Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Armia Królestwa Polskiego, Czy rzeczywiście najlepsza?
     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 19/10/2007, 13:31 Quote Post

My o tym niewiemy, możemy się tylko domyślać. Samobójstwa niebyły plagą. Jedną z form walki z surową dyscypliną Konstantego były liczne dymisję niezadowolonych. Jednak potrzać z perspektywy całościowej to właśnie tej dyscyplinie co byśmy o niej niemówili armia Królestwa miała taką renowe, wykazaną póżniej wczasie powstania a nawet sam Konstanty był zdziwiony tak dobrą postawą armii pod Grochowem. Sam Konstaty nawet nieowacznie chwalił armią powstańczą.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 19/10/2007, 14:37 Quote Post

QUOTE
My o tym niewiemy, możemy się tylko domyślać. Samobójstwa niebyły plagą. Jedną z form walki z surową dyscypliną Konstantego były liczne dymisję niezadowolonych.


Ale samobójstwa to nie był protest przeciwko dyscyplinie tylko przeciw upokarzaniu na tle całego wojska oficerów.


Wpadłem na pomysł aby wypowiedzieć swoje zdanie na temat każdego rodzju broni oddzielnie, czyli:

- piechota
- kawaleria
- artyleria i inżynieria
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 19/10/2007, 14:58 Quote Post

teza trochę przesadzona, ale masz do niej prawo. Królestwo Polskie nie miało rozwiniętego rozwoju przemysłowego dla armii. Jako taki dopiero powstał podczas powstania. W okresie Królestwa dla armii broń dostarczano z Rosji.

Piechota:

W Królestwi istniał korpus piechoty, który składał się z dwóch dywizji a te dzieliły się na brygady(była dwie brygady piechoty liniowej i jedna brygada strzelców) Brygady składały się z dwóch pułków a te z batalionów. Dywizja piech. posiadała 6pułków i 12batalionów. Etat całego korpusu piechoty wynosił 24.6tys ludzi. Dowódcą piech do 1828 był gen. Izydor Krasiński a od 1828 gen. Stanisław Potocki. a inspektorem piechoty był gen. Stanisław Trembicki

Kawaleria

Korpus jazdy posiadał dywizję strzelców konnych i dywizję ułanów. Dywizje te składały sięz brygad, które miały czteroszwadronowe pułki. Korpus kawalerii liczył w 34 szwadronach 6788 ludzi. Dowódcą kawalerii był gen. Aleksander Róźniecki a insp. gen. Jakub Lewiński

Artyleria

Dzieliła się na trzy brygady(dwie były piesze a jedna konna) oraz istniała kompania rakietników. W 13 bateriał znajdowało się 96 dział. do artylerii dołączono korpus inżynierów. Powstał ten sposób korpus inż i artyl. Cały korpus liczył 3230 ludzi. Oprócz tego formacje piechoty i kawalerii miały swoje formacje artyleryjskie. Korpusem inż i artyl dowodził gen. Karol Sierakowski ponim gen. Maurycy Hauke

Istniał również korpus pociągów i korpus weteranów oraz 400 os. korpus żandarmerii.
Również trzeba wspomniec o Sztabie Głównym. Kierował nim najpier gen. Józef Toliński a potem gen. Tomasz Siemiątkowski. Sztab niestety nie posiadał ściśle określonych kompetencji role faktycznego s ztabu pełniło wprowadzone na wzór rosyjski kwatermistrzostwo generalne. Zajmowało się ono główne planowaniem operacyjnym. Funkcje dowódcą obją gen. Maurycy Hauke.
Przy w.ks. Konstantym istniał równiez tzw sztab przypoczny i szefostwo personalne którym kierował zaufany księcia gen. dymitr Kuruta.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.915
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 19/10/2007, 15:02 Quote Post

QUOTE(adam1234)
Ale gdyby Konstanty ich nie upokarzał to by do samobójstw nie dochodziło, prawda?
Wyobraź sobie, że nie możesz oddać ciosu zadanego Ci przez inną osobę, lub twojego szefa. Upokarzanie oficerów było zwyczajem przyniesionym z tradycji armii rosyjskiej. Oficerowie polscy wychowani na tradycjach napoleońskich, które nie tylko nie pozwalały naruszania godności oficera ale również podoficerów i szeregowych, nie mogli tego wytrzymać. Część upokarzanych w ten sposób nie mogła się odnaleźć w nowej sytuacji i targała się na swe życie, szczególnie w początkowym okresie istnienia armii, kiedy tradycje napoleońskie były szczególnie pamiętane.
QUOTE(Andrzej80)
My o tym niewiemy, możemy się tylko domyślać. Samobójstwa niebyły plagą. Jedną z form walki z surową dyscypliną Konstantego były liczne dymisję niezadowolonych. Jednak potrzać z perspektywy całościowej to właśnie tej dyscyplinie co byśmy o niej niemówili armia Królestwa miała taką renowe, wykazaną póżniej wczasie powstania a nawet sam Konstanty był zdziwiony tak dobrą postawą armii pod Grochowem. Sam Konstaty nawet nieowacznie chwalił armią powstańczą
A mi sie wydaje, że Prądzyński właściwie ocenił charakter dyscypliny w polskiej armii, jako opartej na strachu a nie na podstawach prawnych. Wystarczy poczytać co sie działo w oddziałach i pododdziałach od miesiąca czerwca. Oficerowie w ogóle nie przebywali w pododdziałach, zaniedbano pełnienie służb dyżurnych, zaniedbano pełnienie służb porządkowo ochronnych. Po prostu brak bata w postaci Wlk Ks. Konstantego, spowodowało całkowity rozpad dyscypliny. A tak nie powinno być w armii walczącej o wolność swego kraju. I nawet wprowadzenie Straży Polowej (Żandarmerii) niewiele już zmieniło sytuację.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Kytof
 

Kytof I Waza
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.266
Nr użytkownika: 27.423

 
 
post 19/10/2007, 16:03 Quote Post

QUOTE
" Armia Królestwa Polskiego, najlepsza jaką mieliśmy w swoich dziejach i w ówczesnej Europie".


Ale jak to najlepsza w dziejach? Jak można porównywać wojów Chrobrego z takimi żołnierzami pod dowództwem dajmy na to Chłopickiego?
Co do Europy - niewątpliwie należała do najlepszych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 19/10/2007, 20:32 Quote Post

jeśli mnie przekonasz do stawianej tezy wtedy z czystym sumieniem przyznam ci 100% rację. Ale trochę znająć się nigdzie nie spotkałem tej tezy którą ty tu nam lansujesz. Owszem mozliwe, że samobójstwa się zdarzały, ale nie na taką dużą skale. Jak juz ztwierdziłem jak mnie przekonasz że tak było to przyznam ci rację
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 19/10/2007, 20:34 Quote Post

QUOTE
Owszem mozliwe, że samobójstwa się zdarzały, ale nie na taką dużą skale.


Na jak dużą skalę ja lansuję samobójstwa, bo za bardzo tego nie wiem?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 19/10/2007, 20:38 Quote Post

twierdzisz, że wyniku dyscypliny zołnierze popełniali samobójstwa "Zwiększoną ilością samobójstw". Jesli tak uważasz, to chociaj udowodnij, że ja się mylę
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 19/10/2007, 20:48 Quote Post

Po raz kolejny mam dowód, że nie czytasz, albo czytasz nieuważnie moje wypowiedzi, ale juz wyjaśniam.

QUOTE
Zwiększoną ilością samobójstw.



QUOTE
Jakimi samobójstwami.



QUOTE
No dobra przesadziłem
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 19/10/2007, 20:50 Quote Post

ja czytam tylko ty Adamie co sekunde zmieniasz zdania najpierwq piszesz, że wyniku surowej dyscypliny żołnierze popełniali samobójstwa a potem piszesz, że trochę przesadziłes. To jak to wkońcu jest?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 19/10/2007, 20:54 Quote Post

QUOTE
potem piszesz, że trochę przesadziłes


Bo rzeczywiście przesadziłem, żołnierze nie popełniali samobójstw z powodu musztry, tylko oficerowie, z powodu zniewag. Na początku zbyt jasno się nie wyraziłem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 19/10/2007, 21:00 Quote Post

dobra. Może zrób to co zamierzałeś to znaczy wypowiedz się na temat piechoty, kawalerii, artyleri i inżynierii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 19/10/2007, 21:29 Quote Post

Piechota

Polska piechota (jak i cała armia) tego okresu, była spadkobiorcą epoki napoleońskiej. Wszystkie jej regulaminy były nowoczesne (jak na ówczesne standarsy), uwzględniające zmiany na polu bitwy po rewolucji. Szyk kolumnowo - tyralierski (opanowany do perfekcji), i jako podstawową formację taktyczną trójszeregową linię, rzadko jednak ją stosowaną (głównie w obronie), no i oczywiście czworobok, o którym nie będę się rozpisywał. Oficerowie bardzo dobrze radzili sobie jeśli chodzi o dowodzenie związkami taktycznymi od kompani w zniż, niestety powyżej kompanii było już trochę gorzej. Jednak wszystko to nadrabiało (w większym lub mniejszym stopniu) wyszkolenie żołnierzy.
Natomiast jeśli chodzi o broń, pochodziła ona z Rosji, więc jak na ówczesne wymagsnia pola bitwy była całkiem dobra.
Piechota polska tego okresu była najlepiej wyćwiczoną piechotą w Europie pod względem walki bagnetem. Sam regulamin miał ok. 70 ilustracji różnych sposoów walki tą bronią. Doprowadziło to do tego, że armia rosyjska szkolona wedle powiedzenia Suworowa - "kula głupia, bagnet zuch" - stała na niższym poziomie wyszkolenia niż piechota polska.
Polacy również dużo lepiej strzelali niż Rosjanie. Nie wiem czy najlepiej w ówczesnej Europie, ale na pewno pierwsz trójka jest ich (obok armii angielskiej i pruskiej - z tą druga pozycją można jednak polemizować, ale to nie jest temat na tą dyskusję). Polska piechota była znana ze spokojności prowadzenia ognia. Oficerowie prawie nigdy nie wydawali rozkazu do salwy za wcześnie lub za późno.

