|
|
ADAM MICHNIK, Ocena, opinie
|
|
|
|
QUOTE Napisz coś więcej o związkach Michnika z maoizmem Koledze chyba chodziło o trockizm, który pod wpływem Ludwika Hassa fascynował ówczesne pokolenie komandosów.
QUOTE Kolejne bajki. Został przez parlament (np. z Kaczyńskim włacznie) wybrany do komisji sejmowej. Udzielał sie w niej z jej członków najmniej. A co robił jest wiadome z protokołów i sprawozdań tej komisji. Jednak lepiej pisać nie wiadomo, zamiast sprawdzić.
QUOTE Komisja Michnika
Kto w kwietniu 1990 r. powołał tzw. komisję Michnika? Czy była to rzeczywiście komisja, czy prywatna inicjatywa? Jakim prawem kilka osób miało dostęp do archiwów MSW i teczek SB? Co Adam Michnik przeczytał w teczkach bezpieki?
Badająca na początku lat 90. teczki SB komisja, w której skład wchodził Adam Michnik, została powołana przez Sejm - przekonywała w ubiegłą środę "Gazeta Wyborcza". To kłamstwo. Komisję składającą się z historyków Andrzeja Ajnenkiela, Jerzego Holzera i Bogdana Krolla oraz ówczesnego posła Adama Michnika powołał minister edukacji w rządzie Mazowieckiego - Henryk Samsonowicz. Grupa działała od 12 kwietnia do 27 czerwca 1990 r. - Prawem kaduka członkom komisji umożliwiono przeglądanie dokumentów opatrzonych klauzulą "tajne specjalnego znaczenia", obecnie klasyfikowanych jako ściśle tajne. Nie wiem jak inni, ale Michnik, wówczas poseł, miał prawo dostępu tylko do dokumentów "tajnych". Członkowie komisji chodzili od regału do regału i mogli brać to, co im się podobało. To ewenement - mówi Antoni Macierewicz, były minister spraw wewnętrznych. Krzysztof Wyszkowski, który pierwszy kwestionował legalność komisji Michnika, twierdzi, iż zaufana współpracownica ministra Samsonowicza powiedziała mu, że jej szef został w całą sprawę wmanewrowany. - Mówiła, że wszystko zaczęło się od tego, iż ówczesny wiceminister spraw wewnętrznych Krzysztof Kozłowski poprosił Samsonowicza, żeby wystawił cztery imienne zaproszenia na naradę do MSW dla wybranych osób. I to właśnie zostało wykorzystane do zalegalizowania komisji - wyjaśnia Wyszkowski. - Komisja to był mój pomysł. Dowiedziałem się, że gdzieś pod Konstancinem palone są akta MSW. Sytuacja była delikatna, bo szefem resortu był Czesław Kiszczak. Sprokurowałem więc komisję, która miała sprawdzić, co się dzieje w archiwach. Michnik trafił do niej nie tylko jako przedstawiciel Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, ale również historyk - tłumaczy prof. Samsonowicz. Nikt nie wie, co robili członkowie komisji Michnika w archiwum MSW, bo nikt tego nie kontrolował. Nikt nie rejestrował, kto przeglądał jakie teczki. Efektem prac rzekomej komisji był kilkustronicowy, lakoniczny raport. - Byłem wtedy zabiegany, kierowałem Polskim Towarzystwem Historycznym, więc nie miałem za dużo czasu na czytanie akt. Naszym zadaniem było utrudnić niszczenie akt. Chodziliśmy po pokojach i przeglądaliśmy wyrywkowo dokumenty. Nie wiem, czy ktoś wchodził do archiwum sam. Ja w każdym razie tego nie robiłem - zapewnia prof. Andrzej Ajnenkiel.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Dziadek Jacek @ 24/10/2010, 15:38) QUOTE QUOTE Tym bardziej Michnik niczego i nikomu gwarantować nie może, bowiem żadnej realnej władzy w Polsce nie posiada, szczególnie nad wymiarem sprawiedliwości.
I nikt nie mówił że ma. Miał natomiast sporą siłę propagandową i używał ją do wspierania takich lub innych rozwiązań. Jak sobie przypominam, miał Michnik również nieograniczony dostęp do "teczek" i nie wiadomo co z tym robił
Balum
QUOTE Kolejne bajki. Został przez parlament (np. z Kaczyńskim włacznie) wybrany do komisji sejmowej. Udzielał sie w niej z jej członków najmniej. A co robił jest wiadome z protokołów i sprawozdań tej komisji. Jednak lepiej pisać nie wiadomo, zamiast sprawdzić.
... może jakiś link do sprawozdań tej komisji
|
|
|
|
|
|
|
|
Z innej beczki. Nie macie wrażenia, że Bronisław Komorowski właśnie bardzo sprytnie posłużył się Michnikiem żeby przeczyścić kapitułę orderu Orła Białego?
Nb. nie zdawałem sobie sprawy, że ta kapituła ma *taki* skład. Niezła beka. Brakowało tylko Rydzyka, Macierewicza i Ziobry.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bełkot @ 5/11/2010, 15:09) Z innej beczki. Nie macie wrażenia, że Bronisław Komorowski właśnie bardzo sprytnie posłużył się Michnikiem żeby przeczyścić kapitułę orderu Orła Białego? Nb. nie zdawałem sobie sprawy, że ta kapituła ma *taki* skład. Niezła beka. Brakowało tylko Rydzyka, Macierewicza i Ziobry.
No bo to była kapituła orderu Orła Białego nie zaś sierpa i młota ani beki. Proste. Ale czy teraz dalej taka będzie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Dagome @ 5/11/2010, 20:10) No bo to była kapituła orderu Orła Białego nie zaś sierpa i młota ani beki. Ależ była była. Beka wręcz podręcznikowo gimnazjalna. Taki żarcik w typowym stylu byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego brata.
QUOTE(Dagome @ 5/11/2010, 20:10) Ale czy teraz dalej taka będzie? Sam jestem ciekaw. Ale raczej nie jestem optymistą. Wcale nie życzę znękanej polskiej prawicy kapituły złożonej z Palikota, Urbana, Leppera i Kryżego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bełkot @ 6/11/2010, 10:47) Taki żarcik w typowym stylu byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego brata.
Nigdy nie spotkałem się z takimi żartami z ich strony. Nawet nieprzychylnym mediom nie udało się czegoś takiego wychwycić, a pojeździłyby sobie oj pojeździłyby. Obawiam się że to tylko imaginacja usera, coś a la geremkowski fakt prasowy. Jak to mówią jak sie kto naucy tak spi i mrucy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie macie wrażenia, że Bronisław Komorowski właśnie bardzo sprytnie posłużył się Michnikiem żeby przeczyścić kapitułę orderu Orła Białego? Nie sadzę, aby na to wpadł. Ukochany Bronek Gajowy nie jest osobą tego formatu intelektualnego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(godfrydl @ 8/11/2010, 9:22) QUOTE Nie macie wrażenia, że Bronisław Komorowski właśnie bardzo sprytnie posłużył się Michnikiem żeby przeczyścić kapitułę orderu Orła Białego? Nie sadzę, aby na to wpadł. Ukochany Bronek Gajowy nie jest osobą tego formatu intelektualnego. ... "koledzy z poprzedniej pracy" tak mu podpowiedzieli.
|
|
|
|
|
|
|
|
Balum, daj spokój bo umrę ze śmiechu! Przecież wszyscy wiemy że: „Negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”. Sędzia Agnieszka Matlak.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Dziadek Jacek @ 8/11/2010, 10:01) QUOTE(godfrydl @ 8/11/2010, 9:22) QUOTE Nie macie wrażenia, że Bronisław Komorowski właśnie bardzo sprytnie posłużył się Michnikiem żeby przeczyścić kapitułę orderu Orła Białego? Nie sadzę, aby na to wpadł. Ukochany Bronek Gajowy nie jest osobą tego formatu intelektualnego. ... "koledzy z poprzedniej pracy" tak mu podpowiedzieli. To znaczy z której? Chodzi Ci o Wyższe Seminarium Duchowne? Nie wiem, czy jako 'propaństwowiec" nie powinieneś zmienić trochę tonu, zapamiętaj: "Pan Prezydent RP Bronisław Komorowski".
|
|
|
|
|
|
|
|
Sprawa stara jak świat, nie wierzę że jej nie znasz. Proces dotyczący krytycznej w stosunku do GW książki Stanisława Remuszki „Prawda o Gazecie Wyborczej", 26 września 2005, Wysoki Sąd w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej (sygn. III C 1225, sędzia przewodnicząca Agnieszka Matlak). Ta sama "rozgrzana" Agnieszka Matlak która orzekała (przypadek?) w procesie wyborczym Komorowski-Kaczyński. Uzasadnienie przygotowała w ekspresowym tempie, dwie godziny po przesłuchaniu Bronisława Komorowskiego! A zanim nastapiło wydanie wyroku, Ewa Kopacz stwierdziła, że: „Jarosław Kaczyński musi przeprosić pacjentów”.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kuki @ 8/11/2010, 8:27) Przecież wszyscy wiemy że: „Negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”. Sędzia Agnieszka Matlak.
Twierdzę, że to jest jednak lepsze: „W ocenie sądu apelacyjnego stanowisko sądu okręgowego, zajęte w oparciu o ocenę wskazanych dowodów, zasługuje na uwzględnienie, albowiem mieści się ono w granicach dowolnej swobody, której nie można przypisać cech dowolności”
To ze sprawy Michnik kontra Zybertowicz.
Ten post był edytowany przez Nurglitch: 11/11/2010, 14:33
|
|
|
|
|
|
|
|
Z tego co wiem uzasadnienia wyroków nie są przez sądy publikowane w sieci. Cytat pochodzi z artykułu Zybertowicza w RP.
|
|
|
|
|
|
|
|
Po tym jednym zdaniu mogę sądzić co najwyżej, że sędzia piszący to zdanie po prostu się pomylił - "swoboda" jest "sędziowska", a nie "dowolna". Nb. sami zainteresowani nie opublikowali gdzieś tych wyroków, np. na stronach internetowych? Skan do pdf-a, ściągnąć i nie ma sprawy.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|