|
|
Limanowa 1914 - W. Polakiewicz
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 12/08/2014, 9:49) Wracając zaś do tytułowej książki- jak są przedstawione sprawy uzbrojenia obu stron?
Przeczytałem na razie pierwszy rozdział i generalnie - o organizacji i uzbrojeniu jest marnie. W sumie opisowi 3 armii poświęcono 5 stron. W konsekwencji opisy są w stylu: "Podstawę stanowił karabin powtarzalny, pięciostrzałowy słynny mauzer z płaskim, trzonkowym bagnetem i kilka odmian karabinów maszynowych typu maxim. W tę broń wchodzącą już do powszechnego użytku, Niemcy byli zaopatrzeni najlepiej, bo aż cztery do pięciu sztuk maszingwerów przypadało niekiedy w pierwszych dniach wojny na jeden wyborowy batalion piechoty". Co do drugiego zdania - to wedle mojej wiedzy w niemieckim pp w sierpniu 1914 roku było 6 ckm - zastanawiam się, skąd autor wziął informacje o 4-5 km w batalionie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE wyborowy batalion piechoty
Może chodziło o tzw. "Musketen-Bataillone" - ale tych na początku wojny to raczej nie było.
|
|
|
|
|
|
|
|
W mojej subiektywnej ocenie książka jest rozczarowujaca Wydawnictwo puściło masę literówek, część żenuje: pruska Iława 1809, błędy w nazwiskach Autor większość tekstu piszę w pierwszej osobie liczby mnogiej co mnie w książce historycznej nie odpowiada ale co tam - kwestia gustu. Gorzej, że sili się w jakieś przenoszenie czytelnika w czasie do sztabu C.K. Nie ma za to solidnego opisu armii przeciwników, a ten szczatkowy ktory jest, rozwleczony i umieszczony w przypadkowych miejscach (np. przerwano nagle opis walki aby wplesc dygresje o karabinach maszynowych albo o taktyce kawalerii). Przedstawienie dowódców marginalne. Opis tytułowej bitwy - średni. Przyjęto sposób chronologiczno - miejscowy ale ja wolałem opis w ,, Wojnie galicyjskiej". Trochę o Legionach, chociaż autor przyznaje, że ich wplyw na bitwę nie był duży. Generalnie moglo być lepiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm - jeśli książka opisuję tylko starcie pod Limanową, więc brak jest działań w rejonie Nowego Sącza czy Łapanowa?
- mapy są słabej jakości i zupełnie chaotycznie nakreślone, mimo wąskiego teatru działań opisywanego w pozycji
- opis wojskowości "laicki" do bólu
- sporo literówek
- wpadka z okładką
Na razie więc wyłania się obraz raczej negatywny. Ciekawe czy jest, aż tak źle - czy, to tylko pierwsze wrażenie spowodowane może, zbyt dużymi oczekiwaniami.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nigdy nie uważałem, aby książka z zakresu historii militarnej musiała przypominać wykład dla szkół oficerskich - ale w tym przypadku autor ostro "poleciał". Styl jest po prostu irytujący - nieustanne dygresje to nic innego jak wodolejstwo i zapchajdziury. Styl tak kwiecisty, że momentami mam wrażenie że to jeden wielki esej.
Bibliografia w 90% polsko-języczna (króluje Bator) i w sumie nic w tym nagannego, gdyby nie to, że dołożono do tego kilka prac obcych - chyba na siłę - bo w przypisach (poza Rothem) w zasadzie ich nie widać.
Zresztą przypisy są traktowane dość dowolnie - w niektórych przypadkach brak numerów stron.
Autor nie omieszkał skrytykować tu i ówdzie innych autorów. Praca Garduły i Ogórka "nie jest wolna od błędów", DiNardo prezentuje "typowo amerykańskie podejście do historii" a M. Kowalska ma "niewielką znajomość spraw wojskowych" - może i tak... Tymczasem sam autor nie bardzo wie gdzie leży Mons, kiedy była bitwa pod Iławą Pruską (pruską Iławą?), jak zorganizowana była piechota niemiecka, nie jest zdecydowany czy "Maxim" - pisać z małej czy dużej litery, czy bitwa toczyła się pod Limanową, czy Limanowem etc. etc. Pokora to cnota uniwersalna.
Opis wojskowości Rosjan zbudowany jest na zasadzie "piechota miała karabiny, karabiny maszynowe na kółkach, artyleria dobre działa, ale mało dział ciężkich, kawaleria walczyła konno i pieszo. Kozacy byli groźni" - tyle treści w tym opisie (w przypadku armii a-w niewiele więcej).
Opis bitwy mało szczegółowy, chaotyczny i znów pełen dygresji - banalnych czasami do bólu. Autor rzadko schodzi poniżej szczebla dywizji, pojawiają się wszak różne związki i jednostki (OdeB tak na marginesie w ogóle brak) - ale co z tego, skoro nie ma mapy tego starcia. Jeśli ktoś nie wie gdzie w ogóle położona jest ta Limanowa to się z map nie dowie. (zwracam honor - jest! literka L, gdzieś między Krakowem a Nowym Sączem). Jest za to dość szczegółowa analiza ...psychiki Węgrów i ich historycznych inspiracji.
Kalendarium w ogóle "od czapy" - wybrane wydarzenia całej I wojny światowej - po co?
Bibliografia skonstruowana dziwacznie - np. źródła na końcu zamiast na początku. W bibliografii jest artykuł J. Centka - choć autor przyznaje że go nie wykorzystał. Jest OULK ale nie wiadomo który tom - w przypisach OULK nie zauważyłem. Rosyjskiej literatury i w ogóle ich punktu wiedzenia praktycznie tyle co kot...
Jakieś plusy? - chyba niektóre załączniki - fragmenty prasy i ksiąg parafialnych - lokalny wymiar historii. Fajne są też zdjęcia re-konstruktorskie w liczbie 2.
Praca jest generalnie słaba - nawet jak na standardy serii hb. Jest chaotyczna, niedopracowana, nieprzemyślana, kuleje pod względem warsztatowym, ma b. słaba oprawę graficzną. W skali szkolnej 3 minus.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 15/08/2014, 9:14) W bibliografii jest artykuł J. Centka - choć autor przyznaje że go nie wykorzystał. Na usprawiedliwienie Autora trzeba jednak przyznać, że tekst ukazał się zapewne, jak książka była już w wydawnictwie, choć mógł przynajmniej symbolicznie z jeden przypis postawić - na takie modyfikacje Wydawnictwo by z pewnością poszło.
A czy jest opis walk niemieckiej 47 DRez? Bo rozumiem opisu wojskowości niemieckiej nie ma wcale?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A czy jest opis walk niemieckiej 47 DRez?
Nie ma tam takiej jednostki - jest "47 DP" oraz "47 rezerwowa dywizja niemiecka Landwehry"
QUOTE Bo rozumiem opisu wojskowości niemieckiej nie ma wcale?
Jeden z userów już podał. "Mauzery, maszingwery, działa Kruppa i bataliony wyborowe". Łącznie siedem zdań.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 15/08/2014, 10:26) Nie ma tam takiej jednostki - jest "47 DP" oraz "47 rezerwowa dywizja niemiecka Landwehry"
To co to ma być, ta 47DP? Przejrzałem na szybko kilka niemieckich książek które mam o tym starciu i wszędzie jest mowa o westfalskiej "Eiserne 47. Reserve Division" pod dowództwem von Bessera - walczącą potem pod Verdun i St. Quentin.
Jeśli to ta sama jednostka, to autor zrobił z niej dwie, tylko skąd mu się wzięła Landwehra?
No nic, w każdym razie, książka po wszystkim co o niej przeczytałem, prezentuje się słabo i nie widzę sensu jej nabycia. Problem mam z głowy.
|
|
|
|
|
|
|
|
jednak zwracam honor - m.in. na s. 90 pojawia się 47 rezerwowa dywizja piechoty - mamy więc trzy wersje (no chyba że to były trzy różne jednostki).
Na s. 94 jest zdanie "siłą uderzeniową Rosjan była tu 15 DP z batalionu "striełców" - ???
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie było trzech dywizji o numeracji 47, była tylko jedna pruska, złożona głownie z mieszkańców Westfalii, zwana później "żelazną" - wspomniana 47 Rezerwowa Dywizja Piechoty. End of story...
Nie wiem, skąd autor "wynalazł" trzy dywizje o tej numeracji.
QUOTE(Krzysztof M. @ 15/08/2014, 11:27) Na s. 94 jest zdanie "siłą uderzeniową Rosjan była tu 15 DP z batalionu "striełców" - ???
Pewnie 15 DP z Odessy. Może cytował jakąś gazetę parafialną i tam pada taka nazwa?
Ten post był edytowany przez Kizior: 15/08/2014, 14:51
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale 15 DP z batalionu a nie batalionem?
|
|
|
|
|
|
|
|
Przeczytałem już większość książki - jestem akurat na opisie wydarzeń po bitwie. Sam opis bitwy jeszcze można zaakceptować, chociaż opisy jak to Rosjanie rzekomo biegli do ataku ostrzeliwani z tyłu przez własne karabiny maszynowe trącą c.k. propagandą wprost z okresu opisywanych wydarzeń... No i te nic nie wnoszące dygresje Autora, miejscami będące ewidentnym wodolejstwem.
Cytając opis tego, co było po Limanowej dowiedziałem się, że: - bitwa pod Limanową była NAJWAŻNIEJSZYM starciem na froncie wschodnim od sierpnia do listopada 1914 r. - bitwa pod Łodzią (Druga) nie miała znaczenia strategicznego - Conrad w oparciu o doświadczenia z bitwy pod Limanową wymyślił plan przełamania pod Gorlicami, ale Falkenhayn nie chciał słuchać - Conrad przekonał [no nie jest to expresis verbis tak napisane, ale wynika z treści] Falkenhayna, by wysłać 8 zamiast 4 dywizji [a było odwrotnie - Conra chciał 4 dywizji by łatać front, ale Falkenhayn stwierdził, że lepiej wysłać 8 i coś nimi zrobić - miejsce uderzenia i plan działania w bitwie pod Gorlicami opierały się na limanowskim planie Conrada - w Prusach Wschodnich w początku wojny operowały "siły Landwehry" - w sierpniu 1914 r. na wschodzie została tylko 8 i 9 Armia niemiecka - do zwycięstwa pod Tannenbergiem Niemcy musieli wycofać z Francji 5 dywizji - przełamanie pod Gorlicami było na froncie 80 km
Takiego nagromadzenia bzdur na paru stronach dawno nie czytałem. Najlepsze, żę książka ma "redaktora prowadzącego, redaktora meryorycznego (SIC!), redaktora technicznego i korektora". Żadna z tych osób chyba jednak "Limanowej 1914" nie przeczytała...
|
|
|
|
|
|
|
|
A kto figuruje jako red. merytoryczny?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE redaktora technicznego i korektora". Żadna z tych osób chyba jednak "Limanowej 1914" nie przeczytała... Dziękując za uwagi - na szczęście PWŚ nie jest moim priorytetem, więc braku zakupu tej książki boleśnie nie odczuję - muszę tu jednak trochę stanąć w obronie redaktora technicznego a zwłaszcza korektora. Te osoby najczęściej przecież wiedzy w konkretnym temacie nie mają, trudno od nich wymagać zwrócenia uwagi na tego typu błędy. Techniczny zajmuje się stroną techniczną wydania a korektor/korektorka sprawdza błędy i styl. Jeżeli tutaj został zatrudniony redaktor merytoryczny to powinien to zrobić on albo przekonując autora, albo w przypisach. Choć czy to tak prosta sprawa z żyjącym autorem tekstu, tak patrząc na niektóre tu na forum dyskusje, szczerze mówiąc nie wiem .
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|