Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> USofA: kupno i posiadanie broni palnej
     
Razorblade1967
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.155
Nr użytkownika: 57.526

Zawód: emeryt
 
 
post 3/08/2014, 7:36 Quote Post

QUOTE(Varyag @ 3/08/2014, 1:06)
QUOTE(Phouty @ 2/08/2014, 23:05)

chociaż cały czas legalnie mogę tu kupić "niegroźnego" Kałacha, czy też ARa, o innych systemach nie wspominając

SZCZĘŚCIARZ!


No akurat pod pojęciem "niegroźnego Kałacha czy też ARa" to Phouty rozumie odmiany karabinków automatycznych, pozbawione możliwości prowadzenie ognia ciągłego czyli tylko samopowtarzalne*. Broń, którą bez większych problemów można legalnie posiadać i w Polsce. Wystarczy "zwykłe" pozwolenie na broń do celów sportowych, którego uzyskanie u nas nie nastręcza trudności osobom z "czysta kartoteką", a i posiadaczy takiej broni u nas trochę jest. Jedyne "szczęście" w tym przypadku polega na minimum formalności w USA, u nas procedura uzyskania pozwolenia po prostu trochę trwa i wymaga uzyskania paru dokumentów.
_________________
*)Bo w jego Kalifornii broni samoczynnej też sobie nie kupi. Wiem i pamiętam Phouty, że tłumaczyłeś mi zawiłości prawa w USA w tym zakresie i teoretycznie jest to możliwe - ale w praktyce "zwykły" śmiertelnik do tego nie doprowadzi. W zasadzie w tym przypadku chyba łatwiej jest uzyskać możliwość zakupu takiej broni w Polsce.

Posty nr 1i 2 zostały przeniesione z tematu "Najbardziej nieudany karabin II WŚ, Karabiny i nie tylko...": http://www.historycy.org/index.php?showtopic=6603&st=165


Ten post był edytowany przez wysoki: 6/08/2014, 13:15
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 3/08/2014, 19:21 Quote Post

QUOTE(Razorblade1967 @ 2/08/2014, 22:36)
QUOTE(Varyag @ 3/08/2014, 1:06)
QUOTE(Phouty @ 2/08/2014, 23:05)

chociaż cały czas legalnie mogę tu kupić "niegroźnego" Kałacha, czy też ARa, o innych systemach nie wspominając

SZCZĘŚCIARZ!


No akurat pod pojęciem "niegroźnego Kałacha czy też ARa" to Phouty rozumie odmiany karabinków automatycznych, pozbawione możliwości prowadzenie ognia ciągłego czyli tylko samopowtarzalne*. Broń, którą bez większych problemów można legalnie posiadać i w Polsce. Wystarczy "zwykłe" pozwolenie na broń do celów sportowych, którego uzyskanie u nas nie nastręcza trudności osobom z "czysta kartoteką", a i posiadaczy takiej broni u nas trochę jest. Jedyne "szczęście" w tym przypadku polega na minimum formalności w USA, u nas procedura uzyskania pozwolenia po prostu trochę trwa i wymaga uzyskania paru dokumentów.
_________________
*)Bo w jego Kalifornii broni samoczynnej też sobie nie kupi. Wiem i pamiętam Phouty, że tłumaczyłeś mi zawiłości prawa w USA w tym zakresie i teoretycznie jest to możliwe - ale w praktyce "zwykły" śmiertelnik do tego nie doprowadzi. W zasadzie w tym przypadku chyba łatwiej jest uzyskać możliwość zakupu takiej broni w Polsce.
*



Razor ma rację!
Jedynie dodam, iż w Kalifornii posiadanie broni "full-auto" (strzelającej seriami) dla indywidualnej osoby jest niemożliwe, ponieważ nie mamy tutaj w stanowej konstytucji równoważnika II Poprawki, więc to ograniczenie jest niestety legalne.
Ale w tak zwanych "wolnych stanach", czyli chociażby w sąsiedzkiej Nevadzie, czy też Arizonie, taką broń można legalnie posiadać. (Czyli jest to kwestią "adresu zamieszkania").

Można jednak to obejść w Kalifornii, gdy się założy własną firmę, chociażby to była tylko "firma krzak", czy to jakaś agencja ochroniarska, czy też chociażby warsztat rusznikarski, czy też chociażby jakaś "firma badawcza", gdzie po uzyskaniu odpowiedniej federalnej licencji na produkcję broni "full-auto", można sobie taką broń samemu budować.
Oczywiście trzeba też wykupić ten federalny "znaczek" za 200 dolarów na każdą sztukę takiej broni, a także na każdą sztukę amunicji, gdy się jest posiadaczem dajmy na to armaty i chce się z niej strzelać, ale to już jest najmniejszy problem. Właścicielem takiej broni jest wtedy firma, a nie osoba prywatna.

Budowa jakiejkolwiek broni (za wyjątkiem tej kategorii "full-auto"), jest jednak legalna i dozwolona, jeżeli się buduje broń samemu na własny użytek. Można taką broń też sprzedać osobie trzeciej, jednakże nie może to mieć charakteru zarobkowego i są ograniczenia ilościowe dla takich tranzakcji.

Broń się kupuje po prostu wchodząc do sklepu, wypełniając krótki federalny formularz 4473 i płacąc w kasie.
Jedynie na zakup broni krótkiej w Kalifornii trzeba być posiadaczem Certyfikatu Bezpieczeństwa, czyli trzeba zdać test składający się z 30 pytań, odnoszących się do podstawowych zasad bezpieczeństwa w posługiwaniu się pistoletem i/lub rewolwerem. Rrobi się to w sklepie w którym się kupuje broń i właśnie musiałem ten 5-cio minutowy test zaliczyć, bo skończyła mi się ważność starego Certyfikatu. Sprzedawca po sprawdzeniu wyników (75% trafnych odpowiedzi "zalicza", a po prostu zakreśla się odpowiednią kratkę z trafną odpowiedzią), od ręki wypisuje ten tak zwany Handgun Safety Certificate ważny na 5 lat i kosztujący 25 dolarów.
Gdy się ma taki certyfikat, to wystarczy go tylko pokazać w sklepie, ażeby kupić broń krótką.

Najbardziej upierdliwy jest wymóg w Kalifornii, że po kupnie broń musi być "zaaresztowana" w sklepie na 10 dni.
Olbrzymia bzdura, ale przepisy są przepisami i trzeba te 10 dni odczekać, ażeby broń wreszcie zabrać do domu.

Broń długą kupuje się natomiast bez tych fanaberii, dlatego napisałem, że Kałach "jest bezpieczny", a dajmy na to Glock już nie! wink.gif

Skoro już offtopuję, to też chciałbym tu wyjaśnić prawa federalne (obowiązujące w całych USA), że broń wyprodukowana jako powtarzalna, czyli taka, że trzeba nacisnąć spust za każdym razem, ażeby oddać pojedyńczy strzał, nie może być nigdy więcej przerobiona legalnie na broń "full-auto".
Tak samo jest w drugą stronę, ponieważ dla przykładu wojskowy M16 mogący strzelać seriami, jest bardzo łatwo przerobić na "cywilny" karabinek, oddający tylko pojedyńcze strzały, gdy się naciska język spustowy.
Jednakże jest to nielegalne w myśl przepisów i jaka by aktualna konfiguracja takiej broni nie była, to w myśl federalnych przepisów, będzie ona zawsze uważana za broń strzelającą seriami, a tym samym wymagającą posiadania tego 200-tu dolarowego "znaczka".

Dodam jeszcze dla kolegów znających się na broni, iż specjalnie używam języka zrozumiałego dla tych wszystkich, którzy bronią się nie interesują i obce im jest specjalistyczne słownictwo.

No i tym samym kończę tego informatywnego offtopa, ponieważ chodzi mi tu o wyjaśnienie stanu faktycznego, ażeby uniknąć "miejskich legend", jak to w tym USA z bronią jest.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
PotężnaSłowiańszczyzna
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 347
Nr użytkownika: 86.395

Piotr
Stopień akademicki: magister
 
 
post 17/08/2014, 11:06 Quote Post

Jest to na pewno biznes, dlatego rząd USA tego przynajmniej szybko nie zmieni. Oczywiście tłumaczy się to ludziom inaczej że każdy ma prawo się bronić, że w przypadku jakiegoś konfliktu "Ameryka" będzie uzbrojona nie patrząc wcale na szkodliwe skutki takiej łatwości w dostępie do broni palnej, jak strzelaniny w chicagowskich czy nowojorskich czy losangeleskich dzielnicach, wybryki dzieci które wnosiły taka broń na teren szkół i urządzały krwawą rzeź itp. itd.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.851
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 17/08/2014, 11:59 Quote Post

QUOTE
Oczywiście tłumaczy się to ludziom inaczej że każdy ma prawo się bronić,

A czy to władze narzucają ludziom obowiązek posiadania broni czy też oni sami wykorzystują zasady demokracji do wymuszenia istnienia prawa do jej posiadania?
QUOTE
nie patrząc wcale na szkodliwe skutki takiej łatwości w dostępie do broni palnej, jak strzelaniny w chicagowskich czy nowojorskich czy losangeleskich dzielnicach, wybryki dzieci które wnosiły taka broń na teren szkół i urządzały krwawą rzeź itp. itd.

Nie no oczywiście, w USA wszelkie takie wiadomości są od razu blokowane, brak tam w ogóle wszelkiej dyskusji na ten temat a wszystko co o tym wiemy pochodzi z niezależnych rosyjskich telewizji, którym cudem uda się od czasu do czasu przemycić jakiś strzęp prawdy o tym co się dzieje w tym strasznym kraju wink.gif.
Grunt to cały problem spłycić do jednej radosnej obserwacji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
arturus.miłośnik historii
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.372
Nr użytkownika: 93.614

Artur G
Stopień akademicki: inzynier
Zawód: ostatni rzymianin
 
 
post 17/08/2014, 13:53 Quote Post

W Stanach Zjednoczonych jest duży mobbing firm produkujących broń palną na tamtejszych polityków aby zachować prawo kupowania i posiadania broni palnej, o wolny do niej dostęp.Także konstytucja amerykańska gwarantuje im to prawo,a amerykanie są przywiązani do swojej wolnościowej konstytucji. Dopiero jak politycy przestaną ulegać wpływom tych firm ,może coś się zmieni ,bo społeczeństwo zawsze tam będzie twierdzić że mając łatwy dostęp do broni ,czuje się bezpieczniejsze.No i że konstytucja im to gwarantuje.

1. Nie jakies firmy tylko National Rifle Association
2. Nie Konstytucja a druga poprawka do Konstytucji
3. "moze cos sie zmieni" - nic sie nie zmieni
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 17/08/2014, 15:12
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Delwin
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.951
Nr użytkownika: 30.421

 
 
post 17/08/2014, 16:48 Quote Post

NRA (wbrew zestawowi mitów) jest przede wszystkim "organem" posiadaczy broni. Jego sukcesy nie wynikają z wydawanych przez przemysł zbrojeniowy pieniędzy lecz z dobrej organizacji amerykańskich (bardzo licznych) posiadaczy broni właśnie. Lobby rozbrojenia cywilnych obywateli ma lepszy dostęp do mediów i wydaje dużo więcej pieniędzy na te cele- jak na razie szczęśliwie bez rozstrzygających sukcesów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 12/12/2019, 6:30 Quote Post

Najwyzszy czas azeby odgrzac temat, a to chociazby tylko z tego powodu, azeby ktos sobie przypadkowo nie pomyslal, iz Amerykanie sie spacyfikowali i przerobili swoje Colty, Remingtony, ARy, Rugery, Kalachy i inne strzeladla na plugi, lemiesze, mlynki do kawy, czy tez tylko zyletki. wink.gif
Nic z tych rzeczy! Amerykanie, zreszta bardzo slusznie, niebywale kochaja swoja bron palna!
I tak powinno byc!

Wlasnie ukazal sie najnowszy raport NSSF, czyli organizacji branzowej zrzeszajacej producentow i dystrybutorow broni palnej.
https://d3aya7xwz8momx.cloudfront.net/wp-co...RG-2019-TOC.pdf
Powyzszy link pokazuje wprawdzie tylko spis tresci, jednakze nalezy wziasc pod uwage, ze za caly raport NSSF kaze sobie placic (drobnostka) 1500 USD.
Ale nie jest tak zle, bo w sieci mozna znalezc przynajmniej najwazniejsze "cyferki" wystepujace w tym raporcie.
https://www.nssf.org/nssf-releases-firearms...uction-figures/

Jak widac, to statystycznie na jednego Amerykanina wypada przecietnie 1,5 sztuki broni palnej, co w.g. mojego skromnego zdania jest liczba troszke zanizona, poniewaz nie uwzglednia to ilosci broni produkowanej przez prywatne osoby na uzytek wlasny, co jest jak najbardziej legalne wedlug prawa.
Najprawdopodobniej tez, nie obejmuje to takze nielegalnego importu broni do USA.
Poza posiadaniem broni, to Amerykanie lubia jej uzywac. (I prosze hoplofobow nie gadac tu glupot o "strzelaninach", bo to nie ma nic do rzeczy). W 2018 roku wyprodukowano na rynek amerykanski 8,7 miliarda sztuk amunicji we wszelkiego rodzaju kalibrach. Jest to imponujaca liczba i swiadczy tylko ona o tym, jak Amerykanie szeroka tej broni uzywaja.

Olbrzymia ilosc wyprodukowanej w USA broni na przestrzeni lat potwierdzaja dane statystyczne z wczesniejszych raportow. Tu podaje przyklad raportu z roku 2015.
http://www.armalot.com/wp-content/uploads/...-Production.pdf

Szybki rzut oka na te dane wykazuje niezbicie, iz popyt na bron byl wrecz "szalony" za kadencji Husseina Obamy!
Prosze zwrocic uwage, iz byly prezydent Obama byl (uwaga na cudzyslowy) "najlepszym sprzedawca broni palnej w historii USA", co mialo oczywiscie swoje polityczne uwarunkowania.

Na razie (z braku czasu) pozostawiam te dane bez bardziej szczegolowych komentarzy, jednakze wnioski nasuwaja sie same.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej