| |
|
|
 Zwykłe bandy kryminalne
| |
|
|
|
|
QUOTE(Bartłomiej Rychlewski @ 4/07/2012, 19:51) Jeżeli kilka zdań uznajesz za elaborat to troszku się boję co będzie , jak będziesz musiał artykuł jakiś cały przeczytać, albo nie daj Boże , książkę  
Kiedyś zaryzykuje 
Czy pan Mariusza Bechta korzystał z innych źródeł pierwotnych, oprócz pamiętników Edwarda Taraszkiewicza "Żelaznego"?. Pytam dlatego
że całe opracowanie pana Grzegorza Makusa na temat Parczewa opiera się
głównie na tym.A to za mało na bezstronne opracowanie historyczne
Ten post był edytowany przez Sarissoforoj: 12/06/2014, 6:19
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
[quote=welder,4/07/2012, 22:14]
CODE Kiedyś zaryzykuje :);)
Zaprawdę powiadam Ci - warto !!!
CODE Czy pan Mariusza Bechta korzystał z innych źródeł pierwotnych, oprócz pamiętników Edwarda Taraszkiewicza "Żelaznego"?. Pytam dlatego
że całe opracowanie pana Grzegorza Makusa na temat Parczewa opiera się
głównie na tym.A to za mało na bezstronne opracowanie historyczne
Chyba już po przywołanych przeze mnie cytatach widać, że tak - zaś co do Grzegorza to zapewniam że korzystał ze wszystkich dostępnych źródeł - przewertował tomy ubeckich akt a nawet całą literaturę tematu wyprodukowaną przez ,,uczonych " Polski Ludowej ( wiem, bo sam wysyłałem mu książki i artykuły z mojego zbioru , a twierdzę nieskromnie , ze jest on jednym z bogatszych w Polsce - mam nie tylko książki ,,cywilne", opracowania ,,resortowe" ale i prasę typu,, W służbie Narodu" czy ,,Na straży " -a to są juz ,,perełki" )
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Kol. welder nie wiem czy kolega czytał Karte 1998/18 str.89, jest tam fragment zeznań światka z tych wydarzeń.Na podstawie odpisu protokołu zeznan świadków, Lublin 8 luty 1946 [AAN,MAP,786K.41]. Artykuł pt. "Atmosfera pogromowa".
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Adam99 @ 13/07/2012, 18:32) Kol. welder nie wiem czy kolega czytał Karte 1998/18 str.89, jest tam fragment zeznań światka z tych wydarzeń.Na podstawie odpisu protokołu zeznan świadków, Lublin 8 luty 1946 [AAN,MAP,786K.41]. Artykuł pt. "Atmosfera pogromowa".
Czytałem te zeznania ,dlatego właśnie opracowanie pana Grzegorza Makusa nie traktuje jako bezstronne .Może nie była to klasyczna 'wyprawa po buty'. Ale chwalić się też niema czym
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Kol.Welder czy Żydzi którzy tam zginęli byli funkcjonariuszami UB, MO czy może członkami samoobrony (tzw. straż) podlegającej Centralnemu Komitetowi Żydów Polskich.W lipcu 1946 roku wszystkie lokalne grupy samoobrony podległe Komitetowi Bezpieczeństwa, podporządkowano Centralnej Komisji Bezpieczeństwa.
30 maja 1947 CKS w sprawozdaniu stwierdza że podlega mu 2500 ludzi w 200 grupach, posiadają oni 100 karabinów, 100 automatów, ponad 1000 broni krótkiej, 120 granatów.Ale lokalne grupy samoobrony powstawały już w 1945 roku.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Adam99 @ 16/07/2012, 16:38) Kol.Welder czy Żydzi którzy tam zginęli byli funkcjonariuszami UB, MO czy może członkami samoobrony (tzw. straż) podlegającej Centralnemu Komitetowi Żydów Polskich.W lipcu 1946 roku wszystkie lokalne grupy samoobrony podległe Komitetowi Bezpieczeństwa, podporządkowano Centralnej Komisji Bezpieczeństwa. 30 maja 1947 CKS w sprawozdaniu stwierdza że podlega mu 2500 ludzi w 200 grupach, posiadają oni 100 karabinów, 100 automatów, ponad 1000 broni krótkiej, 120 granatów.Ale lokalne grupy samoobrony powstawały już w 1945 roku.
Niestety to nie jest dobry dział forum, do prowadzenia takiej dyskusji. Gdyż ktoś mógłby odnieść wrażenie że oddziałów braci Taraszkiewiczów to 'Zwykła Banda Kryminalna' bo tak brzmi temat
A to prawdą nie jest . Poszukaj odpowiedniego tematu to pogadamy
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Rok 1945 ? To okres bandytyzmu jakiego Polska nie znała.Splot okoliczności spowodowanych specyfiką wydarzeń II wojny światowej:rozprzężenia moralnego,dostępu do broni i lichości kadrowej ochrony bezpieczeństwa.Od indywidualnej bandyterki po zorganizowane gangi,powiatowej i ogólnopolskiej,z pełnym wachlarzem łupów:od portfela,przez świniaka do urządzeń przemysłowych.Portret ówczesnego przestępcy obejmuje osoby wszelakiego autoramentu,od wioskowego chłystka do pana inżyniera,każdego kto poczuł "wenę" wykorzystania wojennego rozgardiaszu.Również sfery działalności przestępczej obejmowały najróżniejsze dziedziny życia,prywatne mieszały się z urzędowymi,wojskowymi,przemysłowymi;okoliczności stwarzały lepkie "pięć minut" dla podatnych.Było Eeeeldorado.Z trupami ścielącymi się gęsto.
A jeżeli chodzi o działania antyrabunkowe powojennych organizacji podziemnych,to ich skuteczność była kroplą w morzu,bo obejmowała skąpe tereny wschodniej Polski.I dotyczyła tylko obszarów wiejskich.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
Rollex
|
| |
|
| II ranga |
|
 |
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 56 |
|
| Nr użytkownika: 82.974 |
|
|
|
|
| |
|
Bandą kryminalną była np podhalańska kilkuosobowa grupa niejakiego Jana Wąchały "Łazika", byłego AK- owca, egzekutora, którego wojenne losy nieco pomieszały zmysły. Zostali zlikwidowani przez oddział ogniowców.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Oddział GL im. Jana Kilińskiego działający na zachodniej lubelszczyźnie miał powiązanie z licznie działającymi w tych okolicach grupami rabunkowymi, jak np. grupa pospolitego bandyty „Liska”. PPR miała tez powiązania z bandą Kazimierza Piotrowskiego „Kazika” z Rzeczycy Księżej, oraz z grupą Wacława Marszałka „Myśliwego”.
http://gokurzedow.pl/u/gzu07/022.htm
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Na Ziemiach Zachodnich panował niczym nieskrępowany bandytyzm i szaber. Podobno ludzie się co noc barykadowali w domach, a rozlegały się okrzyki "Hilfe, banditen".
Ogólnie w całej Polsce nie tylko panowało złodziejstwo, ale też mordowano.
|
| |
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
4/07/2012, 21:14
