Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Sten vs. Błyskawica, Co było lepsze od tej broni.
 
Który pistolet maszynowy był twoim zdaniem lepszy:
Sten [ 50 ]  [54.95%]
Błyskawica [ 41 ]  [45.05%]
Suma głosów: 91
Goście nie mogą głosować 
     
Botras
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.714
Nr użytkownika: 19.101

 
 
post 7/12/2007, 18:59 Quote Post

QUOTE(Celt @ 7/12/2007, 18:34)
Błyskawica nie potrzebowala przyżądow celowniczych; przecież na dystansie bezpośrednim wali się na zasadzie patrzenia po lufie oraz waleniu w kierunku celu - zwłaszcza przez wspomnianego wyzej partyzanta wink.gif
*



Zaraz! Błyskawica MIAŁA przyrządy celownicze, tylko źle obmyślone.
Co jednak ważniejsze, to bynajmniej nie jest tak, że przyrządy owe nie byłyby jej potrzebne. Mają je przecież nawet małe pistolety, słuszące do strzelania na parę metrów. Nie da się "po lufie" strzelać celnie na dziesiątki metrów.

QUOTE(Celt @ 7/12/2007, 18:34)
nie wspominam tu o problematycznej celności PMów jako broni wink.gif wiemy że jest ona nikła wink.gif
*



Wiemy? To żaden kłopot, żeby pociski wystrzelone pojedynczo z dobrze wykonanego pm zmieściły się w sylwetce człowieka z powiedzmy 100 m. Co więcej krótkie serie z broni o małym odrzucie bardzo podnoszą prawdopodobieństwo trafienia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Celt
 

po prostu Celt
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 959
Nr użytkownika: 328

 
 
post 7/12/2007, 22:15 Quote Post

Napisalem piękny post ale przepadl w odmętach zawieszonego kompa wink.gif
Więc kol. Botras - ależ nie neguje tego że Błyskawica miała przyrządy celownicze; Sten też miał, może i lepiej pomyslane ale z tego co wyczytałem w TBiU -z ich wykonaniem to bywało różnie wink.gif więc i celność bywała problematczna wink.gif - zamieszanie wyniknęło prawdopodobnie dlatego że użyłem zbyt wielu skrótów myślowych i uogólnień.
Nie neguje faktu ze PM w dobrych rękach może być jakoś efektywny...ale zwróćmy uwage na fakt że jednak partyzanci na początku swej kariery byli ....powiedzmy...problematycznie wyszkolonymi strzelcami; zaś lepsi, mając w zasięgu strzału dobrze wykonaną broń fabryczną nie mieli większego problemu z pozyskaniem jej i nie musieli sięgać po żadną broń improwizowaną bądź wykonaną własnym sumptem.
Wracając ponownie do tematu celnosci PM /ogólnie/ - przecież konstruowano je z myślą o walce w najbliżym dystansie (gdy już wchodzisz do okopu wroga) bo walka ogniowa PMem na dalszy dystans jest walką wg. zasady "spray and pray".
Dzięki za konstruktywną krytykę .... czekam na więcej wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Celt
 

po prostu Celt
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 959
Nr użytkownika: 328

 
 
post 9/12/2007, 12:07 Quote Post

No owszem - po lufie na 100m. szansa trafienia żadna ;)ale czytając conieco zwróćmy uwagę PO RAZ KOLEJNY dla jakich warunków konstruowano Błyskawicę.
Na stronce muzeum Powst.Warszawskiego wprost napisano że to broń konspiracji, którą masz trzymać pod płaszczem i szybko wyciągnąć, pchnąć kilka serii i wiać ;)tak więc przy tej broni nie było potrzeby jakiegoś specjalnego skupienia się na celowaniu przez strzelca wink.gif
Co innego broń noszona jawnie, przez umundurowanego żołnierza, który nie musi sie martwić tym ze jak przyjdzie co do czego to mu sie muszka zapląta w mantel ... i akcja spali na panewce .
To że Błyskawica była używana w otwartej walce to raczej był skutek tego że podczas powstania każda sztuka broni była na wagę złota niż świadoma decyzja konstruktorów wink.gif
Przecież z równym powodzeniem możemy zastanowić się - co jest lepsze - miotacz ognia czy zmodyfikowana motopompa użyta jako tego typu broń podczas oblężenia PASTY wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Botras
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.714
Nr użytkownika: 19.101

 
 
post 9/12/2007, 15:58 Quote Post

QUOTE(Celt @ 9/12/2007, 12:07)
No owszem - po lufie na 100m. szansa trafienia żadna ;)ale czytając conieco zwróćmy uwagę PO RAZ KOLEJNY dla jakich warunków konstruowano Błyskawicę.
Na stronce muzeum Powst.Warszawskiego wprost napisano że to broń konspiracji, którą masz trzymać pod płaszczem i szybko wyciągnąć, pchnąć kilka serii i wiać ;)tak więc przy tej broni nie było potrzeby jakiegoś specjalnego skupienia się na celowaniu przez strzelca wink.gif
Co innego broń noszona jawnie, przez umundurowanego żołnierza, który nie musi sie martwić tym ze jak przyjdzie co do czego to mu sie muszka zapląta w mantel ... i akcja spali na panewce .


Błyskawica MIAŁA przyrządy celownicze, tylko źle pomyślane.

QUOTE(Celt @ 9/12/2007, 12:07)
Przecież z równym powodzeniem możemy zastanowić się - co jest lepsze - miotacz ognia czy zmodyfikowana motopompa użyta jako tego typu broń podczas oblężenia PASTY wink.gif
*



Lecz AK produkowała seryjnie najzupełniej klasyczne plecakowe miotacze ognia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Celt
 

po prostu Celt
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 959
Nr użytkownika: 328

 
 
post 9/12/2007, 18:12 Quote Post

Ależ Botrasie; ja nie pisze ze AKowski pm ich nie miał wcale przyrządów celowniczych; napisałem przeciez o muszce zaplontanej w płaszcz a nie o szczerbince wink.gif muszka była skonstruowana tak jak determinowało to jej zastosowanie ....
Owszem; AK produkowało seryjnie wiele różnego rodzaju broni, od granatów po granatniki /nawet sam. pancerny stworzyli..../ ale na co może Botrasie nie zwróciłeś uwagii chciałem powiedzieć że konstrukcja jest zawsze uwarunkowana tym PRZEZ KOGO I W JAKICH WARUNKACH SPRZĘT BEDZIE STOSOWANY !!!! i dlatego np. w Błyskawicy postanowiono skupić się na latwości użycia tej broni w szybkiej akcji, a mniejszy nacisk położono na PRECYZYJNE przyrządy celownicze kt. umożliwiałby sprawną walkę na większy dystans wink.gif
pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
AKMS
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.160
Nr użytkownika: 12.458

 
 
post 9/12/2007, 19:36 Quote Post

QUOTE
Co innego broń noszona jawnie, przez umundurowanego żołnierza, który nie musi sie martwić tym ze jak przyjdzie co do czego to mu sie muszka zapląta w mantel ... i akcja spali na panewce


Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale chyba wnioskujesz że przyrządy celownicze Błyskawicy zostały tak skonstruowane, aby nie utrudniać wyciągania broni z ukrycia. Według mnie to dość naciągana teoria, wydaje mi się że znacznie większy wpływ na przyrządy celownicze miał fakt, że konstruktorzy Błyskawicy nie zajmowali się wcześniej konstruowaniem broni strzeleckiej. Ale zgadzam się że w pistolecie maszynowym przyrządy celownicze nie mają jakiegoś wielkiego znaczenia
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Botras
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.714
Nr użytkownika: 19.101

 
 
post 9/12/2007, 19:52 Quote Post

QUOTE(Celt @ 9/12/2007, 18:12)
muszka była skonstruowana tak jak determinowało to jej zastosowanie ....
(...)
chciałem powiedzieć że konstrukcja jest zawsze uwarunkowana tym PRZEZ KOGO I W JAKICH WARUNKACH SPRZĘT BEDZIE STOSOWANY !!!! i dlatego np. w Błyskawicy postanowiono skupić się na latwości użycia tej broni w szybkiej akcji, a mniejszy nacisk położono na PRECYZYJNE przyrządy celownicze kt. umożliwiałby sprawną walkę na większy dystans wink.gif
pozdrawiam
*



Wybacz, ale gdyby ktoś zrobił muszkę tak niską, jak ją zrobił po to, żeby broń była mało "czepliwa" przy wyciąganiu spod ubrania, to nie dałby broni tak bardzo wydatnej rączki napinającej... Ponadto nijak nie można dostrzec związku między domniemaną celowością takiego, a nie innego ukształtowania muszki, a jej zlokalizowaniem na wkręcanym w komorę zamkową gnieździe lufy - przez co po każdym złożeniu broni muszka była w nieco innej pozycji... Przyrządy celownicze Błyskawicy zostały po prostu skonstruowane źle i tyle. To dlatego, że autorzy tej broni nie bardzo się znali ma tym, co zrobili, co nawiasem czyni Błyskawicę tym większym osiągnięciem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Celt
 

po prostu Celt
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 959
Nr użytkownika: 328

 
 
post 9/12/2007, 20:43 Quote Post

Szczerze powiem; nie jestem konstruktorem broni, mechanikiem ani wybitnym teoretykiem; prawdopodobnie powtarzam brednie za innymi źródłami; prawda jest taka że z niepełnych prawdziwych informacji stosując logiczną dedukcje można wysnuć nieprawdziwe wnioski.
Szczerze powiem.....Błyskawice widzialem może raz w życiu na oczy; czytałem jej jakieś opisy z "niepewnych źródeł" wink.gif więc stad mogłem wysnuć błędne wnioski odnośnie jego konstrukcji.
Co nieco wiem o PMach-lecz mam pewne luki jak chyba każdy .... i przepraszam za zamieszanie wink.gif
Nie znosze jednak swojej tezy - broń konspiracyjna, robiona dla partyzanta może mieć niedociągnięcia, pewne uproszczenia itp wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
krzyżanowski1993
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 40.690

Jakub Poraj
Zawód: uczen
 
 
post 28/01/2008, 14:11 Quote Post

głosowałem za błyskawicą, ale myślę, że są bardzo podobne
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Qlpi
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 53.658

 
 
post 12/02/2009, 14:49 Quote Post

Myślę, że steny były lepsze, ale błyskawice, jak na broń robioną w prowizorycznych zakładach, też nieźle się sprawdziły.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
dachomeju
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 83
Nr użytkownika: 48.733

Krzysiek Majewski
Zawód: Student
 
 
post 15/02/2009, 16:34 Quote Post

Skoro błyskawica bazuje na stenie, a mimo to ma wprowadzonych sporo zmian znaczy, że konstruktor dopatrzył się w stenie kilku wad i postanowił je zmienić. Ja jestem ciekaw natomiast czy błyskawica byłaby lepsza od PM-u Mors, ale tylko mała dygresja ( nie chcę tutaj offtopu wprowadzać).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Waffen PL
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 381
Nr użytkownika: 22.863

Zawód: student PG
 
 
post 27/10/2009, 19:04 Quote Post

QUOTE
Skoro błyskawica bazuje na stenie, a mimo to ma wprowadzonych sporo zmian znaczy, że konstruktor dopatrzył się w stenie kilku wad i postanowił je zmienić. Ja jestem ciekaw natomiast czy błyskawica byłaby lepsza od PM-u Mors, ale tylko mała dygresja ( nie chcę tutaj offtopu wprowadzać).


Błyskawica była na pewno praktyczniejsza. Składana kolba ograniczała masę broni i zwiększała jej poręczność (Mors) miał drewnianą. Nie posiadała przełącznika trybu ognia (coś czego nie ma nie może się zepsuć) natomiast Mors posiadał 2 spusty (dziwne rozwiązanie jak na mój gust). No i jeszcze magazynek z lewej strony broni w Morsie (historia zweryfikowała to rozwiązanie jako niepraktyczne).

Co do zastosowania w warunkach bojowych nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Z resztą, Mors nie został użyty w warunkach bojowych (za wyjątkiem obrony Warszawy). Błyskawica z kolei nie była specjalnie lubiona przez AKowców, którzy preferowali Steny. Niestety, nic więcej nie wiem, prosiłbym lepiej poinformowanych kolegów o uzupełnienie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Razorblade1967
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.155
Nr użytkownika: 57.526

Zawód: emeryt
 
 
post 27/10/2009, 19:32 Quote Post

QUOTE(Waffen PL @ 27/10/2009, 20:04)
No i jeszcze magazynek z lewej strony broni w Morsie (historia zweryfikowała to rozwiązanie jako niepraktyczne).


Tak się składa, że w Morsie magazynek był od dołu, z lewej był magazynek w broni, która w pewnym sensie była pierwowzorem Morsa czyli w Ermie EMP. Wadą w Morsie był akurat (skoro mowa o zasilaniu broni) idiotyczny mechanizm samozwalniania magazynka po wystrzeleniu ostatniego naboju, który nie dość, że skomplikowany to jeszcze utrudniał wymianę magazynka nie w pełni opróżnionego.

QUOTE(Waffen PL @ 27/10/2009, 20:04)
natomiast Mors posiadał 2 spusty (dziwne rozwiązanie jak na mój gust).


Dziwne, jak dziwne - w Beretcie było i się musiało sprawdzać, skoro w kolejnych odmianach je zachowano. Inna sprawa, że w Morsie przy tak małej szybkostrzelności jakikolwiek przełącznik był rozwiązaniem po prostu zbędnym.

QUOTE(dachomeju @ 15/02/2009, 17:34)
Ja jestem ciekaw natomiast czy błyskawica byłaby lepsza od PM-u Mors, ale tylko mała dygresja


Co było lepsze Mors czy Błyskawica? Pomimo tego, że Błyskawica był "pistoletem maszynowym ze śmietnika" (w sumie podobnie jak Sten), to jednak został stworzony rozsądnie oraz na miarę możliwości i potrzeb, w przeciwieństwie do Morsa, który był wydumaną, niepraktyczna i bezsensownie skomplikowaną bronią (zbudowana chyba tylko w celu wyciśnięciu od państwa kasy za niepotrzebne patenty, zupełnie bez zrozumienia czym jest pistolet maszynowy - w efekcie powstala broń w zasadzie nie nadająca się do niczego.

Błyskawica była w moim odczuciu najlepszą bronią jaką można było zrobić w takich warunkach w jakich ja wytwarzano - i choćby tylko dlatego zasługuje na palmę pierwszeństwa.

A wracając do sedna - co było lepsze Błyskawica czy Sten, to moim zdaniem Błyskawica była lepsza układem broni (magazynek od dołu, składana kolba), ale wykonaniem to lepszy był chyba jednak pomimo wszystko Sten (no może poza szczególnie tandetnymi seriami "oszczędnościowymi" tej broni).
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
zajączek
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.640
Nr użytkownika: 3.463

 
 
post 27/10/2009, 21:44 Quote Post

QUOTE("Razorblade1967")
QUOTE("Waffen PL")

natomiast Mors posiadał 2 spusty (dziwne rozwiązanie jak na mój gust).


Dziwne, jak dziwne - w Beretcie było i się musiało sprawdzać, skoro w kolejnych odmianach je zachowano. Inna sprawa, że w Morsie przy tak małej szybkostrzelności jakikolwiek przełącznik był rozwiązaniem po prostu zbędnym.

Podobne rozwiząnie było też w pierwszym pm Tokariewa.
W wersji seryjnej już z tego udziwnienia zrezygnowano stosując jeden spust z przełącznikiem rodzaju ognia.
QUOTE("Razorblade1967")
Błyskawica była w moim odczuciu najlepszą bronią jaką można było zrobić w takich warunkach w jakich ja wytwarzano - i choćby tylko dlatego zasługuje na palmę pierwszeństwa.

Dodać też należy że opracowana została przez prawdziwych konstrutorów-amatorów.
Ech, ale żeby tak można było zamówić w Wielkiej Brytanii zespół mechanizmu spustowego z przełącznikiem rodzaju ognia i bezpiecznikiem z prawdziwego zdarzenia.
biggrin.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Waffen PL
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 381
Nr użytkownika: 22.863

Zawód: student PG
 
 
post 27/10/2009, 22:34 Quote Post

QUOTE
Dodać też należy że opracowana została przez prawdziwych konstrutorów-amatorów.


Bez przesady, jeżeli chodzi o mechanizm bazowali oni praktycznie w 100% na stenie, jedyne co tak na prawdę dodali od siebie to chwyt pistoletowy, składana kolba i magazynek ładowany od dołu (czyli upodobnili broń do MP 40). Taką całkowicie amatorską konstrukcją jest PM Bechowiec (ale to już totalny offtop).

QUOTE
Ech, ale żeby tak można było zamówić w Wielkiej Brytanii zespół mechanizmu spustowego z przełącznikiem rodzaju ognia i bezpiecznikiem z prawdziwego zdarzenia.


A co było nie tak z mechanizmem spustowym błyskawicy? I przełącznik rodzaju ognia? Przecież, jak wspomniałem, jeżeli czegoś nie ma to to coś nie może się zepsuć smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej