|
|
Jaka jest wasza ulubiona szabla ?,
|
|
|
|
Piękna?Groźna?Każda szabla jest lepsza od szpady, niemniej tulwar przy 15 cm krzywizny lepej przecinał ścięgna na nodze słonia.
QUOTE Szabla to narzędzie "rzeźnicze" jeśli można tak powiedzieć, służy tylko do zażynania. i dlatego używała jej kawaleria całego świata, a nie rzeźnicy wsiego mira.
QUOTE Jeśli mówimy o pojedynkach to wybrałbym szpadę, albo rapier, działają dodatniej na moje zmysły estetyczne Ile razy zadźgałeś kogoś szpadą?
QUOTE czeczugi Co to??
QUOTE O ile się nie mylę to ten wzór szabli uważany jest przez fachowców za najgorszy. (Oczywiście mogę się mylić, nie jestem aż takim entuzjastą broni).
Czemu za najgorszy?Bo wąska? C'est la żyzń'...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE
Czeczuga to inna nazywa ordynki.
QUOTE QUOTE O ile się nie mylę to ten wzór szabli uważany jest przez fachowców za najgorszy. (Oczywiście mogę się mylić, nie jestem aż takim entuzjastą broni). Czemu za najgorszy?Bo wąska?
Mówiono szczególnie o kruchości głowni, szczególnie przy nasadzie, oraz nie najlepszym wyważeniu, utrudniającym szczególnie walkę konną.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czeczuga to inna nazywa ordynki.
Ordynka to inna nazwa ormianki.Czeczuga to taka ryba.Masz może jakieś dokładne zdjęcie rękojęści czeczugi?
QUOTE nie najlepszym wyważeniu, utrudniającym szczególnie walkę konną. Nawet wyważenie na piórze nie utrudnia walki konnej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pisałem, że mogę się mylić i pomyliłem się , (choć nie do końca, co potwierdził Konstanthinos ) chodziło tu o wzór 1971 określony przez J. Teodorczyka jako „wstydliwe nieporozumienie” w odniesieniu do szabel polskich.
„Ordynka to inna nazwa ormianki. Czeczuga to taka ryba. Masz może jakieś dokładne zdjęcie rękojeści czeczugi?”
Ponoć od ryby ta nazwa, zwana też była smyczkiem. Nie mam zdjęcia, ale może wystarczy opis.
Należy do szabel typu kirgiskiego (tatarsko-kirgiskiego) – szabla o rękojeści otwartej, z małym krzyżowym jelcem, drewnianym trzonem przeważnie obciąganym jaszczurem, a zwieńczonym przeważnie mosiężną naparstkowatą głowicą, wygiętą pod kątem rozwartym ku górze. Do charakterystycznych elementów zaliczamy też okucia pochew: ryfki o motylkowych rozszerzeniach na wewnętrznym grzbiecie pochwy, trzewik długi i prosty lub – rzadziej – krótszy o motylkowatym wydłużeniu na przodzie (strona zewnętrzna), charakterystyczne jest również występowanie po wewnętrznej stronie pochwy kory brzozowej a po wewnętrznej skóry lub jaszczura. Szable tego typu, występowały jedynie jako oręż bojowy i jako takie posiadały głownię damasceńską o małej krzywiźnie i spiczastym zwieńczeniu sztychu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mógłbyś uściślić, która z tych szabel to twoim zdaniem czeczuga, bo ja tu z rosyjskich widzę tylko parę z XIX wieku i kilka szaszek kozackich.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest w dalszych ofertach. Szabla perska :
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Fakt jest zbliżona do moich danych, niestety dysponuję tylko rysunkami z książki Włodzimierza Kwaśniewicza „Pięć wieków szabli polskiej” a nie mam dostępu do skanera i ni mogę tego tu wrzucić. Według tych rysunków jelec jest jeszcze krótszy niż na prezentowanym przez Ciebie zdjęciu i ma kształt sztabkowy takie jak prezentujesz Kwaśniewicz zalicza do typowych ordynek. Może to trochę nieskładne, ale jak pisałem nie jestem znawcą broni.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Fryderyk Wielki @ 28/03/2007, 23:00) Tak?Uzasadnij, jeśli możesz... w jakiej grupie rekonstrukcyjnej walczysz?Jak długo?Trenujesz układy czy walki ?
|
|
|
|
|
|
|
Marek4701
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 45 |
|
Nr użytkownika: 36.402 |
|
|
|
|
|
|
Ja osobiście nie mam jakiejś ulubionej szabli, najbardziej jednak lubie szable z piórem, np. późniejsze wersje batorówek, i te husarskie z jelcem otwartym, zwane czasami husarskimi pałaszami. Środek ciężkości jest w takich szablach zawsze umieszczony w piórze, więc troche sie trzeba namachać, ale daje to satysfakcje
|
|
|
|
|
|
|
O.Zacharski
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 67 |
|
Nr użytkownika: 77.558 |
|
|
|
Zawód: Hetman polny koronny |
|
|
|
|
Mój typ to szabla husarska (z oczywistych powodów, których chyba nie trzeba tu powielać). Drugą kandydatką jest szabla perska. Nie ma ona bowiem tak dużego jelca jak węgierka i daje lepsze wrażenie estetyczne
|
|
|
|
|
|
|
|
Husarka, nie wiem, czy wynaleziono bardziej uniwersalną szablę. Co do wrażeń estetycznych, dla mnie znajdują się na końcu listy tego,czego chciałbym od szabli, no chyba, że kostiumowej ale stroić się nie lubię.
|
|
|
|
|
|
|
O.Zacharski
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 67 |
|
Nr użytkownika: 77.558 |
|
|
|
Zawód: Hetman polny koronny |
|
|
|
|
Lubię ładną broń, wiadomym jest, że do walki nie są potrzebne zdobienia czy inskrypcje na głowni. Poza tym taka szabla perska (moje osobiste zdanie) jest poręczniejsza od węgierki.
|
|
|
|
|
|
|
Hallatil
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 44 |
|
Nr użytkownika: 77.134 |
|
|
|
|
|
|
Zdecydowanie husarka, chociaż coraz częściej widzę wybierany inny typ szabli przy rekonstrukcji, co jest bardzo dobre. Swojego czasu wszyscy biegali na inscenizacjach z husarkami teraz powoli to się zmienia i np. piechota fajnie z polsko-węgierskimi szablami wygląda, "szlachta" z karabelkami itd.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|