Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Libia: po obaleniu Kadafiego czyli frakcje walcza,
     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 26/09/2014, 23:53 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 26/09/2014, 22:12)
Czy kolega ma pojęcie jak się żyło w Libii za Kadafiego? Zna kogoś kto tam był i np. pracował?
Spędziłem w Libii za Kadafiego ponad rok...
QUOTE
Jedną z bolączek Libii podobnie jak w UE było wysokie bezrobocie młodych ludzi - ponad 20%, spowodowane w dużej mierze zbyt wielką liczbą osób z wyższym wykształceniem - ponad 25% społeczeństwa.
Że co proszę? confused1.gif A skąd te dane?


QUOTE
Oczywiście, że Kadafi był zbrodniarzem jak Sadami i wielu innych i co to do ma rzeczy? Przez dziesiątki lat ich zbrodnie były tolerowane, aż nagle zaczęły przeszkadzać gdy nadepnęli na odcisk komu nie potrzeba.
Nagle, to znaczy kiedy konkretnie?
QUOTE
Sytuacja w Libii i obecnie na Ukrainie w zasadzie jest lustrzana.
Jeśli pod "lustrzana" rozumiesz "odwrotna", to zgoda.

Ten post był edytowany przez emigrant: 27/09/2014, 0:06
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.871
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 27/09/2014, 6:44 Quote Post

Podzieli się kolega wrażeniami?
Oczywiście był tam kolega żeby nieść pomoc głodującym Libijczykom a nie żeby nieźle zarobić na kontrakcie?

Te dane z prasy rzecz jasna.

Konkretnie wtedy kiedy nie chciał sprzedawać ropy po zenach jakie chcieli za nią płacić na zachodzie, zaczął mruczeć o płatności w złocie i upomniał się o spłatę długów.

Lustrzana czyli taka sama. Różnica rzecz jasna taka, że walczący z buntem Poroszenko jest cacy a robiący to samo Kadafi był be i że Rosja nie ma rezolucji ONZ która by jej umożliwiła pod tą przykrywką wtrącanie się w sprawy innego suwerennego państwa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
Alexander Malinowski2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.688
Nr użytkownika: 80.416

Alexander Malinowski
 
 
post 27/09/2014, 10:55 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 26/09/2014, 23:12)
Sytuacja w Libii i obecnie na Ukrainie w zasadzie jest lustrzana.
Mamy bunt części prowincji, który próbuje stłumić władza. Mamy walki między wojskiem a cywilami w postaci owych sił buntowników. Przy okazji obrywają i osoby niezaangażowane w konflikt, efekt uboczny walk, tak było jest i będzie. Obie strony mają także na koncie działania zbrodnicze.
*



Tylko, że Libia to były jeszcze w 1912 dzikie plemiona, a obecnie po rządach Kadafiego poziom gotowości do demokracji jest minimalny. (Ciekawe, że Libia i Somalia są byłymi koloniami Włoch?)

Ukraina to kraj bądź co bądź europejski z kulturą prawosławną. Gotowość do demokracji powiedzmy dwie kreski poniżej Serbii?

Czyli porównania nie ma żadnego!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
Mustang90
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 961
Nr użytkownika: 83.028

 
 
post 27/09/2014, 11:43 Quote Post

Realchief
CODE
Lustrzana czyli taka sama. Różnica rzecz jasna taka, że walczący z buntem Poroszenko jest cacy a robiący to samo Kadafi był be i że Rosja nie ma rezolucji ONZ która by jej umożliwiła pod tą przykrywką wtrącanie się w sprawy innego suwerennego państwa.


Nie, to nie jest taka sama sytuacja. Lustrzana sytuacja byłaby, gdyby wskutek buntu został obalony dyktator z Cyrenajki, w wyniku czego Egipt- sąsiednie państwo znacznie większe i silniejsze od Libii wysłałoby do Tobruku swoje wojsko, ale nie przyznając się do niego. Zielone ludziki (no może żółte bo teren pustynny) opanowałyby Tobruk korzystając z chaosu w państwie, a rząd Egiptu udawałby, że nie jest stroną konfliktu i twierdził, że to samoobrona miejscowych Egipcjan, którzy kupili transportery opancerzone na bazarach. Egipt przeprowadza ,,referendum" po którym uznaje Tobruk za część swojego terytorium, łamiąc przy tym prawo międzynarodowe. Następnie w Bengazi kilka tysięcy mieszkańców popierających poprzedni rząd, których egipska telewizja nastraszyła libijskimi ,,faszytami" i nacjonalistami korzystając z bierności policji opanowuje budynki rządowe, w czym biorą udział ,,turyści" z egipskimi paszportami, następnie ogłaszają chęć odłączenia od Libii i proklamują powstanie Bengazijskiej Republiki Ludowej, przejmują magazyny broni, jednocześnie Egipt wysyła tam na urlop swoich żołnierzy wraz ze sprzętem, egipskie czołgi są przemalowywane w barwy republiki ludowej, oczywiście Egipt dalej do niczego się nie przyznaje.

Wtedy można by powiedzieć, że konflikt w Libii jest odbiciem konfliktu w Donbasie, no ale w rzeczywistości wyglądało to inaczej. W Libii była rebelia, we wschodniej Ukrainie był to od początku konflikt pomiędzy dwoma państwami, z tym, że jedno z nich- Rosja odcinało się od swoich żołnierzy i stworzyło sztuczną, kontrolowaną przez siebie stronę konfliktu, jakimi byli separatyści.
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 27/09/2014, 11:56 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 27/09/2014, 6:44)
Podzieli się kolega wrażeniami?
Oczywiście był tam kolega żeby nieść pomoc głodującym Libijczykom a nie żeby nieźle zarobić na kontrakcie?
Nie ja, tylko mój ojciec. (Chodzi oczywiście o ten kontrakt.) Ja do niego dojechałem i tam, w Trypolisie, w Spilopapie ( confused1.gif ) robiłem maturę. Wrażenia? Najkrócej: egzotyka, która niestety szybko spowszedniała, natomiast uzasadnione wrażenie bezprawia i braku bezpieczeństwa zostawało na stałe, podsycane otaczającą rzeczywistością.


QUOTE
Konkretnie wtedy kiedy nie chciał sprzedawać ropy po zenach jakie chcieli za nią płacić na zachodzie, zaczął mruczeć o płatności w złocie i upomniał się o spłatę długów.
Nie bardzo rozumiem: Zachód płaci wszystkim krajom arabskim za ropę tyle, ile chcą (po negocjacjach) a Kadafiemu akurat nie chciał?
QUOTE
Lustrzana czyli taka sama. Różnica rzecz jasna taka, że walczący z buntem Poroszenko jest cacy a robiący to samo Kadafi był be i że Rosja nie ma rezolucji ONZ która by jej umożliwiła pod tą przykrywką wtrącanie się w sprawy innego suwerennego państwa.
Różnica jest choćby i m. in. taka, że opozycja była za Kadafiego prześladowana systemwo i systematycznie, a podaj przykłady prześladowań mniejszości rosyjskiej na wschodzie Ukrainy sprzed konfliktu. T

Ten post był edytowany przez emigrant: 27/09/2014, 11:57
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.288
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 27/09/2014, 11:58 Quote Post

Mustang90
QUOTE
Nie, to nie jest taka sama sytuacja. Lustrzana sytuacja byłaby, gdyby wskutek buntu został obalony dyktator z Cyrenajki, w wyniku czego Egipt- sąsiednie państwo znacznie większe i silniejsze od Libii wysłałoby do Tobruku swoje wojsko, ale nie przyznając się do niego. Zielone ludziki (no może żółte bo teren pustynny) opanowałyby Tobruk korzystając z chaosu w państwie, a rząd Egiptu udawałby, że nie jest stroną konfliktu i twierdził, że to samoobrona miejscowych Egipcjan, którzy kupili transportery opancerzone na bazarach. Egipt przeprowadza ,,referendum" po którym uznaje Tobruk za część swojego terytorium, łamiąc przy tym prawo międzynarodowe. Następnie w Bengazi kilka tysięcy mieszkańców popierających poprzedni rząd, których egipska telewizja nastraszyła libijskimi ,,faszytami" i nacjonalistami korzystając z bierności policji opanowuje budynki rządowe, w czym biorą udział ,,turyści" z egipskimi paszportami, następnie ogłaszają chęć odłączenia od Libii i proklamują powstanie Bengazijskiej Republiki Ludowej, przejmują magazyny broni, jednocześnie Egipt wysyła tam na urlop swoich żołnierzy wraz ze sprzętem, egipskie czołgi są przemalowywane w barwy republiki ludowej, oczywiście Egipt dalej do niczego się nie przyznaje.


zywiec.gif biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 27/09/2014, 12:00
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 27/09/2014, 12:01 Quote Post

Dołączam się do braw dla Mustanga (połączonych oczywiście także z fundowaniem piwa wirtualnego (na razie)).
Mam nadzieję, że Realchief jest przekonany, bo wszystko wyłożone jest jak na talerzu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
Adiko
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.388
Nr użytkownika: 81.745

Adam
Zawód: specjalista
 
 
post 27/09/2014, 14:28 Quote Post

QUOTE(szczypiorek @ 26/09/2014, 11:55)
CODE

Wojna mogłaby tam sie wlec do tej pory.


Tak jak w Syrii na ten przykład.


Nie tak, gdyż opozycja w Syrii jest wspierana przez zachód, tak jak była w Libii inaczej najprawdopodobniej, już dawno by przegrała, prawdopodobnie tak jak i w Libii by przegrała gdyby nie wsparcie zachodu.
QUOTE(Mustang90 @ 27/09/2014, 11:43)
Nie, to nie jest taka sama sytuacja. Lustrzana sytuacja byłaby, gdyby wskutek buntu został obalony dyktator z Cyrenajki, w wyniku czego Egipt- sąsiednie państwo znacznie większe i silniejsze od Libii wysłałoby do Tobruku swoje wojsko, ale nie przyznając się do niego. Zielone ludziki (no może żółte bo teren pustynny) opanowałyby Tobruk korzystając z chaosu w państwie, a rząd Egiptu udawałby, że nie jest stroną konfliktu i twierdził, że to samoobrona miejscowych Egipcjan, którzy kupili transportery opancerzone na bazarach. Egipt przeprowadza ,,referendum" po którym uznaje Tobruk za część swojego terytorium, łamiąc przy tym prawo międzynarodowe. Następnie w Bengazi kilka tysięcy mieszkańców popierających poprzedni rząd, których egipska telewizja nastraszyła libijskimi ,,faszytami" i nacjonalistami korzystając z bierności policji opanowuje budynki rządowe, w czym biorą udział ,,turyści" z egipskimi paszportami, następnie ogłaszają chęć odłączenia od Libii i proklamują powstanie Bengazijskiej Republiki Ludowej, przejmują magazyny broni, jednocześnie Egipt wysyła tam na urlop swoich żołnierzy wraz ze sprzętem, egipskie czołgi są przemalowywane w barwy republiki ludowej, oczywiście Egipt dalej do niczego się nie przyznaje.

Wtedy można by powiedzieć, że konflikt w Libii jest odbiciem konfliktu w Donbasie, no ale w rzeczywistości wyglądało to inaczej. W Libii była rebelia, we wschodniej Ukrainie był to od początku konflikt pomiędzy dwoma państwami, z tym, że jedno z nich- Rosja odcinało się od swoich żołnierzy i stworzyło sztuczną, kontrolowaną przez siebie stronę konfliktu, jakimi byli separatyści.
*


Oczywiście całkowicie wypaczone kierowania "podobieństwa", brakuje najważniejszego elementu, jak zwykle u zwolenników "wielkiej Ukrainy" i rusofobów, permanentnie go omijających w celach propagandowych.
- mieszkańców Cyrenajki na co dzień posługujących się innym językiem niż reszta Libijczyków.

- Większości egipskiej zamieszkującej Cyrenajkę.

Ten post był edytowany przez Adiko: 27/09/2014, 14:32
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Mustang90
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 961
Nr użytkownika: 83.028

 
 
post 27/09/2014, 16:42 Quote Post

Adiko
CODE
Oczywiście całkowicie wypaczone kierowania "podobieństwa", brakuje najważniejszego elementu, jak zwykle u zwolenników "wielkiej Ukrainy" i rusofobów, permanentnie go omijających w celach propagandowych.
- mieszkańców Cyrenajki na co dzień posługujących się innym językiem niż reszta Libijczyków.

- Większości egipskiej zamieszkującej Cyrenajkę.


Tylko że to nie ja stwierdziłem, że wojna domowa w Libii przypomina konflikt na Ukrainie. To są zupełnie inne konflikty i trudno je porównywać, bo Libia i Ukraina to dwa zupełnie różne kraje. Gdyby było tak jak opisałem, to wtedy można powiedzieć, że są to podobne wydarzenia. Cóż w Libii przynajmniej był realny bunt, a nie sztucznie wykreowany przez służby specjalne innego państwa, podsycany przez regularne dostawy sprzętu i mięsa armatniego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.871
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 27/09/2014, 17:13 Quote Post

Proszę o dowody, że bunt w Libii był realny, a w Donbasie zorganizowały służby Rosji.
Na pewno jeden i drygi był podsycany przez dostawy i wsparcie z zewnątrz.


Abstrahując od tego.
I tu i ty mamy bunt części ludności na części terytorium.
I tu i tu władze rozpoczęły brutalną akcję jego tłumienia w której giną cywile i są popełniane zbrodnie.
I tu i tu bunt jest wspierany z zewnątrz.
Nie wiem tylko czemu tłumiący ów bunt Kadafi to zbrodniarz (nie bawimy się teraz w ocenianie jego zbrodniczej przeszłości) a robiący to samo Poroszenko to bohater.

Ten post był edytowany przez Realchief: 27/09/2014, 17:13
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 27/09/2014, 17:28 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 27/09/2014, 17:13)

Nie wiem tylko czemu tłumiący ów bunt Kadafi to zbrodniarz (nie bawimy się teraz w ocenianie jego zbrodniczej przeszłości) a robiący to samo Poroszenko to bohater.
*


Wypisujesz bzdury. Swego czasu czekaliśmy w polskiej szkole w Trypolisie na rozpoczęcie zajęć. Nagle przyszedł dyrektor i powiedział, że dziś się zajęcia nie odbedą i zwolnił nas do domu. Nigdy nie widziałem tak zdenerwowanego człowieka, ręce musię trzęsły. Kilka dni później dowiedziałem się o co chodziło. Z połowa naszych nauczycieli wynajmowała kwatery na terenie Uniewersytetu w Trypolisie. Tego dnia teren zajęłe z samego rana służby Kadafiego i nikogo nie wypuściły na miasto. Zaczęli za to zwozić ciężarówkami ludzi i spędzać wszystkich na głowny plac, gdzie okazało się że stoją już zbudowane ad hoc szubienice. Potem przywieźli jakichś powiązanych Arabów (podobno kilku z nich to byli Palestyńczycy) i powiesili ich publicznie a ludzi zwolnili z placu dopiero po dłuższym czasie. Po egzekucji odbyło się "spontaniczne" skandowanie na rzecz Muammara i na pohybel zdrajcom Dżamahiriji, a jeszcze później okazało się, że była to kolejna "spontaniczna manifestacja słusznego gniewu ludu". A był pokój i nic Kadafiemu nie zagrażało...
Więc przestań farmazony wypisywać o jakich Poroszenkach. Facet jest demokratycznie wybranym premierem państwa, które brtoni swojej niepodległości i integralności terytorialnej swojego państwa. Poza tym prosiłem o przykłady przesladowań rosyjskojęzycznej ludności na terenie wschodniej Ukrainy przez władze centralne sprzed konfliktu (skoro miałyby być przyczyną chęci secesji, to musiały sie odbywać przedtem, nie?)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
Mustang90
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 961
Nr użytkownika: 83.028

 
 
post 27/09/2014, 17:28 Quote Post

Co do dowodów na to, że za buntem w Donbasie stała Rosja, to jest cały wątek odnośnie wydarzeń na Ukrainie, chyba była tam o tym mowa. Striełkow i inni dowodzący rebelią to osoby związane z FSB.

W Libii był bunt, ale jego intencją nie było oderwanie się od Libii i przyłączenie do innego państwa. W odróżnieniu od Ukrainy, gdzie separatyści dążyli do przyłączenia się do Rosji.
Wspierające rebelię w Libii państwa zachodnie i arabskie nie przyłączyły do siebie żadnej części libijskiego terytorium. Ich interwencja nie miała takiego celu.
Zbrodnie popełnione podczas pacyfikacji Donbasu nie były efektem zaplanowanej polityki eksterminacji tamtejszej ludności, tylko wynikiem samowolnych działań sił ukraińskich. Zresztą nie była to jakaś przerażająca ilość, więcej było rosyjskiej propagandy niż prawdziwych zbrodni wojennych.
Wojna w Libii toczyła się o władzę w całym kraju, a nie o przyłączenie części kraju do innego państwa, do czego dążyli prorosyjscy separatyści.

I w przypadku libijskiej wojny domowej to chyba akurat przeciwnicy Kaddafiego byli w większości- zbuntowała się nie tylko wschodnia cześć kraju, ale też obszar pomiędzy Trypolisem a granicą tunezyjską. W pierwszych dniach rewolucji wiele oddziałów przeszło na stronę rebelii, w tym część libijskiego lotnictwa. Kaddafi bazował w dużej mierze na zagranicznych najemnikach. Nie powiedziałbym, że na 100% wygrałby nawet gdyby Zachód nie bombardował jego wojsk i nie wspierał opozycji. Zresztą, opozycja zawsze znalazłaby jakieś wsparcie i byłaby dozbrajana nawet gdyby nie było nalotów na wojska Kaddafiego.

Ten post był edytowany przez Mustang90: 27/09/2014, 17:38
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.871
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 27/09/2014, 17:57 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 27/09/2014, 18:28)
QUOTE(Realchief @ 27/09/2014, 17:13)

Nie wiem tylko czemu tłumiący ów bunt Kadafi to zbrodniarz (nie bawimy się teraz w ocenianie jego zbrodniczej przeszłości) a robiący to samo Poroszenko to bohater.
*


Wypisujesz bzdury. Swego czasu czekaliśmy w polskiej szkole w Trypolisie na rozpoczęcie zajęć. Nagle przyszedł dyrektor i powiedział, że dziś się zajęcia nie odbedą i zwolnił nas do domu. Nigdy nie widziałem tak zdenerwowanego człowieka, ręce musię trzęsły. Kilka dni później dowiedziałem się o co chodziło. Z połowa naszych nauczycieli wynajmowała kwatery na terenie Uniewersytetu w Trypolisie. Tego dnia teren zajęłe z samego rana służby Kadafiego i nikogo nie wypuściły na miasto. Zaczęli za to zwozić ciężarówkami ludzi i spędzać wszystkich na głowny plac, gdzie okazało się że stoją już zbudowane ad hoc szubienice. Potem przywieźli jakichś powiązanych Arabów (podobno kilku z nich to byli Palestyńczycy) i powiesili ich publicznie a ludzi zwolnili z placu dopiero po dłuższym czasie. Po egzekucji odbyło się "spontaniczne" skandowanie na rzecz Muammara i na pohybel zdrajcom Dżamahiriji, a jeszcze później okazało się, że była to kolejna "spontaniczna manifestacja słusznego gniewu ludu". A był pokój i nic Kadafiemu nie zagrażało...
Więc przestań farmazony wypisywać o jakich Poroszenkach. Facet jest demokratycznie wybranym premierem państwa, które brtoni swojej niepodległości i integralności terytorialnej swojego państwa. Poza tym prosiłem o przykłady przesladowań rosyjskojęzycznej ludności na terenie wschodniej Ukrainy przez władze centralne sprzed konfliktu (skoro miałyby być przyczyną chęci secesji, to musiały sie odbywać przedtem, nie?)
*



Jak rozumiem była to pierwsza taka akcja Kadafiego, która spowodowała bunt wparty przez zachód by obalić tyrana. Czy też była to normalka od x lat i nikt nawet palcem od dekad nie kiwnął?

Jak rozumiem w akcji tej wymordowano więcej osób niż wymordowano i będzie wymordowanych w trakcie wojny domowej i chaosu w Libii?

Jeśli nie to czemu tolerowano kilkadziesiąt lat zbrodni Kadafiego w czasie których tłumił on rozliczne bunty, a wsparto bunt jeszcze bardziej zbrodniczej kliki?


QUOTE(Mustang90 @ 27/09/2014, 18:28)
Co do dowodów na to, że za buntem w Donbasie stała Rosja, to jest cały wątek odnośnie wydarzeń na Ukrainie, chyba była tam o tym mowa. Striełkow i inni dowodzący rebelią to osoby związane z FSB.

W Libii był bunt, ale jego intencją nie było oderwanie się od Libii i przyłączenie do innego państwa. W odróżnieniu od Ukrainy, gdzie separatyści dążyli do przyłączenia się do Rosji.
Wspierające rebelię w Libii państwa zachodnie i arabskie nie przyłączyły do siebie żadnej części libijskiego terytorium. Ich interwencja nie miała takiego celu.
Zbrodnie popełnione podczas pacyfikacji Donbasu nie były efektem zaplanowanej polityki eksterminacji tamtejszej ludności, tylko wynikiem samowolnych działań sił ukraińskich. Zresztą nie była to jakaś przerażająca ilość, więcej było rosyjskiej propagandy niż prawdziwych zbrodni wojennych.
Wojna w Libii toczyła się o władzę w całym kraju, a nie o przyłączenie części kraju do innego państwa, do czego dążyli prorosyjscy separatyści.

I w przypadku libijskiej wojny domowej to chyba akurat przeciwnicy Kaddafiego byli w większości- zbuntowała się nie tylko wschodnia cześć kraju, ale też obszar pomiędzy Trypolisem a granicą tunezyjską. W pierwszych dniach rewolucji wiele oddziałów przeszło na stronę rebelii, w tym część libijskiego lotnictwa. Kaddafi bazował w dużej mierze na zagranicznych najemnikach. Nie powiedziałbym, że na 100% wygrałby nawet gdyby Zachód nie bombardował jego wojsk i nie wspierał opozycji. Zresztą, opozycja zawsze znalazłaby jakieś wsparcie i byłaby dozbrajana nawet gdyby nie było nalotów na wojska Kaddafiego.
*



Jednym słowem bunty można podzielić na 2.
1. Bunty mające na celu przejęcie władzy w państwie dla swojej, często zbrodniczej, kliki i one są OK i należy je wspierać.
Bolszewicy więc np. dobrze robili, chcieli przejąć władzę.
2. Bunty mające na celu oderwanie części kraju od reszty lub przyłączenie do innego i one są niedobre i należy je potępić.
Powstańcy Wielkopolscy byli be, inspirowani byli bowiem z zagranicy, o zgrozo chcieli oderwać kawałek Niemiec i przyłączyć go do innego państwa i wspierali ich tacy jedni zza Warty.

Ten post był edytowany przez Realchief: 27/09/2014, 17:58
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Mustang90
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 961
Nr użytkownika: 83.028

 
 
post 27/09/2014, 22:27 Quote Post

Realchief
CODE
Jednym słowem bunty można podzielić na 2.
1. Bunty mające na celu przejęcie władzy w państwie dla swojej, często zbrodniczej, kliki i one są OK i należy je wspierać.
Bolszewicy więc np. dobrze robili, chcieli przejąć władzę.
2. Bunty mające na celu oderwanie części kraju od reszty lub przyłączenie do innego i one są niedobre i należy je potępić.
Powstańcy Wielkopolscy byli be, inspirowani byli bowiem z zagranicy, o zgrozo chcieli oderwać kawałek Niemiec i przyłączyć go do innego państwa i wspierali ich tacy jedni zza Warty.


Nieuzasadnione uogólnienie. To, że jakaś grupa dąży do obalenia rządu wewnątrz kraju nie oznacza, że z automatu należy ją popierać, nie patrząc na to, co ona głosi. Każdą sytuację należy rozpatrywać indywidualnie.

Natomiast sytuacja, w której jedno państwo napada na drugie i posługuje się przy tym fałszywymi hasłami o prześladowaniu mniejszości i tworzy sztuczny ruch wyzwoleńczy stanowiący przykrywkę dla swojego wojska i agentury (jak np. działania niemieckie przeciwko Polsce i Czechosłowacji) jest absolutnie nie do przyjęcia. Sytuacja w Donbasie nie jest porównywalna z powstaniem wielkopolskim-- bo po pierwsze- powstanie wielkopolskie było autentycznym zrywem mieszkańców Wielkopolski, a nie desantem ,,turystów" i ,,zielonych ludzików" w celu przejęcia władzy nad terytorium państwa, które miało czelność podążać własną drogą. Po drugie- wówczas nie obowiązywała konwencja o niezmienności granic w Europie, ani Polska w odróżnieniu od Rosji nie zagwarantowała bezpieczeństwa granicy niemieckiej, więc żaden akt prawa międzynarodowego nie został złamany. Po trzecie- Polacy w Niemczech byli represjonowani i dyskryminowani, co czyni ich bunt uzasadnionym. Rosjanie nie byli prześladowani na Ukrainie (choć rosyjska propaganda wmawiała im co innego). Więcej- to oni sami prześladowali Ukraińców chociażby podczas Wielkiego Głodu.
Swoją drogą to przykre, że ktoś porównuje powstańców wielkopolskich do byłych czekistów i kreatur typu Striełkow, dla których idolami są Lenin, Stalin, Putin, ludzi, dla których wzorem do naśladowania jest Związek Sowiecki- państwo, które było więzieniem narodów- w tym Polaków.

Ale koniec tego offtopu bo robi się dyskusja o wszystkim tylko nie o ugrupowaniach dżihadystycznych w Afryce.
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.288
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 27/09/2014, 23:24 Quote Post

QUOTE
Ale koniec tego offtopu bo robi się dyskusja o wszystkim tylko nie o ugrupowaniach dżihadystycznych w Afryce.


Zatem. Jakieś krótkie wprowadzenie do afrykańskiego dżihadyzmu ? Główne nurty i ugrupowania na ten przykład ?

p.s. Temat ma obecnie podtytuł sugerujący iż rzecz ma dotyczyć Libii (czego - o ile kojarzę - początkowo nie było) więc nie wiem czy trzeba by podtytuł usunąć czy ewentualną dyskusję przenieść gdzie indziej. Ale to taka uwaga na marginesie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

6 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej