Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> MG34 a MG42 i MP38 a MP40, Zasadnicze różnice.
     
Waffen PL
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 381
Nr użytkownika: 22.863

Zawód: student PG
 
 
post 2/05/2007, 21:44 Quote Post

Witam. Zastanawiam się ostatnio nad zasadniczymi różnicami między MG 34 a MG 42. Z tego co wiem, MG 42 powstał z uwagi na to, że MG 34 był zbyt drogi w produkcji, jednak mimo to MG 34 pozostał na uzbrojeniu jednostek pancernych, z uwagi na swoją budowę, ułatwiającą montaż i obsługę, np. zamontowany w przednim pancerzu czołgu. Podobno Amerykanie wydali nawet instrukcję obsługi MG 34 dla amerykańskich żołnierzy walczących w Europie. Dlaczego MG 34 a nie MG 42? I czy Amerykanie naprawdę nie mieli własnego odpowiednika niemieckich MachineGewehr 'ów? I czy były jakieś zasadnicze różnice, pozwalające krótko stwierdzic, że MG 34 był lepszy od MG 42 lub na odwrót? I co wy o tym sądzicie?

Interesują mnie również pistolety maszynowe MP 38 i MP 40. Podobnie jak wyżej wymienione pukawki: Mp 40 powstał z uwagi na to, że MP 38 był zbyt drogi w produkcji (MP 40 był produkowany metodą tłoczenia, zaś MP 38 obróbki ze skrawaniem, zmieniono także sposób łączenia elementów). Czy tu też były jakieś zasadnicze różnice, pozwalające stwierdzi, że jeden był lepszy, a drugi gorszy, czy jedyną różnicą były koszty produkcji? I czy przerwanie produkcji seryjnej w 1944 roku była waszym zdaniem dobrym pomysłem?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Botras
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.714
Nr użytkownika: 19.101

 
 
post 2/05/2007, 22:17 Quote Post

MP 38 i MP 40 były prawie identyczne - tak samo były zbudowane i tak samo działały. Różnice były w technologii produkcji.

Inaczej jest w przypadku MG 34 i MG 42. To zupełnie różne wzory broni, o kompletnie odmiennej budowie wszelkich mechanizmów. Prócz tego, w MG 34 wszystko było robione skrawaniem, a w MG 42 sporo części (komora zamkowa, elementy mechanizmu donoszenia) powstawały w technologii tłoczenia, czyli szybciej i taniej.

QUOTE
Podobno Amerykanie wydali nawet instrukcję obsługi MG 34 dla amerykańskich żołnierzy walczących w Europie.


A wydali. Instrukcje obsługi broni obcych powstawały dla wielu wzorów i MG 34 nie jest żadnym wyjątkiem.

QUOTE
I czy Amerykanie naprawdę nie mieli własnego odpowiednika niemieckich MachineGewehr 'ów?


I tak, i nie.
Tak, bo przecież mieli M1917 i M1919. Ten drugi, z racji mniejszej masy ma więcej wspólnego z niemieckimi kmami. Już M1919A4 był klasyfikowany jako light machine gun, pomimo trójnogu, bo występował 'blisko' atakującej piechoty i miał w walce 'iść' w pierwszej linii. M1919A6 na dwójnogu był jak się zdaje zainspirowany niemieckimi kmami, lecz z racji wieku był znacznie cięższy i brakowało mu szybkowymiennej lufy. Już na pewno MG 42 stał za pomysłem zamontowania dwójnogu i kolby na lotniczym km M2 - bo też miał bardzo wysoką szykostrzelność teoretyczną.

Nie, bo MG 34 i MG 42 były znacznie nowocześniejsze, niż cała reszta kmów na świecie, łącząc zasilanie taśmowe z niedużą masą i szybkowymiennymi lufami. Browningi powstały końcu PWS, a w okresie międzywojennym bardzo mało było w istocie nie pochodzących sprzed PWS wzorów kmów zasilanych z taśmy. Tak na szybko, to przychodzą mi do głowy tylko czeski ZB 53 i sowiecki DS. Oba jednak były klasyczymi ckm i w przeciwieństwie do MG 34 nikt nie starał się, żeby wyszły szczególnie lekkie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Waffen PL
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 381
Nr użytkownika: 22.863

Zawód: student PG
 
 
post 2/05/2007, 23:22 Quote Post

QUOTE
Inaczej jest w przypadku MG 34 i MG 42. To zupełnie różne wzory broni, o kompletnie odmiennej budowie wszelkich mechanizmów. Prócz tego, w MG 34 wszystko było robione skrawaniem, a w MG 42 sporo części (komora zamkowa, elementy mechanizmu donoszenia) powstawały w technologii tłoczenia, czyli szybciej i taniej.


Nie mniej jednak nadal nie wiemy który był ew. lepszy pod względem czysto technicznym wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Botras
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.714
Nr użytkownika: 19.101

 
 
post 2/05/2007, 23:36 Quote Post

QUOTE(Waffen PL @ 2/05/2007, 23:22)
Nie mniej jednak nadal nie wiemy który był ew. lepszy  pod względem czysto technicznym wink.gif
*



Nie? A pochodne MG 34, czy MG 42 służą w wielu krajach, naszego nie wyłączając?
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
AKMS
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.160
Nr użytkownika: 12.458

 
 
post 3/05/2007, 10:46 Quote Post

QUOTE
A pochodne MG 34, czy MG 42 służą w wielu krajach, naszego nie wyłączając


No tak, ale pochodne MG42 są używane w wielu krajach do dzisiaj również dlatego że MG42 był tańszy w produkcji od MG34. Według mnie lepszy był MG42, ale z innej strony MG34 również posiadał zalety. Przykładowo MG34 posiadał mniejszą szybkostrzelność teoretyczną, co ma swoje wady i zalety, oraz możliwość zmiany zasilania z lewostroneego na prawostronne. Z innej strony w MG34 zastosowano wiele niepotrzebnych rozwiązań komplikujących konstrukcję np. możliwość zasilania z magazynka oraz przełącznik rodzaju ognia
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Botras
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.714
Nr użytkownika: 19.101

 
 
post 3/05/2007, 11:08 Quote Post

QUOTE(AKMS @ 3/05/2007, 10:46)
Przykładowo MG34 posiadał mniejszą szybkostrzelność teoretyczną, co ma swoje wady i zalety


Nie trzeba było wiele zachodu, by obniżać szybkostrzelność pochodnych MG 42 do akurat preferowanej wartości.
Jedna jeszcze przewaga MG 42 polega na, jak czytamy, znacznej wrażliwości MG 34 na zanieczyszczenia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Celt
 

po prostu Celt
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 959
Nr użytkownika: 328

 
 
post 3/05/2007, 13:31 Quote Post

Primo - proponuje rozdzielenie wątka; nie wiem czemu ale jakoś umieszczenie w jednym worku KMów i PMów jakoś nie wydaje mi się najfortunniejszym rozwiazaniem.
Secundo - z tego co wiem to każda rozsądna armia wydaje na swoje potrzeby instrukcje obsługi broni przeciwnika zdając sobie sprawe że na froncie różnie bywa (że nie wspomne o siłach spec. wink.gif )
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Waffen PL
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 381
Nr użytkownika: 22.863

Zawód: student PG
 
 
post 3/05/2007, 21:56 Quote Post

QUOTE
No tak, ale pochodne MG42 są używane w wielu krajach do dzisiaj


Jakieś konkretne pukawki? Bo ja słyszałem nawet, że sam MG 42 gdzieniegdzie jest stosowany po dziś dzień.

QUOTE
Z innej strony w MG34 zastosowano wiele niepotrzebnych rozwiązań komplikujących konstrukcję np. możliwość zasilania z magazynka oraz przełącznik rodzaju ognia


Zasilanie z magazynka nie jest specjalnie głupim pomysłem, tym bardziej na początku wojny, kiedy Blitzkrieg miał się w najlepsze, i 75 nabojowy magazynek był bardziej poręczny niż 100 nabojowa taśma. Dodatkowo, łatwiej było strzelac z ręki.

Gdzieś też czytałem (widziałem też fotkę), że do MG 34 na trójnogu montowano czasem celownik optyczny. Ztąd pewnie sens montowania przełącznika trybu ognia. Chociaż w sumie przeciętnemu piechurowi nie był on specjalnie potrzebny.

A jak się miał odrzut obu km'ów?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Botras
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.714
Nr użytkownika: 19.101

 
 
post 3/05/2007, 22:29 Quote Post

QUOTE(Waffen PL @ 3/05/2007, 21:56)
QUOTE
No tak, ale pochodne MG42 są używane w wielu krajach do dzisiaj


Jakieś konkretne pukawki? Bo ja słyszałem nawet, że sam MG 42 gdzieniegdzie jest stosowany po dziś dzień.


MG3 na nabój 7,62mm x 51 NATO, w wersji oryginalnej, na 7,92mm x 57 w Jugosławii, jako M53.

QUOTE(Waffen PL @ 3/05/2007, 21:56)
Zasilanie z magazynka nie jest specjalnie głupim pomysłem, tym bardziej na początku wojny, kiedy Blitzkrieg miał się w najlepsze, i 75 nabojowy magazynek był bardziej poręczny niż 100 nabojowa taśma. Dodatkowo, łatwiej było strzelac z ręki.


Nie 100, lecz 50-nabojowa. Dłuższe powstawały z łączenia odcinków 50-cio nabojowych. Wywód o Blizkriegu i wygodzie nie ma sensu, skoro magazynki wycofano, na rzecz pojemnika na ów odcinek taśmy, po Kampanii Wrześniowej, a przed kampanią na zachodzie w 1940r.

QUOTE(Waffen PL @ 3/05/2007, 21:56)
Gdzieś też czytałem (widziałem też fotkę), że do MG 34 na trójnogu montowano czasem celownik optyczny. Ztąd pewnie sens montowania przełącznika trybu ognia. Chociaż w sumie przeciętnemu piechurowi nie był on specjalnie potrzebny.


Celownik optyczny ZF34 to standardowe wyposażenie Lafette 34, czyli trójnogu MG 34 i MG 42. Nie służył do strzelań "snajperskich", tylko do prowadzenia celnego ognia maszynowego na duże odległości oraz do strzelań ogniem pośrednim.

QUOTE(Waffen PL @ 3/05/2007, 21:56)
A jak się miał odrzut obu km'ów?
*



Podobnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
AKMS
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.160
Nr użytkownika: 12.458

 
 
post 3/05/2007, 23:10 Quote Post

QUOTE
Zasilanie z magazynka nie jest specjalnie głupim pomysłem, tym bardziej na początku wojny, kiedy Blitzkrieg miał się w najlepsze, i 75 nabojowy magazynek był bardziej poręczny niż 100 nabojowa taśma. Dodatkowo, łatwiej było strzelac z ręki


Tylko że praktycznie wszystkie uniwersalne karabiny maszynowe zasilane są wyłącznie z taśmy, tak więc rozwiązanie to nie sprawdziło się. Na dodatek według wielu osób nie jest ono zbyt dobre nawet w karabinkach maszynowych
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Guerrillero
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 50
Nr użytkownika: 33.841

 
 
post 18/08/2007, 14:12 Quote Post

O ile się nie mylę to MG3 są zamontowane na naszych Leopardach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
gewehrmaniak
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 31.616

Mateusz Matulewicz
Zawód: uczen
 
 
post 18/08/2007, 20:49 Quote Post

Os6tatnio widziałem w internecie MG3. Niezłe cacko:P Myślę, że Hitler mógłby być dumny z dzisiejszego niemieckiego uzbrojenia. A w racając do tematu to ja też słyszałem że MG3 są zamontowane na naszych leopardach. Tutaj podaję link do wikipedii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karabin_maszynowy_MG3
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Elethar
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 82
Nr użytkownika: 34.128

Stopień akademicki: Rothmistrz
 
 
post 22/08/2007, 11:05 Quote Post

Pomimo stosunkowo sporych osiągów pod względem szybkostrzelności MG42 w tej ,,dyscyplinie" z całą pewnością nie wiódł prymu, absolutnym liderem jest sowiecki km Szpitalnego 2000 strz/min
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Botras
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.714
Nr użytkownika: 19.101

 
 
post 22/08/2007, 12:20 Quote Post

Po pierwsze SzKAS, to km lotniczy, w którym wysoka szybkostrzelność teoretyczna była JEDYNYM kryterium, ponad niezawodność. Po drugie SzKAS nie osiągał 2000 strz/min, lecz 1800 strz/min przy najbardziej optymistycznych danych. Po trzecie liderem, gdy idzie szybkostrzelność teoretyczną w układzie klasycznym, tj. ani nie w układzie Gatlinga, ani nie rewolwerowej i z jednej lufy, jest sowiecki też lotniczy km SN, osiągający 2800-3000 strz/min. Po czwarte, MG81, czyli lotniczy km oparty na MG42 'wyciągał' 1700 strz/min, czyli bardzo blisko SzKASa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
bolas
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 395
Nr użytkownika: 19.442

Stopień akademicki: BANITA
Zawód:
 
 
post 24/08/2007, 11:33 Quote Post

Zdaje mi się że podstawowym powodem wprowadzenia MG42 były koszta produkcji MG34 - to był sprzęt robiony jeszcze tradycyjnymi metodami skrawania, MG42 jak juz napisano miał sporo elementów tłoczonych, o wiele prostszych w budowie i konstrukcji. Ogólnie konstrukcyjnie są zbliżone, jak bardzo - trzeba by było się dokładniej przyjrzeć. MG do dziś używa Bundeswehra - w wersji MG3 która różni się praktycznie tylko tym że przystosowano ją do innego typu amunicji. Większość pozostałych elementów to praktycznie to samo co w MG-42 tyle że dostosowane do innego ammo. Jugosławia produkuje chyba do dziś również swoją wersję - MG53 - zasilaną tradycyjnym nabojem 7,92x57 mm. Wojsko Polskie ma nieco MG3 - głównie na Leopardach.

Co do odpowiednika MG42 w USA - przyjrzyjcie się konstrukcji M60, komora zamkowa i zasada działania jest bardzo mocno zbliżona. Nawet wizualnie sama kolba i komora, szczególnie jej klapa wyglądają niemal jak skserowane z MG.

Poza tym Imperium Galktyczne też używa licencyjnej wersji MG34 - wystarczy przejrzeć Gwiezdne Wojny ... Lugery także wink.gif
user posted image
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej