|
|
III Krucjata
|
|
|
|
QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 8/05/2012, 20:44) Konrad z Montferrat (...) był stronnikiem Filipa A może raczej: protegowanym?
QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 9/05/2012, 17:29) QUOTE Może, może naprawde tak było, ale wątpie by Ryszard posunął się aż tak daleko. Skąd to wnosisz? Być może kolega Polinski5 opiera się tu na Runcimanie. Swoją drogą, autor ten prezentuje m.in. także bardzo prawdopodobny wątek zemsty asasynów na Konradzie.
Zainteresowało mnie jeszcze takie coś:
QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 8/05/2012, 15:32) W czasach trzeciej krucjaty próbowali nawet zabić Saladyna, co może potwierdzać rzekomy sojusz Ryszarda z nimi. Niestety, mimo najlepszych chęci nie mogę się tego nigdzie doszukać. Czyżby po roku 1776 (Masjaf) miały jeszcze miejsce jakieś próby zamordowania Saladyna przez asasynów? Czy mogę prosić o kilka słów na ich temat?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A może raczej: protegowanym? Protegowanym, rzecz jasna, przy czym ta protekcja odbywała się na odległość. Ostatecznie Konrada zlikwidowano już po tym, jak Filip opuścił Palestynę, o ile dobrze pamiętam (1192).
QUOTE Być może kolega Polinski5 opiera się tu na Runcimanie. Fragment o "posunięciu się", sugerowałby, że kolega uzależnia brak sojuszu od woli samego Ryszarda czy od jego kondycji moralnej. A Runciman akurat nie pała miłością do Ryszarda. Co prawda podejrzenia o jego współpracę z asasynami zbywa, bo faktycznie nie ma żadnych dowodów na ten temat oprócz gdybactwa arabskich kronikarzy, skłonnych przypisywać swoim wrogom nawet obcowanie z wielbłądem czy z samym szatanem. Niemniej jednak, ta ciekawa teoria pozostaje.
QUOTE Czyżby po roku 1776 (Masjaf) miały jeszcze miejsce jakieś próby zamordowania Saladyna przez asasynów? Czy mogę prosić o kilka słów na ich temat? Cóż, chronologii teraz nie przypomnę, bo nie mam dostępu do arabskich źródeł, a nie chcę zmyślać. Niepotrzebnie umieściłem to sformułowanie "podczas trzeciej krucjaty". Niemniej jednak kronikarze donoszą, że z obawy przed zamachowcami Saladyn nawet podczas oblężenia Akki spał w kolczudze, co odbiło się na jego zdrowiu. Niewątpliwie, czegoś się obawiał.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|