ziemię najstarszemu z potomstwa .Młodsi synowie " z pustymi kieszeniami " pałętali się po świecie szukając okazji do chwały ,bogactwa , urzędów. Proszę o udowodnienie, że w Polsce w tym okresie był stosowany omawiany przez Ciebie model dziedziczenia. Przez stulecia w Polsce obowiązywał podział masy spadkowej między potomków - od włościan po władców. Między innymi dlatego polski stan szlachecki był później tak liczny i rozdrobniony.
QUOTE Wyprawy krzyżowe , krucjaty to było właśnie to. Owszem, na zachodzie Europy, gdzie system dziedziczenia zmienił się na taki, jaki opisujesz. Może też właśnie dlatego krucjaty cieszyły się tak dużą popularnością na zachodzie, a nie w Polsce.
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=Ramond,26/04/2015, 20:43]
Z PR-owego punktu widzenia bardzo niekorzystne rozwiązanie - oto zdrajca, który za zdradę nie zostaje ukarany, tylko "nagrodzony" i "obdarzony zaufaniem".
ŚMIERĆ nagrodą ? Przymusowe wywiezienie opornego biskupa i pozostawienie w środku leśnej głuszy = " obdarzenie zaufaniem " . Nie zgadzam się .
Proszę o udowodnienie, że w Polsce w tym okresie był stosowany omawiany przez Ciebie model dziedziczenia. Przez stulecia w Polsce obowiązywał podział masy spadkowej między potomków - od włościan po władców. Między innymi dlatego polski stan szlachecki był później tak liczny i rozdrobniony.
Rzeczywiście nie udowodnię . Brak materiałów źródłowych dla stwierdzenia jak było w Polsce .
Owszem, na zachodzie Europy, gdzie system dziedziczenia zmienił się na taki, jaki opisujesz. Może też właśnie dlatego krucjaty cieszyły się tak dużą popularnością na zachodzie, a nie w Polsce.
Dwie odpowiedzi : a/ ministeriałowie po niemiecku DIENSTLEUTE istnieja od początku XI wieku. Moim zdaniem dość podobni do druzyny ksiazecej w Polsce. Ludzie poszukujacy zajecia . Raczej nie byli to pierworodni. b- nie jestem ksenofobem. Niemcow , Czechow , Rusow ...... bierzemy wszystkich.
Ten post był edytowany przez pytek: 26/04/2015, 21:15
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W ostatniej chwili wstrzymuje egzekucję. Zamiast oddać go katowi wysyła go " z misją szerzenia wiary Chrystusa do pogan. " Przyczyna- Niechęć rycerstwa do władcy Powód- Wystąpienie biskupa Stanisława Przyczyna>Powód Jakakolwiek eliminacja powodu nie zlikwidowałaby przyczyny. Jednakże dla Bolesława II mogłoby to skończyć się lepszymi notowaniami u kronikarzy kościelnych.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE ŚMIERĆ nagrodą ? Przymusowe wywiezienie opornego biskupa i pozostawienie w środku leśnej głuszy = " obdarzenie zaufaniem " . Nie zgadzam się .
Wysłanie z WAŻNĄ i PRESTIŻOWĄ misją. Niezależnie od tego jak TY na to patrzysz, dla ówczesnych misja krzewienia wiary była NAGRODĄ, nie karą.
QUOTE Rzeczywiście nie udowodnię . Brak materiałów źródłowych dla stwierdzenia jak było w Polsce . Ależ znajdą się materiały źródłowe. Tylko nie potwierdzą one Twojego twierdzenia...
QUOTE Dwie odpowiedzi : a/ ministeriałowie po niemiecku DIENSTLEUTE istnieja od początku XI wieku. Moim zdaniem dość podobni do druzyny ksiazecej w Polsce. Ludzie poszukujacy zajecia . Raczej nie byli to pierworodni. Czy Ty aby wiesz, kim byli ministeriałowie? Klasa niewolnych poddanych, służąca niemieckim arystokratom wojskowo i urzędniczo (i z tego powodu zaliczana do rycerstwa). To nie byli ani pierworodni ani żadni inni synowie wolnej szlachty.
QUOTE b- nie jestem ksenofobem. Niemcow , Czechow , Rusow ...... bierzemy wszystkich. I na pewno pomoże to rozwiązać problem nastrojów polskiego rycerstwa
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Mój pomysł jest inny. Otóż załóżmy , że Bolesław /Śmiały ? Szczodry? wg niektórych geniusz/schizofremik ?/ dowiaduje się , że możni i biskup Stanisław knują SPISEK. Porywczy ten król ma zamiar zgodnie ze zwyczajami epoki ukarać biskupa zdrajcę wymierzając karę śmierci poprzez obcięcie członków. W ostatniej chwili wstrzymuje egzekucję. Zamiast oddać go katowi wysyła go " z misją szerzenia wiary Chrystusa do pogan. " Oczywiście to zmyłka. Niecni poganie mordują Stanisława tak jak zamordowali Wojciecha / Adalberta. Zamiast klątwy i ucieczki króla z kraju mamy kolejnego świętego. Rozgłos i chwała dla Polski.
Bynajmniej założenie tematu jest inne jak chcesz załóż swój temat o ile będzie zgodny z regulaminem działu
Wracając do tematu odkopujemy z powrotem bo znowu się zasyfił Skoro hula na Bałtyk to hula Proponuję iść tropem początków tematu czyli wpierw wyprawa na po linii Pyrzyce, Cedynia i Stargard ?
Ten post był edytowany przez Ramond: 3/05/2015, 19:53
|
|
|
|
|
|
|
|
W takim razie - ile czasu będzie potrzebne Śmiałemu na uporanie się z Pomorzanami co najmniej tak skutecznie jak w realu Krzywousty?
|
|
|
|
|
|
|
|
Uważam, że w opisie ATL kampanii pomorskiej Szczodrego można skopiować tylko ze zmianą dat na wcześniejsze OTL wojny na Pomorzu Krzywoustego. Nie ma powodu, aby Szczodremu miało iść tam gorzej niż jego bratankowi. Czyli np. w latach 1085-1098 podbija Pomorze Gdańskie, a w latach 1090-1093 prowadzi odpowiednik OTL kampanii zachodniopomorskiej Krzywoustego. Czy Szczodry pozostając na tronie nie doczeka się przypadkiem kolejnych po Mieszku dzieci? I jak w ogóle będzie wyglądało panowanie Mieszka III? Czy się koronuje? Myślę, że tak. Mieszkowi II się udało a miał gorszą sytuację niż ATL Mieszko III. Mieszko Bolesławowic był opisywany przez Galla jako zdolny młodzieniec w sytuacji, gdzie opis taki nie przynosił żadnych korzyści. Sądzę więc, że w opisie tym było więcej prawdy niż fikcji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przywracam temat. Proponuje zaczać temat od poczatku. ---------------------------- Kraków 11 IV 1079 Król Boleslaw Szczodry oglosil, ze niejaki Sieciech jest winny zdrady. Skazal go na śmierć przez ściecie mieczem. Przed wykonaniem wyroku zdradzil opozycje liczac na ulaskawienie. Opozycja zostala krwawo zniszczona.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|