Kawaleria

Doskonałe, jak w przypadku piechoty wyszkolenie. Podstawową formacją taktyczną był ustawiany w 2 szeregi szwadron, a cały dywizjon ustawiano zwykle w jednej linii z rezerwą z tyłu w postaci jednego szwadronu. Kawaleria polska dzieliła się na dwa rodzje jazdy:
-ułanów - zwykle do uderzeń przełamujących
-strzelców konnych - do wspierania ułanów ogniem, lub w razie potrzeby uderzeń przełamujących
Z tych powodów ułani doskonale władli lancą i szablą, a trochę gorzej bronią palną. natomiast odwrotnie był u strzelców konnych. Jednak obie te formacje doskonale się uzupełniały.
Broń pochodziła z Rosji i była tak samo dobra jak ta w przypadku piechoty.
Oficerowie mieli podobne kwalifikacje jak ci od piechoty, i wyszkolenie żołnierzy też te braki wyrównywało

Artyleria i wojska inżynieryjne

Artyleria to bezsprzecznie chluba naszej armii. Doskonale potwierdzała tezę Napoleona, że wojnę wygrywa się artylerią. Mieliśmy doskonale wyszkolonych artylerzystów, jednak nie za dużo armat. Dlatego tym bardziej zaskauje fakt, że mając w każdej bitwie mniej artylerii niż przciwnik potrafiliśmy wyrządzać mu większe szkody niż on nam. Jednak dowódcy bali się bardziej odważnie używać artylerii z powodu jej braku.
Natomiast jeśli chodzi o wojska inżynieryjne i tabory, nie odbiegały one od poziomu tego rodzju wojsk w ówczesnej Europie, można sie tylko przyczepić, że było ich zbyt mało, przez co nie mogły działać efektywnie.



Ogólnie rzecz ujmując zgodziłbym się z panemKukielem, że była to najlepsza armia w ówczesnej Europie, mimo braków dowódczych oficerów i podoficerów. To była naprawdę wspaniała armia, i jak Andrzeju mówiłeś, parady na Placu Saskim zaprocentowały.


Pozdrawiam!!!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 19/10/2007, 21:42 Quote Post

Ja bym się nie zgodził z tezą, żesmy w armii Królestwa Polskiego nie było doświadczonych i dobrych oficerów. muszę tu rzecz że Józef Dwernicki opracował regulamin kawalerii polskiej, następnie przetłumaczył go na rosyjski. Artyleria w tym jedyna w armii Królestwa kompania rakietników była jedną z lepszych formacji w armii Królestwie. Problem armat leżał w tym, że Królestwo Polskie nie miał dobrze zorganizowanego przemysły zbrojeniowego. W czasie powstania dopiro nieco przemysł zbrojeniowy się rozwinął(jest o tym ciekawy artykuł autorstwa S. Warszawskiego Przemysł wojenny podczas powstania listopadowego w Przeglądzie historyczno-wojskowym z 1930 nr 3) Dobrych artylerzystów szkoliła szkoła bombardierów. O formacji inżynierskiej niebędę wspominał bo w czasach królestwa zabardzo bobrych oficerów tej formacji niebyło. Starał się temu sprostać gen. Piotr Bontemps.
Wspomnę tutaj o dobrze rozwiniętym Sztabie a głównie kwatermistrzostwie nietylko w okresie powstania lecz w czasach Królestwa.

P.s Adamie przynajmniej można z tobą podyskutować na temat związany z armią królestwa czy powstania listopadowego. Taki dobry dyskutant zdarza się rzadka na tym forum.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.915
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 19/10/2007, 21:50 Quote Post

Z tego co wiem kawaleria polska używała regulaminu opracowanego jeszcze przez Kozietulskiego w 1818, dotyczył on szkoły szwadronu i bodajże pułku. A z tym regulaminem Dwernickiego to przypadkiem nie było tak, że nie został ukończony.
QUOTE
Adamie przynajmniej można z tobą podyskutować na temat związany z armią królestwa czy powstania listopadowego.
Jeśli chcecie dyskutować o Armii Powstania Listopadowego to proszę założyć osobny temat.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

5 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej