|
|
Luger vs. TT, Pojedynek pistoletów
|
|
|
Grzesiocked
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 44.097 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Który pistolet jest według was lepszy ? Radziecki TT czy Niemiecki Luger?
Proszę o uzasadnienie swojej odpowiedzi.
|
|
|
|
|
|
|
|
P08, albowiem był ładniejszy, celniejszy i, co najważniejsze, niemiecki, co automatycznie go stawia nad jakąś tetetką. Inni mogą się nie zgadzać, ale ja wziąłbym P08. Najlepiej w wersji Marinepistole z lufą długości 152 mm.
|
|
|
|
|
|
|
|
Luger! Był celny, lekki, nie zawodny oraz ladny wizualnie. Co do Tulski Tokariewa potocznie "tetetka' wizualnie był dosc nie ładny, ale technicznie był lepszy do PO8. Produkcje zakonczona chyba na poczatku lat 60.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE("moja_wspaniałość") P08, albowiem był ładniejszy, celniejszy i, co najważniejsze, niemiecki, co automatycznie go stawia nad jakąś tetetką
Żebyś się nie zdziwił... "Jakaś" tetetka była bronią zdecydowanie mniej skomplikowaną, prostszą w obsłudze i mniej zawodną od Lugera, przy tym znacznie tańszą i minej pracochłonną w produkcji. Co więcej, tenże Luger był dość szybko zastępowany innymi wzorami broni na nabój 9x19 Parabellum, przede wszystkim przez pistolet Walthera P38. Do tego pocisk 7,62mm miał znacznie lepsze właściwości penetracyjne niż 9x19...
Ja bym jednak wolał Tokariewa - mniej problemów w utrzymaniu w sprawności technicznej (szczególnie w polu), wystarczająco mocny nabój, lżejszy... same plusy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Darth Stalin ale u mnie wszystko, co niemieckie dostaje bonusa 50% do ogólnej punktacji. Jak chcesz kogoś, kto ma trochę inne tendencje to mam znajomego, dla którego wszystko, co ma "Zdiełano w CCCP" jest świętością. Ja lubię P08, Ty lub TT. Jeśli będę miał wybierać broń to wezmę Lugera. Jeszcze taka rzecz-we wszystkim wypada być również efektownym. Wolę zginąć w wyprasowanym mundurze z Marinepistole w dłoni niż przeżyć z TT i śmierdzącym alkoholem Allah-wie-czym.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Darth Stalin @ 8/04/2008, 18:48) Ja bym jednak wolał Tokariewa podobno powojenne wersje przebijały kamizelki???
|
|
|
|
|
|
|
|
das_reich z tego co pamiętam przed tym pełnowypasionym, 7,62x25 chroni dopiero kamizelka III w czterostopniowej skali[nie pamiętam, czy amerykańska, czy europejska]. Ta sama chroni przed 5.56, więc można uznać TT za mniej high-techowego FN 57.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przed pociskiem z naboju 7,62x25mm chroni kamizelka klasy NIJ IIIa, przed pociskami z nabojów pośrednich kamizelka klasy NIJ III, natomiast przed pociskiem wystrzelonym z pistoletu na nabój 9x19mm Parabellum chroni kamizelka klasy NIJ II, dlatego też nie przesadzał bym z tą przebijalnością
QUOTE Jeśli będę miał wybierać broń to wezmę Lugera. Jeszcze taka rzecz-we wszystkim wypada być również efektownym
A co to za argument, "efektowność" nie ma żadnego znaczenia, no chyba że temat dotyczy który pistolet jest ładniejszy
QUOTE Wolę zginąć w wyprasowanym mundurze z Marinepistole w dłoni niż przeżyć z TT i śmierdzącym alkoholem Allah-wie-czym
Bez urazy, ale raczej wątpliwe
Co do tematu, Parabellum P08 jest znacznie starszy, bardziej oryginalny, ale jednak zastosowane w nim rozwiązania nie zyskały popularności. Obecnie broń z ryglowaniem kolankowo dźwigniowym jest praktycznie niespotykana. Natomiast pistolet TT to broń w dużym stopniu podobna do Colta M1911 (chociaż trudno uznać to za zarzut, bardzo dużo pistoletów wzorowanych jest na Colcie M1911). Rozwiązania zastosowane w TT (oraz w Colcie M1911) zyskały znacznie większą popularność, przykładowo ryglowanie poprzez przekoszenie lufy w płaszczyźnie pionowej do dzisiaj jest najbardziej popularnym rozwiązaniem w pistoletach
|
|
|
|
|
|
|
|
AKMS ja bardziej lubię P08 i coś mi się zdaje, że nikt nie przekona mnie do zmiany zdania. Może i dziwny pistolet, ale piękny i szlachetny. Z takiego to nie wstyd być zabitym. Koniec moich wypowiedzi w tym temacie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Z takiego to nie wstyd być zabitym
Tak więc według ciebie "nie wstyd być zabitym" z Parabellum P08, natomiast wstyd być zabitym np. z TT. Wiesz, chyba dla większości żołnierzy nie miało znaczenia z jakiego pistoletu zostali zastrzeleni
|
|
|
|
|
|
|
|
AKMS napisał
QUOTE Ale chyba po to założyłeś wątek żeby w nim dyskutować To nie pan moja wspaniałosc załozył ten watek:P
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale chyba po to założyłeś wątek żeby w nim dyskutować
AKMS: to nie on założyl ten wątek, tylko Grzesiocked... A co do "lubienia" - to jest wartość niekwantyfikowalna... i na nią argumenty merytoryczne nie mają (z reguły) wpływu...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To nie pan moja wspaniałosc załozył ten watek:P
Faktycznie, tak więc wycofuję to co napisałem pod pierwszym cytatem w poprzednim poście
|
|
|
|
|
|
|
|
z tymi kamizelkami to nie wiem, napisałem to co kiedyś słyszałem, dlatego mozecie to wziąść do siebie lub odrzucić
teraz będzie odemnie : jezeli zeszliscie do tematu kalibru, dorzucę iz w mordowaniu Polaków obok bebnów nagantów uzywano PP/PPK gdyż enegia wylotowa pocisku była mniejsza, przypomnę ze mamy do czynienia z 7.65 oraz TT. wz 30. 7.62, tym samym powodowało to mniejsze uszkodzenia głowy/mózgu/czaszki, tym samym mniejsze "zabrudzenia"
ja postawiłem na TT
|
|
|
|
|
|
|
|
No nie ukrywajmy gorzkiej prawdy, to porównanie jest w zasadzie bez sensu - parabellum to jeden z pierwszych pistoletów samopowtarzalnych na świecie, de facto kosmetyczna przeróbka pierwszego jako-tako-wielkoseryjnie produkowanego pistoletu - Borchardta C.93. Powstała w czasach, gdy jeszcze nie za bardzo było wiadomo, jak pistolet taki powinien wyglądać i działać, a co dopiero mówić o zoptymalizowaniu konstrukcji - choćby dlatego była skomplikowana, materiało- i pracochłonna. Gdy projektowano TT, pistolet samopowtarzalny był już konstrukcją w pełni okrzepniętą i ukształtowaną. Trochę to tak (choć nie do końca), jakby porównywać samolot braci Wright do mustanga....Może bardziej czołg Mark I do panthery. A co do rażenia obalającego pocisków 7,62 mm i 9 mm to niech się inni, bardziej zorientowani wypowiedzą. Ja chciałbym jeno zauważyć, że w ówczesnych czasach niestosowania opancerzenia osobistego nadmierna penetracja pocisku tetetki jest zasadniczą jego wadą, a nie zaletą.
Pzdr
Grzesiu
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|