|
|
Renault FT z Afganistanu., Co i gdzie jeszcze jest do odzyskania
|
|
|
|
W tym temacie? Do odzyskania byłby prawidłowy tytuł tematu. Moja propozycja - "Renault FT z Afganistanu. Co i gdzie jeszcze jest do uzyskania."
Może coś w magazynach Kubinki, tudzież w Belgradzie. Niegłupią by była jeszcze "kwerenda" po stodołach norweskich rolników; Może jakieś kolejne podwozie TK-3, bądź TKS?
|
|
|
|
|
|
|
|
Może w Rosji (nie pamiętam jak się nazywa ich lotniczy odpowiednik Kubinki, Żukowo?) mają też coś z samolotów? Karaś, Łoś, nawet jakiś P.11?
Z broni strzeleckiej karabinów Maroszka, Morsów i Urugwaji trzeba by chyba szukać u prywatnych kolekcjonerów.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 20/10/2012, 23:36
|
|
|
|
|
|
|
|
W przedstawionym artykule załączono szkic techniczny pojazdu, który ma na tym rysunku tail czyli jak sądzę ogon. Czy ktoś mógłby opisać przeznaczenie praktyczne tego ustrojstwa bo chyba zaprojektowano go nie dla zabawy? A swoja drogą nie widać go na zwracanym egzemplarzu, byc może ruscy też nie wiedzieli do czego to i zezarli.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ten "ogon" był zaprojektowany do przekraczania okopów na froncie zachodnim, miał ułatwiać maszynie przejeżdżanie. Z racji bardziej manewrowego stylu wojny na wschodzie któraś ze stron mogła go zdemontować.
Ciekawe pytanie, gdzie szukać jeszcze naszego sprzętu. Ja obstawiałbym trzy kierunki: - Niemcy, poszukiwanie resztek zdobycznych kolekcji; - Rosja, która czasami sama nie wie, co jeszcze ma w swoich przepastnych magazynach, a tym bardziej na dawnych pobojowiskach; - Rumunia, która często-gęsto używała polskiego sprzętu na froncie wschodnim.
Ogólnie nie liczę na odnalezienie całego samolotu czy czołgu, ale jest cień nadziei na znalezienie np. wybebeszonego po testach kadłuba, co według mnie już byłoby sukcesem.
PS. A któryś z kolegów słyszał legendy o tych "Łosiach", pochowanych po '39 w lasach?
Ten post był edytowany przez Doktor Zło: 21/10/2012, 7:22
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE QUOTE Otóż, właśnie - co i gdzie jeszcze jest do odzyskania ?
W tym temacie? Do odzyskania byłby prawidłowy tytuł tematu. Moja propozycja - "Renault FT z Afganistanu. Co i gdzie jeszcze jest do uzyskania."
Racja . Proszę zatem moderatora o poprawienie tytułu na powyższy (jeśli tą drogą można).
QUOTE Z broni strzeleckiej karabinów Maroszka, Morsów i Urugwaji trzeba by chyba szukać u prywatnych kolekcjonerów.
P.S. A prawdą jest, że jakiegoś Ur-a Amerykanie skonfiskowali parę lat temu w Iraku ?
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 21/10/2012, 9:10
|
|
|
|
|
|
|
|
z Urem to prawda,co ciekawe o ile pamiętam miał zastanawiająco wysoki numer seryjny(ten albo inny egzemplarz z USA) powyżej 5000 co swiadczyło by o tym,że jednak wyprodukowano więcej niż 3,5 tys sztuk.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Może w Rosji (nie pamiętam jak się nazywa ich lotniczy odpowiednik Kubinki, Żukowo?)
Centralne Muzeum Sił Lotniczych Federacji Rosyjskiej w Monino.
Podaję strony internetowe w języku angielskim i rosyjskim.
Ja nic polskiego nie znalazłem, ale może komuś innemu się uda .
|
|
|
|
|
|
|
|
[QUOTE]Niegłupią by była jeszcze "kwerenda" po stodołach norweskich rolników; Może jakieś kolejne podwozie TK-3, bądź TKS?
Norwegia to może być niezły pomysł.
|
|
|
|
|
|
|
Jenerał
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 35 |
|
Nr użytkownika: 79.668 |
|
|
|
KLON BANITA |
|
Stopień akademicki: |
|
Zawód: |
|
|
|
|
Byłem we wrześniu w Belgradzie w twierdzy Karemegdat. Jakież było moje zdumienie, gdy na dziedzińcu ichniego Muzeum Wojska (z którym nawet zdarzyło mi się wcześniej korespondować) zobaczyłem... naszą najprawdziwszą tankietkę. Musieli ją najpewniej zdobyć na Węgrach w czasie walk partyzanckich w Wojewodinie (Bratanki z kolei przejęły ustrojstwo od nas po przekroczeniu przez WP granicy).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ten "ogon" był zaprojektowany do przekraczania okopów na froncie zachodnim, miał ułatwiać maszynie przejeżdżanie. Z racji bardziej manewrowego stylu wojny na wschodzie któraś ze stron mogła go zdemontować. Czym się różni pokonywanie okopów na froncie wschodnim czy zachodnim? Otóż niczym. (np następca FT radziecki T18 taki ogon posiada) Ogon był potrzebny do pokonywania głębszych okopów (które również można było wykopać na wschodzie). FT 17 bez ogona mógł pokonywać okopy o głębokości 135 cm natomiast z ogonem 180.
QUOTE z Urem to prawda,co ciekawe o ile pamiętam miał zastanawiająco wysoki numer seryjny(ten albo inny egzemplarz z USA) powyżej 5000 co swiadczyło by o tym,że jednak wyprodukowano więcej niż 3,5 tys sztuk. Tyle jednostek broni trafiło do oddziałów. Natomiast zamówienie opiewało na 7610 sztuk (które prawdopodobnie wykonano ale nie trafiły do rąk żołnierzy).
QUOTE Moja propozycja - "Renault FT z Afganistanu. Ale czy jest pewne że jest to czołg z wojny polsko - bolszewickiej? Ponieważ pierwsze FT17 trafiły do rąk Rosjan już wiosną 1919 roku pod Odessą. I może to być jeden z nich. Chyba że zachowała się jakaś dokumentacja.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mała poprawka ogon w FT zwiększał szerokość pokonywanych okopów a nie ich głębokość.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(czarny piotruś @ 22/10/2012, 7:55) Mała poprawka ogon w FT zwiększał szerokość pokonywanych okopów a nie ich głębokość. Jakie ma znaczenie szerokość okopu lub rowu? Jeśli jest szerszy tym łatwiej jest do pokonania. Liczy się głębokość, ponieważ w momencie wyjazdu ogon zapobiega wywróceniu się czołgu do tyłu. http://audiovis.nac.gov.pl/obraz/74806/h:438/
|
|
|
|
|
|
|
|
A ktoś może się orientuje w kwestii pozostałości Flotylli Rzecznej Marynarki Wojennej (Flotylla Pińska) ? Podobno jeszcze całkiem niedawno jakieś resztki jednostek wystawały ponad poziom wody (tam gdzie zatonęły). To obecnie tereny Białorusi ( też Ukrainy ?) ...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|